Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

American McGee narzeka na współpracę z EA przy produkcji Alice: Madness Returns

19 postów w tym temacie

Paweł Pochowski

Podczas niedawnej sesji AMA na Reddit American McGee narzekał na współpracę z marketingowym oddziałem EA przy produkcji Alice: Madness Returns. Wprost mówi on o tym, że EA chciało zwieść graczy

Przeczytaj cały tekst "American McGee narzeka na współpracę z EA przy produkcji Alice: Madness Returns" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I właśnie dlatego często ciężko nazwać gry sztuką. Bo gdy prawdziwy artysta próbuje coś stworzyć pakują mu się do pracowni dusigrosze i inne prezesiki i próbują go uczyć jak tworzyć mimo że sami nigdy niczego nie stworzyli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2013 o 20:09, Hubi_Koshi napisał:

I właśnie dlatego często ciężko nazwać gry sztuką. Bo gdy prawdziwy artysta
próbuje coś stworzyć pakują mu się do pracowni dusigrosze i inne prezesiki i próbują go uczyć
jak tworzyć mimo że sami nigdy niczego nie stworzyli...

Ale kto płaci, ten wymaga. A płaci zawsze wydawca... Sad but true.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nic nowego. U elektroników to standard - wyznaczanie chorych deadlinów, przez co gry wyglądają na pocięte i niedokończone, bo komuś u góry się ubzdurało, że w rok da się grę zrobić, wtrącanie się w produkcję, bo trzeba zadowolić jak najszersze grono graczy, przez co tak naprawdę gra jest dla wszystkich i dla nikogo i wydawanie 90% budżetu na marketing, byle tylko gracze kupili. Do tego tragiczny support, wydawanie tony śmieciowych dlc i inne aferki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2013 o 20:12, Janek_Izdebski napisał:

Ale kto płaci, ten wymaga. A płaci zawsze wydawca... Sad but true.


Tylko jak potem gra nawali to pierwszymi winnymi sa twórcy i to oni zbierają ciengi na forach, a wydawca najwyżej ich wywali na zbity pysk i znajdzie sobie kolejnych frajerów. I tak naprawdę nigdy nie wiadomo, czy oryginalna wizja twórców jednak nie byłaby tą bardziej dochodową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dlatego bardzo rzadko zamawiam gry przed premierą - marketing pokazuje mi to, co chcą, żebym zobaczył, a nie to, co jest prawdziwe :D Ich rolą jest sprzedanie mi gry, na to nie ma się co obrażać :D Praktycznie wszystkie reklamy trochę nas okłamują. Dlatego od dawna apeluję do graczy, żeby z kupowaniem gier poczekali na pierwsze recenzje, bo inaczej bardzo łatwo można się zawieść na grze :)
Niestety, liczby pokazują, że zamówień przedpremierowych jest coraz więcej. Nie dziwi mnie, że graczy uważa się za dzieciaków - takimi zachowaniami konsumenckimi cechują się właśnie dzieci, które chcą produkt, już, teraz, bo ładnie wygląda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2013 o 20:26, Bambusek napisał:

Tylko jak potem gra nawali to pierwszymi winnymi sa twórcy i to oni zbierają ciengi
na forach, a wydawca najwyżej ich wywali na zbity pysk i znajdzie sobie kolejnych frajerów.
I tak naprawdę nigdy nie wiadomo, czy oryginalna wizja twórców jednak nie byłaby tą bardziej
dochodową.

Ale są jeszcze porządni wydawcy, którzy wydają solidne produkcje:

- Bethesda/ZeniMax

- Sony Computer Entertainment Europe

- Square Enix

- Take Two Interactive

- bankrutujące THQ

- Warner Interactive

W 85-90% gry od tych wydawców można zamawiać w pre-orderach. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2013 o 20:50, NeroNarmeril napisał:

> Ale są jeszcze porządni wydawcy, którzy wydają solidne produkcje:
>
> - Bethesda/ZeniMax

Powiedz to graczom PS3. :P

Czepianie się jednej gry jednego wydawcy... Przy takiej produkcji jaką jest "Skyrim" nie dziwota, że występują bugi. Choć zgodzę się, że nie wydanie do tej pory DLC zakrawa o mały skandal... My gracze jesteśmy jednak na takiej pozycji, że nie znamy prawdziwych powodów ich niewydania i pewnie ich prędko nie poznamy. Może to jakiś problem niekompatybilności Cella z kodem gry? Kto to wie...

A reszta wydawców spełnia już warunek wydawania solidnych produkcji prawie w całości. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Ale są jeszcze porządni wydawcy, którzy wydają solidne produkcje:
>
> - Bethesda/ZeniMax
>
> - Sony Computer Entertainment Europe
>
> - Square Enix
>
> - Take Two Interactive
>
> - bankrutujące THQ
>
> - Warner Interactive
>
> W 85-90% gry od tych wydawców można zamawiać w pre-orderach. :)
>

No tu się zgodzę. T2, Warner, THQ, Square Enix to całkiem solidne firmy. + Jeszcze Valve.

SEGA i Bethesda/Zenimax robią świetne gry, ale kopią w wielu innych aspektach (stosunek z graczami, głupie decyzje wydawnicze, brak/za dużo marketingu).

Capcom, Ubisoft, Blizzard A W SZCZEGÓLNOŚCI Activision I EA nie zasługują na cień zainteresowania. Nie zasługują też na moje pieniądze i szybko ich nie zobaczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2013 o 22:46, NBlast napisał:

Capcom, Ubisoft A W SZCZEGÓLNOŚCI Activision I EA nie zasługują na cień
zainteresowania. Nie zasługują też na moje pieniądze i szybko ich nie zobaczą.

Activision nie jest takie do końca złe - patrz "Black Ops 2". Mają też drugą odnogę - Blizzarda. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> > Capcom, Ubisoft A W SZCZEGÓLNOŚCI Activision I EA nie zasługują na cień
> > zainteresowania. Nie zasługują też na moje pieniądze i szybko ich nie zobaczą.
> Activision nie jest takie do końca złe - patrz "Black Ops 2". Mają też
> drugą odnogę - Blizzarda. :)
>

Sorki, ale CoDy śmierdzą padliną od paru lat nie mając nic do zaoferowania poza wybuchami pod publikę. "Zmiany" w BO2 tego nie zmienią. Patos, fabuła "Ameryka ratuje świat", zero swobody, najstarsze klisze, AI durnowate, multiplayer z irytującą bazą graczy, grafika i OFENSYWNE skrypty. To jest interaktywny film klasy C, a nie gra.

<Czuje nadchodzący flamewar>

Blizzard ostatnio też narobił sobie wrogów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Akurat gry od Ubisoftu w sporej części mi się bardzo podobają, choćby taki Far Cry 3 czy Rocksmith (jako, że jestem basistą, to sporo zabawy przy tym mam, chociaż gra mogłaby być w sumie bardziej rozbudowana). A co do EA- nienawidzę gnojków za to, że rozwalają tytuły, które mają duży potencjał do wykorzystania. Niestety w tym przypadku prędko nie doczekamy się bankructwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2013 o 00:20, NBlast napisał:

Sorki, ale CoDy śmierdzą padliną od paru lat nie mając nic do zaoferowania poza
wybuchami pod publikę. "Zmiany" w BO2 tego nie zmienią. Patos, fabuła "Ameryka ratuje świat", zero
swobody, najstarsze klisze, AI durnowate, multiplayer z irytującą bazą graczy, grafika
i OFENSYWNE skrypty. To jest interaktywny film klasy C, a nie gra.

<Czuje nadchodzący flamewar>

"De gustibus non discutandum est." :)

Dnia 22.01.2013 o 00:20, NBlast napisał:

Blizzard ostatnio też narobił sobie wrogów.

Owszem, nikomu nie dogodzisz w 100%. Dogodzisz konserwatystom, to zwolennicy innowacji się oburzą - i na odwrót. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2013 o 00:28, Mozgotrzep napisał:

Akurat gry od Ubisoftu w sporej części mi się bardzo podobają, choćby taki Far Cry 3
czy Rocksmith (jako, że jestem basistą, to sporo zabawy przy tym mam, chociaż gra mogłaby
być w sumie bardziej rozbudowana). A co do EA- nienawidzę gnojków za to, że rozwalają
tytuły, które mają duży potencjał do wykorzystania. Niestety w tym przypadku prędko nie
doczekamy się bankructwa.

Ubisoft teraz powolij się ogarnia. W latach około 2002-2005, niestety potem zaczeli wszystko koncertowo partolić właśnie przez wiedzących lepiej marketingowców. Przez co wychodziły im wydane szybko, gry które ni jak miały się do ich poprzedników. A teraz z czystym sumieniem mogę powiedzieć że od zeszłego roku jak tak dalej pójdzie wyjdą na prostą.
A co do EA oni wieki temu byli porządnym wydawcą ale potem niestety ich polityka zmieniła się ala znany Boby K. gdzie gry wydają nie pasjonaci a grupka garniturów którzy nic nie znają się na społeczności gier. Jedynie na rynku i gapieniu się w statystyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie właśnie skusiły ciekawe i mroczne trailery do samej gry, ale pomimo, że nie była taka mroczna, to jednak mi się podobała :)

Ale wprowadzanie ludzi w błąd takim sposobem to po prostu !@$#%, żeby nie przeklinać... Ale czego można się spodziewać po EA? Ta firma powinna upaść, a ma się dobrze ze względu na gry sportowe. Jak widzę, że jakaś gra jest spod szyldu EA, to już wiem, że będzie okrojona, denna, płytka i zrobiona tylko jako skok na kasę, a w sam marketing pójdzie więcej kasy niż w grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować