Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Artykuł: The Walking Dead: No Time Left - recenzja

16 postów w tym temacie

Świetny epizod, mocno gra na nerwach. Ciekawe czy jakoś będą kontynuować tą serię... Nie ważne co by to nie było, Telltale zyskał moje zaufanie. Myślę, że The Walking Dead było robione z prawidziwą pasją i zapałem.
Polecam tą unikatową grę każdemu kto lubi zombie, niezależenie od tego jakie gry preferuje.

P.S I właśnie ta gra oddaje tą wyższość dobrze zrobionej i "wyreżyserowanej" gry nad filmami (niektórymi oczywiście). Świetnie się spędza przy niej czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdyby tylko scenarzyści IMO średnio udanego serialu mieli takie pomysły co Telltale... Co prawda widać pewne powielające się schematy pomiędzy obiema produkcjami, ale z drugiej strony ostatni epizod gry zerwał ten zwyczaj i poprowadził jeden z ważniejszych momentów inaczej niż miało to miejsce w serialu.

Spoiler

A mianowicie "lekarstwo" na ugryzienie w postaci odrąbania kończyny.

Z ręką na sercu mogę rozpowiadać, że to jedna z najlepszych gier w jakie kiedykolwiek grałem. Czekam na pierwsze szczegóły na temat drugiego sezonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.11.2012 o 22:49, Sandro napisał:

Gdyby tylko scenarzyści IMO średnio udanego serialu mieli takie pomysły co Telltale...


srednio to okreslenie mocno na wyrost ;) serial jest tragiczny. niby oparty na komiksie, ktory jest jeszce mocniejszy i bardziej zaskakujacy niz gry, ale widocznie wszystko mozna spierdzielic :D gra oddaje w 100% klimat komiksu, serial nie.

ja dopiero jutro zagram w ep5, ale poprzednie 4 konczylem za jednym posiedzeniem dlugo zastanawiajac sie czy wybor byl sluszny :) ze swieca szukac takich gier.

ps; czytalem gdzies ze ma byc sezon 2 od telltale. to bedzie ciag dalszy obecnych bohaterow czy zupelnie inna opowiesc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.11.2012 o 23:05, EmperorKaligula napisał:

srednio to okreslenie mocno na wyrost ;) serial jest tragiczny.

Starałem się uniknąć flejmu ;)

Dnia 22.11.2012 o 23:05, EmperorKaligula napisał:

gra oddaje w 100% klimat komiksu, serial nie.

Komiksów (jeszcze?) nie czytałem, razi mnie pełno idiotycznych niedopatrzeń czy rozwiązań i wyjątkowo irytująca gra aktorska. Scenariusz też kuleje choć trzeci sezon rozkręca się całkiem obiecująco.

Dnia 22.11.2012 o 23:05, EmperorKaligula napisał:

czytalem gdzies ze ma byc sezon 2 od telltale. to bedzie ciag dalszy obecnych bohaterow
czy zupelnie inna opowiesc ?

Ano ma być drugi sezon. Co do jego fabuły to podejrzewam, że pojawią się niektóre wątki. Domyślam się nawet wokół której postaci może kręcić się nowa historia. Najlepiej ukończ ostatni epizod - zakończenie rzuci więcej światła na ewentualną kontynuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na końcu ostatniego odcinka była prawie identyczna sytuacja jak na początku pierwszego jeśli zauważyliście :3

Spoiler

Łuski do shotguna i 2 postacie w tle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jako całokształt gra roku i pod względem fabuły jedna z najlepszych gier w jakie kiedykolwiek grałem. Sam epizod faktycznie najkrótszy, ale jednocześnie z największym bagażem emocjonalnym. Przewidywałem co się stanie, ale wcale nie było mi przez to łatwiej. Od teraz dla mnie Telltale = jakość. Tak się właśnie zdobywa uznanie u graczy. Czekam oczywiście z niecierpliwością na drugi sezon TWD, ale także na ich inne projekty. Jakiś czas temu czytałem, że wykupili licencję na to:

http://en.wikipedia.org/wiki/Fables_(comics)

Nie znam, ale na pewno sprawdzę co Telltale z tym zrobi, bo ci ludzie mają po prostu talent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ten rok wg. mnie był słaby jeśli chodzi o same gry. Dużo większą satysfakcję czerpałem ze starszych gier i z grania w multi niż granie w jakąś super produkcję ze świetną fabułą. Czeka mnie jeszcze Far Cry 3, Sleeping Dogs i końcóweczka ME3 i to chyba na razie jedyne tytuly do gry roku IMO które mógłbym mianować.

No i Walking Dead. Przeżywałem z nią wzloty i upadki był to chyba najbardziej emocjonalny rollercoaster jaki przeżyłem grając w grę. Dwa razy łzy poleciały mi przy tej grze. Sama końcówka, oglądanie Lee, patrzenie na naszego bohatera i wybranie tej jednej lini o tęsknocie rozczuliły mnie tak samo jak niejeden fantastyczny dramat filmowy.

Jeszcze nigdy w żadnej grze nie spotkałem tak fantastycznie nakreślonych postaci. Zwykły college boy, który pomimo swojej ofermowatości i totalnej zbędności w 5 odcinku chwycił za serce. Kenny - ojciec i mąż który do końca stał przy mnie, uparty, konsekwentny ale jakże emocjonalny. Lee - majstersztyk, postać nie bez skazy ale jakże sympatyczny, przekonujący i KAPITALNIE podłożony głos. Clementine - chyba pierwszy raz poczułem jak to jest być ojcem. :) Postać prosta, czasami męcząca ale tak bardzo kochana. :)

Wybory - kolejny kapitalny motyw. To nie glupi Infamous, Fallout 3 czy też Mass Effect. Tutaj nie wybierasz między złem a dobrem, tu nie jesteś renegatem ani idealistą. Tu nie wybierasz między jedną frakcją a drugą. Tu decydujesz o życiu i śmierci, tu podejmujesz decyzje które zmieniasz w ostatniej chwili. Chcesz trzymać się Kenny''ego całą historię? Nie dasz rady, to jest moralnie praktycznie niemożliwe. To pierwsza gra która obaliła mój pogląd na temat trzymania się ram jednej postanowionej ścieżki. Kapitalne zagranie, jeszcze nigdy fabuła nie sprawiała iż tyle razy wątpiłem w decyzje i zmienałem je w ostatniej chwili.

Wg. mnie fabularnie i emocjonalnie to największe dotychczasowe osiągnięcie jeśli chodzi o przemysł gier. Telltale wspiął się na wyżyny jeśli chodzi o opowieść, kreację postaci i mam nadzieje że tam zostanie.

Tak wiem gry w niej mało, ale nikt nigdy nie powiedział że GOTY ma być przyznany tylko za fantastyczny i satysfakcjonujący gameplay bądź majstersztyk technologiczny. I dlatego Walking Dead w tej chwili jest moja grą roku, pomimo iż spędziłem z nią ledwie 8-9h. Żadne 35h w ME3 ani setki godzin w multi nie przebiją tej gry. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No, widzę że 5 odcinek trzyma poziom to dobrze. Ja muszę wytrzymać do soboty żeby móc zagrać, a już mnie korci...masakra! :)
Ale z ciekawości proszę o mały spoiler, bo muszę o to zapytać. Czy spotkamy znowu tą dziewczynę z 4 odcinka co miałą chorą siostrę? Zapomniałem jak się nazywa tak dawno grałem w 4 odcinek, sorki :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2012 o 19:32, Eye-Maze napisał:

Czy spotkamy znowu tą
dziewczynę z 4 odcinka co miałą chorą siostrę? Zapomniałem jak się nazywa tak dawno grałem
w 4 odcinek, sorki :))

Spoiler

Molly. Nie spotykamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skończyłem grę wczoraj i do teraz czuję się rzucony na kolana. Fabuła, świat przedstawiony z całą swoją brutalnością i poruszaną tematyką (

Spoiler

pierwsza gra, w której byłem niejako zmuszony zabić dziecko...

), dialogi (rewelacyjny voice acting!), postacie i związane z nimi wydarzenia (
Spoiler

np. śmierć Carley, której do teraz nie mogę odżałować

). Zabrzmi banalnie, ale nie przypominam sobie, kiedy ostatnio grałem w grę, która wywarła na mnie tak ogromne wrażenie i spowodowała takie emocje (nigdy wcześniej nie uroniłem łzy przy grze komputerowej - miazga). Kiedy już sądziłem, że wyrastam z gier i zwyczajnie czułem, że widziałem już wszystko, ta produkcja udowodniła mi, że się myliłem. Słowem: ciężka, brutalna i emocjonująca historia, ale jednocześnie piekielnie warta poznania. Drugi sezon kupuję w ciemno w momencie premiery - TellTale ma u mnie dożywotni kredyt zaufania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować