Od czego zacząć przygodę z Guild Wars

[Qamar 0]

Notorycznie pojawiają się tego typu pytania. Dlatego postanowiłem napisać ten mały poradnik.

Zacznijmy od tego, że za tym zdaniem, mogą kryć się dwa różne pytania. "Jeżeli chciałbym kupić jedynie jeden/dwa tytuł(y) z serii GW, co polecacie?" i "Kupiłem kilka kampanii GW, od której powinienem zacząć grę?"

Postaram się na nie odpowiedzieć w tej kolejności.

Prophecies, Factions, Nightfall. Co kupić, jeżeli nie wszystko?


Jeżeli przede wszystkim interesuje cię PvE to polecam kampanie w tej kolejności: Nightfall -> Factions -> Prophecies.
Jeżeli przede wszystkim interesuje cię PvP wtedy zmieniam rekomendację na: Factions -> Nightfall -> Prophecies.

Teraz uzasadnienie.
Co właściwie otrzymujesz kupując któryś z tych tytułów?
* Dostęp do jednej kampanii (innej dla każdego z tych produktów).
* Dostęp do pewnej liczby trybów PvP. (zależnej od kampanii)
* Określony zestaw profesji do wyboru. (zależny od kampanii)
* Dostęp do umiejętności z grupy Core i umiejętności ekskluzywnych dla danej kampanii.
* W przypadku Nightfall''a możliwość rekrutowania bohaterów.
* Cztery sloty na postacie, lub jeżeli jest to kolejny produkt odblokowany na tym koncie, dwa dodatkowe sloty.
* Dodatkową zakładkę na przedmioty w skrzynce, o ile jest to pierwszy, drugi lub trzeci produkt odblokowany na tym koncie.

Profesje:
* Prophecies daje dostęp do sześciu profesji podstawowych (ang. Core Professions). W zestaw ten wchodzi Warrior, Monk, Necromancer, Ranger, Elementalist i Mesmer.
* Factions daje dostęp do wszystkich profesji podstawowych plus dwóch dodatkowych - Assassin i Ritualist.
* Nightfall daje dostęp do wszystkich profesji podstawowych plus dwóch dodatkowych - Paragon i Dervish.

Tryby PvP:
* Prophecies daje dostęp do podstawowych trybów PvP. Są to Random i Team Arena czyli walki 4 na 4 rużniące się tym, że w pierwszym przypadku drużyny dobierane są losowo, a w drugim same się organizują; Guild versus Guild czyli taktyczne walki 8 na 8 dwóch gildii wspomaganych przez NPC''ów; Heroes'' Ascent czyli bezustanny ogólnoświatowy turniej 8 na 8 rozgrywany systemem pucharowym.
* Factions daje dostęp do podstawowych trybów PvP oraz dodatkowo do Alliance Battles czyli walk 4+4+4 na 4+4+4 (3 zespoły po czterech graczy po każdej ze stron).
* Nightfall daje dostęp do podstawowych trybów PvP oraz dodatkowo do Hero Battles czyli walk jeden na jednego gdzie dodatkowo każdy gracz jest wspierany przez trzech bohaterów, którymi musi dowodzić.

Bohaterowie:
Bohaterowie to twoi osobiści sprzymierzeńcy, mogący zająć w drużynie miejsce żywego gracza jeżeli takiego nie znajdziesz lub wolisz solować. Podobną rolę pęłnią "henche", ale wprowadzenie w Nightfallu bohaterów było podobną rewolucją jak Lord of Destruktion w stosunku do Diablo 2 pod względem najemników. Bohaterowie awansują, można im zmieniać ekwipunek i wybierać skille, a poza tym masz nad nimi większą kontrolę niż nad henchami.
Nightfall daje dostęp do jednego lub dwóch bohaterów z każdej profesji poza assassinem. Jeżeli poza Nightfalem masz jeszcze Prophecies otrzymujesz dostęp do drugiego bohatera nekromanty, natomiast jeżeli poza Nightfallem posiadasz jeszcze Factions otrzymujesz dostęp do bohatera assassina. Jeżeli posiadasz wszystkie trzy kampanie otrzymujesz jeszcze drugiego bohatera Derwisza. Bohater może mieć każdą profesje drugorzędną, niezależnie od tego jakie kampanie posiadasz.

Kampanie:
Każda kampania rozgrywa się na innym kontynęcie i posiada swój własny klimat i nastrój. Prophecies rozgrywa się w scenerii przypominającej europejskie średniowiecze, chociaż zabiera gracza też i w bardziej tropikalne rejony, gdzie ludzie mają ciemniejszą karnację. Faktions rozgrywa się w realiach dalekowschodniej Azji wzorowanych głównie na Chinach i Japonii. Nightfall z kolei osadzony jest na kontynencie któremu wygląd nadaje mieszanka motywów afrykańskich, w tym egipskich i arabskich. W przypadku Nightfalla inspiracje kulturowe są jednak nieco mniej sugestywne i konsekwentne niż w przypadku Factions. dla tych którzy nie trawią fantasy w innych klimatach niż europejski, Prophecies będzie jedynym rozsądnym wyborem, z kolei dla miłośników kultury dalekiego wschodu seting Factions będzie dużym atutem. Są to jednak indywidualne preferencje, których nie sposób uwzględniać w takim poradniku. Skupię sie tu na tym, że według mnie Nightfall ma najlepiej skonstruowaną kampanię. Jest ona najbardziej dynamiczna i spójna. Ze wszystkich trzech kampanii Nightfall ma również najbardziej zróżnicowane misje. Również sposób zaliczania misji zastosowany w Nightfall''u jest najbardziej przemyślany:
* Prophecies - dwustopniowy. Drugi stopień to Bonus, który ewentualnie możesz zrobić jeżeli go odblokujesz w trakcie wykonywania misji. Coś jakby opcjonalny quest wewnątrz misji.
* Factions - trzystopniowy. Zależny od czasu w jakim udało ci się wykonać misję.
* Nightfall - trzystopniowy. Zależny od spełnienia określonych, podanych z góry warunków.
Z drugiej jednak strony Nightfall ma najbardziej monotonną scenerię ze wszystkich kampanii. Jest to szczególnie widoczne jeżeli porównuje się początkowe obszary kampanii.

Eventy:
Dla tych, którzy pokończyli już wszystkie kampanie, coroczne eventy organizowane z okazji różnych świąt ze świata realnego lub gry, stanowią świetną okazję porobienia znowu czegoś ciekawego w PvE, a poza tym dają możliwość powalczenia w trybach PvP normalnie niedostępnych kiedy indziej. Niektóre eventy dostępne są dla wszystkich posiadaczy dowolnej z tych kampanii, ale są też takie w których mogą brać udział tylko posiadacze Factions jak i takie dostępne tylko dla posiadaczy Prophecies lub Nightfall.
* Ogólnodostępne - Birthday Celebration
* Organizowane tylko w Tyrii (Prophecies) i Elonie (Nightfall) - Wintersday, Halloween
* Organizowane tylko Chancie (Factions) - Canthan New Year, Dragon Festival
Z wyżej wymienionych na szczególną uwagę zasługują Wintersday, Canthan New Year i Dragon Festival. Factions nie tylko posiada większą liczbę eventów z prawdziwego zdarzenia. Tak jak powszechnie wiadomo, że najlepsze kasztany są na placu Pigalle, tak najlepsze eventy są w Shing Jea Monastery. Dotyczy to również Birthday Celebration. Z drugiej strony podczas Canthan New Year pewne skromniejsze eventy odbywają się również na pozostałych dwóch kontynentach. Jeżeli chodzi o Wintersday, to chociaż jest dostępny zarówno dla posiadaczy Prophecies jak i Nightfall questy jakie podczas niego można wykonywać w Tyrii i Elonie znacznie się różnią i te z Nightfalla są ciekawsze i lepiej pomyślane.

Zbierając to wszystko do kupy:
Na pierwszy rzut oka widać, że kupując Prophecies dostajemy mniej niż kupując którąś z pozostałych kampanii. Zarówno Factions jak i Nightfall oferują o dwie profesje i jeden tryb PvP więcej niż orginalna kampania. Posiadając Factions i Nightfall uzyskuje się dostęp do wszystkich profesji, wszystkich trybów PvP i wszystkich eventów. Jeżeli jesteś zwolennikiem PvP i chciałbyś kupić tylko jeden tytuł jedyne nad czym powinieneś się zastanowić to, który z tych dwóch trybów wolisz. Ja preferuję raczej PvE, ale o ile się orientuję Alliance Battles jest troche bardziej popularny od Hero Battles. Prawdopodobnie też łatwiej jest załapać sie do gildii PvP posiadając Factions. Jeżeli jednak wolisz pojedynki, Nightfal może być dla ciebie atrakcyjniejszą alternatyą. Jeżeli wolisz PvE lepiej skonstruowana kampania, a przede wszystkim dostęp do bohaterów przemawiają za Nightfall''em. Jednakże trzeba zaznaczyć, że pre-Searing Ascalon (początkowy etap Prophecies) to bardzo poważny argument żeby zakochać się w tej grze. Mało jest tak pięknych rejonów w całej grze. Shing Jea Island (początkowy obszar Factions) niewiele mu ustępuje, ale te spadające jesienne liście. Bezcenne. :-) Należy jednak podkreślić, że jeżeli brać pod uwagę późniejsze etapy kampanii Prophecies nie ma takiej przewagi nad pozostałymi kampaniami.

Eye of the North:
Jak w to wszystko wpasowuje się GW:EN? Jeżeli rozważasz kupno tylko jednego produktu, o GW:EN możesz w ogóle zapomnieć. Żeby aktywować GW:EN musisz mieć przynajmniej jedną wcześniejszą kampanię. Czy jednak warto kupić GW:EN zamiast drugiej kampanii stand-alone? Oto co otrzymujemy dodając do konta GW:EN:
* Dostęp do kampanii GW:EN.
* Dostęp do trybu PvP Hero Battles
* Dostęp do umiejętności GW:EN (spora część z nich jest PvE only)
* Możliwość rekrutowania bohaterów. (po jednym bohaterze z każdej profesji)
* Dodatkową zakładkę na przedmioty w skrzynce, o ile jest to pierwszy, drugi lub trzeci produkt odblokowany na tym koncie.
* Dostęp do Hall of Monuments

Natomiast GW:EN nie oferuje żadnych profesji ani dodatkowych slotów na postacie. Najpoważniejszym argumentem za zakupem GW:EN jest Hall of Monuments - miejsce, w którym można zapisywać swoje osiągnięcia. Tak zapisane osiągnięcia będzie można przenieść do GW2, odblokowując nieujawnione jeszcze bonusy. Każdy sam musi ocenić na ile to dla niego atrakcyjna opcja. Kampania GW:EN klimatem przypomina tą z Prophecies z dodatkową nutką Zaginionego świata lub Parku jurajskiego. Oferta GW:EN częściowo dubluje to co oferuje Nightfall - własny zestaw bohaterów i ten sam tryb PvP. Jednak do rozgrywek PvP oferuje jedynie około dwie piąte tej liczby skilli co Nightfall. Generalnie GW:EN skierowany jest raczej do graczy PvE. Chociaż w Hall of Monuments można zapisywać także tytuły PvP, żeby do niego dotrzeć trzeba mieć postać PvE na przynajmniej 10-tym poziomie i jeżeli jest to postać stworzona w Prophecies lub Factions musi być stosunkowo zaawansowana w fabule kampanii. Tak czy siak ktoś komu zależy na dostępie do Hall of Monuments i jednocześnie jest zainteresowany jak najszerszą ofertą PvP powinien raczej rozważyć połączenie GW:EN z GW:F niż GW:N. Warto też wspomnieć, że jeden z questów w GW:EN można odblokować tylko posiadając przedmiot możliwy do zdobycia tylko w GW:P, więc jeżeli ktoś jest zdecydowany na zakup GW:EN może być to dla niego dodatkowym argumentem przemawiającym za podniesieniem nieco Prophecies w rankingu kampanii.

Inne opcje:
Drogą elektroniczną można nabyć PvP Access Kit. Dla osób zainteresowanych tylko PvP jest to najtańsza alternatywa ponieważ w cenie porównywalnej z ceną jednej kampanii daje dostęp do wszystkich profesji, trybów PvP, bohaterów i nie PvE only zdolności. Nie daje jednak dostępu do żadnej kampanii.

Mam kilka kampanii. Od której zacząć kontakt z GW?

Prophecies, Factions i Nightfall to niezależne kampanie, z których każda ma etap wprowadzający gracza w mechanizmy rozgrywki. Na dobrą sprawę można rozpocząć zabawę od każdej z nich. Co determinuje ta decyzja? Kontynent, na którym rozpocznie się przygoda postaci oraz fabuła, w którą na wstępie się ona zanurzy. Zestaw umiejętności, które będzie mogła zdobyć za darmo jako nagrodę za wykonane zadania (chociaż spora część z nich się pokrywa). Wygląd postaci. Postacie tej samej profesji tworzone w różnych kampaniach, mają inny zestaw rysów twarzy i fryzur do wyboru. Natomiast każda postać od pewnego punkty kampanii może się swobodnie przenosić między wszystkimi kampaniami posiadanymi przez gracza. Przebywając na nowym kontynencie może kupować umiejętności i zbroje dostępne w tej kampanii. Jednak przybywając na nowy kontynent wchodzi w fabułę w pewnym jej punkcie i od tego etapu może ją podjąć. Wcześniejsze questy są dla niej niedostępne, natomiast te misje, które leżą wcześniej na linii fabularnej są przez nią do podjęcia, ale nie otrzymuje za nie żadnej nagrody.

Skoro już wiemy co zależy od wyboru kampanii, a co nie możemy już przejść do porad, wcześniej jednak chciałbym rozprawić się z pewnym mitem. Wielu graczy radzi rozpocząć od Prophecies, ponieważ ma ona najłatwiejszy wstęp, lub najlepiej wprowadza gracza w tajniki gry. Jest to bardzo dalekie od prawdy. Moim zdaniem zadziałała tu zasada, że kłamstwo wystarczająco wiele razy powtarzane staje się prawdą. Pre-Searing Ascalon wcale nie ma najniższego poziomu trudności ze wszystkich obszarów startowych, a już na pewno Prophecies nie objaśnia najklarowniej zasad rozgrywki. Owszem, poziom przeciwników jest niższy w pre-Searing Ascalon niż w analogicznych obszarach pozostałych kampanii, ale o ile w tamtych kampaniach większość początkowych przeciwników to mele fighters w pre-Searing Ascalon przeważają przeciwnicy atakujący z dystansu. Poza tym tamtejsi oponenci mają większą skłonność do atakowania w większych grupach niż w pozostałych kampaniach. Z tych powodów łatwiej tu przypadkowo wpakować się w niebezpieczną sytuację i trudniej się z niej wycofać. W Factions i Nightfall już w pierwszym mieście można zakupić mocniejszą zbroję i runy oraz insygnia. W Nightfall''u w dodatku run zwiększający zasoby zdrowia otrzymuje się jako nagrodę za jedno z początkowych zadań. W Prophecies nie ma takiej możliwości. Żeby zmienić zbroję trzeba poszukać odpowiednich kolekcjonerów, a i tak oferują oni zbroje tylko odrobinę mocniejsze od startowych, dużo słabsze od tych, które na wstępie są do nabycia w innych kampaniach. O runach czy insygniach nie ma nawet co marzyć przed opuszczeniem pre-Searing. Ok, wciąż pomimo to łatwiej jest biegać po pre-Searing samotną postacią (o ile nie zapuszcza się za Mur) niż po startowych wyspach pozostałych kampanii. Tyle tylko, że tam nie trzeba tego robić. W pre-Searing maksymalny limit drużyny to dwie osoby, przy czym drugą osobą musi buć postać prowadzona przez drugiego gracza. W pozostałych kampaniach limit drużyny od samego początku to 4, a jeżeli nie chcesz lub nie możesz znaleźć do party innych graczy możesz skorzystać z henchów lub, w przypadku Nightfall, bohaterów. Sprawia to, że startowe etapy puźniejszych kampanii stanowią mniejsze wyzwanie niż pre-Searing z Prophecies.
A jak z wprowadzaniem w tajniki rozgrywki? Podobnie. Im młodsza kampania tym zgrabniej to robi. Factions i Nightfall mają krótkie etapy łopatologicznie objaśniające podstawy rozgrywki. W Prophecies niektóre z tych zagadnień zostały wyłożone w wyskakujących czasami tipsach. W Factions o nieco bardziej zaawansowanych konceptach można poczytać na postumentach w Shing Jea Monastery, a w Nightfall wypytać o nie NPC''ów w specjalnym obszarze koło Kamadanu przeznaczonym do ich zgłębiania. Tam też podczas dwóch questów można przećwiczyć zdobytą w ten sposób wiedzę w praktyce w kontrolowanych warunkach. W Factions, po wyborze drugiej profesji, bierze się udział w kilku szybkich kursach przybliżających podstawowe pojęcia związane z rolą przypisaną do profesji twojej postaci, na zasadzie pojedynków. Ewoluował również sposób wyboru profesji uzupełniającej. W Prophecies trzeba było odszukać trenera konkretnej profesji i wykonać dla niego zadanie, po czym od razu oferował on wybór swojej profesji jako dodatkowej. Założę się, że niejeden gracz decydował się na to przy pierwszym napotkanym trenerze, albo nie zdając sobie sprawy z tego, że ma inne opcje, albo z nieodwracalności swojej decyzji, lub też bojąc się, że odmowa będzie nieodwracalna. Po zapoznaniu się z ofertą wszystkich trenerów, żeby otrzymać wybraną profesję, trzeba było się przebiec do odpowiedniego trenera. W Factions wszyscy podstawowi trenerzy stoją w Shing Jea Monastery i jasno widać, że każdy z nich oferuje swojego questa. Po zakończeniu linii questów związanych z daną profesją, NPC u którego odbiera się nagrodę kieruje gracza do Mistrza Togo. Ten oferuje możliwość wyboru dowolnej profesji z pośród tych, do których wykonało się questy. Ten system pewnie też nie jest całkowicie głupoodporny, ale na pewno bardziej przejrzysty i wygodniejszy. W Nightfall mamy tylko jeden quest związany z wyborem drugiej profesji. Polega on na porozmawianiu z trenerami. W momencie jego kończenia, możemy wybrać po prostu dowolną profesję z listy.

W takim razie, czy odradzam rozpoczynanie przygody z GW od Prophecies. W żadnym razie. Wręcz przeciwnie. Jeżeli masz kilka kampanii GW i jedną z nich jest GW:P, rozpoczęcie zabawy właśnie od niej jest bardzo dobrym pomysłem. Nie dla tego żeby był to najłatwiejszy start, ale dlatego, że jest to bardzo piękne wprowadzenie do świata GW. Sam GW poznawałem chronologicznie, Factions i Nightfall kupując w preorderze. Napewno miałbym dużo szacunku do GW niezależnie od tego w jakiej kolejności bym ją poznawał, ponieważ jest to gra wielka. Ale czasami zastanawiam się, czy gdybym początkowo nie spędził tyle czasu biegając po pre-Searing Ascalon, również zajmowałaby ona tak ciepłe miejsce w moim sercu. Po prostu w całym GW nie ma drugiego równie pięknego etapu. Poza tym moim zdaniem większość profesji ma najładniejsze twarze właśnie w zestawach oferowanych w tej kampanii, ale to już kwestia gustu. Jeżeli nie masz Prophecies, a kierujesz się właśnie takimi kryteriami, powinieneś zacząć od Factions. Jeżeli natomiast chodzi ci o łatwy i gładki start wybierz Nightfall, lub Factions jeżeli nie masz Nightfall''a.

[L33T 0]

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=62&u=45490 chopie daj to tutaj :/

[Qamar 0]

Mam zamiar umieścić tam informację o tym poradniku i zamieścić link. Planuję jednak napisać jeszcze jeden tekst o GW, więc żeby nie mnożyć postów zaczekam z tym aż tamten będzie gotowy.

Mała errata.
W podrozdziale "Inne opcje", wymieniając co oferuje PvP Access Kit napisałem "nie PvE only zdolności". Prawdopodobnie zgrabniej i bardziej zrozumiale byłoby, gdybym napisał "zdolności, które nie są PvE only".

[Mohair 0]

Dnia 24.09.2008 o 16:38, Qamar napisał:

Mam zamiar umieścić tam informację o tym poradniku i zamieścić link. Planuję jednak napisać
jeszcze jeden tekst o GW, więc żeby nie mnożyć postów zaczekam z tym aż tamten będzie
gotowy.

I na jaką cholerę piszesz to w nowych tematach? Pisz w głównym, ew. się doklei do przypiętego posta, a nie chaos robisz...


Ps. I na przyszłość zachowuj zasady ortograficzne... ;s

[wolverine 0]

Chlopak sie postarał a Wy sie czepiacie. Ehhh nie ma jak wdzięczności i uznanie :)

[Qamar 0]

Dnia 26.09.2008 o 17:01, Mr.M napisał:

I na jaką cholerę piszesz to w nowych tematach? Pisz w głównym, ew. się doklei do przypiętego
posta, a nie chaos robisz...

W tym wątku wyjaśniłem, dlaczego nie jest to dobry pomysł.
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=41589&u=8
Ten poradnik z założenia nie jest przeznaczony dla bywalców Tematu Ogólnego.

Dnia 26.09.2008 o 17:01, Mr.M napisał:

Ps. I na przyszłość zachowuj zasady ortograficzne... ;s

Staram się, ale jak ktoś ma dyslekcję, nie ma letko.

[Grinczar 0]

Dobrze, że jest nowy temat. Jest wiele bezsensownych tematów, a ten jak najbardziej go posiada.
W głównym wątku można link w przyklejonym poście dać.

Dziękujemy!

[Sebuuu98 0]

Dnia 24.09.2008 o 15:49, Qamar napisał:

Notorycznie pojawiają się tego typu pytania. Dlatego postanowiłem napisać ten mały poradnik.

Zacznijmy od tego, że za tym zdaniem, mogą kryć się dwa różne pytania. "Jeżeli chciałbym
kupić jedynie jeden/dwa tytuł(y) z serii GW, co polecacie?" i "Kupiłem kilka kampanii
GW, od której powinienem zacząć grę?"

Postaram się na nie odpowiedzieć w tej kolejności.

Prophecies, Factions, Nightfall. Co kupić, jeżeli nie wszystko?


Jeżeli przede wszystkim interesuje cię PvE to polecam kampanie w tej kolejności: Nightfall
-> Factions -> Prophecies.
Jeżeli przede wszystkim interesuje cię PvP wtedy zmieniam rekomendację na: Factions ->
Nightfall -> Prophecies.

Teraz uzasadnienie.
Co właściwie otrzymujesz kupując któryś z tych tytułów?
* Dostęp do jednej kampanii (innej dla każdego z tych produktów).
* Dostęp do pewnej liczby trybów PvP. (zależnej od kampanii)
* Określony zestaw profesji do wyboru. (zależny od kampanii)
* Dostęp do umiejętności z grupy Core i umiejętności ekskluzywnych dla danej kampanii.
* W przypadku Nightfall''a możliwość rekrutowania bohaterów.
* Cztery sloty na postacie, lub jeżeli jest to kolejny produkt odblokowany na tym koncie,
dwa dodatkowe sloty.
* Dodatkową zakładkę na przedmioty w skrzynce, o ile jest to pierwszy, drugi lub trzeci
produkt odblokowany na tym koncie.

Profesje:
* Prophecies daje dostęp do sześciu profesji podstawowych (ang. Core Professions). W
zestaw ten wchodzi Warrior, Monk, Necromancer, Ranger, Elementalist i Mesmer.
* Factions daje dostęp do wszystkich profesji podstawowych plus dwóch dodatkowych - Assassin
i Ritualist.
* Nightfall daje dostęp do wszystkich profesji podstawowych plus dwóch dodatkowych -
Paragon i Dervish.

Tryby PvP:
* Prophecies daje dostęp do podstawowych trybów PvP. Są to Random i Team Arena czyli
walki 4 na 4 rużniące się tym, że w pierwszym przypadku drużyny dobierane są losowo,
a w drugim same się organizują; Guild versus Guild czyli taktyczne walki 8 na 8 dwóch
gildii wspomaganych przez NPC''ów; Heroes'' Ascent czyli bezustanny ogólnoświatowy turniej
8 na 8 rozgrywany systemem pucharowym.
* Factions daje dostęp do podstawowych trybów PvP oraz dodatkowo do Alliance Battles
czyli walk 4+4+4 na 4+4+4 (3 zespoły po czterech graczy po każdej ze stron).
* Nightfall daje dostęp do podstawowych trybów PvP oraz dodatkowo do Hero Battles czyli
walk jeden na jednego gdzie dodatkowo każdy gracz jest wspierany przez trzech bohaterów,
którymi musi dowodzić.

Bohaterowie:
Bohaterowie to twoi osobiści sprzymierzeńcy, mogący zająć w drużynie miejsce żywego gracza
jeżeli takiego nie znajdziesz lub wolisz solować. Podobną rolę pęłnią "henche", ale wprowadzenie
w Nightfallu bohaterów było podobną rewolucją jak Lord of Destruktion w stosunku do Diablo
2 pod względem najemników. Bohaterowie awansują, można im zmieniać ekwipunek i wybierać
skille, a poza tym masz nad nimi większą kontrolę niż nad henchami.
Nightfall daje dostęp do jednego lub dwóch bohaterów z każdej profesji poza assassinem.
Jeżeli poza Nightfalem masz jeszcze Prophecies otrzymujesz dostęp do drugiego bohatera
nekromanty, natomiast jeżeli poza Nightfallem posiadasz jeszcze Factions otrzymujesz
dostęp do bohatera assassina. Jeżeli posiadasz wszystkie trzy kampanie otrzymujesz jeszcze
drugiego bohatera Derwisza. Bohater może mieć każdą profesje drugorzędną, niezależnie
od tego jakie kampanie posiadasz.

Kampanie:
Każda kampania rozgrywa się na innym kontynęcie i posiada swój własny klimat i nastrój.
Prophecies rozgrywa się w scenerii przypominającej europejskie średniowiecze, chociaż
zabiera gracza też i w bardziej tropikalne rejony, gdzie ludzie mają ciemniejszą karnację.
Faktions rozgrywa się w realiach dalekowschodniej Azji wzorowanych głównie na Chinach
i Japonii. Nightfall z kolei osadzony jest na kontynencie któremu wygląd nadaje mieszanka
motywów afrykańskich, w tym egipskich i arabskich. W przypadku Nightfalla inspiracje
kulturowe są jednak nieco mniej sugestywne i konsekwentne niż w przypadku Factions. dla
tych którzy nie trawią fantasy w innych klimatach niż europejski, Prophecies będzie jedynym
rozsądnym wyborem, z kolei dla miłośników kultury dalekiego wschodu seting Factions będzie
dużym atutem. Są to jednak indywidualne preferencje, których nie sposób uwzględniać w
takim poradniku. Skupię sie tu na tym, że według mnie Nightfall ma najlepiej skonstruowaną
kampanię. Jest ona najbardziej dynamiczna i spójna. Ze wszystkich trzech kampanii Nightfall
ma również najbardziej zróżnicowane misje. Również sposób zaliczania misji zastosowany
w Nightfall''u jest najbardziej przemyślany:
* Prophecies - dwustopniowy. Drugi stopień to Bonus, który ewentualnie możesz zrobić
jeżeli go odblokujesz w trakcie wykonywania misji. Coś jakby opcjonalny quest wewnątrz
misji.
* Factions - trzystopniowy. Zależny od czasu w jakim udało ci się wykonać misję.
* Nightfall - trzystopniowy. Zależny od spełnienia określonych, podanych z góry warunków.
Z drugiej jednak strony Nightfall ma najbardziej monotonną scenerię ze wszystkich kampanii.
Jest to szczególnie widoczne jeżeli porównuje się początkowe obszary kampanii.

Eventy:
Dla tych, którzy pokończyli już wszystkie kampanie, coroczne eventy organizowane z okazji
różnych świąt ze świata realnego lub gry, stanowią świetną okazję porobienia znowu czegoś
ciekawego w PvE, a poza tym dają możliwość powalczenia w trybach PvP normalnie niedostępnych
kiedy indziej. Niektóre eventy dostępne są dla wszystkich posiadaczy dowolnej z tych
kampanii, ale są też takie w których mogą brać udział tylko posiadacze Factions jak i
takie dostępne tylko dla posiadaczy Prophecies lub Nightfall.
* Ogólnodostępne - Birthday Celebration
* Organizowane tylko w Tyrii (Prophecies) i Elonie (Nightfall) - Wintersday, Halloween
* Organizowane tylko Chancie (Factions) - Canthan New Year, Dragon Festival
Z wyżej wymienionych na szczególną uwagę zasługują Wintersday, Canthan New Year i Dragon
Festival. Factions nie tylko posiada większą liczbę eventów z prawdziwego zdarzenia.
Tak jak powszechnie wiadomo, że najlepsze kasztany są na placu Pigalle, tak najlepsze
eventy są w Shing Jea Monastery. Dotyczy to również Birthday Celebration. Z drugiej strony
podczas Canthan New Year pewne skromniejsze eventy odbywają się również na pozostałych
dwóch kontynentach. Jeżeli chodzi o Wintersday, to chociaż jest dostępny zarówno dla
posiadaczy Prophecies jak i Nightfall questy jakie podczas niego można wykonywać w Tyrii
i Elonie znacznie się różnią i te z Nightfalla są ciekawsze i lepiej pomyślane.

Zbierając to wszystko do kupy:
Na pierwszy rzut oka widać, że kupując Prophecies dostajemy mniej niż kupując którąś
z pozostałych kampanii. Zarówno Factions jak i Nightfall oferują o dwie profesje i jeden
tryb PvP więcej niż orginalna kampania. Posiadając Factions i Nightfall uzyskuje się
dostęp do wszystkich profesji, wszystkich trybów PvP i wszystkich eventów. Jeżeli jesteś
zwolennikiem PvP i chciałbyś kupić tylko jeden tytuł jedyne nad czym powinieneś się zastanowić
to, który z tych dwóch trybów wolisz. Ja preferuję raczej PvE, ale o ile się orientuję
Alliance Battles jest troche bardziej popularny od Hero Battles. Prawdopodobnie też łatwiej
jest załapać sie do gildii PvP posiadając Factions. Jeżeli jednak wolisz pojedynki, Nightfal
może być dla ciebie atrakcyjniejszą alternatyą. Jeżeli wolisz PvE lepiej skonstruowana
kampania, a przede wszystkim dostęp do bohaterów przemawiają za Nightfall''em. Jednakże
trzeba zaznaczyć, że pre-Searing Ascalon (początkowy etap Prophecies) to bardzo poważny
argument żeby zakochać się w tej grze. Mało jest tak pięknych rejonów w całej grze. Shing
Jea Island (początkowy obszar Factions) niewiele mu ustępuje, ale te spadające jesienne
liście. Bezcenne. :-) Należy jednak podkreślić, że jeżeli brać pod uwagę późniejsze etapy
kampanii Prophecies nie ma takiej przewagi nad pozostałymi kampaniami.

Eye of the North:
Jak w to wszystko wpasowuje się GW:EN? Jeżeli rozważasz kupno tylko jednego produktu,
o GW:EN możesz w ogóle zapomnieć. Żeby aktywować GW:EN musisz mieć przynajmniej jedną
wcześniejszą kampanię. Czy jednak warto kupić GW:EN zamiast drugiej kampanii stand-alone?
Oto co otrzymujemy dodając do konta GW:EN:
* Dostęp do kampanii GW:EN.
* Dostęp do trybu PvP Hero Battles
* Dostęp do umiejętności GW:EN (spora część z nich jest PvE only)
* Możliwość rekrutowania bohaterów. (po jednym bohaterze z każdej profesji)
* Dodatkową zakładkę na przedmioty w skrzynce, o ile jest to pierwszy, drugi lub trzeci
produkt odblokowany na tym koncie.
* Dostęp do Hall of Monuments

Natomiast GW:EN nie oferuje żadnych profesji ani dodatkowych slotów na postacie. Najpoważniejszym
argumentem za zakupem GW:EN jest Hall of Monuments - miejsce, w którym można zapisywać
swoje osiągnięcia. Tak zapisane osiągnięcia będzie można przenieść do GW2, odblokowując
nieujawnione jeszcze bonusy. Każdy sam musi ocenić na ile to dla niego atrakcyjna opcja.
Kampania GW:EN klimatem przypomina tą z Prophecies z dodatkową nutką Zaginionego świata
lub Parku jurajskiego. Oferta GW:EN częściowo dubluje to co oferuje Nightfall - własny
zestaw bohaterów i ten sam tryb PvP. Jednak do rozgrywek PvP oferuje jedynie około dwie
piąte tej liczby skilli co Nightfall. Generalnie GW:EN skierowany jest raczej do graczy
PvE. Chociaż w Hall of Monuments można zapisywać także tytuły PvP, żeby do niego dotrzeć
trzeba mieć postać PvE na przynajmniej 10-tym poziomie i jeżeli jest to postać stworzona
w Prophecies lub Factions musi być stosunkowo zaawansowana w fabule kampanii. Tak czy
siak ktoś komu zależy na dostępie do Hall of Monuments i jednocześnie jest zainteresowany
jak najszerszą ofertą PvP powinien raczej rozważyć połączenie GW:EN z GW:F niż GW:N.
Warto też wspomnieć, że jeden z questów w GW:EN można odblokować tylko posiadając przedmiot
możliwy do zdobycia tylko w GW:P, więc jeżeli ktoś jest zdecydowany na zakup GW:EN może
być to dla niego dodatkowym argumentem przemawiającym za podniesieniem nieco Prophecies
w rankingu kampanii.

Inne opcje:
Drogą elektroniczną można nabyć PvP Access Kit. Dla osób zainteresowanych tylko PvP jest
to najtańsza alternatywa ponieważ w cenie porównywalnej z ceną jednej kampanii daje dostęp
do wszystkich profesji, trybów PvP, bohaterów i nie PvE only zdolności. Nie daje jednak
dostępu do żadnej kampanii.

Mam kilka kampanii. Od której zacząć kontakt z GW?

Prophecies, Factions i Nightfall to niezależne kampanie, z których każda ma etap wprowadzający
gracza w mechanizmy rozgrywki. Na dobrą sprawę można rozpocząć zabawę od każdej z nich.
Co determinuje ta decyzja? Kontynent, na którym rozpocznie się przygoda postaci oraz
fabuła, w którą na wstępie się ona zanurzy. Zestaw umiejętności, które będzie mogła zdobyć
za darmo jako nagrodę za wykonane zadania (chociaż spora część z nich się pokrywa). Wygląd
postaci. Postacie tej samej profesji tworzone w różnych kampaniach, mają inny zestaw
rysów twarzy i fryzur do wyboru. Natomiast każda postać od pewnego punkty kampanii może
się swobodnie przenosić między wszystkimi kampaniami posiadanymi przez gracza. Przebywając
na nowym kontynencie może kupować umiejętności i zbroje dostępne w tej kampanii. Jednak
przybywając na nowy kontynent wchodzi w fabułę w pewnym jej punkcie i od tego etapu może
ją podjąć. Wcześniejsze questy są dla niej niedostępne, natomiast te misje, które leżą
wcześniej na linii fabularnej są przez nią do podjęcia, ale nie otrzymuje za nie żadnej
nagrody.

Skoro już wiemy co zależy od wyboru kampanii, a co nie możemy już przejść do porad, wcześniej
jednak chciałbym rozprawić się z pewnym mitem. Wielu graczy radzi rozpocząć od Prophecies,
ponieważ ma ona najłatwiejszy wstęp, lub najlepiej wprowadza gracza w tajniki gry. Jest
to bardzo dalekie od prawdy. Moim zdaniem zadziałała tu zasada, że kłamstwo wystarczająco
wiele razy powtarzane staje się prawdą. Pre-Searing Ascalon wcale nie ma najniższego
poziomu trudności ze wszystkich obszarów startowych, a już na pewno Prophecies nie objaśnia
najklarowniej zasad rozgrywki. Owszem, poziom przeciwników jest niższy w pre-Searing
Ascalon niż w analogicznych obszarach pozostałych kampanii, ale o ile w tamtych kampaniach
większość początkowych przeciwników to mele fighters w pre-Searing Ascalon przeważają
przeciwnicy atakujący z dystansu. Poza tym tamtejsi oponenci mają większą skłonność do
atakowania w większych grupach niż w pozostałych kampaniach. Z tych powodów łatwiej tu
przypadkowo wpakować się w niebezpieczną sytuację i trudniej się z niej wycofać. W Factions
i Nightfall już w pierwszym mieście można zakupić mocniejszą zbroję i runy oraz insygnia.
W Nightfall''u w dodatku run zwiększający zasoby zdrowia otrzymuje się jako nagrodę za
jedno z początkowych zadań. W Prophecies nie ma takiej możliwości. Żeby zmienić zbroję
trzeba poszukać odpowiednich kolekcjonerów, a i tak oferują oni zbroje tylko odrobinę
mocniejsze od startowych, dużo słabsze od tych, które na wstępie są do nabycia w innych
kampaniach. O runach czy insygniach nie ma nawet co marzyć przed opuszczeniem pre-Searing.
Ok, wciąż pomimo to łatwiej jest biegać po pre-Searing samotną postacią (o ile nie zapuszcza
się za Mur) niż po startowych wyspach pozostałych kampanii. Tyle tylko, że tam nie trzeba
tego robić. W pre-Searing maksymalny limit drużyny to dwie osoby, przy czym drugą osobą
musi buć postać prowadzona przez drugiego gracza. W pozostałych kampaniach limit drużyny
od samego początku to 4, a jeżeli nie chcesz lub nie możesz znaleźć do party innych graczy
możesz skorzystać z henchów lub, w przypadku Nightfall, bohaterów. Sprawia to, że startowe
etapy puźniejszych kampanii stanowią mniejsze wyzwanie niż pre-Searing z Prophecies.
A jak z wprowadzaniem w tajniki rozgrywki? Podobnie. Im młodsza kampania tym zgrabniej
to robi. Factions i Nightfall mają krótkie etapy łopatologicznie objaśniające podstawy
rozgrywki. W Prophecies niektóre z tych zagadnień zostały wyłożone w wyskakujących czasami
tipsach. W Factions o nieco bardziej zaawansowanych konceptach można poczytać na postumentach
w Shing Jea Monastery, a w Nightfall wypytać o nie NPC''ów w specjalnym obszarze koło
Kamadanu przeznaczonym do ich zgłębiania. Tam też podczas dwóch questów można przećwiczyć
zdobytą w ten sposób wiedzę w praktyce w kontrolowanych warunkach. W Factions, po wyborze
drugiej profesji, bierze się udział w kilku szybkich kursach przybliżających podstawowe
pojęcia związane z rolą przypisaną do profesji twojej postaci, na zasadzie pojedynków.
Ewoluował również sposób wyboru profesji uzupełniającej. W Prophecies trzeba było odszukać
trenera konkretnej profesji i wykonać dla niego zadanie, po czym od razu oferował on
wybór swojej profesji jako dodatkowej. Założę się, że niejeden gracz decydował się na
to przy pierwszym napotkanym trenerze, albo nie zdając sobie sprawy z tego, że ma inne
opcje, albo z nieodwracalności swojej decyzji, lub też bojąc się, że odmowa będzie nieodwracalna.
Po zapoznaniu się z ofertą wszystkich trenerów, żeby otrzymać wybraną profesję, trzeba
było się przebiec do odpowiedniego trenera. W Factions wszyscy podstawowi trenerzy stoją
w Shing Jea Monastery i jasno widać, że każdy z nich oferuje swojego questa. Po zakończeniu
linii questów związanych z daną profesją, NPC u którego odbiera się nagrodę kieruje gracza
do Mistrza Togo. Ten oferuje możliwość wyboru dowolnej profesji z pośród tych, do których
wykonało się questy. Ten system pewnie też nie jest całkowicie głupoodporny, ale na pewno
bardziej przejrzysty i wygodniejszy. W Nightfall mamy tylko jeden quest związany z wyborem
drugiej profesji. Polega on na porozmawianiu z trenerami. W momencie jego kończenia,
możemy wybrać po prostu dowolną profesję z listy.

W takim razie, czy odradzam rozpoczynanie przygody z GW od Prophecies. W żadnym razie.
Wręcz przeciwnie. Jeżeli masz kilka kampanii GW i jedną z nich jest GW:P, rozpoczęcie
zabawy właśnie od niej jest bardzo dobrym pomysłem. Nie dla tego żeby był to najłatwiejszy
start, ale dlatego, że jest to bardzo piękne wprowadzenie do świata GW. Sam GW poznawałem
chronologicznie, Factions i Nightfall kupując w preorderze. Napewno miałbym dużo szacunku
do GW niezależnie od tego w jakiej kolejności bym ją poznawał, ponieważ jest to gra wielka.
Ale czasami zastanawiam się, czy gdybym początkowo nie spędził tyle czasu biegając po
pre-Searing Ascalon, również zajmowałaby ona tak ciepłe miejsce w moim sercu. Po prostu
w całym GW nie ma drugiego równie pięknego etapu. Poza tym moim zdaniem większość profesji
ma najładniejsze twarze właśnie w zestawach oferowanych w tej kampanii, ale to już kwestia
gustu. Jeżeli nie masz Prophecies, a kierujesz się właśnie takimi kryteriami, powinieneś
zacząć od Factions. Jeżeli natomiast chodzi ci o łatwy i gładki start wybierz Nightfall,
lub Factions jeżeli nie masz Nightfall''a.

Ja kupiłem w takiej kolejności:
NF,FC,GWEN,PROP.

[Arachnos 0]

co się gościa czepiacie. Bardzo dobrze zrobił tworząc nowy temat. W głównym wątku GW ten poradnik utonąłby w morzu innych wypowiedzi i głupich pytań. Bardzo dobry pomysł i bardzo przydatny kawałek informacji. Szkoda, że coś takiego nie powstało 2 lata temu :)

[KazMeister 0]

Juz teraz się nie opłacz rozpoczynać przygody z GW, ponieważ prawdopodibnie w tym roku wyjdzie GW2 więc
szkoda kasy na dodatki i podstawke, jak za te pieniądze można kupić jakąś nową i lepszą giere i troche poczekać na drugą część GW2.

[Wipu 0]

Dnia 03.01.2009 o 17:23, KazMeister napisał:

Juz teraz się nie opłacz rozpoczynać przygody z GW, ponieważ prawdopodibnie w tym roku
wyjdzie GW2 więc

Muahaha, nie ma to jak +1 prawda? Skończyły sie wątki do odkopywania to trzeba troche popisać w innych, ale czy to jest prawdziwe czy bzdury to nieważne, ważne że +1. GW2 wyjdzie najprawdopodobiej w 2010 jeżeli nic się nie opóźni. Więc GW i tak nie masz co kupowac bo jak doszedłeś już do wniosku, nie warto.

@Lord Sebuuu 10
Ty też widze +1. Ok, ale naucz sie ciąć posty chociaż.

[mikim 0]

Jeśli ktoś ma starszego kompa, to może raczej będzie wolał pierwszą część gry.

Qamar -> świetny poradnik, dzięki :).

[gothicsheep 0]

Zal mi w tym momencie krytykantow. Qamar jest Przodownikiem, rzadko pisuje na forum, a jesli juz to tylko w watku o GW, wiec ma prawo nie byc do konca zaznajomiony z tutejszymi zasadami. Od teraz bedzie pewnie wiedzial, ze na tym forum nie ma czegos takiego, jak domyslnie przyklejone tematy, procz ogloszen wieszanych przez ekipe, gdyz sam sobie tutaj podpinasz, co chcesz. Czy to naprawde az taki problem, by ten topic zamknac i link do pierwszego posta wrzucic do przyklejonego w watku ogolnym? NIE.

A co do samego poradnika, jest w porzadku. Ladnie wszystko opisane, aczkolwiek dziwi mnie troche umiejscowienie Propha na ostatnich pozycjach. Zarowno w PvE i PvP podstawka powinna byc zakupiona imo przynajmniej jako druga kampania, gdyz jesli o pierwszy tryb chodzi - najlepiej wprowadza w mechanizmy gra rzadzace i dla swiezaka nie musi sie ona wydawac taka nudna, jak sadzi wiekszosc osob, ktore juz Propha zaliczylo. W PvP, a szczegolnie tym powaznym bez Propha sie nie obejdzie. Skille, skille i jeszcze raz skille.

A o dyslekcje bym cie w zyciu nie podejrzewal. ;]

[Orion 0]

A ja mam takie pytanie. Bo mam problem z misją Ruiny Surmii. Już dwa razy próbowalem. Czy dobrą metodą jest nabicie sobie duzego levela i dopiero potem robić misje? Wiem, moge wziąc sobie do grupy dobrego gracza lvl 20, ale kto by chciał robić starą i latwą misje?

[Wipu 0]

Dnia 11.01.2009 o 10:48, Patrix0707 napisał:

A ja mam takie pytanie. Bo mam problem z misją Ruiny Surmii. Już dwa razy próbowalem.
Czy dobrą metodą jest nabicie sobie duzego levela i dopiero potem robić misje? Wiem,
moge wziąc sobie do grupy dobrego gracza lvl 20, ale kto by chciał robić starą i latwą
misje?

Zapraszam do tematu ogólnego o GW i zadacie pytania tam http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=62&u=48006 :)
A co do misji, to znajdź jakąś gildię, graj uważniej, myśl.

[noobie 0]

Większość osób napisała już że jest to dobry pomysł, a ty nowy nie jesteś z tym linkiem. Więc jeśli chcesz tylko go zjechać to się lepiej przychamuj... choć raz...;/

DOBRY POMYSŁ!

[Orion 0]

Wiecie no... gram pare dni. To jeśli ma się gildie można iść większą grupą na misje? Bo normalnie to mozna zaprosic tylko jedną postać.

[InspektorGadzet 0]

Człowieku ucinaj posty .

[Budo 0]

Dnia 11.01.2009 o 11:04, Patrix0707 napisał:

Wiecie no... gram pare dni. To jeśli ma się gildie można iść większą grupą na misje?
Bo normalnie to mozna zaprosic tylko jedną postać.

Na misje można brać różną ilość osób, w zależności od tego gdzie ta misja ma miejsce, możesz brać do 7 osób do drużyny, większość misji można właśnie w takim składzie wykonywać (8 luda)- niezależnie czy jestes w gildii, czy nie, czy bierzesz znajomych, czy obcych. Na przyszłość polecam wątek główny o guild wars, link powyżej.

[Wipu 0]

Dnia 11.01.2009 o 11:00, peryfraz napisał:

Większość osób napisała już że jest to dobry pomysł, a ty nowy nie jesteś z tym linkiem.
Więc jeśli chcesz tylko go zjechać to się lepiej przychamuj... choć raz...;/

DOBRY POMYSŁ!

Zazwyczaj nie reaguje na przyczepki od ludzi których uważam za głupich, ale teraz raczej muszę. Czy ty używasz czegoś takiego jak rozum? Bo wydaje mi się że jednak brakuje ci czegoś by móc go użyć bądź go nie masz.Przeczytaj sobie post na który odpowiadam, przeczytaj sobie co napisałem. Więc co ma post Qamara do pytania i odpowiedzi na post Patrixowi to ja nie wiem. Ale wiesz, mozna sie uczyć, to pomaga. Przykro mi dzieciaku.

@mouhhg
Powodzenia i gz za +1

@Patrix
W gildi raczej znajdzie się ktoś kto powinien pomóc :)