Blackbird

Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

52607 postów w tym temacie

Dnia 20.04.2010 o 23:01, Minsc_i_Boo napisał:

moje morze, łowię ile chcę innym nic do tego" lub "mój las wycinam ile chcę innym nic
do tego")

Co do lasu to nie tylko wycinam ale i sadzę coby mieć co wycinać w przyszłości. Ci którzy by tego nie robili szybko stracili by ziemię (tzn z powodu braku kasy musieli by ją sprzedać) na wskutek nieprzemyślanych działań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Dnia 20.04.2010 o 21:29, Kedziorus napisał:

>Przepraszam że się wtrącę część postulatów wysuwanych przez @Kedziorus-a spełniły
hitlerowskie Niemcy,
>każdy miał pracę - roboty publiczne
>zlikwidowano (zabito) gejów , homoseksualistów , chorych psychicznie , niedorozwiniętych
, >niepełnosprawnych itd.
>czyli nie potrzeba było na nich płacić i ich utrzymywać.

Czy Ty coś sugerujesz? ;> Nazizm, jako pogląd socjalistyczny nie ma żadnego związku
z moim myśleniem. No i nie mam pojęcia co chciałeś przekazać poprzez zestawienie w kontekście
"utrzymywania tych, którzy sami nie umieją się utrzymać" homoseksualistów ;P


Hitler tak jak Ty stwierdził że państwo nie będzie się opiekować i łożyć na pewne grupy społeczne czyli właśnie:
chorych psychicznie , niedorozwiniętych , niepełnosprawnych itd. (w twoim przypadku są to domy dziecka) powstał tylko jeden problem co z nimi zrobić ?.
Hitler wcielił w życie zasadę towarzysza Stalina "Jest człowiek jest problem , nie ma człowieka nie ma problemu".
MOJE PYTANIE BRZMI CO ZROBIŁ BYŚ Z TYMI WSZYSTKIMI DZIEĆMI ?

W POLSCE OKOŁO 30% SPOŁECZEŃSTWA TO ROLNICY PO UPADKU KOMUNIZMU (W KTÓRYM TO SYSTEMIE MIELI JAK W RAJU PONIEWAŻ KAŻDA WŁADZA WIE ŻE REWOLUCJE ZACZYNAJĄ SIĘ OD GŁODU NP.WIELKA REWOLUCJA FRANCUSKA) ZOSTALI POZOSTAWIENI SAMI , A DOBIE WOLNOŚCI GOSPODARCZEJ UTRZYMANIE SIĘ Z 0.5 HA W NIEKTÓRYCH REGIONACH POLSKI JEST NIEMOŻLIWE.

W ZWIĄZKU Z TYM JAK ROZWIĄZAŁ BYŚ TEN Z KOLEI PROBLEM ?.

Widzisz z tego co piszesz wnioskuję że nie zetknąłeś się w swoim życiu ze złem (nie mam na myśli reportaży w tv , opowieści znajomych itd.) bo gdybyś wiedział do czego zdolni są ludzie kiedy państwo pozostawi ich samych , sobie kiedy tak jak ty odrzucą empatię , humanitaryzm , miłosierdzie i to wszystko co odróżnia nas od dzikich bestii , być może wtedy nie szafował byś tak łatwo ludzkim życiem.

Ale widzę rozwiązanie problemu otóż rząd niemiecki wpadł w 1991 bądź w 1993 r. na pomysł jak resocjalizować niektórych przestępców było tym nawet film
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bandyta_%28film_1997%29
W ramach resocjalizacji wysłano przestępców w rejony gdzie panuje bieda i ubóstwo np. do Rumuni.
W momencie gdy ci ludzie zobaczyli na własne oczy jak wygląda życie w nędzy , upodleniu , życie w przedsionku piekła , miejscu "zapomnianym przez Boga" ludzi i państwo część z nich przewartościowała swoje.

W ramach resocjalizacji twoich uczuć wyższych wysłałbym Cię do takiego miejsca na miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2010 o 20:21, kerkas napisał:

> > /.../
Z podatków , gdzie @KrzysztofieMarku widzisz problem ?.

Problem widzę w tym, ze to nie ja decyduję na co mam przeznaczyć moje pieniądze. Ktoś mi je zabiera i wydaje według swojego, nie mojego uznania. I, w dodatku, sam sie z moich pieniędzy utrzymuje. A może to właśnie ja zabiorę Wam wasze pieniądze, bedę z tego żył, a co zostanie, rozdam biednym? I to ja będę określal, kto jest ten biedny, w zamian za co, ma głosować tak, zeby ten system utrzymać?
Gdy robi to konkretna osoba, to nazywa się grabież, jeśli robi to państwo, to jest socjalizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.04.2010 o 08:08, KrzysztofMarek napisał:

Gdy robi to konkretna osoba, to nazywa się grabież, jeśli robi to państwo, to jest socjalizm.

Ja płacę 36 procent. Zyje w kraju gdzie czuje się bezpiecznie, policja chodzi niezubrojona, a jedyne przejawy biedy to nieliczni cygańcsy cyganie przyjeżdżający" w interesach".
I uwierz, mi te 36 procent nie wydaje mi się wygórowaną ceną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2010 o 08:02, kerkas napisał:

/.../ > W ramach resocjalizacji twoich uczuć wyższych wysłałbym Cię do takiego miejsca na miesiąc.

Otóż ja byłem w takich różnych miejscach. Byłem w Algerii, byłem w Laosie, byłem w Chinach , Korei. Wyobraż sobie kamienicę,z sutereny wychodzi Koreańczyk z miską, myje się na podwórku, ubiera się w garnitur i idzie do pracy. Warunki bytowe, według naszych wyobrażń straszne - nawet wody w "mieszkaniu" nie ma, nie ma miejsca, żeby się umyć, w suterenie tylko posłania, ale on szykuje się do pracy, pracuje i nie narzeka, ani na zasiłek nie liczy. I to nie na jakiejś wsi, tylko w stolicy, w Seulu. Jak ptak Koreańczycy pracują, to i rośnie zamożność społeczeństwa i z czasem i ten Koreańczyk wybuduje sobie mieszkanie. To samo widziałem w Chinach, w Laosie, w Algerii...ale w Polsce tego nie widziałem. Nie widziałem takiej pracy, ot, praca u nas, to taka na odczepne, żeby się zbytnio nie przemęczyć

A jeśli mi nie dowierzasz, no to jedź sam to zobaczyć, tyle, że za swoje pieniądze, nie w ramach wycieczek resocjalizacyjnych. Na wycieczkę resocjalizacyjną wolę sam pojechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2010 o 08:13, Minsc_i_Boo napisał:

/.../> I uwierz, mi te 36 procent nie wydaje mi się wygórowaną ceną.

Gdzie jest ten szczęśliwy kraj, gdzie podatki wynoszą tylko 36%?
Uwzględniłeś VAT, cło i akcyzę? Czy tylko od dochodów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2010 o 07:02, S1G napisał:

Co do lasu to nie tylko wycinam ale i sadzę coby mieć co wycinać w przyszłości.


Zakładasz racjonalność ludzkich zachowań... a to bardzo niestabilne...by nie rzec, naiwne, założenie :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałeś o całej gamie podatków i opłat od paliw, takowe są wliczane w cenę każdego produktu jako koszty transportu (jakoś towar do sklepu musi dotrzeć prawda?). obowiązkowe składki też by się przydało doliczyć.

ps też chcę wiedzieć gdzie państwo zabiera aż tak mało, przydało by się też info jak uzyskać tamtejsze obywatelstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2010 o 08:31, Dexter_McAaron napisał:

Zakładasz racjonalność ludzkich zachowań... a to bardzo niestabilne...by nie rzec, naiwne,
założenie :>

Ci nieracjonalni jak już pisałem roztrwonią cały swój potencjalny majątek i będą musieli sprzedać ziemię tym racjonalnym. pozatym całe wieki ludzie radzili sobie bez wp....nia się państwa do ich życia (tyle że podatki były sporo niższe, np taka dziesięcina to przy dzisiejszych obciążeniach tyle co nic. A było to jedyne zobowiązanie chłopa wobec władzy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2010 o 11:17, S1G napisał:

> http://i.imgur.com/SkNYB.jpg
pisałem państwo a nie lokalni watażkowie. Anarchia zdecydowanie nie jest dla mnie.

To czemu tak się zachwycasz sytuacją chłopa, skoro jego życie de facto leżało w gestii takiego lokalnego watażki (szlachcica)?
I a propos, dziesięcina tyczyła się tylko Kościoła. I warto jeszcze zrozumieć, że nawet niskie z dzisiejszego punktu widzenia podatki wobec faktu, że taki przykładowy rzemieślnik bodajże z końca średniowiecza wydawał 80% zarobków na jedzenie były ogromnym obciążeniem, nieporównywalnym do dzisiejszego, poza tym nie służyły praktycznie niczemu innemu, jak utrzymaniu lepiej urodzonych darmozjadów (tylko biedota płaciła podatki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2010 o 11:27, Neisha napisał:

> /.../ (tylko biedota płaciła podatki).

I to jakie podatki! Taki chłop we Francji raz na 20 (słownie: dwadzieścia) lat musiał oddawać cały zbiór z pola. Przekładając to na język zrozumiały dla "humanistów" podatek płacony przez chłopów wynosił 5% dochodu. Mam, na szczęście, starą Encyklopedię Handlową z roku 1891 gdzie podany jest wymiar podatków w Rosji, Francji, Niemczech i Wielkiej Brytanii. Od 5%, do 8% dochodu. Coś mi się wydaje, że w miarę upływu czasu średniowieczne podatki rosną tak, żeby dorównać dzisiajszym. A jak nie mogą dorównać, to zaczyna się użalanie nad "ciężką dolą chłopa pańszczyźnianego" w Polsce. A teraz, to niby dola chłopów, już nie pańszczyźnianych, tylko wolnych obywateli, jest lekką?
A czy dzisiaj, studenci i studentki, nie są aby darmozjadami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2010 o 11:49, KrzysztofMarek napisał:

> > /.../ (tylko biedota płaciła podatki).
I to jakie podatki! Taki chłop we Francji raz na 20 (słownie: dwadzieścia) lat musiał
oddawać cały zbiór z pola. Przekładając to na język zrozumiały dla "humanistów" podatek
płacony przez chłopów wynosił 5% dochodu. Mam, na szczęście, starą Encyklopedię Handlową
z roku 1891 gdzie podany jest wymiar podatków w Rosji, Francji, Niemczech i Wielkiej
Brytanii. Od 5%, do 8% dochodu. Coś mi się wydaje, że w miarę upływu czasu średniowieczne
podatki rosną tak, żeby dorównać dzisiajszym. A jak nie mogą dorównać, to zaczyna się
użalanie nad "ciężką dolą chłopa pańszczyźnianego" w Polsce. A teraz, to niby dola chłopów,
już nie pańszczyźnianych, tylko wolnych obywateli, jest lekką?
A czy dzisiaj, studenci i studentki, nie są aby darmozjadami?

Chciałbym zauważyć, że jeśli tak to wyglądało, to był to podatek od przychodu, a nie dochodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2010 o 08:02, kerkas napisał:

Hitler tak jak Ty stwierdził że państwo nie będzie się opiekować i łożyć na pewne grupy
społeczne czyli właśnie: (...)

Kerkas, nie wiem czy celowo czy też nie, ale podajesz niesprawdzone informację. III Rzesza była państwem socjalistycznym o ogromnym zapleczu socjalnym (wystarczy mieć elementarną wiedzę na ten temat...), a niepełnosprawnych likwidowano z powodów rasowych, a więc, niestety, Twoje porównanie jest kompletnie nietrafione i nie ma nic wspólnego z kapitalizmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.04.2010 o 21:23, Minsc_i_Boo napisał:

Rozumiem ideę kapitalizmu, która zresztą jakiś czas była realizowana XIX wieku(w szczególności
na terytoriach Imperium Bryrtyjskiego) i jej skutkiem było powstanie ruchu komunistycznego.
Nie rozumiem natomiast wizji świata która opiera się tylko i wyłącznie na opłacolności.
Bo takimi prawami rządzi się świat zwierząt a nie ludzi.
Otóz zauważ że społeczeństwo feudalne świetnie sobie radziło bez policji w nowoczesnym
znaczeniu tego słowa. Służby porządkowe organizowali ci których było na to stać i mieli
w tym interes, lub w razie potrzeby organizowano milicję obywatelską.

Cały czas udowadniasz, że nie rozumiesz kapitalizmu. Zarówno tym postem jak i poprzednim. Kapitalizm to ustrój ograniczający się tylko do gospodarki, dlatego w sferze obyczajowości można go połączyć zarówno z konserwatyzmem jak i liberalizmem, a więc zgodnie z tym założeniem kapitalizm opiera się na zasadzie, że gospodarka opiera się tylko i wyłącznie na opłacalności. I to jest niezaprzeczalna prawda. Bo gdy coś jest nieopłacalne, a mimo wszystko jest utrzymywane, to traci na tym całe społeczeństwo (wbrew demagogi rządzących, którzy utrzymując to mogą sobie zarobić). Celem każdej działalności gospodarczej, bez wyjątku, jest przynoszenie zysku. Jest działalność nie przynosi zysków to znaczy, że albo ludzie nie są gotowi płacić tyle pieniędzy za usługę (co jest równoznaczne z tym, że sami wolą pieniędzy nie wydać i usługi nie otrzymać) albo po prostu do niczego im ta usługa nie jest potrzebna. Działalność gospodarcza ma spełniać oczekiwania konsumentów, bo taki jest cel jej istnienia. Jeśli tego nie robi, to znaczy, że nie jest potrzebna. A jak sprawdzić, czy dana usługa spełnia oczekiwania? Poddać ją procesom wolnorynkowym; jeśli się utrzyma - to jest potrzebna; jeśli nie - to nie jest. Należy też pamiętać, że usługodawca nie może sobie podyktować takiej ceny, jaka mu się podoba, ale cena regulowana jest m.in. przez możliwości finansowe konsumentów, popyt, możliwości podaży, konkurencję, ceny innych towarów na rynku itd., a utrzymanie działalności gospodarczej leży również w interesie usługodawcy, dlatego cena ustalona w procesie wolnorynkowym jest ceną optymalną.
Natomiast ruch komunistyczny wcale nie powstał w wyniku kapitalizmu, to bzdura. Pierwsze związki zawodowe walczyły o... leseferyzm, by państwo nie wtrącało się pomiędzy pracownika i pracodawcę i nie krępowało w żaden sposób umów, które między sobą uzgadniają. Marks krytykował też czasy feudalne (dokładnie na takiej samej zasadzie jak kapitalizm, tyle że wtedy chłopi zastępowali proletariat, a feudałowie właścicieli środków produkcji), więc gdyby urodził się wcześniej, w feudalizmie, to też zapoczątkowałby ruch komunistyczny.
Co do służb porządkowych to masz rację; ale wtedy wynikało to z tego, że status miast i wsi był zupełnie inny niż dzisiaj. Bogacze posiadali na własność miejscowości, które mogli sprzedawać/kupować itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2010 o 08:23, KrzysztofMarek napisał:

> /.../> I uwierz, mi te 36 procent nie wydaje mi się wygórowaną ceną.
Gdzie jest ten szczęśliwy kraj, gdzie podatki wynoszą tylko 36%?
Uwzględniłeś VAT, cło i akcyzę? Czy tylko od dochodów?

Nie zapomnij też o podatku CIT. Co prawda bezpośrednio jest on płacony przez osoby prawne (przedsiębiorstwa), ale nie trzeba być geniuszem, żeby zorientować się, że im wyższe obciążenia podatkowe państwo narzuci na przedsiębiorce, tym wyższe będą ceny jego towarów, więc de facto zapłacą za ten podatek również konsumenci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2010 o 11:27, Neisha napisał:

utrzymaniu lepiej urodzonych darmozjadów (tylko biedota płaciła podatki).

Darmozjadów powiadasz. a czym są dzisiaj politycy i urzędnicy państwowi? podatki płacą tylko w teorii, bo są one odprowadzane do budżetu państwa, a przecież oni pieniędzmi z niego dysponują. Tyle że utrzymanie tamtych darmozjadów było tańsze niż obecnych. inna sprawa że demorkacja sama w sobie jest ch......nie drogim systemem. Szkoda że władza absolutna korumpuje absolutnie, wymieniło by się ją na coś lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2010 o 23:10, Kedziorus napisał:

Tak trudno zrozumieć, że nie boli mnie samo utrzymywanie tych dzieci, a to że państwo
nie daje mi wyboru, czy chce je utrzymywać, czy nie?

Aha ... czyli mają płacić inni - co w konsekwencji pewnie doprowadziłoby do tego że albo domy dziecka utrzymywałaby mała grupa osób płacąc krocie [ czy to przez różnorakie podatki jak i darowizny ] albo upadłyby one z braku dotacji. Oba rozwiązania są do kitu. O wiele zdrowszym rozwiązaniem jest gdy utrzymują je wszyscy podatnicy [ więc każdy jest równo traktowany a i kwoty na to przeznaczone w przeliczeniu na jedną osobę są mniejsze ].

Dnia 20.04.2010 o 23:10, Kedziorus napisał:

Mówisz o tym stadzie imigrantów, które nie pracuje (i nawet nie próbują znaleźć roboty),
mieszka w budynkach socjalnych i robi jak najwięcej dzieci, aby dostawać więcej kasy
podatników?

Ekhm ... ? Przecież cały czas jest mowa o wychowankach domów dziecka. Nic ci się nie pomyliło?

Dnia 20.04.2010 o 23:10, Kedziorus napisał:

Ciekawi mnie, czy sam dałbyś pieniądze potrzebującym, czy zbył ich tekstem "przecież
macie moją kasę z podatków".

Potrafię dać parę złotych zupełnie obcym osobom, a to grajkowi na ulicy a to bezdomnemu, nawet jeżeli kupi za to fajki. W tym roku w zimę jak była niezła zawieja obcy chłopak podszedł do mnie i zapytał czy mu się dołożę do biletu na pksa bo zapomniał portfela. Nie odmówiłem. Od czasu do czasu zdarza mi się też coś oddać znajomym rodzinom lub znajomym dalszej rodziny jak jest mi coś jest zbędne - a to jakieś nieużywane ubrania lub zalegające meble. Jakieś pytania? Nie, nie uważam się za jakiś ideał, wystarczy trochę ludzkich odruchów.

Dnia 20.04.2010 o 23:10, Kedziorus napisał:

Tak, oczywiście. Nie pomogę nikomu kogo nie znam, bo nie chcę podatków na nich płacić...

Już mówiłem - nie chcesz płacić obowiązkowych podatków które są od dawna i płacą je wszyscy więc trudno być pewnym że od tak staniesz się prywatnym dobroczyńcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2010 o 06:58, S1G napisał:

edit: przy okazji przydało by się też zlikwidować pensję minimalną, to generator bezrobotnych.

Zlikwidować? W jakim sensie? Mogłbyś rozwinąć myśl, co widziałbyś w zamian lub do czego dążysz przez jej likwidację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się