HumanGhost

Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

36655 postów w tym temacie

Dnia 29.03.2015 o 17:46, pkapis napisał:

Jedyne co tam było udziwnieniem, to tajna
organizacja SPECTRE i jej działania. To później zaczęła się era dziwnych gadżetów i naginania
rzeczywistości.


Co takiego dziwnego było w Spectre? Podbój świata i ogólna dominacja? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lata 1980 - 1989

Kino akcji

1. Rambo: Pierwsza krew (1982)
2. Komando (1985)
3. Szklana pułapka (1988)
4. Predator (1987)
5. Uciekinier (1987)
6. Rambo II (1985)
7. Zaginiony w akcji (1984)
8. Rambo III (1988)

Kino noir:
Jeśli rzeczywiście Łowca Androidów łapie się pod to kino to też poproszę :P

1. Łowca androidów (1982)
2. Żyć i umrzeć w Los Angeles (1985) (Tutaj nie jestem do końca pewien czy się łapie pod noir.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2015 o 19:55, maniekk napisał:

Co takiego dziwnego było w Spectre? Podbój świata i ogólna dominacja? :)


Jeśli chcemy traktować to realistycznie to:
1) Po co mieć jakieś tajne bazy, skoro dużo efektywniej jest się chować w tłumie. A jeśli już mamy tajne bazy na zadupiu, to nie urządzamy ich za bardzo. W ogóle realistycznie wtedy w grę wchodzą takie elementy, których filmy o Bondzie nie poruszają - np. fajne są metody wykrywania plantacji narkotyków, czy to w Ameryce Południowej, czy w Europie.
2) Podbijemy świat. Na początek spowodujemy zakłócenie startu rakiet! Albowiem sprawi to że... sprawi to... aaa, nieważne - BO TAK! ;-)

Oczywiście jako przeciwnik dla super szpiega jest to wyśmienity motyw. Filmowy szpieg nie będzie przecież miesiącami infiltrował obcego ministerstwa, po to żeby zdobyć dane, których wykorzystanie daje istotne, ale rozproszone i trudne do pokazania efekty (chociaż to też się da pokazać fajnie - vide "Stawka większa niż życie). W filmie o super szpiegu musi być akcja - zwłaszcza takim co ma "licencję na zabijanie" - stąd pewne elementy będą naginane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

PLEBISCYT 90 FILMÓW Z GATUNKU: KINO AKCJI, FILM NOIR/NEO NOIR (CZARNY KRYMINAŁ)
I SERIAL Z GATUNKU HORROR WSZECHCZASÓW


Zasady są proste na każdą dekadę wybieramy 10 najlepszych filmów.
Za wyjątkiem lat 20. bo tu będzie okres od początku kina tj. 1885 r. do 1929 r.

Na każdą 10-kę dekady głosujemy przez tydzień tj. od niedzieli od godz.
20:00 do następnej niedzieli do godz. 20:00.

ETAP VII lata lata 1980 - 1989 zakończony udział wzięli: ManweKallahan, Wszystkozajete,
Braveheart i ja


Kino akcji

1)Komando (1985) 4 głosy
Rambo: Pierwsza krew (1982) 4 głosy


2)Predator (1987) 3 głosy
Szklana pułapka (1988) 3 głosy


3) Batman (1989) 2 głosy
Mad Max 2 - Wojownik szos (1981) 2 głosy
Rambo II (1985) 2 głosy
Rambo III (1988) 2 głosy
Terminator (1984) 2 głosy
Uciekinier (1987) 2 głosy


Pozostałe tytuły otrzymały po jednym głosie

Byle do jutra (1986)
Czarny deszcz (1989)
Gliniarz z Beverly Hills (1984)
RoboCop (1987)
Samotny wilk McQuade (1983)
Tango i Cash (1989)
Ucieczka z Nowego Jorku (1981)
Zabójcza broń (1987)
Zaginiony w akcji (1984)

Film noir

1) Łowca androidów (1982) 3 głosy

Pozostałe tytuły otrzymały po jednym głosie

Listonosz zawsze dzwoni dwa razy (1981)
Opowieści Hammetta (1982)
Śmiertelnie proste (1984)
Umarli nie potrzebują pledu (1982)
Zabij mnie jeszcze raz (1989)
Zyc i umrzec w Los Angeles (1985)

Serial z gatunku horror

Opowieści z krypty (1989)

teraz ETAP VIII lata 1990 - 1999

Moje typy

Kino akcji

1. Bohater ostatniej akcji (1993)
2. Dzieci Triady (1992)
3. Dziewczyna dla dwóch (1998)
4. Draka w Bronksie (1995)
5. Liberator (1992)
6. Mission: Impossible (1996)
7. Psy (1992)
8. Ronin (1998)
9. Snajper (1993)
10. Twierdza (1996)

Film noir

1. Dwóch Jake''ów (1990)
2. Krew i wino (1996)
3. Nieugięci (1996)
4. Prosty plan (1998)
5. Półmrok (1998)
6. Poodle Springs (1998)
7. Red Rock West (1992)
8. Tajemnice Los Angeles (1997)
9. W bagnie Los Angeles (1995)
10. Wydział zabójstw (1991)

Serial z gatunku horror

Anioł ciemności (1999)
Buffy: Postrach wampirów (1997)
Bastion (1994)
Eerie, Indiana: Inny wymiar (1998)
Po tamtej stronie (1995)
Potępieniec (1998)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spojrzałem tyko na Filmweb i przez to nie zawarłem na liście paru pozycji, potraktuj to jako poprawkę:

Lata 1980 - 1989

Kino akcji:
1. Predator (1987)
2. Terminator (1984)
3. Rambo: Pierwsza krew (1982)
4. Mad Max 2 - Wojownik szos (1981)
5. Szklana pułapka (1988)
6. Batman (1989)
7. Czarny deszcz (1989)
8. Rambo II (1985)
9. Komando (1985)
10. Tango i Cash (1989)

EDIT: Ups, spóźniłem się chwilkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

PLEBISCYT 90 FILMÓW Z GATUNKU: KINO AKCJI, FILM NOIR/NEO NOIR (CZARNY KRYMINAŁ)
I SERIAL Z GATUNKU HORROR WSZECHCZASÓW


Zasady są proste na każdą dekadę wybieramy 10 najlepszych filmów.
Za wyjątkiem lat 20. bo tu będzie okres od początku kina tj. 1885 r. do 1929 r.

Na każdą 10-kę dekady głosujemy przez tydzień tj. od niedzieli od godz.
20:00 do następnej niedzieli do godz. 20:00.

ETAP VII lata lata 1980 - 1989 zakończony udział wzięli: ManweKallahan, Wszystkozajete,
Braveheart i ja


Kino akcji

1)Komando (1985) 4 głosy
Rambo: Pierwsza krew (1982) 4 głosy
Szklana pułapka (1988) 4 głosy


2)Mad Max 2 - Wojownik szos (1981) 3 głosy
Predator (1987) 3 głosy


3) Batman (1989) 2 głosy
Rambo II (1985) 2 głosy
Terminator (1984) 2 głosy
Tango i Cash (1989) 2 głosy


Pozostałe tytuły otrzymały po jednym głosie

Byle do jutra (1986)
Czarny deszcz (1989)
Gliniarz z Beverly Hills (1984)
RoboCop (1987)
Rambo III (1988)
Samotny wilk McQuade (1983)
Ucieczka z Nowego Jorku (1981)
Uciekinier (1987)
Zabójcza broń (1987)
Zaginiony w akcji (1984)

Film noir

1) Łowca androidów (1982) 3 głosy

Pozostałe tytuły otrzymały po jednym głosie

Listonosz zawsze dzwoni dwa razy (1981)
Opowieści Hammetta (1982)
Śmiertelnie proste (1984)
Umarli nie potrzebują pledu (1982)
Zabij mnie jeszcze raz (1989)
Żyć i umrzeć w Los Angeles (1985)

Serial z gatunku horror

Opowieści z krypty (1989)

teraz ETAP VIII lata 1990 - 1999

Moje typy

Kino akcji

1. Bohater ostatniej akcji (1993)
2. Dzieci Triady (1992)
3. Dziewczyna dla dwóch (1998)
4. Draka w Bronksie (1995)
5. Liberator (1992)
6. Mission: Impossible (1996)
7. Psy (1992)
8. Ronin (1998)
9. Snajper (1993)
10. Twierdza (1996)

Film noir

1. Dwóch Jake''ów (1990)
2. Krew i wino (1996)
3. Nieugięci (1996)
4. Prosty plan (1998)
5. Półmrok (1998)
6. Poodle Springs (1998)
7. Red Rock West (1992)
8. Tajemnice Los Angeles (1997)
9. W bagnie Los Angeles (1995)
10. Wydział zabójstw (1991)

Serial z gatunku horror

Anioł ciemności (1999)
Buffy: Postrach wampirów (1997)
Bastion (1994)
Eerie, Indiana: Inny wymiar (1998)
Po tamtej stronie (1995)
Potępieniec (1998)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2015 o 20:02, Braveheart napisał:

Żyć i umrzeć w Los Angeles (1985) (Tutaj nie jestem do końca pewien czy się łapie
pod noir.)


Generalnie to jest z tym przyporządkowaniem gatunkowym spory problem.

Według jednego źródła jest
http://www.imdb.com/search/keyword?keywords=neo-noir&sort=year,asc&mode=advanced&page=1

według drugiego nie
http://www.filmsite.org/filmnoir6.html

Klucz przyporządkowania filmów do danego gatunku jest dziwny jak dla mnie Bez twarzy (1997) to film akcji.

Zresztą z podobnym problemem zwróciłem się do @ManweKallahan
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=255&pid=35240

To samo zapytanie kieruję do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2015 o 20:38, pkapis napisał:

Jeśli chcemy traktować to realistycznie to:
1) Po co mieć jakieś tajne bazy, skoro dużo efektywniej jest się chować w tłumie. A jeśli
już mamy tajne bazy na zadupiu, to nie urządzamy ich za bardzo. W ogóle realistycznie
wtedy w grę wchodzą takie elementy, których filmy o Bondzie nie poruszają - np. fajne
są metody wykrywania plantacji narkotyków, czy to w Ameryce Południowej, czy w Europie.


Tajne bazy mają też terroryści w naszym realnym świecie ;) taka al-kaida na przykład była na zadupiu Afganistanu.

Dnia 29.03.2015 o 20:38, pkapis napisał:

2) Podbijemy świat. Na początek spowodujemy zakłócenie startu rakiet! Albowiem sprawi
to że... sprawi to... aaa, nieważne - BO TAK! ;-)

Oczywiście jako przeciwnik dla super szpiega jest to wyśmienity motyw. Filmowy szpieg
nie będzie przecież miesiącami infiltrował obcego ministerstwa, po to żeby zdobyć dane,
których wykorzystanie daje istotne, ale rozproszone i trudne do pokazania efekty (chociaż
to też się da pokazać fajnie - vide "Stawka większa niż życie). W filmie o super szpiegu
musi być akcja - zwłaszcza takim co ma "licencję na zabijanie" - stąd pewne elementy
będą naginane.


Mocarstwa nawzajem się będą oskarżać, a potem do akcji wkroczą nasi ludzie i wykorzystując chaos przejmiemy kontrolę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lata 90.

Akcja:
1. Matrix (1999)
2. Terminator 2: Dzień sądu (1991)
3. Dzień Niepodległości (1996)
4. Desperado (1995)
5. Powrót Batmana (1992)
6. Mortal Kombat (1995)
7. Piąty element (1997)
8. Dzieci Triady (1992)
9. Żołnierze kosmosu (1997)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2015 o 17:46, pkapis napisał:

a i te są tak ogólne, że ciężko mówić o spoilerach.


O.k.

Dnia 29.03.2015 o 17:46, pkapis napisał:

To jest dżentelmenem o nienagannych manierach czy nie?


Na zewnątrz sprawia wrażenie dżentelmena, bawidamka, itd. itp. udaje po prostu na ile skutecznie to już inna para kaloszy.

Dnia 29.03.2015 o 17:46, pkapis napisał:

Skuteczny? Obejrzałeś link, który podrzuciłem? Jedna z pokazanych tam scen to praktycznie
gwałt. Kiedy kobieta odmawia Bondowi, ten próbuje ją obezwładnić fizycznie, zaczynają
się bić, po chwili on ląduje na niej i przydusza. I tylko scenarzyści uznali, że to dobry
moment, żeby ona mu uległa, bo, ha ha, ona przecież od początku chciała, tylko udawała
taką ciężką do zdobycia.
Gwałty należą do zadań szpiegów?


Szpiedzy dokonują takich rzeczy jakich jako normalni obywatele musieliby się wstydzić lub zostać za to ukarani.
Poczytaj choćby Akwarium Wiktora Suworowa.
Powtarzam Bond to taka sama fikcja jak J-23, taki agent nie mógłby istnieć w rzeczywistości.
Roger Moore określił Bonda jako bajkę dla dorosłych.

Dnia 29.03.2015 o 17:46, pkapis napisał:

Czasami puszczał, czasami nie puszczał, tylko traktował sprawy poważnie, jak chociażby
w "Licence to kill" który jest o tym, że Bondowi zabijają przyjaciela i ten odrzuca swoje
obowiązki, traci licencję na zabijanie, żeby się zemścić. Porównujesz kilka filmów z
Craigiem do całej filmografii Bonda wybierając sobie te filmy, które uważasz za najfajniejsze
i mając pretensje, że nowe Bondy nie są jak tamte. Ale zapominasz, że w historii filmów
o Bondzie były bardzo różne filmy.


I tak się składa że taka dawka przemocy w Licencji na zabijanie się widzom nie spodobała, Bond to nie Rambo.
Poza tym już w Goldfingerze masz kapelusz którym można uciąć głowę i to tyle jeśli chodzi o realizm.
W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości i Diamenty są wieczne akcenty humorystyczne i parodystyczne są widoczne gołym okiem.
Bond z Moorem poszedł jeszcze dalej jeśli chodzi o humor, ironię i autoparodię.
Wydarzeń pokazanych w filmach o przygodach 007 nie da się traktować poważnie, to jest konwencja owszem nieraz bardzo brutalna tak jak w Licencji na zabijanie ale konwencja.
Bond który masz zawsze świetną fryzurę mimo że chwilę temu pływał, Bond który popija Martini i zagryza kawiorem już dawno miałby marskość wątroby (zresztą Flemming jej w końcu dostał), Bonda zawsze otaczają piękne kobiety itd. itp.

Zresztą "skuteczność" takiego agenta dość dosadnie pokazał inny agent , agent Tomek.

Dnia 29.03.2015 o 17:46, pkapis napisał:

W odróżnieniu od starych Bondów takich jak wspomniany "Licence to kill". "Dr No" pierwszy
Bond w ogóle, też był całkiem realistyczny.


Żaden ale to żaden z filmów o Bondzie nie był realistyczny i nigdy nie będzie.
W realnym życiu Bond zginąłby już połowie filmu o ile nie wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moje podsumowanie Bondów jest takie, że stare są niczym scena, gdzie pędzący powóz wypada z drogi i rozbija się na dnie przepaści. Ogień z lamp wznieca ogień. Pojedyncze koło wytacza się z płomieni. Nowe Bondy to także powóz i jego rozbicie się, ale zamiast koła są kolejne eksplozje. Kto czytał Muzykę duszy sir Pratchetta ten zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.03.2015 o 18:28, McFlash napisał:

Moje podsumowanie Bondów jest takie, że stare są niczym scena, gdzie pędzący powóz wypada
z drogi i rozbija się na dnie przepaści. Ogień z lamp wznieca ogień. Pojedyncze koło
wytacza się z płomieni. Nowe Bondy to także powóz i jego rozbicie się, ale zamiast koła
są kolejne eksplozje. Kto czytał Muzykę duszy sir Pratchetta ten zrozumie.

Nie kracz bo jeszcze zatrudnią Michael''a Baya do robienia następnego Bonda. A przyczynowość narracyjna musi być, problem w tym że obecnie ta przyczynowość się nieco zmieniła. Zupełnie jakby Bogowi opowieści dano do ręki TNT i się w nim zakochał i pakował je gdzie tylko mógł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.03.2015 o 18:28, McFlash napisał:

Kto czytał Muzykę duszy sir Pratchetta ten zrozumie.


Wiosenna odsłona POP! Festivalu w Iluzjonie

Podczas Festiwalu organizatorzy chcą oddać hołd Terremu Pratchettowi, czołowemu pisarzowi fantasy i science fiction na świecie, który największą popularność zdobył cyklem książek „Świat dysku”. Seans filmowej adaptacji „Wiedźmikołaja” zostanie wzbogacony o dyskusję na temat twórczości pisarza.

http://www.iluzjon.fn.org.pl/aktualnosci/info/491/wiosenna-odslona-pop-festivalu-w-iluzjonie.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2015 o 21:12, kerkas napisał:

To samo zapytanie kieruję do Ciebie.

Cholera... nie do końca wiem jak mam na to odpowiedzieć. ;/

Wydaje mi się [może być to błędne spostrzeżenie] że łatwiej jest coś przyporządkować niż wcale tego nie robić.
Jeżeli film reprezentuje dany gatunek i w jakimś stopniu występuje w nim kolejny odrębny to wtedy pakowane jest to do tych że "worków gatunkowych". Taki chociażby Mission Imposible. Główny motyw to motyw szpiegowski jednak akcja występuje tam nie raz i nie dwa. A chociazby taki filmweb przyporządkowuje go sensacji. Akcja a sensacja to dla mnie prawie że to samo. Może inaczej, jedno nie wyklucza drugiego. Tak to widzę, a może coś źle odbieram i rozumuję ?? ;-). Jeśli chcesz to możesz się podzielić własnymi spostrzeżeniami. Co do tej listy którą zapodałeś to wielce za nią dziękuje. Lubię od czasu do czasu obejrzeć coś szpiegowskiego. O wielu z tych tytułów nawet nie słyszałem nie wspominając już o oglądaniu. Dzięki.

@Temat [A może też się wypowiesz jeśli jesteś w temacie]

Jak to jest z tym Sherlockiem ? Warto poświęcać nań czas ? czy może średniak pełną gębą ? a oceny na FW sporo zawyżone. Tak na szybkości obczaiłem i widzę, że każdy epizod trwa aż półtorej godziny!. Widzę, że do tej pory wyszły 3 sezony. Serial doczekał się końca czy planują coś jeszcze robić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2015 o 23:15, Braveheart napisał:

Jak to jest z tym Sherlockiem ? Warto poświęcać nań czas ? czy może średniak pełną gębą
? a oceny na FW sporo zawyżone. Tak na szybkości obczaiłem i widzę, że każdy epizod trwa
aż półtorej godziny!. Widzę, że do tej pory wyszły 3 sezony. Serial doczekał się końca
czy planują coś jeszcze robić ?


Mi tam się serial podobał, choć nie od początku wczułem się w styl grania Cumberbatcha, ale to pewnie przez to, że z rolą oryginalnego detektywa kojarzyłem raczej Downey Jr''a z filmów. No i oprócz tego z innymi realiami historycznymi kojarzyła mi się ta postać. Szybko się jednak przekonałem do współczesnej wersji Sherlocka, a Benedict świetnie do niej pasuje. Epizody trwają tyle, bo każdy z tego co pamiętam poświęcony jest osobnej sprawie, tyle że oprócz tego przez cały serial przewija się wątek rywalizacji Sherlocka z jego największym wrogiem -

Spoiler

Moriartym

.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

The Walking Dead sezon 5 ep 16 final

Spoiler

Przyznam, że jak cały sezon był trochę jako taki, to odcinek finałowy naprawdę bardzo konkretny, dużo emocjonujących rzeczy się działo i byłem w ciągłym napięciu :D Naprawdę udany odcinek i udany finał.
Tak btw to kiedy można się spodziewać kolejnego sezonu? Jesienią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kolejny sezon twd bodajże okolice jesieni. Natomiast w lecie może uderzą ze spin-offem Fear The Walking Dead, któtego akcja rozgrywa się w LA i ma przybliżyć obraz początku całej "zarazy zombie". Będzie się działo. Czekam na

Spoiler

Negana

w sezonie 6-7 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się