Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Gry nienarodzone - Total Overdose 2: Tequila Gunrise

26 postów w tym temacie

gram.pl

Dzisiejszym tekstem Myszastego rozpoczynamy nowy cykl krótkich felietonów, przypominających gry i projekty, które z różnych przyczyn nigdy nie ujrzały światła dziennego. Na pierwszy ogień pójdzie gra akcji Total Overdose 2: Tequila Gunrise. Zapraszamy do lektury!

Przeczytaj cały tekst "Gry nienarodzone - Total Overdose 2: Tequila Gunrise" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie jedynka to był średniak. Nie wiem czy na dwójkę bym się nawet skusił. Chociaż to samo było z Just Cause. Pierwsza część była tandetna (jak dla mnie), a o dwójce mam inne zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Total Overdose był fajną gierką. Taka relaksująca i zabawna strzelanka. Pamiętam że muzyka w niej była bardzo fajna. Szkoda że dwójka nie powstanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jedynka mi się naprawdę spodobała... nawet ostatnio w nią grałem. Szkoda że dwójka nie powstała, pewnie wielu by kręciło nosem na grafikę i.t.p.. Ale styl gry był dla mnie naprawdę dobry, po prostu sieczka gdzie trzeba trochę niekiedy pomyśleć jak skoczyć żeby nie dostać kulki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ah. To prawda, pierwsza część miała zabójczy klimat :) Lubiłem się zawsze bawić bullet-timem. Nigdy nie zapomnę muzyki w menu. A i sztywny model jazdy samochodem nie przeszkadzał, a i dodawał pewnego klimatu xd Ostatnio nawet zacząłem się zastanawiać, co z kontynuacją...

Ps. Zapewne jak większość osób również grę mam z CDA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jedna z gier, w ktorych soundtrack mi przypasowal ze wzgledu na jezyk, mimo iz tego gatunku muzycznego nie trawie. Jakos fajniej brzmialo to wszystko nie po angielsku. Gralo sie fajnie wykrecajac kombosy w stylu Matriksa, choc roznorodnosc misji troche za mala jak na moj gust byla. Dlugo tez mnie wkurzalo, ze ze wszystkich znajdziek w stylu paczek z GTA nie udalo mi sie jednej tylko odszukac, oj gryzlo to moje OCD strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jedynka była typowym średniakiem, miałem oryginał dostałem na gwiazdkę dawno .. temu. Grałem, przeszedłem oddałem w dobre ręce, gra na PC nie jara mnie już tak jak kiedyś ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ehh, wielka szkoda że nie będzie dwójeczki. Ludzie mogą narzekać na płytkość tej gry, że była nie dorobiona itp. Ale miała ona jeden zasadniczy plus, który zakrywał wszystkie niedoróbki- klimat. Lajtowa historia z przyjemnym zabijankiem, doprawiona świetną oprawą muzyczną wytworzyły taką atmosferę w okół tej pozycji, że wciągnęła mnie bardziej niż jakieś przereklamowane Crysis-y, Call Of Duty czy inne super poważne produkcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.03.2011 o 22:37, Sandro napisał:

Jedna z dwóch gier w moim życiu, które kojarzą mi się przede wszystkim z muzyką w menu.
Druga to Hitman 2: Silent Assassin.

http://www.youtube.com/watch?v=4mmN4sSkYu0&feature=related


No masz rację... ten wstępniak dodawał klimatu. Hitman 2: SA to chyba też jeden z moich ulubionych motywów z menu, chociaż może ten z H4: Blood Money to zwykłe Ave Maria... też mi się podobało wykonanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować