Zaloguj się, aby obserwować  
Qamar

Czy Guild Wars to MMO? A może CORPG?

12 postów w tym temacie

Najpierw postaram się odpowiedzieć na drugie z tych pytań. Czym miałoby być owo CORPG. Jak się domyślam gatunkiem gier komputerowych. Czym miałby on się charakteryzować? W polskiej edycji Wikipedii można znaleźć następujący artykuł:

CORPG (ang. Competitive Online Role Playing Game) - jest to rodzaj komputerowych gier RPG w, którym (za pomocą Internetu), może naraz brać udział nawet kilka tysięcy osób jednocześnie.

Światy CORPG przeważnie osadzone są w klimacie fantasy. Rozgrywka odbywa się za pomocą kont założonych na specjalnych serwerach.

Gracz tworzy na swoim koncie awatara (postać poruszająca się po wirtualnym świecie), który rozwija się wraz z ilością zwycięskich bitew i wykonanych zadań.

CORPG polega na tym, że z większością graczy gracz widzi się tylko w miastach, a gdy opuści miasto, nie spotka żadnej postaci sterowanej przez ludzi. Jednakże przed wyjściem z miasta możliwe jest stworzenie z innymi graczami drużyny i wędrowanie po świecie. Można także dołączyć do drużyny najemników sterowanych przez komputer. Dodatkowo niemożliwe są walki Player vs Player (gracz kontra gracz), a postacie kontrolowane przez żywych graczy mogą walczyć tylko z potworami sterowanymi przez komputer.


Lista gier CORPG

* Guild Wars


http://pl.wikipedia.org/wiki/CORPG

Podkreślone przeze mnie słowo "przeważnie" brzmi bardzo ciekawie użyte w odniesieniu do zbioru reprezentowanego tylko przez jeden element. Ale przyjrzyjmy się definicji. Po części, mogącej równie dobrze być częścią definicji hasła "MMORPG", następuje część wymieniająca arbitralnie wybrane cechy jednej gry zaliczonej do tej kategorii. Przykładowo gra, w której nie występują sterowani przez komputer najemnicy, według tej definicji nie może być uznana za CORPG. W dodatku, po przeczytaniu tego artykułu, nie dowiedziałem się, dlaczego ten gatunek nazywa się Competitive Online RPG. Z definicji tej wynika, że do gatunku bardziej pasuje określenie Cooperative niż Competitive. Chęć pogłębienia wiedzy spełzła na niczym, ponieważ w anglojęzycznej wersji Wikipedii nie istnieje hasło CORPG. OK. Więc mamy źle napisane hasło w polskiej Wikipedii i brak takowego w angielskiej. To niczego nie przesądza. Zastanówmy się jednak ile gier potrzeba, żeby móc zacząć mówić o gatunku. Moim zdaniem przy trzech grach można zacząć myśleć o kształtowaniu się nowego gatunku. Jedna gra to nie gatunek. Coś takiego jak CORPG po prostu nie istnieje.

Czy w takim razie GW to MMO? Przeciwnicy tej tezy, jako argument przemawiający przeciwko niej wysuwają instancyjność wszystkich map. Istotnie, formowanie drużyny do gry, pod pewnymi względami przypomina do pewnego stopnia rozwiązania przyjęte w Diablo lub Titan Quest. Czy jednak Miasta z GW można zredukować do trójwymiarowej reprezentacji lobby z D2 lub TQ? To co sprawia, że gra jest MMO to doświadczanie interakcji z innymi graczami. W Diablo nie wybiera się wyglądu postaci ani nie można wykonywać emotek. Nie ma też tam zbroi, których jedyną przewagą nad innymi zbrojami jest ich wygląd. W GW ceny u kupców zależą od tego, czy inni gracze kupują, czy sprzedają dany przedmiot. Chociaż nie można na akcji spotkać przypadkowych graczy, ich działania poprzez ekonomię wpływa na świat gry. W miastach też dzieje się część akcji. Podczas niektórych eventów można w nich walczyć z przeciwnikami, ramię w ramię z pozostałymi graczami. GW na pewno nie jest typowym MMO, ale stwierdzenie, że nie jest MMO jest już na wyrost.

ArenaNet wydając GW oświadczyli, że jest to CORPG. Chwyt taki jest całkowicie zrozumiały ze względów marketingowych. Z jednej strony zabezpieczyli się w ten sposób przed falą niezadowolenia ze strony tych, dla których MMO kojaży się właśnie z tym, że gdzieś w pobliżu, ktoś inny klepie innego stwora. Jednocześnie, tym którzy nie lubią grindowania i z grindem MMO im się kojarzy, wysłali sygnał, że w tej grze chodzi o coś innego. To, że AN miała swoje powody, zeby anonsować GW jako CORPG, nie znaczy, że myślący człowiek musi niewolniczo powtarzać to zdanie bez odrobiny refleksji. Określenie "competitive" pasuje do GW mniej niż MMO. Zwracało ono uwagę, że w GW spory nacisk położono na PvP i że zależy ono od skilla gracza, a nie od ekwipunku, czy tego jle czasu poświęci się na rozwój postaci. Z tym, że nie stanowi to jakiegoś istotnego wyrużnika, bo PvP występuje w takiej czy innej formie we wszystkich MMO, a samo podejście do jakiegoś elementu rozgrywki nie determinuje przynależności gatunkowej. Poza tym GW to nie tylko PvP i poza nim określenie "competitive" nie ma żadnego zastosowania. Akronim CORPG w stosunku do GW traktuję raczej jako przymiotnik, opisujący pewien aspekt tej gry, a nie jako nazwę gatunkową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy temat.

Guild Wars jest grą mmorpg. Nigdy nawet nie myślałem inaczej o tej grze. Pamiętam bardzo dobrze wielką wojnę Guild Wars vs. World of Warcraft która toczyła się na prawie każdym forum internetowym poświęconym elektronicznej rozgrywce. Słowo "CORPG" miało wtedy doskonałe zastosowanie - ci którzy mówili, że gra nie jest dostatecznie "massive" odbijali piłeczkę stwierdzeniem: "Ale przecież to nie gra mmo, to CORPG!" Ja się teraz pytam - co można nazwać grą mmo, a co nie? Wydana przez Turbine gra Dungeons & Dragons Online także jest w pełni instancjowana, z innymi graczami widujemy się tylko w miastach. Nikt jednak nie bawi się w tworzenie nowego gatunku. Wszyscy nazywają D&D mmorpgiem.

Na rynku, szczególnie tym dalekowschodnim, znaleźć można dziesiątki gier mmorpg w których instancje odgrywają główną rolę. Wydaje mi się, że ArenaNet podczas szturmowania rynków zachodnich świadomie zdecydowała się na ten krok. Tak jak mówisz, Qamar, walka z niezadowoleniem, przyzwyczajeniem graczy, zmusiła AN do tak... Dziwnych poczynań. W końcu ktoś musiał przetrzeć szlak dla instancjowanych mmorpgów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No cóż skoro widzę temat że tak powiem legalnie istnieje nikogo nie będą ścigać za pisanie w nim i degradować no to można się wypowiedzieć.

Ciekawe zagadnienie nazwać Guild Wars MMoRPG czy CORPG? No cóż ja jestem za twierdzeniem że jest to MMo tylko z kilkoma innymi rozwiązaniami. Jak słusznie wydedukowałeś ArenaNet zmieniło nazwę swojej produkcji nie bez powodu. A powodem jest oczywiście marketing. Ale zastanówmy się czy tylko na pewno dlatego? O ile wiem Arenanet jest odłamem Blizzardu który chciał stworzyć konkurencję dla WoWa. Stad mój wniosek ArenaNet chciało zachować swoista inność i dzięki temu bardzo łatwo mogli odpierać potem ataki w stylu "ale to wszystko na modłę Warcrafta jest" mówiąc po prostu "No co wy przecież te gry nie mają nic wspólnego to CORPg jest". Przynajmniej takie są moje (nie wiem czy słuszne wnioski). Z drugiej strony kolega z którym styczność miałem w Guild Wars mówił że produkcja Arenanetu przypomina mu Diablo multiplayer .. Słowem ciężko jednoznacznie odpowiedzieć każdy ma inne zdanie.

P.S: Khem ja przepraszać za pierwszy dość niegrzeczny post

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.09.2008 o 15:39, Gall historyk napisał:

Wszystko fajnie ale czemu tworzysz nowe tematy ( bo stworzyłeś bodajże jeszcze jeden
jak pamiętam) o GW skoro starczy jeden i tam możesz napisać co sadzisz o nazywaniu GW
CORPG bądź MMo

Guild Wars- Temat Ogólny

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=62&u=45518


Zgadza się. Tylko, że tamten temat to był poradnik przeznaczony dla nowych graczy. Dodawanie do niego wpisów będących rozważaniami na tematy ogólne, byłoby nie na miejscu. Ewentualne nowe wpisy jakie powinny się pojawiać w takim wątku to pytania osób, do których jest on skierowany, które uznały, że coś opisałem niejasno, lub czegoś nie poruszyłem oraz próby odpowiedzi na nie. Również "Temat ogólny" nie jest moim zdaniem najlepszym miejscem na taką dyskusję, a już na pewno nie na poradnik. Poradnik, umieszczony w nim, zwyczajnie nie spełniałby swojej funkcji. Potencjalny nowy gracz nie wiedział by, że się tam znajduje, ani że w pierwszym poście są linki do poradników. Jeżeli zadałby sobie trud przeszukania forum pod kontem hasła Guild Wars, mało prawdopodobne jest, żeby wszedł na wątek z kilku tysiącami stron. Prędzej założyłby nowy wątek z pytaniem o interesującą go kwestię. Co innego jeżeli wśród wyników wyszukiwania odnajdzie wątek, który w tytule będzie miał to co go interesuje. Również ten temat lepiej powinien się sprawować w oddzielnym wątku. Przypuszczam, że może wywołać zażartą dyskusję, a takie lepiej się sprawują w wydzielonych dla nich miejscach. Poza tym gdy w przyszłości zobaczę jak dwie osoby dyskutują czy GW jest MMO czy nie, podrzucę im link do tego wątku. Jaki miałoby sens odsyłanie ich do "Tematu ogólnego", gdybym w nim zainicjował tą dyskusję? Do tej pory, dawno utonęłaby pod innymi wpisami. "Temat ogólny" w tym momencie przybrał formę swoistego czata do omawiania bieżących kwestii dotyczących GW. Jak będę miał pytania lub uwagi dotyczące np. aktualnego eventu, zamieszczę je tam. Jak coś jest od wszystkiego, to jest do niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.09.2008 o 16:23, L33T napisał:

Twórcy mówią że to CORPG więc eot.


"To, że AN miała swoje powody, zeby anonsować GW jako CORPG, nie znaczy, że myślący człowiek musi niewolniczo powtarzać to zdanie bez odrobiny refleksji."

@Gall historyk
Nie ma sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W GW nie uświadczymy chodźby otwartej przestrzeni, aby gdzie wyjść zawsze trzeba formować drużynę, już to odróżnia grę od MMORPG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dodam od siebie tylko odesłanie do definicji gra MMORPG musi spełniać 4 warunki aby mogła taką być.
1. Massive
2. Multiplayer
3. Online
4. Role Playing Game

Co do spełniania wszystkich 4 warunków, to GW jest grą wieloosobową, masową, wymagającą podłączenia w czasie grania i jest oczywiście grą RPG. Ta gra dosłownie spełnia wszystkie elementy definicji.

W czym jest więc problem z Guild Wars? Z definicją "grania".
No bo czym jest dla purystów "granie"? Wyliczmy od chyba najważniejszych:
1. Wykonywanie zadań (questów)
2. Walka z przeciwnikami (tłuczenie mobków).
3. Ulepszanie możliwości postaci (leveling, crafting)
4. Komunikacja z innymi graczami (chat, gildie, PUG)
5. Wszelka bezpośrednia interakcja z innymi graczami (w tym handel przedmiotami z gry oraz walka)

Co można zrobić w miastach? 1, 3, 4, 5.
A co poza nimi? 1, 2, 3, 4.
I to jedynie boli osoby, które chciałyby aby MMORPG spełniał wszystkie 5 warunków w każdym możliwym momencie i stanie gry.
Jednak analizując inne gry MMO w ten sam sposób okazuje się, że żadna z istniejących na rynku gier MMO nie jest aż tak idealna jakby niektórzy sobie życzyli.

Jeżeli weźmiemy na tapetę takiego np. WoW - to chciałoby się wierzyć, że spełnia on wszystkie 5 warunków zarówno w miastach jak i poza nimi. Tyle, że nie jest to prawda.
Na przykład nie ze wszystkimi graczami w grze można się w WoW skomunikować - a tylko z tymi, którzy grają na tym samym serwerze - punkt 4 nie jest więc całkowicie spełniony (w GW spełniony jest zawsze). To już jest niemałe ograniczenie, które na dodatek nie ma żadnego uzasadnienia w grze jako takiej.
A czy może punkt 5 jest zawsze spełniony? Też nie zawsze. A to dlatego, że postacią trzeba długo wędrować/podróżować (przez poznany już świat gry) aby jakąś konkretną interakcję z konkretną inną postacią nawiązać (w GW, to kwestia 2, 3 sekund dla w pełni zaktualizowanej gry).
No to może punkty 1 i 2 są zawsze spełnione? Niestety nie. Dowolna postać lub ich grupa nie może sobie wpaść do dowolnego miejsca gdzie można rozwiązać zadanie lub przebywa dowolny boss jeżeli do instancji wpadła już jakaś grupa i właśnie posuwa sobie grę do przodu.

Jak więc widać co gra MMO, to ma jakąś specyfikę i jakieś ograniczenia. Dlatego najlepiej się oprzeć nie na kryterium "grania", lecz wyłącznie na kryterium, które powstało gdy ten gatunek się rodził - czyli na Massive Multiplayer Online Role Playing Game. Bez doszukiwania się kontrowersyjnych szczegółów.
I dlatego Guild Wars, podobnie jak inne gry tego typu, jest grą MMORPG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Kogo obchodzi szufladkowanie? Fajne? To gramy! Mam w tyle, jaki to gatunek, AN może se go nawet nazwać shooterem, mnie to nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.10.2008 o 23:03, Budo napisał:

Kogo obchodzi szufladkowanie? Fajne? To gramy! Mam w tyle, jaki to gatunek, AN może se
go nawet nazwać shooterem, mnie to nie boli.


Dokładnie albo multirpg ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować