OnLive - Nadchodzi rewolucja?

[Get_Down 0]

Czym jest OnLive W wielkim skrócie jest to usługa sprzedaży oprogramowania oparta na technologii Cloud ComputingZasada działania OnLive jest prosta. Gramy sobie w domu, na ekranie naszego telewizora, w najnowszy gry pecetowe... ale bez peceta. Albo z jakimś bardzo słabym pecetem, stacjonarnym lub laptopem, nieistotne.Gra się dokładnie tak samo, tylko nie trzeba instalować, kombinować, przejmować się sterownikami i konfiguracjami. Sygnał z kontrolerów wysyłany jest do serwerów, te z kolei wysyłają z powrotem filmowy streaming z samej gry. Potrzebne jest tylko szybkie łącze, od 1.5 Mbita przy zwykłym sygnale do 5 Mbitów przy sygnale HD i... to w zasadzie wszystko.
Czy to wszystko science fiction?Zapraszam do dyskusji.

[Citkowsky 2]

Można prosić jakiś link do tej nowości?? Bo nei bardzo kumam o co chodzi. Jakieś szczegóły techniczne by się przydały.

[Magwisienka 0]

Dnia 25.03.2009 o 15:24, Citkowsky napisał:

Można prosić jakiś link do tej nowości?? Bo nei bardzo kumam o co chodzi. Jakieś szczegóły
techniczne by się przydały.

http://gdc.gamespot.com/video/6206692/gdc-2009-onlive-press-conference?tag=videos;title;1 - prezentacja i konferencja prasowa z gdc 09, a tutaj oficjalna strona - http://www.onlive.com/ :)

[S1G 0]

pomysł niegłupi ale są 2 sprawy.......
1) Te serwery mogły by zwyczajnie nie wytrzymać natężenia graczy
2) U nas to raczej nie szybko będzie działać..... nawet jak ktoś ma łącze o teoretycznie potrzebnej szybkości, to trzeba jeszcze infrastruktury "międzyoperatorskiej" czyli sieci między dostawcami netu a wspomnianą firmą zdolnej do przesłania takiej gigantycznej ilości danych (największy problem będzie pewnie z łączami od naszego dostawcy netu do granicy kraju).

[Retro32 0]

Dnia 25.03.2009 o 21:51, sig. napisał:

pomysł niegłupi ale są 2 sprawy.......
1) Te serwery mogły by zwyczajnie nie wytrzymać natężenia graczy
2) U nas to raczej nie szybko będzie działać..... nawet jak ktoś ma łącze o teoretycznie
potrzebnej szybkości, to trzeba jeszcze infrastruktury "międzyoperatorskiej" czyli sieci
między dostawcami netu a wspomnianą firmą zdolnej do przesłania takiej gigantycznej ilości
danych (największy problem będzie pewnie z łączami od naszego dostawcy netu do granicy
kraju).

U nas to może za 30 lat coś takiego się pojawi - TEPSA ma problem z podłączeniem ludziom 4 Mbitów tłumacząc się ograniczeniami technicznymi. Musieliby pół Polski przekopać i kable zmienić, jeżeli rzeczywiście to kable są problemem. :/

[shinoda 0]

Łopatologicznie mówiąc, to tak jakbyśmy grali przez w grze przez przeglądarkę albo jakiś generator.

[rob006 1]

Sience fiction, w dodatku dość głupie :P. Do tej pory odnosiłem wrażenie, że istnieje trend polegający na rozproszeniu mocy obliczeniowej, podobnie jak jest z internetem - w końcu większość użytkowników ma w domu komputer, który nawet w 90% nie wykorzystuje swojej mocy obliczeniowej. Inicjatywa polegająca na odciążeniu tych "rozleniwionych" komputerów i zapchaniu łącz jest naprawdę interesująca. :D Zresztą sam pomysł jest dość karkołomny, bo skoro zwykły użytkownik nie będzie miał kompa mogącego pociągnąć jakąś grę, to jak oni chcą wyręczyć setki, może nawet tysiące takich użytkowników? Poza tym w jakiej rozdzielczości będzie ten zwykły sygnał?

[Citkowsky 2]

Takie coś to może za 100 lat. W ogóle sobie tego nie wyobrażam, za bardzo to wybiega w przyszłość. I co by sie w takim razie stało z producentami procow, grafy itd.

[kordzio1 0]

Skoro przekonano wielkich tej branży by zainwestować pieniądze w to przedsięwzięcie to coś na rzeczy musi być, za kilka miesięcy może się czegoś więcej dowiemy, bowiem wtedy ma ruszyć otwarta beta.

[SegaPL 0]

Ja dlugo o tym pomislalem, i ja myszle, ze to jest dobry pomys, jezeli EA, Ubisoft itd. tez beda robic gry na ta konsolke :]

Ale jenda wada ktora my teraz wpada do glowy to jest: Jakie beda ceni tych gier? Bo oni teraz tylko mowia o cene ca bycie Online, ale w video sie tez widzi, ze czeba kupic ta gre. A za jakow cene? Bedzie bardzo drogo? Jak tak, to kiedy pujdzie cena nadu? Czy bedzie wogole mozliwe jeszcze porowniwacz cene? Czy tylko wszytko za 100zl albo wiecej?

[S1G 0]

Z tego co gdzieś czytałem gier nie trzeba będzie kupować, starczy opłacić abonament

[kordzio1 0]

Dnia 26.03.2009 o 07:28, SegaPL napisał:

Ja dlugo o tym pomislalem, i ja myszle, ze to jest dobry pomys, jezeli EA, Ubisoft itd.
tez beda robic gry na ta konsolke :]

Ale jenda wada ktora my teraz wpada do glowy to jest: Jakie beda ceni tych gier? Bo oni
teraz tylko mowia o cene ca bycie Online, ale w video sie tez widzi, ze czeba kupic ta
gre. A za jakow cene? Bedzie bardzo drogo? Jak tak, to kiedy pujdzie cena nadu? Czy bedzie
wogole mozliwe jeszcze porowniwacz cene? Czy tylko wszytko za 100zl albo wiecej?

http://www.gametrailers.com/player/47080.html
http://www.gametrailers.com/player/47082.html
Co prawda konkretów tutaj nie mówią, ale pojawia się wzmianka o paczkach gier, możliwości wypożyczenia i kilku innych rzeczach. Jednak dopóty nie podadzą szczegółów to można sobie spekulować, czy te ewentualne paczki to: a)możliwość zakupienia np. gier po niższej cenie b)coś a''la abonament z dostępem do określonej liczby gier przez miesiąc jak np. na Metaboli. 2 rozwiązanie na pewno było by korzystne dla osób, które pochłaniają miesięcznie sporo tytułów (metaboli.co.uk dostęp do ponad 335gier 12.95funta/miesiąc).
Z tego co zapowiadają także tzw. gry niezależne miałyby się pojawiać w ich ofercie, z tego co widzę na targach jest z nimi m.in. World of Goo.
Na razie można sobie gdybać, na konkrety trzeba będzie jeszcze poczekać do lata.

[Budo 0]

Głupi Steam ma kłopoty z płynnym działaniem, a oni takie coś chcą odpalać ;]

[Get_Down 0]

A ja zaś wyczytałem że wpłacasz na swoje konto kase i kupujesz za nią gry.Lecz pewien nie jestem.

[ArkStorm 0]

Jestem na nie. Pierwszy problem to łącze - oczywista oczywistość. Po drugie abonament - nie jestem zwolennikiem płacenia za możliwość grania. Powiedzmy płacimy abonament w wysokości XX$ za miesiąc, a jak przyjdzie co do czego to w okresie tych 30 dni pogramy tyle co nic. Tak to wygląda z mojego punktu widzenia.

[RexNebular 0]

Dnia 26.03.2009 o 13:32, 88Bonzo napisał:

Jestem na nie. Pierwszy problem to łącze - oczywista oczywistość. Po drugie abonament
- nie jestem zwolennikiem płacenia za możliwość grania. Powiedzmy płacimy abonament w
wysokości XX$ za miesiąc, a jak przyjdzie co do czego to w okresie tych 30 dni pogramy
tyle co nic. Tak to wygląda z mojego punktu widzenia.

Rozumiem, że z Twojego punktu widzenia płacenie za kablówkę albo dostęp do internetu też nie ma sensu, bo może się zdarzyć, że w danym miesiącu telewizji nie pooglądasz albo w sieci nie posurfujesz, a abonament i tak zapłacisz?

[ArkStorm 0]

Dnia 26.03.2009 o 13:49, RexNebular napisał:

Rozumiem, że z Twojego punktu widzenia płacenie za kablówkę albo dostęp do internetu
też nie ma sensu, bo może się zdarzyć, że w danym miesiącu telewizji nie pooglądasz albo
w sieci nie posurfujesz, a abonament i tak zapłacisz?

Napisałem jak to wygląda z mojego punktu widzenia. W gry nie gram dużo, bo rzadko kiedy mnie którakolwiek naprawdę wciągnie. Za kablówkę nie płacę bo TV nie oglądam :) A za internet nie płacę nie wiadomo jak wielkich kokosów. Poza tym internet to zarówno źródło rozrywki, wiedzy jak i informacji. Wyraziłem swoje zdanie i proszę byś go nie uogólniał.

[Laid_back 0]

Co do łącz- oczywiście, że ta usługa nie jest skierowana do nas ;) Ale kiedyś też nikt z nas siedząc na modemie nie wyobrażał sobie usług typu Steam i ściągania gigabajtowych gier...

Popatrzmy na Quake Live - możliwość grania w normalne gry za pomocą przeglądarki. I o to właśnie chodzi, jak dla mnie możliwość grania na słabym laptopie w najnowsze gierki w full detalach to rewolucja.

http://www.gram.pl/news_8gfrJ,e0_GDC_09_OnLive_rewolucja_w_branzy_gier_na_PC.html

[mwjakub 0]

Dnia 25.03.2009 o 15:20, Get Down napisał:

Czym jest OnLive W wielkim skrócie jest to usługa sprzedaży oprogramowania oparta na
technologii Cloud ComputingZasada działania OnLive jest prosta. Gramy sobie w domu, na
ekranie naszego telewizora, w najnowszy gry pecetowe... ale bez peceta. Albo z jakimś
bardzo słabym pecetem, stacjonarnym lub laptopem, nieistotne.Gra się dokładnie tak samo,
tylko nie trzeba instalować, kombinować, przejmować się sterownikami i konfiguracjami.
Sygnał z kontrolerów wysyłany jest do serwerów, te z kolei wysyłają z powrotem filmowy
streaming z samej gry. Potrzebne jest tylko szybkie łącze, od 1.5 Mbita przy zwykłym
sygnale do 5 Mbitów przy sygnale HD i... to w zasadzie wszystko.
Czy to wszystko science fiction?Zapraszam do dyskusji.

Myślę ze to może być zapowiedz końca gier komputerowych w starym stylu.Z drugiej strony wszystko zależy od ceny usługi.Jeśli tania to ok bo odpada inwestycja w kompa.No i nie trzeba się znać na niczym z nim związanym.

[RexNebular 0]

Dnia 26.03.2009 o 13:57, 88Bonzo napisał:

>
> Rozumiem, że z Twojego punktu widzenia płacenie za kablówkę albo dostęp do internetu

> też nie ma sensu, bo może się zdarzyć, że w danym miesiącu telewizji nie pooglądasz
albo
> w sieci nie posurfujesz, a abonament i tak zapłacisz?
>

Napisałem jak to wygląda z mojego punktu widzenia. W gry nie gram dużo, bo rzadko kiedy
mnie którakolwiek naprawdę wciągnie. Za kablówkę nie płacę bo TV nie oglądam :) A za
internet nie płacę nie wiadomo jak wielkich kokosów. Poza tym internet to zarówno źródło
rozrywki, wiedzy jak i informacji. Wyraziłem swoje zdanie i proszę byś go nie uogólniał.

Dyskusja na temat usług typu OnLive ma sens tylko i wyłącznie na poziomie ogólnym.
Rozważanie pojedynczych przypadków jest stratą czasu i nie ma sensu "wrzucać" ich do dyskusji.
Wiadomo, że zawsze znajdą się jednostki, którym usługa nie będzie odpowiadać. Pytanie brzmi, jak przyjmie ją ogól.