ZJAZD forumowiczów ! [m]

[Ash 0]

Dnia 10.03.2008 o 21:23, Baal Namib napisał:

/.../ Potem będzie szkoda że szerszeń z nami nie jedzie.

Jeszcze nie wiadomo jak pojadę. :) Może faktycznie przejdę się na piechotę. Pobiję wyczyn Adama k. ! xD

Dnia 10.03.2008 o 21:23, Baal Namib napisał:

A te przesiadki idzie odżyć, chociaż sam jestem na to uczulony. Denerwuję
się po prostu. Mam nadzieję, że ktoś starszy mnie popilnuje ^^.

Mnie szlag trafia jak słyszę słowo "pociąg". Jestem tym ustrojstwem zmuszony jeździć codziennie i mi zbrzydło. Zwłaszcza spóźnienia i przepełnione wagony. A wszystko dlatego, że podobno są prowadzone jakieś prace remontowe. Niejedna wiązanka poleciała w kierunku PKP...

Dnia 10.03.2008 o 21:23, Baal Namib napisał:

Szkoda też będzie stworka
w pociągu "przy sobie", że tak powiem mieć.

Mhm... z tego co wiem, Stwór wolałby pojechać pociągiem, jak ostatnio z nim gadałem mówił, że samochód to nie problem, ale w kontekście zjazdu chyba wolałby pociąg. :) Chociaż może nie powinienem się za niego wypowiadać. :)
Mnie w sumie odstraszają tylko te przesiadki.

Dnia 10.03.2008 o 21:23, Baal Namib napisał:

/.../
Zjady powinny być częściej. Chociażby my, Wielkopolanie. Przecież nawet co miesiąc moglibyśmy
spotykać się w takim Poznaniu w "Starym Browarze" Na jakieś Cappucino, lub na napaść
EMPiKu. Każdy by znalazł z 5 godzinek czasu (Poznaniacy ze 2-3 ;-))

Ja tam się ostatnio ze Stworem widziałem w Poznaniu, więc w sumie to chyba nic dziwnego spotkać się "na chwilę". ;) "Zjazd" to nie jest tylko jakieś tam spotkanko, pogadanko i do domku. ;>
Zresztą musisz też zważyć na to, że niektórzy mają czas lekko tak ograniczony, więc aranżacja spotkania też może wyjść różnie.

Ogólnie -> Dojazd jest widocznie bardziej skomplikowany, ale damy radę. ;P

[Nermi 0]

Z tego co ja się orientowałam to jadę pociągiem <ble> aż 2 przesiadki i czekanie na następny pociąg przeszło 2 a czasem i 3 godziny. :\

Baal
Szykuje się w Poznaniu kolejna odsłona PGA więc patrz na podpis i wszystko jasne ^_^
Wiec jest okazja do spotkania się xD

Szerszeń
Ja osobiście też bym wolała jechać autem ale wiem że "Bestia" (czyt. Stwór) mnie nie zabierze.
No ale mówi się trudno pojadę sama pociągiem :(

[Wits 0]

Dnia 10.03.2008 o 21:36, szerszeń45 napisał:

Mnie szlag trafia jak słyszę słowo "pociąg". Jestem tym ustrojstwem zmuszony jeździć
codziennie i mi zbrzydło. Zwłaszcza spóźnienia i przepełnione wagony. A wszystko dlatego,
że podobno są prowadzone jakieś prace remontowe. Niejedna wiązanka poleciała w kierunku
PKP...

Poświęć się ! ;-)

Dnia 10.03.2008 o 21:36, szerszeń45 napisał:

Mhm... z tego co wiem, Stwór wolałby pojechać pociągiem, jak ostatnio z nim gadałem mówił,
że samochód to nie problem, ale w kontekście zjazdu chyba wolałby pociąg. :) Chociaż
może nie powinienem się za niego wypowiadać. :)

Dobrze by było ^_^

Dnia 10.03.2008 o 21:36, szerszeń45 napisał:

Ja tam się ostatnio ze Stworem widziałem w Poznaniu, więc w sumie to chyba nic dziwnego
spotkać się "na chwilę". ;) "Zjazd" to nie jest tylko jakieś tam spotkanko, pogadanko
i do domku. ;>
Zresztą musisz też zważyć na to, że niektórzy mają czas lekko tak ograniczony, więc aranżacja
spotkania też może wyjść różnie.

Mam nadzieję, że kiedyś czas się znajdzie na takie spotkanko. ;-) Kiedy najbliższe wolne ? Dojechać do Poznania do godzina drogi od mojego rodowitego miasta. To raczej nie problem. Już się doczekać nie mogę kiedy coś takiego będzie możliwe :D

Dnia 10.03.2008 o 21:36, szerszeń45 napisał:

Ogólnie -> Dojazd jest widocznie bardziej skomplikowany, ale damy radę. ;P

Damy. Nie ma co ! :D

[Wits 0]

Dnia 10.03.2008 o 21:42, Nermi napisał:

Baal
Szykuje się w Poznaniu kolejna odsłona PGA więc patrz na podpis i wszystko jasne ^_^
Wiec jest okazja do spotkania się xD

A zbiera się już jakaś ekipa ? ;-) Koledzy z miasta mówili, ale szkoda że nie będzie gier. Jak dużo ludu będzie(oczywiście z gramu) to z miłą chęcią pojadę. Nie dla targów, a dla Was ;-)

[Stfforex 0]

By uciąć wszelkie spekulacje nad środkiem transportu gdzie pojawia się Stwór już udzielam odpowiedzi:)

Otóż jak napisał szerszeń jestem zdecydowanie za tym by pojechać pociągiem na zjazd i jeszcze raz za pociągiem:) Zaznaczając przy tym że samochód który jest aktualnie w moim posiadaniu jest dostępny na zjazd w 95%:) mówiąc krótko mogę jechać czym mi się żywnie podoba;) Tyle że mam pewne ale..
Pociągiem mogę siedzieć z dupą jak mi sie tylko podoba, nic nie robić, objadać się (tym co zabierzemy co w moim przypadku oznacza chipsy, czekoladki i takie tam świństwa), kimać, gadać o dupci i maryni i tak dalej. Pociągiem może jechać więcej osób, a większa ekipa robi swoje:) (nie licząc tego że mam jakiś talent do robienia pozytywnego "syfu"):) mogę mieć procenty we krwi(^_^) i jeszcze raz się powtórzę więcej osób śmiga pociągiem tym bardziej że im dalej tym kolejne dojdą:)
Zaleta samochodu to na pewno jedziemy jak chcemy, stajemy gdzie chcemy, mam radyjko w aucie na mp3 wiec muzyka dowolna:) tam gdzie stajemy możemy jeść w przydrożnych barach, knajpach itp, odwiedzać jakieś McDrive (co i tak często odwiedzam):) Nie trzeba iść "siku" w brudnych brzydkim klejącym się pociągu Made by PKP:) Tylko ślicznie do lasku:P Za to w samochodzie łatwiej zginąć na trasie w samochodzie;P

Powtórzę się wolę jechać pociągiem na jakieś zjazdy i inne duperele:) Zawsze wszędzie śmigam samochodem, duże jeżdżę samochodem (zrobiłem w sumie około 80000km) i jestem doświadczonym kierowcą (kilka mandatów też było):) Ale na zjazdy i inne takie grupowe zloty na dłuższych trasach lubię pociągi:P
Jedyny minus to te przesiadki i ostatecznie się zadecyduje później;-) Ale osobiście pociąg to dobra rzecz;-)
No to chyba tyle:P

[Wojman 4]

Jedz pociagiem. Ja tez bede jechal pociagiem, wiec juz od Poznania bede mogl Ci truc i szukac hakow na przyznanie degrada. :P Zabiore tez jakies baloniki. ;)

A na powaznie - bede jechal pociagiem, bo tak mi najwygodniej.

[pirz 0]

Sadraxik, jak tam z wpłatami, wiadomo kiedy i jak?

i pytanie tak do ogółu warszawiaków, kto jedzie pociągiem i czy wiadomo jakie mamy dogodne połączenia z ostrowcem...? może warto zrobić taką listę z osobami które jadą z wawy, tak jak była lista przed PGA z nr telefonów...

[Samildanach 0]

Dnia 15.03.2008 o 17:52, pizmak666 napisał:

Sadraxik, jak tam z wpłatami, wiadomo kiedy i jak?

i pytanie tak do ogółu warszawiaków, kto jedzie pociągiem i czy wiadomo jakie mamy dogodne
połączenia z ostrowcem...? może warto zrobić taką listę z osobami które jadą z wawy,
tak jak była lista przed PGA z nr telefonów...

ja zabieram 4 osoby samochodem:) a raczej narazie tylko 3 a miejsc jest 4:) wygodniej i szybciej do samego baltowa:)

[pirz 0]

czyżbym mógł to traktować jako propozycję?? ;>
a kogo bierzesz?

i tak szczerze, to mimo wygody... chyba jednak opcja ''wesołego pociągu'' jest bardziej interesująca.
ale jakby dało rade zabrać się autem to bym nie pogardził. ; )

[deih 0]

W aucie duży tłok i aż tak bardzo nie można się powygłupiać :P...Niestety będę jechał w jedną i drugą stronę sam. Mam nadzieję , że nie dacie plamy na zjeździe ^^.

[Wipu 0]

Prosze wypissac mnie z listy chętnych, nie pojawię sie na zjeździe. Wszelkie przeciwnosci że jakie towarzystwo, a to jakaś sekta (WTF) itp. A do swoich racji z pomocą czy bez nie przekonam. Więc raczej nie ma sensu próbować (wiem powinienem). Milej zabawy życzę i czekam na relacje.

[Samildanach 0]

Dnia 15.03.2008 o 18:25, pizmak666 napisał:

czyżbym mógł to traktować jako propozycję?? ;>

jak uwazasz:) traktuj to jak chcesz:) jedno miejsce wolne:)

Dnia 15.03.2008 o 18:25, pizmak666 napisał:

a kogo bierzesz?

jedzie AQ22 z dwoma kumplami:)

Dnia 15.03.2008 o 18:25, pizmak666 napisał:

i tak szczerze, to mimo wygody... chyba jednak opcja ''wesołego pociągu'' jest bardziej
interesująca.
ale jakby dało rade zabrać się autem to bym nie pogardził. ; )

jakby co zapraszam. wesoly pociag wesolym pociagiem ale trza z przesiadka i w ogole nie chce mi sie tluc:)

[W1tch3r 0]

O to moze i ja sie na PGA zabiorę, a z rodzicami zalatwilem do niemiec jade od ok 21.06 do 6-7.06 eirc na zjazd na 99% pojade!

[W1tch3r 0]

Mam questiona, czy można dojechać samochodem, a po drugie czy jeżeli jedzie się samochodem to koszt maleje?

[deih 0]

Jedziesz na własny koszt czyli sam decydujesz czym :).

[Wojman 4]

Dnia 15.03.2008 o 19:47, wip_01 napisał:

A do swoich racji z pomocą czy bez
nie przekonam.

Jest taki argument, ktory na rodzicow dziala bardzo przekonywujaco - dobre oceny w szkole. Wiec masz mi sie dzisiaj wziac do nauki i je szybko poprawiac, a kiedy bedzie zakonczenie roku szkolnego to poprosic o nagrode na wyjazd z sek... z nasza spolecznoscia na zjazd.

Dnia 15.03.2008 o 19:47, wip_01 napisał:

Więc raczej nie ma sensu próbować (wiem powinienem).

Skoro wiesz, to nie rozumiem dlaczego nie probujesz.

[Ksar666 0]

Dnia 09.03.2008 o 22:42, AQ22 napisał:

To może jeszcze wodę i ręczniki?
Na ostatnim zjeździe grałem w siatkę jak brakowało osób, szczegół ze mi cienko szło,
grunt że zabawa była :P

Zawsze mozna robic jako depozyt komorek, portfeli, zegarkow i okularow (Stwora ?):D

[Wipu 0]

Dnia 15.03.2008 o 23:39, Wojman napisał:

Jest taki argument, ktory na rodzicow dziala bardzo przekonywujaco - dobre oceny w szkole.
Wiec masz mi sie dzisiaj wziac do nauki i je szybko poprawiac, a kiedy bedzie zakonczenie
roku szkolnego to poprosic o nagrode na wyjazd z sek... z nasza spolecznoscia na zjazd.

Ale właśnie ja mam dobre/bardzo dobre oceny w szkole dokładnie ok 4,5 :P Tylko że jak napisałem nie da się przetłemaczyć że jestem człowiekiem odpowiedzialnym i że tam gdzie chce pojechac sekty nie ma, ani żadnego podejrzanego towarzystwa. Próbowałem rozmawiać spokojnie podając argumenty ale spotykam się z odpowiedzią "Już mówiłam, nie pojedziesz tam". I jak tu rozmawiać.

Dnia 15.03.2008 o 23:39, Wojman napisał:

Skoro wiesz, to nie rozumiem dlaczego nie probujesz.

j/w

[Nermi 0]

Im bliżej zjazdu tym i moi rodzice się wahają :\
Ja nie rozumiem przecież mówi im że tak nie ma jakiś przestępców czy bandytów i innych typów spod ciemnej gwiazdy.
Ale postaram się być za wszelką cenę.

[Ash 0]

Powiedz, że w czasie zjazdu będziesz miała 18 lat, i że wtedy nie mają wiele do gadania. :)
Dziwię się im zresztą, bo moi rodzice są szczęśliwi jak mnie w domku nie ma. Kilka dni bez syna, który musi sam od siebie zadbać, a że synek nie ma z tym większych problemów to się nie zamartwiają. :) Bycie pełnoletnim ma swoje plusy wbrew pozorom. :)