Zaloguj się, aby obserwować  
walgierz

Historia magistra vitae

2990 postów w tym temacie

Dnia 26.10.2008 o 18:50, walgierz napisał:

Z Białorusią jest trochę inaczej - gdy Piłsudski chciał realizować swoją koncepcję z
państwami buforowymi na wschodzie, nie miał z kim współpracować. Wtedy białoruski nacjonalizm
był dopiero w zarodku.
Z całą pewnością jednak nie można Białorusinów nazwać Rosjanami. Rosjanie to tylko jedna
z gałęzi ludów ruskich, czyli wschodnich Słowian.
Ja bym odrębności upatrywał w kwestiach kulturowych.
No i na koniec - po II wojnie światowej nie powstały Białoruś i Ukraina, były to odpowiednio
Białoruska SRR i Ukraińska SRR. Dopiero upadek ZSRR zaowocował utworzeniem tych państw.


To nie takie proste i nie takie oczywiste - na Białorusi nie było z kim rozmawiać o Białorusi bo po białorusku mówiło (1918r.) tylko ... kilka procent mieszkańców tej ziemi: większość za swój ojczysty uważała: rosyjski, polski (łamany-polski) i jidysz (mowa Aszkenazyjczyków (Wsch. Żydów) bazująca na "łamanym" niemieckim.)
Polecam publikacje Helene Carrere D''Encausse w temacie narodów i narodowości w byłym ZSRS.

No i jeszcze jedno: do początku lat 20-tych XX w. większość wiejskiej ludności na ziemiach dzisiejszej Białorusi mówiła o sobie "My Tutejsi" nie odróżniać podziału narodowego i nie myśląc o sobie jako Białorusini (bardziej istotny dla nich był podział wyznaniowe) - stąd były i takie sytuacje że z jednego rodzeństwa później pojawiały się osoby które deklarowały się za Polaków lub Białorusinów.

Białoruskość został stworzona... sztucznie w pierwszych latach sowieckiej władzy i wczesnych latach ZSRS – kiedy w ramach deprecjacji znaczenia rosyjskiego (dominacji Rosjan) na ziemiach władanych przez Bolszewików tworzono przymusowe różne narody (sowieckie) – w przypadku ziem dzisiejszej Białorusi (bez ziem zajętych dopiero w 1939 . ) powiązane było to również z likwidacja wpływów polskiego – a biorąc pod uwagę że duża cześć ówczesnych mieszkańców dzisiejszej Białorusi była analfabetami uczono ich pisania i... nowego języka – uczono „Białorusinów” bycia Białorusinami i myslenia o sobie w ramach sowieckich Białorusinów.

Paradoksalnie ówczesny białoruski (przed reformami językowymi w ZSRS) był... bliższy polskiemu niż kaszubski!

*******

Reformy językowe również zmieniły oblicze Litwy Kowieńskiej (powstałej w 1917/18 r.- Państwa które rościło (i jego dzisiejsza mutacja) sobie pretensje do dziedzictwa Litwy, i stąd na przestrzeni l. 1918-22 usunięto z litewskiego (a właściwie żmudzkiego) blisko... ¼ słownictwa (bazującego na... polski) i zastąpiono je sztucznie stworzonymi słowami żmudzkimi/”litewskimi”.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2008 o 21:32, rafekx 12 napisał:

Własnie dowiedziałem sie że 25 listopada odbędzie się ekshumacja zwłok Gen. Sikorskiego-mam
mieszane uczucia no ale może dowiemy sie jak tak naprawde zginą Generał??


Raczej jest szansa na wykluczenie kilku przypuszczeń. Ja też jestem ciekaw wyników sekcji, bo motywy do pozbycia się generała mieli praktycznie wszyscy. Zatem przypuszczenie, że ktoś mu pomógł jest bardzo prawdopodobne.

PS. Oglądałem kawałek tego testu historycznego na TVP1 i muszę przyznać, że inicjatywa dość sympatyczna. Szkoda tylko, że niektóre pytania były kosmicznie trudne. ja bym wolał łatwiejsze, ale z całej historii Polski, a nie tylko tyczące się odzyskania niepodległości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2008 o 22:03, walgierz napisał:

PS. Oglądałem kawałek tego testu historycznego na TVP1 i muszę przyznać, że inicjatywa
dość sympatyczna. Szkoda tylko, że niektóre pytania były kosmicznie trudne. ja bym wolał
łatwiejsze, ale z całej historii Polski, a nie tylko tyczące się odzyskania niepodległości.

Ja oglądałem prawie cały. Fakt, pytania niektóre bardzo trudne, ale ja chciałbym oprócz tych z czasów odzyskania niepodległości również z całej historii Polski, np. dynastia Piastów, Księstwo Warszawskie itp. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2008 o 22:03, walgierz napisał:

Oglądałem kawałek tego testu historycznego na TVP1 i muszę przyznać, że inicjatywa dość sympatyczna. Szkoda tylko, że niektóre pytania były kosmicznie trudne.

Fakt. Z tego co mówili to nikt, z osób biorących udział w teście, nie odpowiedział poprawnie na wszystkie pytania.
A w studio nawet zawodowy historyk (Macierewicz) nie wygrał.
Ja wypadłem fatalnie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam. W związku wczorajszym Świętem, chciałem zadać pytanie dlaczego 11 listopada jest tym dniem, a nie np. 7 października czy 16 listopad?
Zdravim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2008 o 14:27, darsz napisał:

Witam. W związku wczorajszym Świętem, chciałem zadać pytanie dlaczego 11 listopada jest
tym dniem, a nie np. 7 października czy 16 listopad?
Zdravim


Już w II Rzeczypospolitej toczyły się dyskusje nad tym tematem. Ustalono ostatecznie 11 i tak zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2008 o 20:17, walgierz napisał:

... Ustalono ostatecznie 11 i tak zostało.

Ale Sejm czy składający formalny wniosek, podał dlaczego jest to 11.11? Czy był to ukłon w stronę Ententy, by był to dzień wejścia w życie rozejmu na froncie zachodnim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2008 o 11:47, darsz napisał:

Ale Sejm czy składający formalny wniosek, podał dlaczego jest to 11.11? Czy był to ukłon
w stronę Ententy, by był to dzień wejścia w życie rozejmu na froncie zachodnim.

11.11.1918 r. Józef Piłsudski powrócił do kraju z więzienia w Magdeburgu i Rada Regencyjna przekazała mu władzę. To uznano za wystarczający powód aby ten dzień obchodzono jako Dzień Niepodległości.
Za PRL-u negowano tą datę ale nie zmienia to faktu, że 11.11. świętowano już w II Rzeczypospolitej i teraz po prostu powrócono do tego święta.
Z tymi dniami to już tak jest. Np. jako dzień powstania III Rzeczypospolitej przyjmuje się datę 4.06.1989r., bo tak oświadczyła w TVP aktorka Joanna Szczepkowska, chociaż ja uważam, że bardziej odpowiednia by była data 24.08.1989r. kiedy to wybrano pierwszego niekomunistycznego premiera (Tadeusza Mazowieckiego) w większości niekomunistycznego rządu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2008 o 12:21, A-cis napisał:

11.11.1918 r. Józef Piłsudski powrócił do kraju z więzienia w Magdeburgu...

To było 10.11, przynajmniej w tym dniu przybył do Warszawy.

Dnia 13.11.2008 o 12:21, A-cis napisał:

...i Rada Regencyjna przekazała mu władzę. To uznano za wystarczający powód aby ten dzień obchodzono jako
Dzień Niepodległości.

Ale po kolei; 11.11 uzyskał kontrolę nad armią, 14.11 stał się formalnie Regentem Królestwa Polskiego (po przekazaniu mu władzy przez Radę i jej samorozwiązaniu), a 16.11 ogłosił powstanie niepodległego Państwa Polskiego, oficjalnie powiadamiając o tym Ententę.
Czyli chodziło raczej o to by uczcić pamięć właśnie zmarłego Marszałka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2008 o 11:47, darsz napisał:

> ... Ustalono ostatecznie 11 i tak zostało.
Ale Sejm czy składający formalny wniosek, podał dlaczego jest to 11.11? Czy był to ukłon
w stronę Ententy, by był to dzień wejścia w życie rozejmu na froncie zachodnim.


Pamiętam tylko z wykładów, że każda niemal partia proponowała swoją datę tego święta. Oficjalnie przeforsowano 11.XI (jeśli mnie pamięć nie myli to względem przejęcia przez Piłsudskiego kontroli nad wojskiem).
Musiałbym poszukać zeszytu z wykładów, a to syzyfowa praca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciężko mi się pogodzić z tym że na pierwszej stronie tego tematu widzimy Budo i Ciebie jak jesteście obywatelami...;D O ile się nie mylę (pierwszy raz widzę ten wątek) Vitae to życie a magistra mistrz,mistrzynią... Historia jest mistrzynią życia...Trudno mi się z tym zdaniem nie zgodzić...Szczerze zawsze lubiłem Historie jest to ciekawy przedmiot jak i w szkołach i można naprawdę się nią cieszyć i interesować. Jeszcze w tej chwili nie mam co powiedzieć, ale poczytam wasze posty, dowiem się na jaki temat rozmawiacie i postaram się popytać itd. Bo naprawdę warto się interesować historią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2008 o 16:57, PapaJaguar napisał:

Ciężko mi się pogodzić z tym że na pierwszej stronie tego tematu widzimy Budo i Ciebie
jak jesteście obywatelami...;D O ile się nie mylę (pierwszy raz widzę ten wątek) Vitae
to życie a magistra mistrz,mistrzynią... Historia jest mistrzynią życia...Trudno mi się
z tym zdaniem nie zgodzić...Szczerze zawsze lubiłem Historie jest to ciekawy przedmiot
jak i w szkołach i można naprawdę się nią cieszyć i interesować. Jeszcze w tej chwili
nie mam co powiedzieć, ale poczytam wasze posty, dowiem się na jaki temat rozmawiacie
i postaram się popytać itd. Bo naprawdę warto się interesować historią.


Historia jest nauczycielką życia.
Takie jest zwykle tłumaczenie tej sentencji ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2008 o 16:46, walgierz napisał:

Pamiętam tylko z wykładów, że każda niemal partia proponowała swoją datę tego święta.
Oficjalnie przeforsowano 11.XI (jeśli mnie pamięć nie myli to względem przejęcia przez
Piłsudskiego kontroli nad wojskiem).

Czyli jednak! Dziękuję bardzo.
Jeszcze jedno, przeglądając net w poszukiwaniu źródła tej daty, trafiłem na coś takiego http://www.polonica.net/11Listopada1918.htm .
Nigdy nie czytałem pracy prof. Michała Bobrzyńskiego "Dzieje Narodu Polskiego", której fragmenty były tam cytowane, ale czy rzeczywiście śp. p. Bobrzyński był historykiem? Bo w tekście mija się w kilku rzeczach z prawdą lub jakoś dziwnie interpretuje słowa innych.
Zdravim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mówi się że życia nie uczą książki a ulica...:)

@darsz - Przeglądając internet znalazłem że Michał Bobrzyński był historykiem, również prawnikiem i politykiem konserwatywnym...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2008 o 12:53, darsz napisał:

Czyli chodziło raczej o to by uczcić pamięć właśnie zmarłego Marszałka?

Generalnie tak, bo był on jednak autorytetem w momencie przekazywania mu władzy (i jego osoba mogła zapobiec dalszym konfliktom w kraju), ale nie jestem pewien czy uczczenie pamięci było jedynym powodem.
Cóż, jakiś dzień trzeba było wybrać a w takich wypadkach zawsze próbuje się wybrać datę najwcześniejszą z możliwych. A zgodzisz się chyba, że w tamtych latach nie było możliwe wybranie daty (np. 7.11 - powstanie Tymczasowego Rządu Ludowego Republiki Polskiej) kiedy Komendanta nie było jeszcze w kraju i 11.11. to była data najwcześniejsza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2008 o 17:00, darsz napisał:

Nigdy nie czytałem pracy prof. Michała Bobrzyńskiego "Dzieje Narodu Polskiego", której fragmenty były tam cytowane, ale czy rzeczywiście śp. p. Bobrzyński był historykiem? Bo w tekście mija się w kilku rzeczach z prawdą lub jakoś dziwnie interpretuje słowa innych.
Zdravim


To jedna z legend polskiej historiografii :)
Tyle, że przedstawiciel krakowskiej szkoły historycznej, a oni lubowali się w samobiczowaniu, tj. wskazywaniu na wyłączną winę Polaków za tragedię rozbiorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować