Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Assassin`s Creed: Revelations - nie wszystkie karty na stół

22 postów w tym temacie

"Pamiętajcie, że podążamy ścieżką typową dla trylogii (...) Tym niemniej chcemy uniknąć sytuacji, (...) gdzie nie dajemy rady podźwignąć ciężaru swojej własnej mitologii."
jakże to wszystko zabawnie brzmi, gdy weźmie się pod uwagę, że dyskusja toczy się na temat czwartej "dużej" gry z serii ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.08.2011 o 10:11, dark_master napisał:

"Pamiętajcie, że podążamy ścieżką typową dla trylogii (...) Tym niemniej chcemy uniknąć
sytuacji, (...) gdzie nie dajemy rady podźwignąć ciężaru swojej własnej mitologii."
jakże to wszystko zabawnie brzmi, gdy weźmie się pod uwagę, że dyskusja toczy się na
temat czwartej "dużej" gry z serii ;>


A nie mamy ścieżki typowej dla trylogii? Assassin''s Creed II, Brotherhood i Revelations to tak naprawdę jeden tom, opowiadający o losach konkretnej postaci, Ezio Auditore, cechując się spójną historią.

-------------------------------------------> (losy Desmonda, ukazywane cały czas w tle)
---a------------------b-------------------c

a - losy Altaira
b - losy Ezio
c - losy nowej postaci w AC III (równie dobrze mogą się skupić na Desmondzie, wtedy mamy przeskok wątku pobocznego z poprzednich gier w wątek główny)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.08.2011 o 10:23, Mercuror napisał:

A nie mamy ścieżki typowej dla trylogii?

z tego co pamiętam to trylogia oznacza trzy części, przy czym każda z osobna jest jedną, zamkniętą całością.
Zresztą, po prostu śmiesznie brzmi gdy z jednej strony mówią "wcale nie doimy marki" (bo taka jest wymowa cytowanej w newsie wypowiedzi), a z drugiej o serii już w tym momencie wiadomo, że będzie składała się z (co najmniej) pięciu "dużych" gier. A i tak nie liczę spinoffów na kieszonsolki, które zdaje się również miały własne fabuły.

Cyfry nie dają z tego samego powodu dla którego CoD również z nich zrezygnował - marketingowo "AC5" czy "Cod9" głupio by wyglądał ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.08.2011 o 11:16, dark_master napisał:

z tego co pamiętam to trylogia oznacza trzy części, przy czym każda z osobna jest jedną,
zamkniętą całością.

Czytałeś w ogóle mój post?

Dnia 29.08.2011 o 11:16, dark_master napisał:

Zresztą, po prostu śmiesznie brzmi gdy z jednej strony mówią "wcale nie doimy marki"
(bo taka jest wymowa cytowanej w newsie wypowiedzi), a z drugiej o serii już w tym momencie
wiadomo, że będzie składała się z (co najmniej) pięciu "dużych" gier. A i tak nie liczę
spinoffów na kieszonsolki, które zdaje się również miały własne fabuły.

Ale niezbyt ważne dla serii. Poza tym nic prostszego zapoznać się z ich fabułami na chociażby zakon-ac.info

Dnia 29.08.2011 o 11:16, dark_master napisał:

Cyfry nie dają z tego samego powodu dla którego CoD również z nich zrezygnował - marketingowo
"AC5" czy "Cod9" głupio by wyglądał ;p

Mhm, teraz widzę, że nie czytałeś mojego posta, a szkoda. Podałem jasny powód, dla którego Assassin''s Creed: Brotherhood to nie Assassin''s Creed 3: Brotherhood, ale po co mnie czytać, lepiej hejtować dalej. EOT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie mogą sobie "doić markę". Póki sama gra jest dobra niech nazywają ją jak chcą;p Ujęcie trylogii jako 1 tom=1 postać ma sens, w takim wypadku traktujemy AC:B i AC:R jako rozbudowane samodzielne dodatki.
btw. słyszeliście, że AC II i AC:B mają pojawić się w "taniej serii" Ubisoftu - http://markolf.pl/?newsid=3094 ? Ciekawe, czy AC II to będzie wersja GOTY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.08.2011 o 10:23, Mercuror napisał:

> "Pamiętajcie, że podążamy ścieżką typową dla trylogii (...) Tym niemniej chcemy
uniknąć
> sytuacji, (...) gdzie nie dajemy rady podźwignąć ciężaru swojej własnej mitologii."

> jakże to wszystko zabawnie brzmi, gdy weźmie się pod uwagę, że dyskusja toczy się
na
> temat czwartej "dużej" gry z serii ;>

A nie mamy ścieżki typowej dla trylogii? Assassin''s Creed II, Brotherhood i Revelations
to tak naprawdę jeden tom, opowiadający o losach konkretnej postaci, Ezio Auditore, cechując
się spójną historią.

-------------------------------------------> (losy Desmonda, ukazywane cały czas w
tle)
---a------------------b-------------------c

a - losy Altaira
b - losy Ezio
c - losy nowej postaci w AC III (równie dobrze mogą się skupić na Desmondzie, wtedy mamy
przeskok wątku pobocznego z poprzednich gier w wątek główny)


Tylko że niezauważyłeś że "losy Ezio" są uznawane za trylogię, a nie cała gra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.08.2011 o 12:15, blazenek napisał:

Tylko że niezauważyłeś że "losy Ezio" są uznawane za trylogię, a nie cała gra...


Przeczytałem artykuł jeszcze raz i przedstawia on tą wypowiedź o trylogii jako dotyczącą serii - nie mogą ujawnić wszystkiego, bo coś musi zostać na trzecią część.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No dobra jak Reveletions zamknie wątek Desmonda i da zielone światło III części to przecież III część nie będzie mogła mieć tak porywającej i rozbudowanej fabuły. Wątki Desmonda to były 4 gry. Nowej postaci ma być tylko jedna??? No i tak nawiasem to wolałem chyba Altaira jako zabójcę bardziej mi do tego pasował niż Ezio z Florencji. Jeszcze bardziej bawiły mnie w Brotherhoodzie te potyczki między Francuzami i Włochami się dobrały waleczne narody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Revelations ma zamknąć wątek Ezio i przy okazji dopowiedzieć kilka rzeczy o Altairze. Desmond będzie tylko w tle, dopiero trójka właśnie zamknie jego historię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jednak AC nie kończy się na 3 (kończy się historia Desmonda, nie gra) więc nie jest trylogią, poza tym to jest 5 części. Za to druga część - AC2, Brotherhood, Revelations są nazywane trylogią, a to znaczy że cała seria nie może nią być, bo trylogia to 3 dzieła opowiadające inną historię, a tu mamy 5 części... Mówiąc zzresztą o AC to gra opowiada o losach Desmonda, a samo AC2 (wliczając następne części) skupia się na historii Ezia. Historia Desmonda w AC1 i AC2 nie została zamknięta więc nie może być nazwana trylogią. Ludzie nauczyli się na wszystko co ma 3 części mówić trylogia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.08.2011 o 13:02, blazenek napisał:

a samo AC2 (wliczając następne części) skupia się na historii Ezia. Historia Desmonda
w AC1 i AC2 nie została zamknięta więc nie może być nazwana trylogią.
Ludzie nauczyli
się na wszystko co ma 3 części mówić trylogia...


Historia Jedynego Pierścienia nie została zamknięta w Drużynie Pierścienia i Dwóch Wieżach, zatem przesławna trylogia Tolkiena niestety najwyraźniej nie jest trylogią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.08.2011 o 13:04, Mercuror napisał:

> a samo AC2 (wliczając następne części) skupia się na historii Ezia. Historia
Desmonda
> w AC1 i AC2 nie została zamknięta więc nie może być nazwana trylogią.
Ludzie
nauczyli
> się na wszystko co ma 3 części mówić trylogia...

Historia Jedynego Pierścienia nie została zamknięta w Drużynie Pierścienia i Dwóch Wieżach,
zatem przesławna trylogia Tolkiena niestety najwyraźniej nie jest trylogią...

Dokładnie :) Niewielu ludzi o tym wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.08.2011 o 13:06, blazenek napisał:

Dokładnie :) Niewielu ludzi o tym wie.

Miło się dowiedzieć czegoś nowego (sprawdziłem teraz na wiki), co nie zmienia faktu, że większość ludzi ma ogólniejszą definicję trylogii i z takiej samej korzysta Ubisoft. Czepianie się tego zakrawa tutaj pod trolling.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.08.2011 o 11:25, Mercuror napisał:

Mhm, teraz widzę, że nie czytałeś mojego posta, a szkoda. Podałem jasny powód, dla którego
Assassin''s Creed: Brotherhood to nie Assassin''s Creed 3: Brotherhood, ale po co mnie
czytać, lepiej hejtować dalej. EOT.

czytałem, ale z tekstu "to druga część, tylko w trzech częsciach, to dalej jest trylogia!!111!!!1!" nic nie wynika, bo pięć gier to pięć gier. Nie chce mi się nawet wymieniać ile było gier w analogicznej do AC sytuacji, a nikk nie bawił się w naście podtytułów tylko po prostu dokładał cyfry.
Zresztą, serię mam w doprawdy głębokim poważaniu i co z nią robią, ale dobrze wiedzieć że każde zdanie inne od twojego to hejt ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.08.2011 o 14:00, dark_master napisał:

czytałem, ale z tekstu "to druga część, tylko w trzech częsciach, to dalej jest trylogia!!111!!!1!"

Przede wszystkim nie tak wyglądał mój post, ale skoro chcesz w ten sposób ośmieszać to co mówię to nie widzę powodu do kontynuowania tej rozmowy.

Dnia 29.08.2011 o 14:00, dark_master napisał:

Zresztą, serię mam w doprawdy głębokim poważaniu i co z nią robią, ale dobrze wiedzieć
że każde zdanie inne od twojego to hejt ;)

Rany, troll z rangą sekretarza. Jak ty się tu uchowałeś bez bana? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.08.2011 o 14:09, Mercuror napisał:

Rany, troll z rangą sekretarza. Jak ty się tu uchowałeś bez bana? :/

zapewne w ten sam sposób jak inny troll otrzymał własną rangę "lord generał". Możemy podyskutować na poziomie, pod warunkiem, że uda ci się nie spinać pośladów co pięć minut za każdym razem jak usłyszysz coś co ci się nie podoba, bo masz z tym ewidentnie problem.

Wracając więc do meritum - weźmy takiego PoP''a. Trylogia pisków czasu nie miała cyferek, choć to zamknięte historie, które łączy tylko osoba bohatera (a przzynajmniej, jedynka mocno odcina się od dwóch pozostałych). Dla odmiany, Uncharted cyferki już ma. AC jest pod tym względem dziwne, bo dwie pierwsze części cyferki miały, trzecia już nie (tu argument o ''trylogii'' jeszcze od biedy by pasował skoro jest ten sam bohater) po czy pojawia się revelations gdzie mamy bohaterów ze wszystkich wydanych do tej pory gier, gdzie splatają się ich losy i wyjaśnia większość zagadek. skoro więc kończą się tu losy i Altaira z jedynki i Eizo z dwójki to jest to dopiero zamknięcie pierwszego tomu? Albo czy w takim razie, skoro w jedynce wątek altaira się nie zammknął, to czy można mówić że był to pierwszy tom trylogii? Albo czy główny wątek zarówno ACII jak i Brotherhooda pozostawały otwarte, czyi były pewnymi zamkniętymi całościami, a jeśli to drugie, to czemu odmawia im się bycia pełnoprawną częścią? I na koniec - skoro główny wątek to historia Desmonda (w brotherhoodzie ponoć strasznie zaniedbany i ciągnięty na siłę) to czy w ogóle można mówić o trylogii?
Jak widać nie jest to proste i jednoznaczne. Dla mnie więc jeśli ubi mówi, że robi trylogię, to raczej dlatego że marketingowo ładniej to wygląda, bo w końcu częsci były tylko trzy, a reszta to "tylko" rzekome wypełniacze ;) Może mają jakiś szczegółowy plan dokąd to wszystko zmierza (czytaj wątek desmonda), a może taśmowo robią "zamknięte historie" jak leci póki marka przynosi zyski a główny wątek traktują tylko jako luźny łącznik który kiedyś się zamknie. Tego dowiemy się jednak przy częsci trzeciej i ewentualnych ''uzupełniaczach'' takich jak do dwójki, ale póki co nie udawajmy, że były tylko dwie "duże" częsci, a brotherhoood i revelations to tylko nic nie znaczące spinoffy na kwadrans jak wersje nna komórki "bo nie mają cyfry".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jednym z wątków, który zostanie wyjaśniony, jest (uwaga, spoiler) powiązanie między Altairem, Ezio i Desmondem.

A co tu wyjaśniać?!
Obaj asasyni to przodkowie Desmonda... Jest tu coś jeszcze do wyjaśniania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

http://www.smbc-comics.com/comics/20100512.gif

Filozofowanie nie ma sensu. To trylogia bo tak określają to twórcy;p Nie zmienisz ich zdania, więc kiedy AC III wyjdzie z napisem "ostatnia część trylogii" na pudełku będziesz mógł jedynie odwrócić wzrok. Czy to naprawdę tak ważne jak Fubisot ( http://www.rockpapershotgun.com/2011/08/20/drm-research-continues-at-fubisot-hq/ - polecam komentarze) określa serię? Gry są niezłe, mają klimat i fajną historię i choćby wyszło 9 części mogą je nazywać Trylogią, tłumacząc, że te bez cyferek to dodatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować