HumanGhost

Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

36655 postów w tym temacie

PLEBISCYT 90 FILMÓW Z GATUNKU KOMEDIA, ANIMACJA I SERIAL SF WSZECHCZASÓW

Zasady są proste na każdą dekadę wybieramy 10 najlepszych filmów.
Za wyjątkiem lat 20. bo tu będzie okres od początku kina tj. 1885 r.
do 1929 r.

Na każdą 10-kę dekady głosujemy przez tydzień tj. od niedzieli od godz.
20:00 do następnej niedzieli do godz. 20:00.

ETAP I lata 1885 - 1929 zakończony
udział wzięli:Ichibanboshi-kun, A-cis i ja


komedie

1Gorączka złota (1925) 3 głosy
Generał (1926) 3 głosy
Jeszcze wyżej (1923) 3 głosy

2 Brzdąc (1921) 2 głosy
Bitwa stulecia (1928) 2 głosy
Portier z hotelu Atlantic (1924) 2 głosy

3 Cyrk (1928)

seriale sf

Pusto

animacja

The Skeleton Dance (1929)
Mickey Mouse: Steamboat Willie (1928)
Mickey Mouse: The Gallopin'' Gaucho (1928

Teraz ETAP II lata 1930 - 1939

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.10.2014 o 19:36, Perry_Cox napisał:

Przydałoby się zakończyć te wszystkie wątki. Jednak po tylu latach oczekiwania mogą sięgać
kosmosu. Niemniej czekam.


Dorabianie po latach przedpoczątków, dalszych ciągów, przeróbek itd. itp. to zły pomysł.
Ktoś wpadł aby dorabiać biografię Człowiekowi bez imienia ? na szczęście nie.
Sometimes it''s better to stay in the dark.
A mniej poetycko naprawdę warto zostawić pole dla wyobraźni widza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

PLEBISCYT 90 FILMÓW Z GATUNKU KOMEDIA, ANIMACJA I SERIAL SF WSZECHCZASÓW

Sorry że tak późno podaję swoje typy, i czekam na Twoje typy.

Moje typy z okresu lata 1930 - 1939

komedie

1. Antek Policmajster (1935)
2. Będzie lepiej (1936)
3. Czy Lucyna to dziewczyna? (1934)
4. Dzisiejsze czasy (1936)
5. Każdemu wolno kochać (1933)
6. Pan Smith jedzie do Waszyngtonu (1939)
7. Paweł i Gaweł (1938)
8. Sportowiec mimo woli(1939)
9. Światła wielkiego miasta (1931)
10. Włóczęgi (1939)

seriale sf

Pusto

animacja

Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków (1937)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2014 o 16:56, kerkas napisał:

PLEBISCYT 90 FILMÓW Z GATUNKU KOMEDIA, ANIMACJA I SERIAL SF WSZECHCZASÓW
Sorry że tak późno podaję swoje typy, i czekam na Twoje typy.
Moje typy z okresu lata 1930 - 1939
komedie

To jedziemy:
1. Światła wielkiego miasta (1931)
2. Każdemu wolno kochać (1933)
3. Świat się śmieje (1934)
4. Manewry miłosne (1935)
5. Dzisiejsze czasy (1936)
6. Piętro wyżej (1937)
7. Wołga, Wołga (1938)
8. Paweł i Gaweł (1938)
9. Żołnierz królowej Madagaskaru (1939)
10. Flip i Flap w Legii Cudzoziemskiej (1939) - jako reprezentant wszystkich Flipów i Flapów :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2014 o 22:44, Ecko09 napisał:

Czemu Birdman ma premiere dopiero w lutym u nas?


Dystrybutor chce zarobić, w tym wypadku jest nim Imperial.
To kwestia kalkulacji na jeden film artystyczny/nie z głównego nurtu przypada ileś pewniaków produkcyjniaków.
To jest:
Udając gliniarzy
Brudny szmal
Noc w muzeum: Tajemnica grobowca
Exodus: Bogowie i Królowie
Pingwiny z Madagaskaru
Kingsman: tajne służby

i dopiero Birdman

Po prostu dystrybutor założył że na Birdmanie nie zarobi, albo zarobi niewystarczająco i zyskami z dystrybucji innych filmów pokryje sobie stratę na tym filmie.
Brutalna prawda jest taka iż część filmów nie ukazuje się ani ekranach polskich kin ani na dvd czy BR.
I tak Sin City Damulka warta grzechu nie miała premiery w żadnym Multikinie w Warszawie, z kolei (pewnie trudno w to uwierzyć) Star Trek (2009) miał premierę kinową w Warszawie w 4 słownie czterech kinach.
Oczywiście http://www.filmweb.pl/film/W+ciemność.+Star+Trek-2013-521206
było już grane prawie we wszystkich kinach w Warszawie.
Część filmów mimo tego że miała kinową premierę nie doczekała się wydań na dvd lub BR vide
http://www.filmweb.pl/film/Kongres-2013-581986

Ps. Świat Rogera Cormana(2011) miał tylko jeden seans w jednym kinie w Warszawie
https://cojestgrane.pl/polska/mazowieckie/warszawa/wydarzenie/2jc6/swiat-rogera-cormana/bylo#&ui-state=dialog
akurat się wtedy pochorowałem.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2014 o 22:44, Ecko09 napisał:

Czemu Birdman ma premiere dopiero w lutym u nas?


Pewnie z tego samego powodu, z którego Whiplash, Foxcatcher i Inherent Vice wychodzą u nas z opóźnieniem. Łatwiej w Polsce sprzedać coś co dostało 5 Oscarów albo chociaż nominacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Pamiętasz jak pytałeś się mnie o to czy oglądałem Zimowego Żołnierza ?. Dopiero teraz miałem okazję go obejrzeć. Jestem świeżo po seansie i nie powiem. Ta część jest naprawdę mocna i trzyma poziom. Z czystym sumieniem można dać 8/10 Motyw z

Spoiler

Hydrą mnie pozytywnie zaskoczył jak i chociażby śmierć Furyego :D naprawdę myślałem, że nie żyje i nie mogłem w to uwierzyć. Choć też przez chwilę czułem w tym haczyk czy misterny plan... na zasadzie "A może to tylko pozory"

Z niecierpliwieniem też czekałem do ostatniej scenki po pierwszych napisach końcowych. Mianowicie...
Spoiler

Wzrok mnie raczej nie mylił ale skąd oni dorwali berło z Avengersów?. To nie nie było czasem berło Lokiego? którym to Czarna Wdowa zamknęła portal? bo z tego co pamiętam to tak. Już jestem ciekawy co z tego wyniknie :D a Ty co myślisz o niej?


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2014 o 22:57, Braveheart napisał:

Motyw z

Spoiler

Hydrą mnie pozytywnie
zaskoczył jak i chociażby śmierć Furyego :D naprawdę myślałem, że nie żyje i nie mogłem
w to uwierzyć. Choć też przez chwilę czułem w tym haczyk czy misterny plan... na zasadzie
"A może to tylko pozory"


Mnie także to zaskoczyło, ale najbardziej - tożsamość Zimowego Żołnierza. Opłaciło się unikanie informacji przed premierą :)

Dnia 15.10.2014 o 22:57, Braveheart napisał:

Spoiler

Wzrok mnie raczej nie mylił ale skąd
oni dorwali berło z Avengersów?. To nie nie było czasem berło Lokiego? którym to Czarna
Wdowa zamknęła portal? bo z tego co pamiętam to tak. Już jestem ciekawy co z tego wyniknie
:D a Ty co myślisz o niej?


Spoiler

Tak, to podobno berło Lokiego, chociaż na początku go nie poznałem (zmyliło mnie zakończenie Mrocznego Świata, gdzie Loki ma berło, ale potem się zorientowałem, że to przecież Odyna...). Też jestem bardzo ciekawy co z tego wyjdzie. Może drugi sezon Agentów TARCZY coś podpowie, bo pierwszy nawet w końcówce, gdy wydarzenia działy się po odkryciu HYDRY raczej nic nie zasugerował. Ale też pewnie nie będą w filmie za bardzo eksponować jakichś wątków związanych z serialem, bo to mogłoby bardzo zamieszać wśród widzów (bo serial na pewno ogląda mniej ludzi). Akcja będzie się na pewno kręcić wokół Ultrona (szczerze mówiąc nie mam pojęcia kim on jest, przekonam się podczas seansu :>) oraz pewnie Quicksilvera i Scarlet Witch. Chociaż gdy po napisach w Thorze pojawił się Kolekcjoner, to spodziewałem się po nim większej roli, niż ta jaką odegrał w Strażnikach Galaktyki. Mam nadzieję, że bliźniaki będą bardziej znaczące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.10.2014 o 17:39, kerkas napisał:

Ma pytanie czy ktoś już widział najnowszy film Patryka Vegi Służby specjalne(2014) ?

Niestety nie. Mój kolega był w kinie i bardzo zachwalał. Zwrócił uwagę na duży profesjonalizm jak na film polski - tym bardziej kino akcji. Mnie zachęcił, muszę tylko znaleźć czas na seans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.10.2014 o 20:22, Transylvanian_Hunger napisał:

Mnie zachęcił, muszę tylko znaleźć czas
na seans.


Daj znać jak obejrzysz, chciałbym z kimś podyskutować na temat filmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

PLEBISCYT 90 FILMÓW Z GATUNKU KOMEDIA, ANIMACJA I SERIAL SF WSZECHCZASÓW

Zasady są proste na każdą dekadę wybieramy 10 najlepszych filmów.
Za wyjątkiem lat 20. bo tu będzie okres od początku kina tj. 1885 r.
do 1929 r.

Na każdą 10-kę dekady głosujemy przez tydzień tj. od niedzieli od godz.
20:00 do następnej niedzieli do godz. 20:00.

ETAP II lata 1930 - 1939 zakończony
udział wzięli: A-cis i ja


komedie:

1) Dzisiejsze czasy (1936) 2 głosy
Każdemu wolno kochać (1933) 2 głosy
Paweł i Gaweł (1938) 2 głosy
Światła wielkiego miasta (1931) 2 głosy

2) Antek Policmajster (1935)
Będzie lepiej (1936)
Czy Lucyna to dziewczyna? (1934)
Flip i Flap w Legii Cudzoziemskiej (1939)
Manewry miłosne (1935)
Pan Smith jedzie do Waszyngtonu (1939)
Piętro wyżej (1937)
Sportowiec mimo woli(1939)
Świat się śmieje (1934)
Włóczęgi (1939)
Wołga, Wołga (1938)
Żołnierz królowej Madagaskaru (1939)

seriale sf:

Pusto

animacja:

Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków (1937)

Teraz ETAP III lata 1940 - 1949

Moje typy z okresu:

Komedie:

1. Dyktator (1940)
2. Skarb (1948)
3. Być albo nie być (1942)
4. Whisky Galore! (1949)
5. Arszenik i stare koronki (1944)
6. Głupek w Oksfordzie (1940)
7. Żebro Adama (1940)
8. Szlachectwo zobowiązuje (1949)
9. To wspaniałe życie (1946)
10. Cud na 34. ulicy (1947)

Animacja:

Bambi (1942)

Seriale SF:

Pusto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.10.2014 o 17:39, kerkas napisał:

Ma pytanie czy ktoś już widział najnowszy film Patryka Vegi Służby specjalne(2014) ?

Ja właśnie wróciłem z seansu.
Tl;dr Idźcie na film!
SPOILERY

Spoiler

Byłem negatywnie nastawiony do filmu, bo przeczytałem gdzieś, że Vega starał się nadać swojemu obrazowi paradokumentalny wydźwięk. To w połączeniu z opisem fabuły zniechęcało mnie do pójścia do kina. Jednak po końcowych napisach muszę powiedzieć, że pozytywnie się rozczarowałem.
Najpierw napiszę co mi się w filmie nie podobało.
1) Niezwykle denerwowały mnie te czarne ekrany z hasłami, które spowalniały akcję. Rozumiem, że zamysłem reżysera było podzielenie filmu na mniejsze epizody jak w tekście publicystycznym. Coś co ma ułatwić odbiór i wskazać ważne elementy opowiadanej historii, ale mnie wybijało to z rytmu filmu i zmniejszało przyjemność z seansu.
2) Drugą rzeczą był sam wątek sensacyjny, który według mnie był najsłabszą częścią filmu. Wynika to może z mojego postrzegania świata - nie chce wierzyć że wszyscy ludzie z otoczenia władzy są źli, "umoczeni" albo głupi. Może jestem w tym względzie naiwny, ale takie przedstawienie rzeczywistości wywołuje mój sprzeciw. Poza tym sama konstrukcja głównej fabuły to czysta spiskowa teoria dziejów - wszystkie elementy są częścią większej układanki i nic nie dzieje się bez przyczyny. Życie jest zbyt skomplikowane, by takie scenariusze mogły się realizować. To bardziej ludzka potrzeba wyjaśnienia i zrozumienia rzeczywistości. Większość nie potrafi przyjąć do wiadomości, że czasami sami winni są swojej sytuacji i starają się wytłumaczyć sobie, że porażka to wina fikcyjnych "innych".
A teraz do rzeczy przyjemniejszych.
1) Wątki obyczajowe są niesamowite. Wszystkie życiowe historie głównych bohaterów mnie wciągnęły i przejmowałem się ich losem.
Oczywiści króluje tu Bońka (grany przez Chabiora) i walka z rakiem. Świetne odzywki i ogólna postawa tej postaci dają doskonały efekt. Jego rozmowy z przeorem (Grabowski) to najlepszy element filmu i niezły element filozoficzny. Mamy tu dowód, że najlepszymi postaciami nie są te nieskazitelnie czyste, lecz te, które zmagają się z własnymi demonami.
Wątek Cerata (Zieliński) to droga w drugą stronę (względem wątku Bońka) - kapitan stacza się w otchłań z pozycji żołnierza służącego kraju do wypalonego zdrajcy. Nie widzi on dla siebie miejsca po tym, gdy uświadamia sobie czego dokonał (patrz następny punkt). Do tego jest tu miejsce na to co według mnie definiuje dobry film - postać, która mnie irytuje na koniec zyskuje moją sympatię. Mowa o żonie Cerata, która swoją korpomową (kto mówi tak w sytuacjach prywatnych?!) od pierwszego momentu mnie zirytowała. Jednak macierzyństwo, którego nie chciała, zmieniło ją w lepszą osobę.
Na koniec, choć wcale nie jako najgorszy, jest wątek Białko (Białki... "polska język, trudna język"). Skrzywdzona w dzieciństwie, całe swoje życie podporządkowuje zemście na ojcu. Lecz gdy wreszcie ma na nią szansę - orientuje się, że nie ma to żadnego sensu i jej oprawca już cierpi, a jego śmierć niczemu nie pomoże.
Do tego wątek miłosny, który nie drażni i sensownie współgra z jej przejściami i nie jest przesłodzony.
2) Otwarte zakończenie. Jak napisałem na początku - chcę być optymistą, więc według mnie w zakończeniu Cerat się zastrzelił (dziwnie to brzmi, ale tak czuję), ale nie mogę odbierać innym ich interpretacji, więc dobrze, że Vega zostawił im możliwość innej interpretacji końcówki.
3) Końcowe wyjaśnienie (a może trafniej byłoby napisać - zaciemnienie) dla kogo pracowali agenci też jest dużym plusem - pokazuje, że służby działają w szarej strefie moralności.
4) A wracając jeszcze do kwestii technicznych - jak czarne plansze, o których wspominałem, mnie denerwowały, tak wstawki wyjaśniające używane słownictwo i opisy postaci do mnie trafiały. Przywodzą na myśl środki używane w nowym Sherlocku od BBC. Pozwoliły one utrzymać wiarygodność postaci, które mówiły slangiem branżowym, a nie teatralną polszczyzną.



No to się rozpisałem. Niech świadczy to o mocy tego filmu. Choć nie ze wszystkimi rozwiązaniami się zgadzam, to film nijaki nie skłoniłby mnie do takich wywodów. Polecam go każdemu do obejrzenia nawet jeśli kino sensacyjne go nie porywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się