Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Analityk: - Tomb Raider czy Hitman: Rozgrzeszenie musiałyby się sprzedać w 10 milionach kopii, by zwrócić koszty produkcji

45 postów w tym temacie

Patryk Purczyński

Zdaniem Billy'ego Pidgeona najnowsza odsłona przygód Lary Croft kosztowała Square Enix krocie. Analityk zauważa, że firma na rynku gier single-player musi mierzyć się z coraz silniejszą konkurencją.

Przeczytaj cały tekst "Analityk: - Tomb Raider czy Hitman: Rozgrzeszenie musiałyby się sprzedać w 10 milionach kopii, by zwrócić koszty produkcji" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wniosek jest chyba dość prosty - należy zmniejszyć koszty produkcji. Ogromna część tej kasy i tak idzie na zbędne świecidełka w grze i PR-owców, można więc bez znaczącej krzywdy dla gry zmniejszyć budżet, sprzedać mniej kopii, a i tak zarobić więcej lub w najgorszym wypadku stracić mniej.
Już nie wspomnę o tym, że Hitman był marką dość niszową i ktokolwiek w SE zasugerował, że może sprzedać się w 10 mln. kopii powinien wylecieć z pracy za sabotaż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zmniejszyć koszty produkcji oraz koszty marketingu i będzie git oraz robić gry tak jak kiedyś czyli dobre gry dla mniejszości a nie pod publikę i słabe gry (choć TR nie był takową) a przede wszystkim nie spieszyć się z robieniem gier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2013 o 13:20, Eternal101 napisał:

Zmniejszyć koszty produkcji oraz koszty marketingu i będzie git oraz robić gry
tak jak kiedyś czyli dobre gry dla mniejszości a nie pod publikę i słabe gry (choć TR nie był
takową) a przede wszystkim nie spieszyć się z robieniem gier.

Można jeszcze spróbować podążyć drogą Nintendo, czyli zachować odpowiedni, zdrowy balans między masowością oraz niszowością, a także nie skupiać się aż tak bardzo na grafice i silnikach... Przykładem tego wszystkiego jest sukces giern a Wii oraz Wii U. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zmniejszyć koszty ? Nie wierzę w to co czytam. Nasze kochane EA tak robi i mają super gierki ... Wspomógłbym SE gdybym tylko mógł to jedna z ostatnich firm których gry są na prawdę w wysokiej jakości, to smutne, że ludzie wolą wywalać kasę na kilka map w Battlefieldzie czy CoDzie i niszczą tym samym tą branżę. Jak nie stanie się cud to za kilka lat zaleją nas same odgrzewane kotlety z tysiącami DLC do nich i masa darmowych gierek pay2win.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wii i Wii U faktycznie sukces jakiś osiągnęły, Nintendo nie narzeka na problemy finansowe mimo konsoli no która grafiki w grach jakieś rewelacyjnej nie ma.

Laston O tym właśnie pisałem, ale przecież EA jest tak zajebiste (przepraszam za bluzg) że nas karmi DLC''kami, większość ludzi niestety tak myśli i bronią EA krzesłem (jak tibii xD), jeśli faktycznie nic się nie zmieni to za 2 lata dostaniemy AC 10 w którym będziemy Assassynem skakać po planetach w kosmosie a nie po dachach w miastach na ziemi, i będzie animus 11.0. Co do CoD''a już nie mówiąc że jest odgrzewanym kotletem, który od 7 prawie lat nie ma silnika zmienionego oraz kapitam Price jest nieśmiertelny to wszystko jest ok :D. Branżo ocknij sie i zacznij robić gry dla NAS graczy a nie dla SIEBIE, bo to my jesteśmy klientami i bez nas byście pobankrutowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2013 o 13:41, Eternal101 napisał:

Branżo ocknij sie i zacznij robić gry dla NAS graczy a nie dla SIEBIE, bo
to my jesteśmy klientami i bez nas byście pobankrutowali.

Parafrazując:

"Branżo ocknij się i zacznij robić gry dla PRO MLG HARDKORÓW, a nie dla milionów graczy, którzy aktualnie je kupują"

Serio, gdyby moje produkty sprzedawały się w milionach kopii, to czemu miałbym się ocknąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2013 o 13:46, Dared00 napisał:

> Branżo ocknij sie i zacznij robić gry dla NAS graczy a nie dla SIEBIE, bo
> to my jesteśmy klientami i bez nas byście pobankrutowali.
Parafrazując:

"Branżo ocknij się i zacznij robić gry dla PRO MLG HARDKORÓW, a nie dla milionów graczy,
którzy aktualnie je kupują"


Serio, gdyby moje produkty sprzedawały się w milionach kopii, to czemu miałbym się ocknąć?



No SE produkty sprzedały się w 4 mln a mają problemy, więc może niech zaczną robić gry oraz promować je z głową. I nei napisałem by robili dla hardkorów gry tylko po prostu niech może je robią tak by nie zbankrutować jak THQ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2013 o 13:46, Dared00 napisał:

Serio, gdyby moje produkty sprzedawały się w milionach kopii, to czemu miałbym się ocknąć?


Może dlatego, że mimo sprzedaży milionów i tak tracisz?
A poza tym - nie wiem gdzie w wypowiedzi Eternala wyczytałeś cokolwiek o "pro mlg hardkorach" i po co ta złośliwość. Wystarczyłoby przestać robić gry dla uber casuali, którym gameplay w grze przeszkadza (w tym miejscu chciałbym pozdrowić panią Hepler - scenarzystkęBioware'u) i grają tylko dlatego, że przekonała ich do tego reklama, a powrócić do robienia dla tych, którzy graniem w ogóle są zainteresowani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2013 o 13:49, Zajanski napisał:

> Serio, gdyby moje produkty sprzedawały się w milionach kopii, to czemu miałbym się
ocknąć?

Może dlatego, że mimo sprzedaży milionów i tak tracisz?
A poza tym - nie wiem gdzie w wypowiedzi Eternala wyczytałeś cokolwiek o "pro mlg hardkorach"
i po co ta złośliwość. Wystarczyłoby przestać robić gry dla uber casuali, którym gameplay
w grze przeszkadza (w tym miejscu chciałbym pozdrowić panią Hepler - scenarzystkęBioware''u)
i grają tylko dlatego, że przekonała ich do tego reklama, a powrócić do robienia dla
tych, którzy graniem w ogóle są zainteresowani.


Gdyby ronili gry tylko dla hardcorowców, to szybko przestaliby wydawać tytuły dla jednego gracza i skupiliby się na MMO i multiplayerze, bo sprzedaż jeszcze by spadła
ba!, najbardziej prawdopodobne jest to, że i tak się tak właśnie stanie, a wtedy - bye, bye, gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2013 o 13:49, Zajanski napisał:

Może dlatego, że mimo sprzedaży milionów i tak tracisz?

Właśnie. Dlatego logiczne jest, że próbuję minimalizować straty i kierować grę do możliwie szerokiego grona odbiorców, zamiast do względnie wąskiego grona "core''owych" graczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2013 o 13:41, Eternal101 napisał:

Wii i Wii U faktycznie sukces jakiś osiągnęły, Nintendo nie narzeka na problemy
finansowe mimo konsoli no która grafiki w grach jakieś rewelacyjnej nie ma.

Dlatego to jest ten złoty środek, o którym wspomniałe. Na takiej polityce powinni worować się właśnie wielcy wydawcy.

Popatrz na ostatnie sukcesy Take Two. "Borderlands 2", "XCOM: Enemy Unknown", "Bioshock: Infinite" - wszystkie hulają na leciwym Unreal Engine 3. Wydawca wykupił tylko stosowna licencję, co nie jest dużym obciążeniem dla takiej korporacji. Mimo wszystko, korzystając ze starszej technologii stowrzono prawdziwe perełki, które okazały się (w przypadku "B:I" okażą się dopiero) także rynkowym sukcesem. A więc jednak można, prawda? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2013 o 13:56, lis_23 napisał:

Gdyby ronili gry tylko dla hardcorowców, to szybko przestaliby wydawać tytuły dla jednego
gracza i skupiliby się na MMO i multiplayerze, bo sprzedaż jeszcze by spadła
ba!, najbardziej prawdopodobne jest to, że i tak się tak właśnie stanie, a wtedy - bye,
bye, gry.


Casus SE i EA dowodzi czegoś dokładnie przeciwnego.
Robią gry dla ludzi niezinteresowanych, liczą na kwadryliard sprzedanych kopii, a tu zamiasy sukcesu droga do bankructwa. Ludzie niezainteresowani grami i tak nie kupili, a ludzie zainteresowani denerwują się na zdebilnienie gry.
I powtarzam - hardkorowcy i harcorowi casuale to fałszywa dychotomia.

@Dared00
Kierowanie gry do możliwie szerokiego grona prowadzi do dodatkowych wydatków. Gra musi być bardziej kolorowa, a w TV musi lecieć reklama.
Koniec końców okazuje się, że nieprzekonani dalej są nieprzekonani, kasa wydana i mamy 130 mln $ na minusie. Jak widać na załączonym obrazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No można lecz twórcy myślą że oczojebne światełka w grach to wszystko czego potrzebują gracze, ale tak to jest olewany przez molochów, a potem płaczą że mają problemy.

Zajanski SE właśnie nie kopiuję schematy EA i robią gry dla ludzi a nie TYLKO dla finansów. Jedyna nadzieja dla branży w małych niezależnych studiach które jeszcze tworzą gry małymi kosztami ale robią gry genialne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2013 o 13:20, Eternal101 napisał:

Zmniejszyć koszty produkcji

No ba. Wywalmy 90% ludzi z branży, bo przecież nie są potrzebni. Chcesz mieć gry na takim poziomie, jak teraz czy wolisz grać w smartphone''owe popierdółki robione w parę ludzi na krzyż?

Dnia 27.03.2013 o 13:20, Eternal101 napisał:

oraz koszty marketingu

No pewnie. A gra się sprzeda sama.

Dnia 27.03.2013 o 13:20, Eternal101 napisał:

i będzie git oraz robić gry tak jak kiedyś

Kiedyś.
czyli dobre gry
Bzdura. To tobie się wydaje, że dawniej były same dobre gry. Wcale tak nie było - tylko te dobre zostały zapamiętane. O tych złych nikt już nie pamięta (pomijając spektakularne porażki pokroju Daikatany), ob były... złe.

Dnia 27.03.2013 o 13:20, Eternal101 napisał:

dla mniejszości a nie pod publikę

Mając 200 osobowy zespół powodzenia w tworzeniu gry dla mniejszości.

Dnia 27.03.2013 o 13:20, Eternal101 napisał:

i słabe gry (choć TR nie był
takową) a przede wszystkim nie spieszyć się z robieniem gier.

No pewnie. A jednocześnie chcesz zmniejszyć koszty ich tworzenia. Brawo. To właśnie długi czas produkcji powoduje wzrost kosztów (zaraz po technikaliach).

I sorry, ale gdyby firmy słuchały PRO MLG HARDKORÓW, to nigdy byśmy nie osiągnęli takiego poziomu technicznego gier, jaki jest teraz. Graczy, których to interesuje jest za mało. Deal with it.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.03.2013 o 14:01, Zajanski napisał:


Casus SE i EA dowodzi czegoś dokładnie przeciwnego.
Robią gry dla ludzi niezinteresowanych, liczą na kwadryliard sprzedanych kopii, a tu
zamiasy sukcesu droga do bankructwa. Ludzie niezainteresowani grami i tak nie kupili,
a ludzie zainteresowani denerwują się na zdebilnienie gry.
I powtarzam - hardkorowcy i harcorowi casuale to fałszywa dychotomia.


Jacy " niezainteresowani "?
gry robi się dla graczy, nie dla ludzi " niezainteresowanych ", a wśród graczy przeważają zwolennicy łatwych gier - nie Dasz im tego, czego chcą, to nie kupią, zostaną zadowoleni hardcorowcy ale gra się nie sprzeda i studio zrezygnuje z tworzenia gier - proste
jeżeli Chcecie trudnych gier, najpierw musicie zmienić mentalność samych graczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Square Enix chce wyjść na plus, to ich studia muszą znacząco obniżyć koszty produkcji. Innej drogi nie ma, bo jest niewiele marek, które sprzedadzą się w ponad 10 milionach egzemplarzy :D
Aczkolwiek mam wrażenie, że szanowny analityk trochę przesadza z tymi wszystkimi liczbami. Niestety, obecnie na nie można oszczędzać zbytnio, ale można zawsze go poprawić ;) Przede wszystkim kluczowy jest pierwszy trailer/gameplay, tak jak było w przypadku choćby Dead Island, czy ostatnio Watch_Dogs. Musi wbijać w fotel, musi powodować opad szczeny. Później kolejne filmiki tylko podgrzewające atmosferę :D
No i niestety trzeba eksploatować znane i lubiane marki ile się tylko da. Ubisoft dobrze robi z serią AC, bo nie wiadomo jak by wyglądały jego wyniki finansowe bez niej.
Jest jeszcze jedna sprawa - Tomb Raider dopiero wszedł na rynek, więc może sprzedać się znacznie więcej kopii tej gry - być może wiele osób chętnie kupi go po trochę niższej cenie ;) Ja wiem, że dla wydawct przede wszystkim ważne są te pierwsze dni po premierze, ale też nie przesadzajmy - większość osób kupuje gry w tych tańszych edycjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2013 o 14:05, Henrar napisał:

No ba. Wywalmy 90% ludzi z branży, bo przecież nie są potrzebni. Chcesz mieć gry na takim
poziomie, jak teraz czy wolisz grać w smartphone''owe popierdółki robione w parę ludzi
na krzyż?

Ja nie mówię by wywalić ludzi ale po co inwestować np tak bardzo w nowe silniki i robić gry które nie przyniosą oczekiwanych zysków?

Dnia 27.03.2013 o 14:05, Henrar napisał:

No pewnie. A gra się sprzeda sama.

Rozumiesz co to jest zmniejszyć a nie zlikwidować całkowicie?

Dnia 27.03.2013 o 14:05, Henrar napisał:

Kiedyś.
czyli dobre gry
Bzdura. To tobie się wydaje, że dawniej były same dobre gry. Wcale tak nie było - tylko
te dobre zostały zapamiętane. O tych złych nikt już nie pamięta (pomijając spektakularne
porażki pokroju Daikatany), ob były... złe.

Ehh powiem ci tak mnie i nie tylko mnie napewno lepiej się grało w kanciatego Gothica 2 niż graficznie rewelacyjnego jak na tamte czasy Gothica 3 (którego dużo ludzi kupiło i nie przeszło nawet).

Dnia 27.03.2013 o 14:05, Henrar napisał:

Mając 200 osobowy zespół powodzenia w tworzeniu gry dla mniejszości.

No może przesadziłem, ale robić gry z głową tak by trafiły do ludzi nawet takich którzy by się skusili mimo że nigdy nie interesowali się takimi grami.

Dnia 27.03.2013 o 14:05, Henrar napisał:

No pewnie. A jednocześnie chcesz zmniejszyć koszty ich tworzenia. Brawo. To właśnie długi
czas produkcji powoduje wzrost kosztów (zaraz po technikaliach).

No cóż czyli lepiej robić grę 1 rok jak AC IV i dostać grę średnich lotów niż tworzyć powiedzmy 2-3 lata i dostać genialny produkt który powieje świeżością.

Dnia 27.03.2013 o 14:05, Henrar napisał:

I sorry, ale gdyby firmy słuchały PRO MLG HARDKORÓW, to nigdy byśmy nie osiągnęli takiego
poziomu technicznego gier, jaki jest teraz. Graczy, których to interesuje jest za mało.
Deal with it.

To zarzuć swoją propozycją uratowania firm przed problemami finansowym. Nie napisałem nigdzie że mają robić dla hardkorów pro elo, ale prawda jest prawdą że dawniej gry były lepsze i tyle a przede wszystkim nie trwały 4h jak nowy Sniper.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@lis_23,

Jeżeli SE liczyło na to, że sprzedadzą 10 mln. kopii Hitmana, to oznacza, że ich targetem byli odbiorcy normalnie niezainteresowani serią. Nigdy w historii nie było takiej sytuacji, żeby w to grało 10 mln. Podejrzewam że nigdy nie sprzedali nawet 5 mln. kopii jednego Hitmana. Jeżeli idzie się na całość, wywala się miliony z naiwnym zalożeniem, że niczym przy dotknięciu magicznej rózdżki baza graczy danej marki zwiększy się kilkukrotnie, to popełnia się wielkie głupstwo i naiwność.

@Henrar,

Why can''t I hold all these logical fallacies?

Dnia 27.03.2013 o 14:08, lis_23 napisał:

No ba. Wywalmy 90% ludzi z branży, bo przecież nie są potrzebni.


Gdzie ktokolwiek wyrazi taki pogląd?
Może zasugeruj, że postulowałem usunięcie 120% ludzi z branży. Wtedy twoje słowa będą miały większą wagę.

Dnia 27.03.2013 o 14:08, lis_23 napisał:

I sorry, ale gdyby firmy słuchały PRO MLG HARDKORÓW


Znowu to samo. Ziew. Oprócz "PRO MLG HARDKORÓW" i "brudnych casualów" są jeszcze normalni gracze, tacy co nie chcą zdebilnionego/usuniętego gameplay''u. Właściwie to jestem przekonany, że stanowią istotną część wszystkich graczy.

Dnia 27.03.2013 o 14:08, lis_23 napisał:

No pewnie. A gra się sprzeda sama.


Bo bez reklam w TV niemożliwe jest trafienie do graczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2013 o 14:01, Eternal101 napisał:

No można lecz twórcy myślą że oczojebne światełka w grach to wszystko czego
potrzebują gracze, ale tak to jest olewany przez molochów, a potem płaczą że mają problemy.

Oj, nawet giganci branzy potrafią czasem wsłuchać się w głosy krytyczne i feedback społeczności graczy.

Dnia 27.03.2013 o 14:01, Eternal101 napisał:

Zajanski SE właśnie nie kopiuję schematy EA i robią gry dla ludzi a nie TYLKO dla finansów.
Jedyna nadzieja dla branży w małych niezależnych studiach które jeszcze tworzą gry małymi
kosztami ale robią gry genialne.

Tutaj masz 100% racji. Sukcesy indyków i zbiórek z Kikcstartera tylko to potwierdza. Pytanie tylko, kiedy i ta banka pęknie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować