E3 2011: "Smutna" i "dziwna" polityka twórców Call of Duty - mówi projektant Blacklight Retribution

[Gram.pl 3]

Patryk Purczyński

Jared Gerritzen z Zombie Studios nie zostawia suchej nitki na ludziach odpowiadających za serię Call of Duty. Krytykuje Call of Duty: Elite i brak innowacji w kolejnych odsłonach CoD.

Przeczytaj cały tekst "E3 2011: "Smutna" i "dziwna" polityka twórców Call of Duty - mówi projektant Blacklight Retribution" na gram.pl

[Malcollm 0]

Zastanawiające w tym wszystkim jest to, że jakiekolwiek słowa krytyki odnośnie CoD równoznaczne są z tym, iż osoba krytykująca musi być "fanbojem" z innego obozu. Przykre to i smutne jest zarazem, niestety w pełen sposób określa podejście Acti do ich wiernych fanów, widać, iż Bobik stawia przedewszystkim na to by owych fanów doić i to nie litrami a hektolitrami, z gotówki którą posiadają, można by było spokojnie owe pieniądze zainwestować w rozwój tytułu, oczywistym jest to, że to co się nie rozwija umiera - i prędzej czy później ten tytuł zostanie zarżnięty.

Może się wielu graczy ze mną nie zgodzić niemniej jednak ja najbardziej doceniam z serii CoD część WaW i to dlatego, że do dnia dzsiejszego zagrywam się w multi które moim zdaniem jest po prostu cudowne, jest to także ostatnie CoD które dostało wszystkie dodatkowe mapki za darmo w formie patchy na PC - więc może jednak warto było by się zastanowić i wprowadzić troszkę innowacyjności w to wszystko, spróbować coś dodać, od siebie, nowego, dla mnie na chwilę obecną ten tytuł jest przez swoją wtórność-ekstremalnie nudny - ostatnią część BO skończyłem niemniej jednak musiałem się do tego zmusić, ziewanie gdzieś tak od połowy gry było nagminne - wszystko to bowiem już było, wszystko stało się powtarzalne i sztampowe....

[Gebells 0]

Czyli wg tego czytelnika z CVG każda masówka , popkulturowe ścierwo jest dobre, miliony much nie mogą sie mylić gówno jest dobre! Mtv to najlepszy kanał muzyczny świata, cod mw2 to najlepszy fps evAr...

Jak najdalej od masówki drodzy koledzy, jak najdalej ;). Dla Activision krzyzyk na drogę, chciałbym żeby cały zarząd zwolnili w piz*u

[Golic 0]

Wszystko dla ludzi. Żyjemy w demokracji więc jeśli znajdą się ludzie, którzy zapłacą 5 dolarów miesięcznie za granie online to czemu nie? Ja w BO mam 135 godzin i ciągle cioram. Psiocze na dzieciaków z ADHD, marathonem, fast reloadem i FAMASEM (taki przekombinowany zestaw w stylu noob tubów z MW2) ale dalej gram. Gdybym miał wydać 5-7 złotych miesięcznie na ex. content to pewnie bym to zrobił. 5-7 EUR już niekoniecznie.

Reasumując, MW3 sprzeda się jeszcze bardziej, ludzie mają w CoD po kilkaset przegranych godzin i raczej to się najbardziej liczy.

Mam tylko nadzieję iż BF3 będzie tak samo dobrze wyglądać na konsolach. Bo ograniczanie użytkowników do kombajnów i Win 7 mocno ograniczy granie. MW3 pójdzie mi na 100%, BF3 już niekoniecznie.

Zastanawiam się nad obiema grami, ale coś czuje, że i tak ograniczę się do MW3. Wolę wojnę na skalę światową i szybki, dynamiczny multi niż "kolejną wojenkę militarną gdzieś na wschodzie". Zobaczymy za kilka miesięcy. :)

[Henrar 2]

Dnia 10.06.2011 o 14:08, Malcollm napisał:

Może się wielu graczy ze mną nie zgodzić niemniej jednak ja najbardziej doceniam z serii
CoD część WaW i to dlatego, że do dnia dzsiejszego zagrywam się w multi które moim zdaniem
jest po prostu cudowne, jest to także ostatnie CoD które dostało wszystkie dodatkowe
mapki za darmo w formie patchy na PC

Te mapki były tak samo darmowe jak nasza służba zdrowia. Zostały opłacone przez Intela, tak samo jak mapki do czwórki.

[mronoth 0]

"Każda normalna osoba wie, że im większe zainteresowanie, tym lepszy produkt. Pogódźcie się z tym nienawistnicy, takie są fakty. "
Wii Fit to najlepsza gra wszechczasow, 80 mln kopii sprzedanych, cod:mw3 czy bf3 to fpsy? przeciez prawie nikt w nie nie gra, 20 mln sprzedanych kopii? nedza

[cHICEK 0]

Nic w tym dziwnego nie ma. Skoro można doić od ludzi kasę prawie co roku wydając tak naprawdę tylko nowe mapy, bo czym tak naprawdę różnią się nowe cody jak nie mapami ? To po co się starać i robić cokolwiek jak można co rok wydawać tę samą grę i czesać szmal.

[varamir 0]

na steam nie dawno było multi black ops za free. zostawiłem to po 20min grania... BC2 kupiłem z ciekawości jakiś czas temu i to multi wciągnęło mnie od razu. Moim zdaniem ma lepszy klimat i tyle. I oczywiście - od razu się ktoś doczepi że grałem krótko. Ale chyba chodzi o to, co wybrali byśmy mając grę za free, a nie kupujemy za 100zł badziewie i gramy bo... wydaliśmy kasę i to jedyny sposób by usprawiedliwić jej wtopienie...

[kamilll88 0]

Ja osobiście zgadzam się z Panem Jaredem, grałem w kilka ostatnich gier z serii CoD. Jedyną prawdziwie robiącą wrażenie grą z tej serii był pierwszy MW. Druga część, jak również Black Ops były jedynie powielaniem schematów (Black Ops wręcz nieudanym powieleniem). Oczywiście przyjemnie się gra w tą serię, jednak nie stanowią one żadnego wyzwania. Dlatego czekam na nową część Battlefield''a, bo mam nadzieję że będzie to gra bardziej ambitna co pozwoli na włączenie jednak myślenia w czasie gry w FPS''a.

[Killyox 0]

Ja wypowiem sie tak, zarowno jako gracz jak i ekonomista.

Wielkosc sprzedazy ma sie nijak do tego, czy produkt jest dobry/lepszy od konkurencyjnego czy nie. Cod moze miec 10 razy wieksza sprzedaz, a mimo wszystko byc gorszy. W tym przypadku dziala znana marka i marketing, ktorego konkurencyjne tytuly nie maja na tym poziomie.

Kazdy kto mowi, ze jak cos sprzedaje sie lepiej to jest lepsze musi stuknac sie w glowke i moze pojsc do szkoly badz zainteresowac sie tematem, zeby glupot nie plesc.

[Gospo 0]

Aż musiałem się na nowo zalogować po dłuższej nieobecności, bo temat mi jest bliski. Jestem "fanbojem" CoD, ale niestety i dla mnie gra się skończyła wraz z CoD4 (w którą gram do tej pory, bo nie znalazłem innej lepszej gry). Kolejne odsłony to kolejne gnioty, nic nowego, a i w mojej ocenie (nienawidze jak ktoś pisze imo) nawet idzie to w gorsze. Co z tego, że jest sprzedaż duża i zainteresowanie skoro to jest ciągle to samo.
Grałem BC2 (mój pierwszy BF) i muszę powiedzieć, że mnie też zachwycił, było to dla mnie coś nowego i ciekawego, jednak po 3 miesiącach wróciłem jak Bumerang do CoD4. Czasami gram w BC2 jeszcze...
A jeżeli ktoś ocenia coś po ilości sprzedanych egzemplarzy, to sorry, nie do końca się z tym zgadzam. I racje ma Pan Jared, że CoD idzie, a w zasadzie nie idzie w żadnym nowym kierunku...

[Steelshadow 0]

Twierdzisz że takie CoD4 miało w dniu premiery lepszą markę niż BC2? (chciałbym zauważyć że była to pierwsza odsłona serii wydana na PS3, a CoDy na PS2 i XBOX nie miały wiele wspólnego z główną serią) Czy może masz dane z których wynika że wydano 3x więcej na marketing? A sprzedało się z tego co wiem około 2x lepiej.

[Woo-Cash 0]

Przecież wiadomo, że Acti to biznesmeni... osobiście nie ukończyłem singla w MW2, gdyż odrzucało mnei dosłownie wszystko - od banałów takich jak rozglądanie się, po żenującą fabułę. Nie co to Killzone 2, Gears of War, gdzie dosłownie czujesz chęć walki. Tutaj nie było nic. A że żyjemy w XXI wieku, to i taki gniot może się sprzedać.

[absmak 0]

Zieeeew.

"- Nie zgadzam się z tym poglądem. W tej chwili, gdyby mogli, braliby 60 dolarów za grę, następne 20 za comiesięczną dostawę nowych map - albo nawet jednej mapy - a potem kolejne 9 dolców za możliwość wrzucania filmów na YouTube."

Właściwe tłumaczenie:

"- Chcielibyśmy być tacy jak oni, kosić taką kasę. Gdyby nasze gry schodziły po 60 dolarów, a ludzie byliby skłonni dorzucić jeszcze 20 za kilka map, byłbym szczęśliwy. Pomyślałbym wtedy o koszeniu po 9 dolarów za wrzucanie filmów na YT. Niestety, nikt za naszą grę tyle nie chce zapłacić, dlatego musimy sprzedawać ją taniej, a o dodatkowych zbiorach kasy zapomnieć. Ale pogadamy o CoD, z pewnością kilka serwisów wrzuci ta wypowiedź, chociaż nie wie nawet, jak wygląda facet, który te słowa wypowiedział. Popromujemy się kosztem innych, przecież ponarzekać na CoD jest teraz w modzie".

[Steelshadow 0]

Dnia 10.06.2011 o 14:51, absmak napisał:

"- Chcielibyśmy być tacy jak oni, kosić taką kasę. Gdyby nasze gry schodziły po 60 dolarów,
a ludzie byliby skłonni dorzucić jeszcze 20 za kilka map, byłbym szczęśliwy. Pomyślałbym
wtedy o koszeniu po 9 dolarów za wrzucanie filmów na YT. Niestety, nikt za naszą grę
tyle nie chce zapłacić, dlatego musimy sprzedawać ją taniej, a o dodatkowych zbiorach
kasy zapomnieć. Ale pogadamy o CoD, z pewnością kilka serwisów wrzuci ta wypowiedź, chociaż
nie wie nawet, jak wygląda facet, który te słowa wypowiedział. Popromujemy się kosztem
innych, przecież ponarzekać na CoD jest teraz w modzie".

A dodatkowo Pepsi i jemu podobni redaktorzy nakręcą flame wara i będzie się o tym gadało cały dzień, do czasu następnej tego typu wypowiedzi kolejnego developera!

[Zgreed66 0]

A cho to za gra ten Blacklight? :P Chyba pierwszy raz słysze i tak wole Carmacka ;D W wywiadzie fajnie powiedział o odcinaniu kuponów i dopracowywaniu gry :]

[R3nO 0]

CoD to nie gra - to produkt. A to różnica.

[TheFlyingDutchman 0]

>>> CoD to najlepsza seria gier wideo w historii przemysłu. Jeśli mi nie wierzycie, spójrzcie na statystyki sprzedaży.

No to nie do końca chyba tak. To, że gra nie sprzedała się w milionach wcale nie musi znaczyć od razu, że jest gorsza, a więc jest różnica między "najlepszą grą" a "najlepiej sprzedającą się grą".

Akurat specjalnym fanem ani jednej ani drugiej serii nie jestem, pogrywałem w kilka poprzednich części i bawiłem się dobrze ot co, a że wybrałbym teraz BF3 to zasługa chyba tego, że ciągle mnie bombardują wszędzie, każdego roku i na każdym kroku tym CoDem i CoDem ... czasem jednak trzeba coś zmienić. Tym razem będzie BF, za rok może będzie CoD :-)

[kotlecik5 0]

Czyli to jak dobrze się gra sprzeda wyznacza jaka jest dobra? To nie ten koleś jest fanboyem BFa, tylko ten "palant", który daje się doić jest fanboyem CoDa... Ja jak najbardziej popieram wypowiedź Jareda.

[Madoc 0]

Nie jestem człowiekiem, dla którego zło, terroryzm i komercja to to samo, ale nie jestem w stanie zgodzić się z poglądem że CoD jest najlepszą serią w historii gier video. Mogę powiedzieć, że CoD 4 jest (oczywiście, dla mnie) najlepszym FPSem w jakiego grałem. Ale dużo lepiej niż przy CoDach bawię się na przykład przy GTA. Poza tym CoD to gra na 6 godzin, zagram i zapomnę. Nie to co GTA, w które gram, nie robiąc nic w sumie sensownego i czerpiąc z tego ogromną frajdę. Chociaż przyznam, że CoDa 4 odpalałem czasem, żeby zagrać którąś ulubioną misję. Następne części też były w porządku, ale MW2 miało durną fabułę i nie można się było wychylać, a Black Opsy były przerażająco słabo zoptymalizowane, miały gorszą grafikę niż poprzednie , a misje były przesadzone i padało zbyt dużo trupów. Ale fabuła była w sumie niezła.
Tylko że wszystkie te części są w sumie takie same. Jared ma rację. Acti zamiast rozwinąć serię, wydaje cały czas te same interaktywne filmy. Świetne, ale coraz gorsze, niestety.