HumanGhost

Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

36655 postów w tym temacie

Udało mi sie zdobyc (legalnie:P) Ben Hura na DVD:D Przyznam ze nigdy go nie oglądałem ale z checia obejrze, moze nawet jutro.
W tym tygodniu oglądałem po raz pierwszy Twierdze M. Bay''a, naprawde dobry film akcji, niektore sceny jak chociazby ta z rozwaleniem sealsów w wiezieniu czy koncowa z flarami wymiatają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja obejrzałem wczoraj jeden z tych filmów, na które czekałem z zapartym tchem, odkąd się o nich dowiedziałem. Mowa o "District 9". Już po pierwszych trailerach dało się zauważyć, że będzie to film inny niż wszystkie. Nawet fabuła nie powiela zbyt wielu schematów choć momentami jest dosyć przewidywalna.

W filmie chodzi mniej więcej o to, że ponad 20 lat temu na Ziemi zawitał przeogromny statek obcych. Jednakże w przeciwieństwie do kosmitów z innych filmów, ci nie przylecieli aby podbić naszą planetę. W zasadzie to do dzisiaj nie wiem po co oni w sumie przylecieli... Po prostu przylecieli i już. No więc ludzie wyciągnęli do obcej rasy "pomocną" dłoń i zbudowali dla nich specjalną strefę na przedmieściach miasta, w której obcy mogli zamieszkać i nie mieszać się w sprawy ludzi. Strefę tą nazwali dystryktem 9. Pewnego dnia, podczas kontroli w dystrykcie 9, jeden z ludzi odkrywa coś czego odkryć nie powinien. Oczywiście nie potrafi się z tym poprawnie obchodzić toteż natychmiast dochodzi do nieszczęścia. W zasadzie można też powiedzieć, że ten film pokazuje jak zachowaliby się ludzie gdyby na Ziemi faktycznie zawitali pokojowo nastawieni kosmici...

Film został nakręcony ciekawą techniką oraz kończy się w ten wyjątkowy sposób, który można albo uwielbiać, albo nienawidzić - pozostawia widza z wieloma pytaniami bez odpowiedzi. Spodziewałem się, dobrego kina akcji, a dostałem coś znacznie lepszego. Polecam, naprawdę nie będziecie żałowali wydanych pieniędzy!

Trailer: http://www.youtube.com/watch?v=pHihFA8q8xI
http://www.youtube.com/watch?v=d6PDlMggROA&feature=channel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bekarty Wojny - Film dobry moim zdaniem. Faktow histrycznych tam jest malo, wiec na to nawet nie powinno sie zwaracac uwagi, genialne dialogi (chociaz troche przydlugawe) przez co jest kupa smiechu, Brad Pitt i Waltz zagrali po mistrzowsku - scena w kinie byla miodzio :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wybieramy się dziś do kina własnie na Bękarty Wojny. Ogólnie mam wobec Tarantino mieszane odczucia, ale postanowiłem dać mu szansę. Zobaczymy, może się nam spodoba.
Jutro się podzielę wrażeniami. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.09.2009 o 10:40, HumanGhost napisał:

/.../


Też najprawdopodobniej wybiorę się dziś na "Bękarty Wojny" z tą różnicą, że ja Quentina Tarantino traktuję jako znaczek jakości ;) Mam nadzieję, że się nie zawiodę. Trailery wyglądały naprawdę interesująco. Cały film też się taki zapowiada.

PS. Nie traktuję Tarantino jak guru w dziedzinie tworzenia filmów, ale sami przyznacie, że niektóre z jego filmów to perełki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam problem z przypomnieniem sobie tytułu filmu. Był on o obozie dla grubych dzieci, chowali w poręczach od łóżek batony i rózne słodycze, komedia, grał tam Ben Stiller - na filmwebie nie ma tego filmu w jego filmografii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.09.2009 o 10:53, Jackaloppe napisał:

> /.../

Też najprawdopodobniej wybiorę się dziś na "Bękarty Wojny" z tą różnicą, że ja Quentina
Tarantino traktuję jako znaczek jakości ;) Mam nadzieję, że się nie zawiodę. Trailery
wyglądały naprawdę interesująco. Cały film też się taki zapowiada.

PS. Nie traktuję Tarantino jak guru w dziedzinie tworzenia filmów, ale sami przyznacie,
że niektóre z jego filmów to perełki :)

Też mam zamiar pójść na bękarty wojny, chociaż Quentin Tarantino nie jest moim ulubionym reżyserem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.09.2009 o 09:28, Dark_Sebat napisał:

Dobre :-)
Ale dla mnie (jako sympatyka Lema) "Solaris" Tarkowskiego to film marny. Powinni wydać w tej klasyce kina radzieckiego takie filmy jak "Wołga, Wołga" i "Świat się śmieje". Wtedy bym kupił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

byłem wczoraj na premierze inglourious basterds [wolę angielski tytuł, ma w sobie cała "tarantinowskość" nie to, co polski odpowiednik]. posta piszę dopiero dziś, ażeby to co napiszę wyglądało na bardziej chłodną i wyważoną wypowiedź.

problem jednak w tym, że wystarczy parę krótkich słów. nowy film tarantino to kolejny świetny film.
tak świetny, jak pulp fiction, jackie brown, reservoir dogs, from dusk till down. jeśli ktoś uwielbia tarantino, musi koniecznie obejrzeć i ten obraz. jedynie malkontenci mogą być zawiedzeni. że "za mało tarantino", że to już nie te dialogi, co w pulp fiction, że brakuje i tego i tamtego. to wszystko wg mnie bullshit i co by tarantino nie zrobił, te osoby i tak byłyby zawiedzione.
jeśli ktoś jednak za tarantino nie przepada, po tym filmie zacznie. spotkałem się z wieloma opiniami osób wyciągniętych do kina, bo znajomi idą, które zaraz po inglourious basterds pytały o inne filmy tego reżysera.

dalej, nadmienić muszę, że dialogi wcale nie są złe, że wcale "nie brakuje tarantino" ani tego i tamtego. ten film jest po prostu wspaniały. dobór aktorów w 90% jest idealny. role, jakie grają wyśmienite. praca kamery, znowu mistrzowska. muzyka... wystarczy jedno - enio morricone. jedyne, czego można się czepić, to tego, że za mało "bękartów w bękartach". jednak to zależy od tego, czego się spodziewaliśmy po tym filmie. mnie osobiście z jednej strony rzeczywiście tego brakuje, z drugiej jednak i tak czuje się w 100% usatysfakcjonowany nowym obrazem tarantino. z tym, że właśnie odświeżyłem sobie wściekłe psy... i czuję się podobnie. taki po prostu jest tarantino. tak miało być, to nie przypadek ani błąd.

równie ciekawe jak film były reakcje publiczności. widać było, że akurat ze mną na sali siedzieli ludzie zaznajomieni z twórczością tarantino. przypominam sobie, jak byłem na resident evil - ludzie jęczeli, krzyczeli itp itd, generalnie cała sala wyrażała obrzydzenie tym co się dzieje na ekranie, byli zniesmaczeni etc. z kolei wczoraj, na inglourious basterds?

Spoiler

gdy donny donowitz bije kijem baseballowym niemca

ludzie się śmiali i płakali. w ostatniej scenie to samo, mina [bodajże] michael''a fassbender''a była tak rozbrajająca, że się popłakałem ze śmiechu. tarantino jest mistrzem, ot i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj znowu byłem w kinie, tym razem na "Final Destination 4". Krótko mówiąc: rewelacji nie ma. Moim zdaniem czwarta część nie zostaje gdzieś daleko w tyle za poprzednimi, ale też nie wychyla się za bardzo do przodu. Ot, kolejne kilka(naście?) przykładów brutalnych zgonów, których zdecydowanie wolelibyśmy uniknąć. Fabuła tak samo mądra i realistyczna jak w poprzednich częściach. Fani serii na pewno obejrzą.
Ja zdecydowałem się pójść na to do kina z innego powodu. Otóż film był wyświetlany w 3D. Dotychczas jedyne filmy w 3D jakie oglądałem to produkcje pokroju "Małych Agentów" czy "SpongeBoba" toteż uznałem, że byłoby ciekawie zostać "obryzganym" krwią w sali kinowej :> Nie sądziłem, że kiedykolwiek to powiem, ale w trakcie seansu kilka razy złapałem się na tym, że uchylałem się przed podmuchami ognia czy spadającymi śrubokrętami i innymi gwoździami. Fajny efekt, podobało mi się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym się pochwalić :) Dnia 9 września 2009 roku o godzinie 21 (dziewiątej) miałem okazję zobaczyć przedpremierowy pokaz filmu 9 ^^ Wrażenia? Film był niesamowity! Wg. mnie jest to jedna z najlepszych animacji jakie widziałem. Niesamowity klimat postapokaliptycznego świata bije z każdej sceny (scena z gramofonem jest czymś nieziemskim ^^). Fabuła jest bardzo dobrze napisana. Może w filmie nie mamy wielu zaskakujących zwrotów akcji, których nikt by się nie spodziewał, lecz to wcale nie przeszkadza w oglądaniu.
Ogólnie rzecz biorąc film bardzo mi się podobał, wg. mnie był jedną z lepszych pozycji, jakie ostatnio ukazały się na ekranach kin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ogląda ktoś teraz ten głupkowaty film na polsacie? Próbuje to to być Grą Endera, ale słabo to twórcom wychodzi. Ech, cieszy mnie że polsat puszcza tak często SF, ale niech puszczą coś naprawdę dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2009 o 00:47, Ichibanboshi-kun napisał:

Ogląda ktoś teraz ten głupkowaty film na polsacie? Próbuje to to być Grą Endera, ale
słabo to twórcom wychodzi. Ech, cieszy mnie że polsat puszcza tak często SF, ale niech
puszczą coś naprawdę dobrego

A daj pan spokój - oglądam to od 40 minut i już mam nieźle zryte pod beretem... Jakieś pająkowate obce łapiące granaty ustami, sztuczna "krew", napuszeni bohaterowie... dawno nie widziałem takiej zdrowej dawki kiczu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2009 o 01:04, wsaadman napisał:

A daj pan spokój - oglądam to od 40 minut i już mam nieźle zryte pod beretem... Jakieś
pająkowate obce łapiące granaty ustami, sztuczna "krew", napuszeni bohaterowie... dawno
nie widziałem takiej zdrowej dawki kiczu...


To film Paula Verhoevena, mieszane mam odczucia co do jego filmów, są dobre, ale czasem właśnie takie jak to to - Żołnierze Kosmosu bodajże - zcierpiałem do końca i takie siakie to to było. Postarali się z robalami, ale za to ogień przy strzałach zrobili słabo i nawet moja babcia by zobaczyła, żę to komputerowo.
Ech, ciekawe jak Avatar wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.09.2009 o 23:23, Sandro napisał:

/.../


Zobacz sobie film robiony typowo pod kino IMAX. Wtedy będziesz mógł "złapać" lecące monety czy "uchylić" się przed włócznią. Ale fakt, że efekt 3D dodaje filmowi realizmu. Sam byłem na wielu filmach 3D i nawet takie "Krwawe Walentynki" pomimo tego, że były filmem daremnym, to wizualizacja sprawiła, że film przełknąłem. Ot takie gówno w dobrej oprawie audiowizualnej ^_^
A na Final Destination 3D wybieram się we wtorek. Mam nadzieję, że nie będę żałował wydanych pieniędzy, jak to było po Epoce Lodowcowej 3D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się