Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

[kerkas 4]

/.../

Dnia 09.01.2010 o 20:17, Nagaroth napisał:

Ja czytałem a nie jestem rozczarowany ;)

Tu nie chodzi o to czy się czytało czy nie a o to czy się napala na to czego nie zapowiadano.
Nie zapowiedziano wiernego odwzorowania prozy Doyla a film akcji. Jeśli się idzie na
film akcji to będzie się świetnie bawić ;)

Zgadzam się jako film akcji w stylu Bonda (zresztą to słowa samego reżysera) nie mam nic przeciwko filmowi , natomiast jeśli chodzi o różnicę między filmem a prozą Doyle''a jest ona znaczna i pod tym względem mnie film rozczarował.

[Gregario 5]

ja piszę że coraz mniej ludzi w Polsce czyta a ty że większość twoich znajomych czyta. wiem że pewnie masz licznych znajomych ale bez przesady :) nie pamiętam aktualnych wyników ale w 2009 tylko 40% Polaków przeczytało co najmniej jedną książkę.

[kerkas 4]

Krótko o Parnassus. Człowiek, który oszukał diabła

"Ile warte są marzenia ?"

Jeśli są dla was bezecne koniecznie idźcie na film.

Świetne kostiumy , scenografia , aktorstwo , muzyka.

Spoiler

Ps. Też sprzedałbym duszę diabłu za wyobraźnię Terry-ego Gilliama i możliwość urzeczywistnieniem pomysłów mojej wyobraźni na taśmie filmowej.

[Gregario 5]

tak kostiumy i scenografia robią wrażenie praktycznie od samego początku filmu :) efekty specjalne nie są tak realistyczne jak w innych filmach ale za pewne o to chodziło aby wyglądały mniej realnie w końcu to wyobraźnia ;) poza tym dało się w nich wypatrzeć styl animacji Gilliama. co dla mnie jest dużym plusem. szkoda tylko że te 2 godziny które trwa film tak szybko zleciały :(

[kitek0101 0]

Ostatnio, jakoś tak, sobie przypomniałem o istenieniu "Gomorry". Książki nie czytałem, planuję ją wypożyczyć, a co z filmem? Warto obejrzeć? Pytam, bo jeżeli tak to musiałbym kupić (wypożyczalnie w moim mieście jest żałosna i zapewne nie ma tam takich filmów), a nie wiem czy powinienem. W najbliższym czasie zyskam trochę gotówki, ale jest sporo filmów, które mam na celowniku ;). Przede wszystkim "Łowca androidów" ( a może też "Pi" albo "Ojciec chrzestny" albo kilka innych :P)!

[MaccCry 0]

Gomorra jak dla mnie trochę nudna była. Parę historii, które lekko się łączą. Piszę to z perspektywy osoby, która nie czytała książki. Więc lepiej najpierw zapoznaj się z powieścią i ew. później, gdy książka Ci się spodoba, obejrzyj film. Może ja kiedyś sobie tą książkę kupię, bo ponoć dobra, ale film zrobił mi trochę antyreklamę.

[zajacisko 0]

Jakie polecacie filmy o "śmiertelnej chorobie"? Chodzi mi o te z "mhrocznym" scenariuszem, czy po fakcie, no wiecie:) Niekoniecznie o zombich:) Oprócz Zombieland i I Am Legend.

[Tyler_D 0]

Mało kojarzę takich filmów ale jedyne coś co przychodzi mi do głowy to "28 dni później". W sumie mógłbym się pokusić o zaproponowanie innych ale z reguły nie polecam filmów jeśli ich sam nie widziałem.

[zajacisko 0]

Zaproponuj, niech stracę:)

[rob006 1]

Dnia 09.01.2010 o 20:13, kerkas napisał:

50% społeczeństwa nie czyta wcale , to raczej nie nastraja optymistycznie.

W średniowieczu czytało jeszcze mniej ;] :D

Dnia 09.01.2010 o 20:13, kerkas napisał:

Platformy anty grawitacyjne z miastami na różnych wysokościach oczywiście bez wieżowców. Tylko że antygrawitacji jeszcze nikt ni stworzył, nie mówiąc o tym że pewnie koszt takiej platformy jest o wiele wyższy. Ale dobra, niech ci będzie :P

A co do pościgów - akurat Mad Maxa niedawno oglądałem, pościgi prędzej określiłbym jako śmieszne niż efektowne :P. Od razu po oczach bije to że obraz został przyspieszony, a większość pościgów sprowadza się do schematu długa_prosta->krzyk->bum - trzy ujęcia.

@Gregario
Ja nie twierdze że czytelnictwo ma się dobrze, twierdzę że nie ma się na tyle źle, aby nagle książki miały zniknąć z tego świata. Dopóki są chętni czytelnicy, dopóki jest na to popyt, będzie też podaż. A chętni są ;]

[Anonim_652a6840a229b3b9188db1359476f7913e0a4c8f2443eaab9a83336f4dbdb185 0]

Dnia 09.01.2010 o 20:34, kerkas napisał:

> Wymyśl coś lepszego i nieabsurdalnego. ;]
Platformy anty grawitacyjne

Wybaczcie, że się wcinam, ale muszę coś dodać od siebie :).
Większość Ziemi stanowią oceany. I już są projekty stworzenia pływających miast ;).

Edit: żeby nie było sprzeczności ;).

[rob006 1]

Gomorra jest to film do bólu realny, przypomina bardziej dokument niż film - brak spójnego scenariusza, szczątkowe dialogi przeplatane krzykami i stęknięciami, tak jak w życiu, bez bohaterów sypiącymi bez zająknięcia złotymi myślami. :D Nie licz na zwykły film, ja tak zrobiłem i się wynudziłem... Ale jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś o życiu i włoskiej mafii - pozycja obowiązkowa. ;]

[kerkas 4]

Dnia 10.01.2010 o 14:58, zajacisko napisał:

Jakie polecacie filmy o "śmiertelnej chorobie"? Chodzi mi o te z "mhrocznym" scenariuszem,
czy po fakcie, no wiecie:) Niekoniecznie o zombich:) Oprócz Zombieland i I Am Legend.

"Ostatni człowiek na ziemi"

"Czlowiek Omega"

"12 małp"

"Andromeda znaczy śmierć"

"Ostatni brzeg" z 1959 r.

"Panika w roku zerowym"

"kwintet" z Paulem Newmanem

"Nazajutrz" 1983

"Zardoz"

"THX 1138"

"Listy martwego człowieka" 1986

Bastion 1994

"The Thing"

"Pięcioro"

To tak na szybko z pamięci więcej będę musiał sprawdzić w materialach żrodłowych.

[kerkas 4]

Dnia 10.01.2010 o 16:24, Furr napisał:

> > Wymyśl coś lepszego i nieabsurdalnego. ;]
> Platformy anty grawitacyjne

Wybaczcie, że się wcinam, ale muszę coś dodać od siebie :).
Większość Ziemi stanowią oceany. I już są projekty stworzenia pływających miast ;).

Edit: żeby nie było sprzeczności ;).

To była moja druga propzycja tyle że myślałem o podwodnych miastach.

[kerkas 4]

Dnia 10.01.2010 o 16:19, rob006 napisał:

> Platformy anty grawitacyjne z miastami na różnych wysokościach oczywiście bez wieżowców.
Tylko że antygrawitacji jeszcze nikt ni stworzył, nie mówiąc o tym że pewnie koszt takiej
platformy jest o wiele wyższy. Ale dobra, niech ci będzie :P

Mówimy o filmach SF a nie rzeczywistości.

Dnia 10.01.2010 o 16:19, rob006 napisał:

A co do pościgów - akurat Mad Maxa niedawno oglądałem, pościgi prędzej określiłbym jako
śmieszne niż efektowne :P. Od razu po oczach bije to że obraz został przyspieszony, a
większość pościgów sprowadza się do schematu długa_prosta->krzyk->bum - trzy ujęcia.

Chodziło mi o przykład , pewną analogię a znów się czepiasz szczegółów.

[kerkas 4]

/.../

Dnia 09.01.2010 o 21:14, Gregario napisał:

animacji Gilliama. co dla mnie jest dużym plusem. szkoda tylko że te 2 godziny które
trwa film tak szybko zleciały :(

Powiem więcej szkoda że tak mało jest wizionerów podobnych do Gilliama (w miesięczniku "Film" Parnasuss został oczywiście zjechany) czasami nie rozumiem krytyków.

[malaczek1 0]

Znowu na TVN szykuję się trylogia Władca pierścieni co piątek w super kinie.

[Isildur 4]

Dnia 10.01.2010 o 20:31, malaczek1 napisał:

Znowu na TVN szykuję się trylogia Władca pierścieni co piątek w super kinie.

Chętnie znów pooglądam sobie jedynie te reklamy będą mnie irytować :D

[kerkas 4]

Dnia 10.01.2010 o 20:32, Isildur napisał:

> Znowu na TVN szykuję się trylogia Władca pierścieni co piątek w super kinie.
>
Chętnie znów pooglądam sobie jedynie te reklamy będą mnie irytować :D

Podziwiam , ogladać TAKI film z reklamami mnie by szlag trafił.

[malaczek1 0]

Pamiętam jak rok temu był powrót króla i reklamy były po 15min.