Blackbird

Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

52607 postów w tym temacie

/.../

Dnia 20.04.2010 o 20:27, Rusty-Luke napisał:

problem. Mógł pomyśleć, znalazłby lepszą pracę. Ale jak ktoś rodzi się z jakimś defektem,
to ten defekt nie jest spowodowany jego wyborami, więc powinno mu się pomóc.


Widzisz firma ubezpieczeniowa w której masz wykupioną polisę na leczenie , może w tym momencie uznać że leczenie takiego dziecka jest nierentowne , po prostu nie opłaca się go leczyć skoro całe życie będzie wymagał opieki , więc po co wydawać pieniądze.
Obejrzyj film M.Moore-a "Sicko" w USA zasadę rentowności leczenia wcielono w życie a i eutanazja w Holandii.
W Holandii toczy się ileś procesów ponieważ przyszli spadkobiercy nie mogąc się doczekać spadku "pomogli" dzięki eutanazji i lekarzom przenieść się swoim bliskim w zaświaty.
"Panie doktorze dziadziuś już się nażył 70 lat po co ma się dłużej męczyć."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.04.2010 o 20:39, Kedziorus napisał:

A czy Tobie jest tak ciężko pojąć, że nie każdy chce, aby wydawano jego pieniądze na
coś, czego nie potrzebuje?

Cwaniakujesz. Z jednej strony chcesz policji która chroni wszystkich- newet tych którzy tego nie potrzebują, gdzyż ty czujesz się za słaby żeby sie sam obronić. Z dugiej stronych odmawiasz wszystkiego innego innym czego ty nie potrzebujesz.

Trochę chory punkt widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2010 o 20:33, Kedziorus napisał:

A po co mi inny argument, skoro ten jest zupełnie wystarczający?

Cały problem w tym że coś co dla jednego jest sprawiedliwością dla drugiego jest obojętnością a dla trzeciego totalną niesprawiedliwością. Ja wiem że każdy ciągnie w swoją stronę ale może ci to umknęło ale sam na tym świecie nie żyjesz. Być może dopiero gdy zostaniesz postawiony po drugiej stronie braykady zrozumiesz o czym mówię ale wtedy może być już za późno. Wtedy też ktoś może powiedzieć - "ja go nie znam, to nie mój interes, ja mu nie pomogę i nie chcę dać ani grosza".

Dnia 20.04.2010 o 20:33, Kedziorus napisał:

A co jest Twoim argumentem? Płacę za kogoś, bo jestem człowiekiem i tak robić należy?

To także, życie w XXI wieku w normalnym społeczeństwie do czegoś zobowiązuje. Poza tym - prawo może lepsze lub gorsze ale jakieś musi być i powinno w takim samym stopniu [ z wyjątkami ] obowiązywać każdego. Przecież nikt ci nie każe utrzymywać każdego. Poza tym weź pod uwagę to na kogo idą te pieniądze - to w większości małe lub jeszcze nie dorosłe dzieciaki które za kilkanaście, kilkadziesiąt lat będą między innymi pracować na twoją emeryturę. Będziesz od nich w pewien sposób zależny, pośrednio lub bezpośrednio.

Dnia 20.04.2010 o 20:33, Kedziorus napisał:

No i to mi się podoba. Dlaczego masz za mnie płacić skoro nic ze mnie nie masz?

No jak do słupa, od kilku postów ci to tłumaczę ale bezskutecznie.

Dnia 20.04.2010 o 20:33, Kedziorus napisał:

Może jestem idiotą, czy jestem "nie ten teges", ale gdzie ta bezsensowność?

Nie lubię się powtarzać, naprawdę. W największym skrócie - znasz jakieś państwo w którym jest tak jak to sobie ty wymarzyłeś? Bo ja nie znam - a teraz wywnioskuj co nieco.

Dnia 20.04.2010 o 20:33, Kedziorus napisał:

Aha, no tak. Nie chcę płacić podatków na domy dziecka itp. to na pewno nie mam ludzkich
odruchów.

No taką postawą to raczej tego nie pokazujesz.
>A skąd wiesz, że nie chciałbym pomóc?
Skoro nie chcesz by z twoich podatków były one opłacane to raczej trudno być przekonanym że chciałbyś to robić także prywatnie.
>Jak już miałbym to zrobić, to zrobiłbym

Dnia 20.04.2010 o 20:33, Kedziorus napisał:

chętnie, ale bez pośredników.

Więc zrób - kto ci broni? Nikt, no właśnie. No ale jeszcze niedawno sam pisałeś że nie masz zamiaru płacić za kogoś kogo nie znasz, kogoś z kogo "nic nie masz".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Dnia 20.04.2010 o 20:39, Kedziorus napisał:

A czy Tobie jest tak ciężko pojąć, że nie każdy chce, aby wydawano jego pieniądze na
coś, czego nie potrzebuje?


"Gdyby młodość wiedziała , gdyby starość mogła"
"Tylko głupcy są wszystkiego pewni" Sokrates
Nie zawsze będziesz piękny , zdrowy i młody , tak jak mało kto przewidywał krach kredytowy w USA tak i niewielu z nas może przewidzieć przyszłość.
Może (nie daj Bóg) zajść potrzeba że i Ty będziesz musiał w jakiś sposób skorzystać z opieki państwa i wtedy ktoś o twoich poglądach powie dlaczego mam łożyć na leczenie @Kedziorus-a ? sokoro nie potrafił o siebie zadbać to niech teraz martwi sam o siebie.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2010 o 20:39, Kedziorus napisał:

A czy Tobie jest tak ciężko pojąć, że nie każdy chce, aby wydawano jego pieniądze na
coś, czego nie potrzebuje?

Nie wiem ile ty masz lat, nawet nie chce mi się tego sprawdzać ale powiedz - czy ty w życiu zarobiłeś cokolwiek? Jakąś pracą na sezon? Czymkolwiek? Bo reprezentujesz bardzo popularny ostatnimi czasy pogląd typowego nastolatka wokół którego ma się kręcić cały świat i robić mu dobrze. Zero empatii, zero odpowiedzialności, zero logicznego myślenia. A jedyny cel to tylko trzepać kasiorę i żyć w stylu wiecznego hedonizmu. Miliony, miliardy ludzi swoją pracą finansują mnóstwo rzeczy które są im tam potrzebne jak dziura w moście ale tylko jak widać nieliczni mają wielkie pretensje z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2010 o 20:39, kerkas napisał:

Widzisz firma ubezpieczeniowa w której masz wykupioną polisę na leczenie , może w tym
momencie uznać że leczenie takiego dziecka jest nierentowne , po prostu nie opłaca się
go leczyć skoro całe życie będzie wymagał opieki , więc po co wydawać pieniądze.

Przecież właśnie dlatego piszę, że tym, którzy nie są w stanie zająć się sobą sami, zarobić na siebie państwo powinno, w drodze wyjątku, pomagać.
Minsc_i_Boo

Dnia 20.04.2010 o 20:39, kerkas napisał:

Cwaniakujesz. Z jednej strony chcesz policji która chroni wszystkich- newet tych którzy tego nie potrzebują, gdzyż ty czujesz się za słaby żeby sie sam obronić. Z dugiej stronych odmawiasz wszystkiego innego innym czego ty nie potrzebujesz.

Po prostu nie rozumiesz idei kapitalizmu. Kędziurus nikomu niczego nie zabrania, po prostu nie chce nic nikomu finansować. Czy jeśli Ty nie chciałbyś kupić obcemu człowiekowi samochodu, to znaczyłoby, że zabraniasz mu go sobie kupić? Nie, to znaczy, że jak najbardziej może go sobie kupić i nie masz nic przeciwko, ale nie za Twoje pieniądze. Natomiast z policją sprawa jest o tyle prosta, że ktoś musi pilnować ogólnego porządku. Prywatne armie, choć istnieć rzeczywiście powinny (tak jak w czasach naszej świetności :P), to ogólnego porządku nie zapewnią, a co najwyżej bezpieczeństwo osób je opłacających.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2010 o 20:46, Tyler_D napisał:

> Może jestem idiotą, czy jestem "nie ten teges", ale gdzie ta bezsensowność?
Nie lubię się powtarzać, naprawdę. W największym skrócie - znasz jakieś państwo w którym
jest tak jak to sobie ty wymarzyłeś? Bo ja nie znam - a teraz wywnioskuj co nieco.


Przepraszam że się wtrącę część postulatów wysuwanych przez @Kedziorus-a spełniły hitlerowskie Niemcy ,
każdy miał pracę - roboty publiczne
zlikwidowano (zabito) gejów , homoseksualistów , chorych psychicznie , niedorozwiniętych , niepełnosprawnych itd.
czyli nie potrzeba było na nich płacić i ich utrzymywać.
Pol Pot tez miał "ciekawe" koncepcje skoro jest za mało jedzenia to trzeba "zmniejszyć" ilość ludności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2010 o 20:46, Tyler_D napisał:

Cały problem w tym że coś co dla jednego jest sprawiedliwością dla drugiego jest obojętnością
a dla trzeciego totalną niesprawiedliwością. Ja wiem że każdy ciągnie w swoją stronę
ale może ci to umknęło ale sam na tym świecie nie żyjesz.


Ale co jest sprawiedliwego w wykorzystywaniu moich pieniędzy nie przeze mnie?

Dnia 20.04.2010 o 20:46, Tyler_D napisał:

Być może dopiero gdy zostaniesz
postawiony po drugiej stronie braykady zrozumiesz o czym mówię ale wtedy może być już
za późno. Wtedy też ktoś może powiedzieć - "ja go nie znam, to nie mój interes, ja mu
nie pomogę i nie chcę dać ani grosza".


Jeśli tak powie, to doskonale zrozumiem taką postawę.

Dnia 20.04.2010 o 20:46, Tyler_D napisał:

Przecież nikt ci nie każe utrzymywać każdego.


Może każdego nie, ale zdecydowanie za dużą liczbę osób.

Dnia 20.04.2010 o 20:46, Tyler_D napisał:

Nie lubię się powtarzać, naprawdę. W największym skrócie - znasz jakieś państwo w którym
jest tak jak to sobie ty wymarzyłeś? Bo ja nie znam - a teraz wywnioskuj co nieco.


To, że nie znam takiego, nie oznacza, że takiego nie ma. A jeśli nie ma to znaczy to, że nie ma sensu? A może nie próbowano?

Dnia 20.04.2010 o 20:46, Tyler_D napisał:

Więc zrób - kto ci broni? Nikt, no właśnie. No ale jeszcze niedawno sam pisałeś że nie
masz zamiaru płacić za kogoś kogo nie znasz, kogoś z kogo "nic nie masz".


Może nie do końca się wypowiadam jasno ;P. Ja chętnie pomógłbym potrzebującym, ale z WŁASNEJ woli. Ja chcę mieć wybór. Socjalizm wyboru mi nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2010 o 18:27, Minsc_i_Boo napisał:

Ta, no i jeszcze te haracze na domy dziecka.

A to już zależy które. Udowodniono już że w tych państwowych koszt utrzymania dziecka jest wyższy niż w rodzinnych domach dziecka, i co gorsza można się tam nauczyć tylko życia na koszt innych. Zatem państwowe placówki "do piachu" zaś kasa do tych rodzin które za stosowną opłatą zgodzą się wychować cudze dzieci (w przeliczeniu na osobę wyjdzie kilka razy taniej, a efekty lepsze). Co prawda jestem za znacznym ograniczeniem roli państwa ale bez przesady

Dnia 20.04.2010 o 18:27, Minsc_i_Boo napisał:

No i nie zapominaj o haraczah na policje które płacimy- przecież to studnia bez dna!

Akurat służby mundurowe (w tym policja) powinny nie tylko pozostać państwowe, i to finansowane lepiej niż dotąd (jestem liberałem a nie anarchistą, z chaosem jakoś mi "nie po drodze")

Dnia 20.04.2010 o 18:27, Minsc_i_Boo napisał:

Ale widzę że wizaja 9, 10 letnich dzieci pracujących w fabryce bardzo Cię kręci.

Bynajmniej. Jak ktoś faktycznie nie może się utrzymać to czemu państwo miało by mu nie pomóc? ale w przypadku dorosłych tych co nie mogą (np choroba) od tych co nie chcą (a znam takich ''wiecznych bezrobotnych" co nigdy w uczciwej pracy nie byli a jak ich się spotka to zawsze z piwem albo papierosem, nigdy z artykułami spożywczymi) odróżnić jak najbardziej trzeba.

ps nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę ale mamy najwięcej (procentowo) rencistów i najmłodszych emerytów w europie. Cały Zakład Utylizacji Szmalu powinien zostać co najmniej rozłożony na części pierwsze i zbudowany od nowa (a najlepiej rozłożony bez odbudowy, bo w stosunku do pozytywnej działalności koszty jego działalności są koszmarne między innymi ze względu na dużą ilość pracowników)


ps co do leczenia narkomanów, alkoholików itp to na używki jakoś forsę mieli. Więc niech ją znajdą na leczenie się z skutków zażywania tych trucizn. Wolność wyboru oznacza też odpowiedzialność za własne decyzje.

pps mam nadzieję że odniosłem się "hurtem'' do wszystkiego, jak nie to się przypomnijcie.

ppps editowy: mój "typ" to państwo minimalistyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2010 o 20:52, Rusty-Luke napisał:

> Widzisz firma ubezpieczeniowa w której masz wykupioną polisę na leczenie , może
w tym
> momencie uznać że leczenie takiego dziecka jest nierentowne , po prostu nie opłaca

/.../

Dnia 20.04.2010 o 20:52, Rusty-Luke napisał:

Przecież właśnie dlatego piszę, że tym, którzy nie są w stanie zająć się sobą sami,
zarobić na siebie państwo powinno, w drodze wyjątku, pomagać.


Kłoci się to z twoim poglądem o rentowności i prawie popytu i podaży.
Stosujesz taktykę Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek.

Dnia 20.04.2010 o 20:52, Rusty-Luke napisał:

sprawa jest o tyle prosta, że ktoś musi pilnować ogólnego porządku. Prywatne armie, choć
istnieć rzeczywiście powinny (tak jak w czasach naszej świetności :P), to ogólnego porządku
nie zapewnią, a co najwyżej bezpieczeństwo osób je opłacających.


Ustrój który proponujesz to połączenie kapitalizmu , komunizmu , socjalizmu , dyktatury , państwa policyjnego i jeszcze kilku innych systemów.
System który proponujesz to utopia.
Co do prywatnych armii historia jasno pokazała jak kończą się takie "eksperymenty" a kończą się w 90% źle.

"Gdy brakuje realnego wroga , wojownicy zaczynają walczyć między sobą" Aleksander Macedoński

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2010 o 21:08, Kedziorus napisał:

Ale co jest sprawiedliwego w wykorzystywaniu moich pieniędzy nie przeze mnie?

Nie jestem co prawda specjalistą od spraw ekonomicznych ale mam wrażenie że o wiele więcej pięniędzy zabiera pracownikom ZUS i wszelkie związane z pracą, pracodawcą i pracownikiem podatki niż łożenie na tych "z których nie ma się nic". Teraz pytanie tylko jakie to są kwoty i czy naprawde warte są one aż takiego oburzenia z twojej strony. Poza tym - potrafiłbym zrozumieć gdyby za twoje hipotetyczne pieniądze leczono narkomanów lub budowano dajmy na to drugą Świątynię Opatrzności [ zakładając że nie byłbyś katolikiem i nie chciałbyś mieć z nimi nic wspólnego ] ale tak? Argument o tym że owe osoby będą pracować na twoją emeryturę do ciebie nie przemawia? W przyrodzie nic nie ginie - to co dasz wróci do ciebie.

Dnia 20.04.2010 o 21:08, Kedziorus napisał:

Jeśli tak powie, to doskonale zrozumiem taką postawę.

Ciekawe czy jakbyś naprawde znalazł się w takiej sytuacji to czy tak samo ładnie byś śpiewał.

Dnia 20.04.2010 o 21:08, Kedziorus napisał:

To, że nie znam takiego, nie oznacza, że takiego nie ma.

Więc oznacza to nie mniej, nie więcej tylko tyle że marzysz o zwykłej utopii. Chcesz wprowadzać w życie plany które w żadnym państwie [ wedle twojej wiedzy ] się nie ziściły. To chyba o czymś świadczy prawda?
>A jeśli nie ma to znaczy to,

Dnia 20.04.2010 o 21:08, Kedziorus napisał:

że nie ma sensu? A może nie próbowano?

Tak ... nie próbowano bo ludzie wiedzieli że to do niczego dobrego nie doprowadzi - zakładając że twoje chore pomysły przejdą i założymy czarny scenariusz. Każdy będzie ciągnął w swoją stronę - przetrwają najsilniejsi i najbogatsi oczywiście kosztem biedniejszych. Gdzie tu sens? Gdzie logika? To utopia i nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2010 o 21:11, kerkas napisał:

Kłoci się to z twoim poglądem o rentowności i prawie popytu i podaży.
Stosujesz taktykę Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek.

Nie kłóci. Jakbyś czytał moje posty w całości, to byś wiedział. Jestem konserwatystą; chcę państwa wolnorynkowego, ale opartego na uniwersalnych prawach naturalnych (dla jednych Boskich, dla innych nie-Boskich), rzymskiej logice. Czym innym jest zdrowy, dwudziestokilkuletni letni facet żyjący z zasiłku, a czym innym dziecko z zaawansowanym zespołem downa. I powtórzę jeszcze raz: faber est quisque suae fortunae. Nie da się tego odnieść do dziecka z zespołem downa, więc można mu przyznać za nic jakąś sumę pieniędzy.

Dnia 20.04.2010 o 21:11, kerkas napisał:

Ustrój który proponujesz to połączenie kapitalizmu , komunizmu , socjalizmu , dyktatury
, państwa policyjnego i jeszcze kilku innych systemów.
System który proponujesz to utopia.
Co do prywatnych armii historia jasno pokazała jak kończą się takie "eksperymenty" a
kończą się w 90% źle.

Jakież znów eksperymenty? Ja żadnych eksperymentów nie chce, ja chce powrotu do sprawdzonych metod. To, że w XX wieku rozpoczęła się socjalistyczna propaganda i ludziom wyprano mózgi, szczególnie w Polsce (najpierw zabory, potem sanacja, potem komuna, teraz agenturalna III RP), to nazywają normalność "połączeniem kapitalizmu, komunizmu, socjalizmu, dyktatury, państwa policyjnego i jeszcze kilku systemów, utopią". Nie, ja nie chce Utopii. Chce jak najbardziej sprawdzonych i przetestowanych metod: czegoś w stylu kapitalistycznych Stanów Zjednoczonych, Chile pod rządami Pinocheta, tatcheryzmu - nie licząc kosmetycznych różnic. Czegoś pomiędzy ASE, a współczesną Szkołą Chicagowską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Dnia 20.04.2010 o 20:52, Rusty-Luke napisał:

Po prostu nie rozumiesz idei kapitalizmu. Kędziurus nikomu niczego nie zabrania, po prostu
nie chce nic nikomu finansować. Czy jeśli Ty nie chciałbyś kupić obcemu człowiekowi samochodu,
to znaczyłoby, że zabraniasz mu go sobie kupić? Nie, to znaczy, że jak najbardziej może
go sobie kupić i nie masz nic przeciwko, ale nie za Twoje pieniądze. Natomiast z policją
sprawa jest o tyle prosta, że ktoś musi pilnować ogólnego porządku. Prywatne armie, choć
istnieć rzeczywiście powinny (tak jak w czasach naszej świetności :P), to ogólnego porządku
nie zapewnią, a co najwyżej bezpieczeństwo osób je opłacających.

Rozumiem ideę kapitalizmu, która zresztą jakiś czas była realizowana XIX wieku(w szczególności na terytoriach Imperium Bryrtyjskiego) i jej skutkiem było powstanie ruchu komunistycznego.
Nie rozumiem natomiast wizji świata która opiera się tylko i wyłącznie na opłacolności. Bo takimi prawami rządzi się świat zwierząt a nie ludzi.
Otóz zauważ że społeczeństwo feudalne świetnie sobie radziło bez policji w nowoczesnym znaczeniu tego słowa. Służby porządkowe organizowali ci których było na to stać i mieli w tym interes, lub w razie potrzeby organizowano milicję obywatelską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2010 o 21:08, S1G napisał:

ps co do leczenia narkomanów, alkoholików itp to na używki jakoś forsę mieli. Więc niech
ją znajdą na leczenie się z skutków zażywania tych trucizn. Wolność wyboru oznacza też
odpowiedzialność za własne decyzje.

Akurat z tymi idiotami jest tyle problemów że głowa mała: nie dość że wpadli w nałóg, chcą czasami jego legalizacji w przypadku gdy jest nielegalny, często gęsto nie da się ich już wyleczyć lub oni zwyczajnie tego nie chcą, poza tym koszta ich utrzymania są ogromne a leczenia jeszcze większe że o zagrożeniu dla postronnych osób i patologiach nie wspomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Brawo! Zgadłeś, jestem nastolatkiem. Ale resztę Twojego wywodu można krótko skomentować: bzdury.
Przez kilka postów próbuję Ci wytłumaczyć, że ja właśnie nie chcę, żeby świat (państwo) robiło mi dobrze. Mam nadzieję, że sam sobie dam radę. A jak nie dam, no to cóż...

Dnia 20.04.2010 o 20:51, Tyler_D napisał:

Zero empatii, zero odpowiedzialności, zero logicznego myślenia.


Zero argumentów...

Dnia 20.04.2010 o 20:51, Tyler_D napisał:

A jedyny cel to tylko trzepać kasiorę i żyć w stylu wiecznego hedonizmu.


Przykro mi, że tak szybko wyciągnąłeś, fałszywe zresztą, wnioski.

Dnia 20.04.2010 o 20:51, Tyler_D napisał:

Miliony, miliardy
ludzi swoją pracą finansują mnóstwo rzeczy które są im tam potrzebne jak dziura w moście
ale tylko jak widać nieliczni mają wielkie pretensje z tego powodu.


Ja jakoś widzę same osoby, które narzekają na wysokie podatki. One nie biorą się z powietrza.

@kerkas
>Przepraszam że się wtrącę część postulatów wysuwanych przez @Kedziorus-a spełniły hitlerowskie Niemcy,
>każdy miał pracę - roboty publiczne
>zlikwidowano (zabito) gejów , homoseksualistów , chorych psychicznie , niedorozwiniętych , >niepełnosprawnych itd.
>czyli nie potrzeba było na nich płacić i ich utrzymywać.

Czy Ty coś sugerujesz? ;> Nazizm, jako pogląd socjalistyczny nie ma żadnego związku z moim myśleniem. No i nie mam pojęcia co chciałeś przekazać poprzez zestawienie w kontekście "utrzymywania tych, którzy sami nie umieją się utrzymać" homoseksualistów ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jako wolnościowiec mogę zgodzić się na legalizację, czemu nie (uzależnić można się też od papierosów, koffeiny czy też wysiłku fizycznego) . Ale leczenie wszystkiego co mogło być spowodowane dobrowolnym zażywaniem trucizn już na własnych prywatny rachunek (swoją drogą przydało by się ''urynkowić" NFZ bo chwilowo to dziura bez dna (czyli wpłacasz fortunę a dostajesz takie kolejki że są 3 możliwości:
1) zapłacisz za prywatną diagnostykę i leczenie
2) sam wyzdrowiejesz zanim w końcu uda ci się uzyskać stosowne skierowanie, zrobić badania, doczekać do wyników i dostać się z nimi do specjalisty (łączny czas można spokojnie liczyć w latach, biorąc pod uwagę że wielomiesięczny czas oczekiwania na specjalistę trzeba będzie "odbębnić 2x, raz po skierowanie na badanie i drugi z nieaktualnymi już wynikami tychże)
3) postanowisz skorzystać z państwowej służby zdrowia a choroba okaże się śmiertelna.

niezależnie od tego która z nich zajdzie haracz na urzędników z NFZ (coś ok 10 procent pensji brutto (czyli jeszcze przed odliczeniem zaliczek na podatki, składek itp) o ile pamiętam) zbędny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2010 o 21:29, Kedziorus napisał:

Brawo! Zgadłeś, jestem nastolatkiem.

Widać.
>Mam nadzieję, że sam sobie dam radę. A jak nie dam, no to cóż...
Taa ... znam ja takich co to kozaczyli co to nie oni, czego nie osiągną, jakie mają plany a kończą z "wpadką" pracując za najniższą krajową. I nie, to nie są odosobnine przypadki. Jak będziesz po drugiej strony może zmienisz podejście.

Dnia 20.04.2010 o 21:29, Kedziorus napisał:

Zero argumentów...

No jak nie umiesz wyciągnąć wniosków i czytać ze zrozumieniem tego co piszę od dłuższego czasu to pretensje możesz mieć tylko do siebie.

Dnia 20.04.2010 o 21:29, Kedziorus napisał:

Ja jakoś widzę same osoby, które narzekają na wysokie podatki. One nie biorą się z powietrza.

Wysokie podatki to jedno, niskie płace to drugie, wysokie ceny to trzecie. Podatki zmieńmy - fakt ale zachowajmy trochę umiaru jeżeli chodzi o resztę społeczeństwa - sam tu nie mieszkasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2010 o 21:35, S1G napisał:

Jako wolnościowiec mogę zgodzić się na legalizację, czemu nie (uzależnić można się też
od papierosów, koffeiny czy też wysiłku fizycznego) . Ale leczenie wszystkiego co mogło
być spowodowane dobrowolnym zażywaniem trucizn już na własnych prywatny rachunek

Mam dziwne przeczucie że u nas legalizacja napędzałaby ilość tych których trzeba by leczyć. Imo to błędne koło. No ale mam nadzieję że takie rozmyślania pozostaną tylko mrzonkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.04.2010 o 21:08, S1G napisał:

A to już zależy które. Udowodniono już że w tych państwowych koszt utrzymania dziecka
jest wyższy niż w rodzinnych domach dziecka, i co gorsza można się tam nauczyć tylko
życia na koszt innych. Zatem państwowe placówki "do piachu" zaś kasa do tych rodzin które
za stosowną opłatą zgodzą się wychować cudze dzieci (w przeliczeniu na osobę wyjdzie
kilka razy taniej, a efekty lepsze).

Nie upieram się przy tradycyjnych formach instytucji, które można przeorganizować tak, by działały skuteczniej. Zauważ, iż rodziny zastępcze są dalej instytucjami państwowymi gdyż dostają państwowe pieniądze i muszą spełniać panstwowe standardy.

< Co prawda jestem za znacznym ograniczeniem roli

Dnia 20.04.2010 o 21:08, S1G napisał:

państwa ale bez przesady.

A ja nie. Uważam że umiarkowany interwencjonizm jest niezbędny. A to bardzo z prozaicznych powodów- ptrzeby sprawiedliwej redystrybucji niektórych dóbr naturalnych(które nie sa niewyczerpalne). Bo kto ma sobie do nich rościć prawo własności skoro są dobrem wspólnym?

Dnia 20.04.2010 o 21:08, S1G napisał:

> Ale widzę że wizaja 9, 10 letnich dzieci pracujących w fabryce bardzo Cię kręci.

>
Bynajmniej. Jak ktoś faktycznie nie może się utrzymać to czemu państwo miało by mu nie
pomóc? ale w przypadku dorosłych tych co nie mogą (np choroba) od tych co nie chcą (a
znam takich ''wiecznych bezrobotnych" co nigdy w uczciwej pracy nie byli a jak ich się
spotka to zawsze z piwem albo papierosem, nigdy z artykułami spożywczymi) odróżnić jak
najbardziej trzeba.

Przerabialiśmy pracę dzieci już pod koniec XIX wieku. Przerabialiśmy też inne aspekty czystego kapitalizmu. Skończyło się powtsaniem ruchu komunistycznego. Więc efekty raczej nieciekwe.

Dnia 20.04.2010 o 21:08, S1G napisał:

ps nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę ale mamy najwięcej (procentowo) rencistów
i najmłodszych emerytów w europie. Cały Zakład Utylizacji Szmalu powinien zostać co najmniej
rozłożony na części pierwsze i zbudowany od nowa (a najlepiej rozłożony bez odbudowy,
bo w stosunku do pozytywnej działalności koszty jego działalności są koszmarne między
innymi ze względu na dużą ilość pracowników)

Moze w Polsce system ubezpiecznych działa kiepsko. Ja mieszkam w Norwegii i działa wyśmienicie.

Dnia 20.04.2010 o 21:08, S1G napisał:

ps co do leczenia narkomanów, alkoholików itp to na używki jakoś forsę mieli. Więc niech
ją znajdą na leczenie się z skutków zażywania tych trucizn. Wolność wyboru oznacza też
odpowiedzialność za własne decyzje.

Ołaca się ich leczyć(szczególnie narkomanów) ze względów prewencyjnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się