Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Czegoś takiego nie było od 1988 roku - przegląd ocen Max Payne 3

65 postów w tym temacie

Oceny z jakichs malo znaczacych serwisow. Co nie zmienia faktu, ze sa mocno przesadzone. Nie wyobrazam sobie jak genialna musialaby byc gra zeby jej dawac maksimum. Zagram w jakies demo czy cos, to bedzie wiadomo jak jest naprawde. Nie ma co sie sugerowac ocenami przekupionych pseudo dziennikarzy branzowych. W kazdym razie z pierwszych materialow multiplayer jest wg maksymalnie beznadziejny i dodany na doczepke. W grach typu Max Payne liczy sie wylacznie kampania single player.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zauważ jednak, że Crysis i Max Payne to dwie inne gry, traktujące o czym innym. O ile pierwsza to wesoła rozwałka alienów przez gościa ubranego w marzenia każdego domorosłego koska tak druga ma bardziej psychologiczne podejście oraz lepszą fabułę, które oscyluje dookoła psychozy głównego bohatera gry.

Ja do Maxa Payne 3 nie jestem przekonany i nie będę. Kupię jak stanieję. Rockstara szanuję za genialne Red Dead Redemption ale nadszarpnął moje zaufanie L.A Noir a teraz jestem sceptycznie nastawiony do MP3... No właśnie ze względu na to, że mnie nie powalił swoim gameplayem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem, nie wiem... pierwsza część mnie zniszczyła, przechodziłem ją około 4 razy. Druga zrezygnowała z ciężkiego klimatu noir podlanego zemstą na rzecz noirowego romansidła, a te mnie nudzą i denerwują. Trójka zapowiadała się na początku katastrofalnie, z czasem się jednak do niej przekonałem, a po zobaczeniu bullet time w multi opadła mi szczęka. Pożyjemy, zobaczymy. Poczekam na opinie wiarygodnych dla mnie graczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.05.2012 o 12:41, Boro666 napisał:

Nie wyobrazam sobie jak genialna musialaby byc gra zeby jej dawac maksimum.

Niemal bezbłędna.

Dnia 15.05.2012 o 12:41, Boro666 napisał:

Zagram w jakies demo czy cos, to bedzie wiadomo jak jest naprawde.

Nie ma i nie będzie dema.

Dnia 15.05.2012 o 12:41, Boro666 napisał:

Nie ma co sie sugerowac ocenami przekupionych pseudo dziennikarzy branzowych.

...
Standardowy tekst, jak gra otrzymuje wysokie noty.
Haters gonna hate...

Dnia 15.05.2012 o 12:41, Boro666 napisał:

W grach typu Max Payne liczy sie wylacznie kampania single player.

Dlaczego? Bo nie było jeszcze multi i się przyzwyczaiłeś? No to właśnie Rockstar chce to zmienić.
W dwójce też mógłby być multi - Max i Mona, co-op. Nie wiem, czy wtedy byś sądził, że MP to tylko single player.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uwaga na metacritic i inne tego typu serwisy, gdzie plebs może napisać co chce.
Człowiek przegląda opinie graczy o Diablo III, a tu jakiś idiota caps lockiem wypisuje zakończenie MP3... :| Mam nadzieję, że to tylko jakiś troll gadający bzdury, ale tak czy siak trochę popsuł mi zabawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.05.2012 o 12:15, Henrar napisał:

Problem w tym, że gracze do Max Payne 3 są ogólnie negatywnie nastawieni, bo przecież
Max jest łysy a akcja rozgrywa się w Brazylii a nie w Nowym Jorku.


Nie każdy lubi jak bohater jego ulubionej gry wygląda jak Ferdynand Kiepski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.05.2012 o 20:48, kerkas napisał:

Nie każdy lubi jak bohater jego ulubionej gry wygląda jak Ferdynand Kiepski.

Wygląd bohatera jest uzasadniony - Max Payne po wydarzeniach z poprzedniej części to wrak człowieka i nie powinno dziwić, że po "przygodzie" z alkoholem wygląda jak wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.05.2012 o 13:07, DesCorax napisał:

Druga zrezygnowała z ciężkiego klimatu noir podlanego zemstą na rzecz noirowego romansidła,
a te mnie nudzą i denerwują.


Czyli nudzą Cię filmy pokroju:
Sokoła Maltańskiego
Wielkiego Snu (1946)
Podwójnego ubezpieczenia
Gildy
Damy z Szanghaju
Zabójstwa w reż. Kubricka ?.
Kobieta fatalna to jeden z głównych elementów filmu noir zresztą Rockstar

Spoiler

także z niej nie zrezygnował.
W Maxie Payne część II do romansu nie dochodzi jest fascynacja , namiętność ale nie romans zresztą jak w każdym filmie noir próba stworzenia związku z kobietą fatalną kończy się tylko w jeden możliwy sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.05.2012 o 20:49, Henrar napisał:

Wygląd bohatera jest uzasadniony - Max Payne po wydarzeniach z poprzedniej części to
wrak człowieka i nie powinno dziwić, że po "przygodzie" z alkoholem wygląda jak wygląda.


Podsumujmy Max musi uciekać z Nowego Jorku

Spoiler

(odszedł z policji i zaszył się w jakiejś melinie prawdopodobnie chleje)
przyjaciel załatwia mu pracę w Meksyku Max przestaje chlać i bierze się do kupy.
Później po dramatycznych wydarzeniach znów zaczyna chlać i z godziny na godzinę przestaje aby znów wziąć ganta w rękę i wymierzyć sprawiedliwość.
Plus kobieta fatalna , zdrada męża , ewentualny romans żony Rodrigo Blanco z Maxem oraz parę innych klisz gatunkowych.


To jest jak rozumiem ta genialna fabuła według Rockstar :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wg. mnie wygląd to jest niemal strzał w dziesiątke. Wiem, że wielu ludzi nie będzie na to patrzeć pozytywnie, ale jednak mnie podobają się nowe pomysły, a nie te same powielane schematy. Po życiowych przeżyciach Maxa, nie można sie dziwić takiemu stanu rzeczy.

Widzieliście intro? Wg. mnie świetne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2012 o 21:04, sirufok napisał:

Tak to jest jak się czyta jedynie tytuł newsa ;]

A, bo dla mnie przegląd ocen to przegląd tych numerków;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.05.2012 o 21:20, Henrar napisał:

Jak tak to opisujesz, to fabuła pierwszego Maksa również jest oparta na kliszy...


Zgadza się , twórcy pierwszych dwóch odsłon Maxa nawet tego nie kryli.
Ja tylko krytycznie podchodzę do "genialnej fabuły" w którą tak żarliwie wierzą niektórzy forumowicze oraz do zapowiedzi Rockstar o "odświeżeniu" serii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fabuła genialna w żadnym wypadku nie jest. Ma klimat, dobrze się ją śledzi, ale jest sztampowa.
Oczywiście nie twierdzę, że MP 1 i 2 to złe gry, bynajmniej, należą do moich ulubionych. Ale na pewno nie za sprawą historii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli sugerować się Metacritic to graczom Max też się spodobał. Po pierwszym dniu jest trzecią najwyżej ocenianą w tym roku grą na Xboxa ze średnią 8.2 (przegrywa tylko z Wiedźminem i The Walking Dead), zaś na PS3 zajmuje pierwsze miejsce ex aequo z Journey ze średnią 8.6. Jako, że Max jest grą, którą można - jak ktoś się uprze- ukończyć w jeden dzień to uznałbym te oceny za w miarę wiarygodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.05.2012 o 13:43, Harrolfo napisał:

Niemal bezbłędna.


Nie ma niemal bezblednych gier. Nigdy nie bylo i nigdy nie bedzie, szczegolnie ze jest to przemysl nastawiony na zysk, a nie na perfekcje. Gram od 30 lat i jakos z perfekcja sie nigdy nie spotkalem.

Dnia 15.05.2012 o 13:43, Harrolfo napisał:

Standardowy tekst, jak gra otrzymuje wysokie noty.
Haters gonna hate...


Standardowy tekst osoby, ktora podchwycila jakis angielski zwrocik i przykleja go do kazdego krytycznego slowa nt produkcji, na widok ktorej dostaje wypiekow.

Wiekszosc dziennikarzy zawyza noty, bo z tym wiaze sie ich byt zawodowy. Niska ocena to brak zaproszen na rozne zamkniete spotkania, brak dostepu do studia w trakcie prac, brak wczesnych wersji do testow czy recenzji. Pomijanie oczywistych niedociagniec to bardzo czesta praktyka. A nawet gdy recenzent wymieni bledy, to pozniej i tak daje minimum te 70/100, bo woli sie nie narazac.

No ale co ja tu pienicze, przeciez kazda gra Rockstara jest perfekcyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.05.2012 o 15:09, Boro666 napisał:

Nie ma niemal bezblednych gier. Nigdy nie bylo i nigdy nie bedzie,

Nie ma, nie było i nie będzie gier bezbłędnych. Niemal idealne jak najbardziej istnieją.

Dnia 16.05.2012 o 15:09, Boro666 napisał:

szczegolnie ze jest to przemysl nastawiony na zysk,

Jak każdy...

Dnia 16.05.2012 o 15:09, Boro666 napisał:

a nie na perfekcje.

Można się kłócić. Wydawcy tacy jak Rockstar, czy Blizzard przeciwstawiają się Twojej tezie.

Dnia 16.05.2012 o 15:09, Boro666 napisał:

Gram od 30 lat i jakos z perfekcja sie nigdy nie spotkalem.

Perfekcji nigdy nie będzie.

Dnia 16.05.2012 o 15:09, Boro666 napisał:

Standardowy tekst osoby, ktora podchwycila jakis angielski zwrocik i przykleja go do
kazdego krytycznego slowa nt produkcji, na widok ktorej dostaje wypiekow.

Nie powiedziałbym. Merytoryczną krytykę jak najbardziej akceptuję.
Ale pisanie, że recenzenci są przekupieni, bo wystawili grze wysokie noty jest dla mnie przejawem nienawidzenia gry.

Dnia 16.05.2012 o 15:09, Boro666 napisał:

Wiekszosc dziennikarzy zawyza noty, bo z tym wiaze sie ich byt zawodowy.

Że co proszę?! Skąd taka informacja? Od kiedy słowo "recenzent" oznacza "osoba, która wystawia wysokie noty nawet crapom, żeby mieć co recenzować"? Proszę...

Dnia 16.05.2012 o 15:09, Boro666 napisał:

Niska ocena to brak zaproszen na rozne zamkniete spotkania, brak dostepu do studia w trakcie prac,
brak wczesnych wersji do testow czy recenzji.

Niska ocena to również przejaw rzetelności recenzenta i dowód na to, że dostrzega wady tytuły oraz daje o nich znać.

Dnia 16.05.2012 o 15:09, Boro666 napisał:

Pomijanie oczywistych niedociagniec to bardzo czesta praktyka. A nawet gdy recenzent wymieni bledy, to pozniej i tak daje minimum
te 70/100, bo woli sie nie narazac.

Sprawdź chociażby recenzje gramu.

Dnia 16.05.2012 o 15:09, Boro666 napisał:

No ale co ja tu pienicze, przeciez kazda gra Rockstara jest perfekcyjna.

Nie każda. Ale nie da się ukryć, że gra od Rockstara jest co najmniej dobra, więc tak wysokie noty nie powinny dziwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.05.2012 o 08:51, Harrolfo napisał:

Fabuła genialna w żadnym wypadku nie jest. Ma klimat, dobrze się ją śledzi, ale jest
sztampowa.


Czyli dokładna odwrotność tego co obiecywał Rockstar który zamierzał utrzymać klimat noir ale też go odświeżyć tymczasem korzysta z klisz gatunku.
O tym że fabuła będzie super zapewniali gramowicze i użytkownicy innych forów wystarczy poczytać komentarze tak z 60 dni wstecz w tematach o Maxie.

Dnia 16.05.2012 o 08:51, Harrolfo napisał:

Oczywiście nie twierdzę, że MP 1 i 2 to złe gry, bynajmniej, należą do moich ulubionych.
Ale na pewno nie za sprawą historii.


MP I i II to nie były też typowe gry akcji miały właśnie klimat noir który tak koncertowo rozpirzył Rockstar w MP3.
O wyniki sprzedaży Maxa jestem spokojny kłams... eee marketing zrobił swoje.
Jak bardzo pyszni i zadufani w sobie są ludzie z Rockstar niech świadczy fakt że długo przed premierą gry Rockstar już zapowiedział DLC do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować