Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Assassin`s Creed III: rendery mieszkańców gospodarstwa

23 postów w tym temacie

Dnia 30.09.2012 o 01:37, IMPARTIAL92 napisał:

161 to lekarz z XVIII wieczną piłą do amputowania.


Tak też myślałem, ale nie pasuje mi jedna rzecz - brakuje fartucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.09.2012 o 02:19, Vojtas napisał:

> 161 to lekarz z XVIII wieczną piłą do amputowania.

Tak też myślałem, ale nie pasuje mi jedna rzecz - brakuje fartucha.

Wtedy ich nie noszono chyba(tzn. lekarze nie nosili). Jakby go miał przypominałby raczej rzeźnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sezon codziennych newsów przedpremierowych uznajemy za otwarty?
Tęsknię za czasami, w których odpalenie gry wiązałoby się z jakąś niespodzianką... bo w dzisiejszych czasach, te wszystkie newsiki od wydawcy powodują, że można nie grać w grę, gdyż już przed jej premierą dokładnie wiadomo co będzie w środku.
Gdyby ogołocić recenzje z wszelkich informacji przedpremierowych to zostałyby tylko opinia recenzenta i ocena.
Przykre to trochę.

P.S.
Lekarze Europejscy, w tamtych czasach, wykonywali operacje w garniturach. Panowało przekonanie, ze im bardziej pobrudzony krwią garnitur, tym bardziej doświadczony lekarz. To był czasy, w których higiena była dość egzotycznym słowem, a medycy nie bawili się nawet w mycie rąk (fun fact - kobiety wolały rodzić pod opieką sióstr zakonnych, ponieważ śmiertelność w klasztorach, przy porodzie, była niższa niż w szpitalach).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.09.2012 o 10:04, Gorthak napisał:

Tęsknię za czasami, w których odpalenie gry wiązałoby się z jakąś niespodzianką... bo
w dzisiejszych czasach, te wszystkie newsiki od wydawcy powodują, że można nie grać w
grę, gdyż już przed jej premierą dokładnie wiadomo co będzie w środku.

Kto każe Ci czytać newsy?

Co do renderów - wyglądają ciekawie, tylko zastanawia mnie, czy zostaną odpowiednio wykorzystane w grze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.09.2012 o 10:50, Harrolfo napisał:

Kto każe Ci czytać newsy?

Jako fan danego tytułu odruchowo czytam to co jest na jego temat. Tylko zaczyna się robić przykro w momencie, w którym okazuje się, że pojedyncze newsiki sprzedały mi już całą zawartość produktu. A pod koniec takiej kampanii zaczyna się robić naprawdę niedobrze od kolejnej pierdółki na temat nadchodzącej gry (wtedy już nawet nie zaglądam do takiego newsa).
A newsy przeczytam czy tego chcę czy nie. Obecnie informacje dawkowane są tak skromnie, że cała treść newsa mieści się w nagłówku na głównej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.09.2012 o 10:04, Gorthak napisał:

Tęsknię za czasami, w których odpalenie gry wiązałoby się z jakąś niespodzianką... bo
w dzisiejszych czasach, te wszystkie newsiki od wydawcy powodują, że można nie grać w
grę, gdyż już przed jej premierą dokładnie wiadomo co będzie w środku.


ja tam jestem z tych co lubią wiedzieć za co płacą i nie szastają forsą na ślepo - nie ma przykrych "niespodzianek", że kupiłem szajs. Kilka gameplayi (amatorskich oczywiście), kilka recenzji (też amatorskich) i podejmuję decyzje czy warto. Mam gdzieś "nowe rendery", "listy acziwków", "kilka łaskawie udostępnionych screenów na super wyłączność" i inne takie pierdoły ;) Interesują przed premierą mnie przybliżone wymagania i data premiery (i czy znam markę, czy jest ona dla mnie nowa nie ma nic do rzeczy). Na podstawie marketingu nie tworze sobie "obrazu gry". Nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.09.2012 o 01:37, IMPARTIAL92 napisał:

No to powodzenia życzę, naszemu asasynowi wmieszać się w tłum w tym przebraniu klauna,
ha ha ha.

Dobrze powiedziane. W przypadku ACIII mamy do czynienia raczej z herosem, który wypadł z drużyny Avengersów niż z asasynem próbującym wtapiać się w tłum niczym w pierwszej części gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.09.2012 o 11:30, EmperorKaligula napisał:

ja tam jestem z tych co lubią wiedzieć za co płacą i nie szastają forsą na ślepo - nie
ma przykrych "niespodzianek", że kupiłem szajs. Kilka gameplayi (amatorskich oczywiście),
kilka recenzji (też amatorskich) i podejmuję decyzje czy warto. Mam gdzieś "nowe rendery",
"listy acziwków", "kilka łaskawie udostępnionych screenów na super wyłączność" i inne
takie pierdoły ;) Interesują przed premierą mnie przybliżone wymagania i data premiery
(i czy znam markę, czy jest ona dla mnie nowa nie ma nic do rzeczy). Na podstawie marketingu
nie tworze sobie "obrazu gry". Nigdy.

Odnoszę wrażenie, że nie zrozumieliście o co mi chodzi... Oczywiście, że kupowanie kota w worku jest głupie. Nie mówię, że wymagania sprzętowe, recenzje czy krótkie gameplaye są złe. Chodzi mi o to, że dla osób, które czytają newsy, w samej grze nie ma już niespodzianek. Informacja, że Connor będzie miał gospodarstwo, raczej na całokształt gry nie wpłynie, nie jest to kluczowa cecha produktu, która sprawi, że ktoś AC kupi, a ktoś inny nie... ale już nie będzie zaskoczenia, że to gospodarstwo tam jest... Ja np. do dzisiaj o tym nie przeczytałem, wchodzę na gram.pl i już jestem "oświecony". Dziękuję Ubisofcie (podejrzewałem, że coś w rodzaju willi z ACII będzie, ale nie wiedziałem co). Obrazu gry na podstawie marketingu też sobie nie tworzę, bo spece z tej dziedziny już dobrze wiedzą jak rozłożyć akcenty, by był on jak najlepszy. Problem polega na tym, ze to jedynie akcenty, nie nowości...
Więc nie, nie chodzi mi o to, żeby kupować gry w ciemno, ale to jest jak z filmami. Zwiastun ma mi zapowiedzieć film, a nie opowiedzieć wszystko co będzie w środku. Kiedy okazuje się, że zwiastun komedii zawierał wszystkie zabawne sceny z filmu, to czuję się oszukany, z grami jest podobnie. Jak wydawca wypuszcza masę informacji, tworząc nadzieję na więcej i więcej (tak ten mechanizm działa), to przy zetknięciu z samą grą przeżywam szok, że więcej... nie ma (a tak miałem np. z AC:R)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.09.2012 o 11:45, EmperorKaligula napisał:

> jak realizm to realizm, jeszcze wolności nie otrzymali

jaki realizm ? poprawnosc polityczna ponad wszystko -.-

W kajdanach w polu murzyni nie pracowali. Z resztą poczytajcie książki o tamtym okresie i trochę późniejszym, byli i dobrzy i źli właściciele niewolników. Nie wszyscy byli tyranami a właściwie mniejszość. Skoro murzyni byli ich własnością to o nich dbali... jak dobrzy gospodarze o sprzęt :(
Z resztą wydaje mi się że bardziej poprawne politycznie byłoby właśnie pokazanie ciemiężonych przez białych czarnych niewolników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.09.2012 o 11:53, RitzierComic napisał:

Z resztą wydaje mi się że bardziej poprawne politycznie byłoby właśnie pokazanie ciemiężonych
przez białych czarnych niewolników.


to zapewne zobaczmy, ale maxymalnie przekolorowanych "bad characterów" i w 100% przegranych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować