Zaloguj się, aby obserwować  
marekl1975

Śluby gramowiczów

33 postów w tym temacie

Nie wiem jak Wy ale ja wyczułem ironię/żart ze strony Madoca w przeciwieństwie do Isildura. Może nie był on najwyższych lotów ale to przecież logiczne, że Madoc nie przyzna każdemu ostrzeżenia bo nie jest moderatorem i napisał tak dla jaj.

Kolego Moderatorze - nie spinaj się tak :)

EOT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To i ja się pochwalę, a co, będę pierwszy (oprócz autora oczywiście) :)

25.09.2010.

PS. Dostałem zgodę (chociaż pytałem o jedno, a nie o trzy...) ;)

20110121113129

20110121113146

20110121113156

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2011 o 11:32, Vilmar napisał:

To i ja się pochwalę, a co, będę pierwszy (oprócz autora oczywiście) :)

25.09.2010.

PS. Dostałem zgodę (chociaż pytałem o jedno, a nie o trzy...) ;)


Gratulacje! Super fajne fotki, a zwłaszcza bardzo ładne i wymowne jest to w sepii przy tym starym budynku. No i takie smieszne to trzecie. :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2011 o 11:32, Vilmar napisał:

To i ja się pochwalę, a co, będę pierwszy (oprócz autora oczywiście) :)

25.09.2010.

PS. Dostałem zgodę (chociaż pytałem o jedno, a nie o trzy...) ;)

Całkiem orginalnie jak na ślubne fotki , szczególnie ta druga jest świetna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pewnie więcej by tu było ślubów
"Ja i mój komputer" niż te realne - ja jakoś się do tego nie śpieszę mimo iż wielu mówi że by już wypadało wolę sobie odpoczywać po pracy grając na komputerze, wystarczy mi mędzenia na tym poziomie jaki jest ze strony mojej dziewczyny - znów grasz zamiast się mną interesować, dobrze wiemy jaką formę intensyfikacji przyjęła by nowa forma poślubowa a nie mam zamiaru wybierać albo granie albo ona ;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie można tego nazać brakiem dojrzałości ot każdy człowiek ma w życiu pewne priorytety, nie wiadomo zaś czemu czy to przez pryzmat swoistego nacisku społeczeństwa, czy też z powodu zwykłego budzika genetycznego ludzi ciągnie do procesów rozrodowych, a jak wiadomo proces rozrodowy bez ślubu ;) raczej w tym kraju zbyt dobrze postrzegany nie jest.

Zatem tak, mam już coś niecoś za sobą, w końcu latka zobowiązują, przez ten cały czas zauważyłem tylko tyle, że śluby w większości wypadków to pachnąca tandetą przestarzała forma która na celu - no właśnie ma coś na celu? dla mnieosobiście do niczego dobrego to nie prowadzi - ja ze swoją lubą żyję na przysłowiową kocią łapę - ślub jako taki mnie nie kręci - może nie ma zobowiązań ale jak człowiekowi na czymś zależy to będzie się starał ze wszystkich sił a ślub w wielu przypadkach prowadzi do sytuacji już mam złapanego/złapaną to mogę sobie odpuścić i wkrada się rutynka....

A komputer cóż z niego raczej nigdy nie zrezygnuję, nawet stado 100 bab mnie od niego nie oderwie :) w końcu kobietę można mieć tylko jedną a komputerów kilka ;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2011 o 03:44, Malcollm napisał:

A komputer cóż z niego raczej nigdy nie zrezygnuję, nawet stado 100 bab mnie od niego
nie oderwie :) w końcu kobietę można mieć tylko jedną a komputerów kilka ;);)

Albo odwrotnie. Zależy gdzie postawisz sobie priorytety ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.02.2011 o 21:42, Malcollm napisał:

Pewnie więcej by tu było ślubów
"Ja i mój komputer" niż te realne - ja jakoś się do tego nie śpieszę mimo iż wielu mówi
że by już wypadało wolę sobie odpoczywać po pracy grając na komputerze, wystarczy mi
mędzenia na tym poziomie jaki jest ze strony mojej dziewczyny - znów grasz zamiast się
mną interesować, dobrze wiemy jaką formę intensyfikacji przyjęła by nowa forma poślubowa
a nie mam zamiaru wybierać albo granie albo ona ;););)


Ja jakoś w domu nie mam z tym związanych zagrozeń. Sporo siedzę przy kompie, ale mam też i czas na dom, zonę i psa. A jeśli jesteś nałogowym graczem, który poza graniem wolnego czasu nie widzi, to coś mi się zdaje, że Twoja dziewczyna ma trochę racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No tak tylko jakby na to nie patrzeć ma się tego czasu na własne życie troszkę mało, powrót do domu z pracy oscyluje pomiędzy 19:30 a 20:30 i tak dzień w dzień zatem kwestia grania w cokolwiek zahacza lekko o godzinkę góra dwie, więc o przesadzie nie ma mowy, a wiadomo, że jak się już przyjdzie do tego domu to nie można wszystkim rzucić w kąt siąść i grać - eh dla mnie doba mogła by mieć co najmniej 40 godzin wtedy dało by się to wszystko ogarnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2011 o 13:38, Malcollm napisał:

No tak tylko jakby na to nie patrzeć ma się tego czasu na własne życie troszkę mało,
powrót do domu z pracy oscyluje pomiędzy 19:30 a 20:30 i tak dzień w dzień zatem kwestia
grania w cokolwiek zahacza lekko o godzinkę góra dwie, więc o przesadzie nie ma mowy,
a wiadomo, że jak się już przyjdzie do tego domu to nie można wszystkim rzucić w kąt
siąść i grać - eh dla mnie doba mogła by mieć co najmniej 40 godzin wtedy dało by się
to wszystko ogarnąć

No tak! Znam to gdy doba jest za krótka. Ale o zonie też trzeba pamiętać, a dziś przecież Walentynki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować