Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Artykuł: Najciekawsze Easter Eggi w grach

73 postów w tym temacie

Z tych wszystkich opisanych wyżej easter egg''ów robi na mnie wrażenie te z GTA IV. Nawet pomimo wiedzy na temat bijącego serca i tak gdy pierwszy raz tam trafiłem zrobiło to na mnie ogromne wrażenie. Naprawdę mocna rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh pamiętam jak kiedyś grałem w Sacred Plus i tam po dostaniu się na dół mapy na pustyni była taka łódka na którą się wsiadało i w tym momęcie dostawaliśmy się na wyspe orków gdzie były leżaczki, bar, masa orków, ofc wszystko w ramach wakacji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A już myślałem że po strzale w to serce LC zacznie się walić i będzie napisane: to teraz już nie poganiasz się z policją... hehehe XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Każde GTA mialo przynajmniej kilka takich easter eggow, pamietam w vice city jak szukalem ukrytego pomieszczenia gdzie byl pokoj we krwi z pila lancuchową, gothic mial sporo easter eggów (grająca kapela, samochód zardzewialy).
A nasz wiedzmin?! dziesiatki nawiazan do polityki, sportu w dialogach.

Easter eggi to swietna sprawa w grach, mozna sie pzy tym ubawic, a samo ich znalezienie bez pomocy z internetu to nie lada sztuka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cała Magicka jest opchana różnymi smaczkami i zabawnymi nawiązaniami.

W trakcie podróży przez kopalnie można natknąć się na miejsce, gdzie jest trochę pajęczyny, na ziemi leżą dwa małe, przytulone do siebie szkielety a obok nich miecz Sting: świeci, kiedy wrogowie są blisko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tych co akurat pamiętam: w StarCraft 2 jest motyw z tauren marine na jednym z pierwszych poziomów. W StarCraft:Brood War było coś z ukrytym levelem który zdradzał część fabuły dwójki, w Stalker: Shadow Of Chernobyl w jednym z podziemi jest ciało Gordona Freemana z Hal Lifea. W Baldurze i Tormencie Easter Eggów jest od groma i ciut, a w Elder Scrollsach? z samego Obliviona: Gigantyczny krab, Gigantyczna ryba, niewidzialny troll... Z Morka to na pewno handlarze: Najbogatszy to był Krab, dało się go znaleźć na jednej z wysp obok ruin na wschód od Vivek, no i Młokos w gildii magów w... Nie pamiętam miasta ; p. Nie ważne. Jest tego masa. Każdy naprawdę mnie rozbawił. Z Krabem na czele, polecam pogawędkę z nim poprowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze dwa tytuły zasługują na wzmiankę w tym artykule:

Fallout 1 i 2 - praktycznie każde losowe spotkanie w grze, a zwłaszcza kamienny łuk w "dwójce"

Spoiler

(ten co przenosił w czasie do wydarzeń sprzed "jedynki", fani wiedzą o co chodzi).



Seria Silent Hill - mam na myśli specyficzny rodzaj zakończenia, który ukazywał się graczom przy spełnieniu pewnych warunków.
Spoiler

(Dog i UFO endings).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W Baldur''s Gate tyle tego było, że nie sposób wymienić. :p
W Morrowindzie i Oblivionie też cała masa. Najlepsi krab-kupiec i M''Aiq the Liar. :D
Vice City, San Andreas także.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ha, pamiętam jak kiedyś tłukłem się po pustkowiach w pierwszym Falloucie i natrafiłem na lokację z Tardisem z "Doktora Who". Niestety, zniknął zanim zdążyłem podejść.

Poza tym, jednym z najciekawszych easter-eggów jest wspomniany już przez kogoś M''Aiq Kłamca z Morrowinda. Siedzi samotnie na jednej z wysepek w północno-wschodnim krańcu mapy i odpowiadał na pytania o jazdę konną, smoki i insze tegesy które miały być w morrku, a nie było. Ot, takie mocno absurdalne FAQ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja grając w GTA IV EFLC na multi wszedłem niechcący ( to znaczy przez wypadek :) do baru, gdzie zaczynaliśmy każdą misję u Vlada w GTA IV i pod zdjęciem podpisanym "To Vlad" zobaczyłem zdjęcia z GTA Vice City.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podczas grania w Red Faction Guerilla krzątałem się po pustkowiach ( nie pamiętam, gdzie sorry) i znalazłem starego dziadka, który narzekał na dzisiejszy związek Red Faction. W jego domu jest taka mina, która jak się postawi to przyciąga wszystko do siebie i wybucha. (opisuję tę minę, ponieważ nie pamiętam jak się nazywała)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować