Assassin''s Creed: Unity

[Darkstar181 0]

No i mamy nowego assasyna.
Tak jak podejrzewano, tym razem teatrem działań będzie Francja podczas słynnej rewolucji. Nad grą ponoć pracują już trzy lata.
http://www.youtube.com/watch?v=SQng7EkJHOI

Wolałbym Rosję, albo Anglię, ale kij tam...

[LESZ3u 2]

Grafika na filmiku wygląda znakomicie. Ja z kolei wolałbym powrót do średniowiecza, ale do Black Flag też na początku nie byłem przekonany, a to moja ulubiona część :)

[Ecko09 0]

Ciekawe czy znowu Connor będzie :D

[niko888 1]

Connor zapewne się pojawi jak ktoś grał w AC3 to wie o czym mówię ;)

[Damianuss1 0]

Liczę, że bohater tej części AC będzie przynajmniej tak dobry jak Edward z IV. Żadnych Conorów błagam.

[Sipso 0]

Dnia 22.03.2014 o 18:00, niko888 napisał:

Connor zapewne się pojawi jak ktoś grał w AC3 to wie o czym mówię ;)

Grałem a nie wiem. Mogę prosić o wyjaśnienie w spoilerze? Widocznie zapomniałem :P

[Ostrowiak 0]

nad revelations też pracowali 50 lat i wyszło co wyszło

[niko888 1]

Dnia 22.03.2014 o 18:23, Sipso napisał:

Grałem a nie wiem. Mogę prosić o wyjaśnienie w spoilerze? Widocznie zapomniałem :P

A proszę bardzo. :)

Spoiler

Connor w jednej z misji otrzymał zaproszenie do Francji od La Fayetta, i z tego co co pamiętam Connor nie zaprzeczył, że nie przyjedzie a delikatnie zasugerował, że z zaproszenia skorzysta.

[Noxbi 0]

Co do Connora w Unity. Fajnie byłoby znów zobaczyć tę wirtualną mordę (przepraszam za wyrażenie, ale co jak co, ale jest brzydki), ale motyw z

Spoiler

zaproszeniem od La Fayette''a

jest chyba zbyt wątły, moim zdaniem. Connor był mimo dzikiego pochodzenia dobrze wychowanym, grzecznym młodzieńcem. Mógł odpowiedzieć jak odpowiedział przez grzeczność i szacunek do rozmówcy. Po drugie nie wiemy kiedy Connor skorzysta(ł) z zaproszenia. La Fayette zasugerował, że zaprosi Connora gdy wojna się skończy, Rewolucja Amerykańska (w domyśle wojna o którą chodziło) zakończyła się w 1783, a Rewolucja Francuska rozpoczęło sześć lat później. Jeśli według scenarzystów Connor przybył do Francji w tym czasie to jego obecność w nowym AC mogłaby być uzależniona od ram czasowych w jakich rozgrywać się będzie Unity, czyli moim zdaniem najbardziej prawdopodobne byłby krótkie cameo w prologu. Żadna duża rola. Bo wiecie, do tej pory w scenariuszach Assassin''s Creed nie pojawiali się asasyni, którzy z własnej woli wciskaliby nos w nie swoje sprawy (może poza Altairem), chyba że ich o to poproszono (Ezio :P), ale ja osobiście wątpię by scenarzyści poszli tą drogą, to znaczy, nie sądzę aby Connor dostał w scenariuszu dość sporą rolę drugoplanową gdyż został poproszony o przybycie do Francji w czasie rewolucji, z racji że jest doświadczonym rewolucjonistą i tak dalej. We Francji mają swoich (Arno?) asasynów i myślę, że taki koleś zupełnie z innego Świata im już nie jest potrzebny.

[niko888 1]

Ponoć Unity ma być na zupełnie nowym silniku przystosowanym wyłącznie do nowych konsol i PC :)

[lis_23 2]

U konkurencji piszą, że Ubisoft potwierdził, iż piątkowy filmik jest w całości na silniku gry ale nie jest powiedziane, że gra będzie tak wyglądać w finalnej wersji:

"Przedstawiciele Ubisoft odpowiedzieli na te wątpliwości zapewniając, że trailer nie jest jedynie prerenderowaną cut-scenką, ale został rzeczywiście zrealizowany w całości na wczesnej edycji silnika produkcji. Deweloperzy dodają przy tym, że klip wideo jest jednak jedynie reprezentacją jakości jaką mają nadzieję osiągnąć w ostatecznej wersji Unity. W odpowiedzi na pytanie fana, jeden z twórców napisał na Twitterze: Gry mają w zwyczaju przechodzić różne stadia produkcji, od alfy przez betę do wersji gold, jest więc wiele czasu. Trailer jest dobrym przykładem tego co chcemy uzyskać."

http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=84097

są trzy wyjścia:

a: gra będzie wyglądać tak, jak na filmiku
b: gra będzie wyglądać lepiej lub znacznie lepiej niż na filmiku ( który pochodzi w końcu z wersji alpha )
c: gra będzie wyglądać gorzej niż na filmiku

ale moim zdaniem nie należy sę od razu nastawiać na najbardziej pesymistyczną wersję.

[niko888 1]

AC z reguły od zawsze ładnie wyglądało więc nawet jeśli grafika będzie nieco gorsza niż na filmiku, to gra i tak będzie wyglądała lepiej niż jej poprzedniczka.

[lis_23 2]

Ciekawostka jest taka, że ponoć grze nie odwiedzimy tylko i wyłącznie Francji ( Paryż ) ale zahaczymy też o Anglię ( Londyn? ) - to by było coś!, dwa miasta na które czekam od pierwszej części serii.

[Ring5 0]

Choć na AC IV czekałem z niecierpliwością, napalony jak szczerbaty na suchary, tak tu gra jest mi kompletnie obojętna. Obejrzałem trailer, trochę poczytałem i odpuszczam sobie. Ani mnie nie ciekawi ta epoka, ani miejsce. Zdecydowanie bardziej bym wolał, by wydano jeszcze kilka dodatków do AC IV (lub by pojawiły się tytuły podobne do tego, czym Revelations/Brotherhood były dla dwójki). Pod względem atrakcyjności i klimatu IV jest dla mnie najlepszą częścią (choć przyznaję, że pod względem "asasyńskości" jedynki nic nie przebije) i trochę szkoda, że potraktowano ją odrobinę po macoszemu.

A z Unity poczekam sobie na jakieś wyprzedaże. Nie spieszy mi się, a w końcu będzie za euracza z hakiem ;)

[Wszystkozajete 0]

Dnia 24.03.2014 o 08:05, Ring5 napisał:

Choć na AC IV czekałem z niecierpliwością, napalony jak szczerbaty na suchary, tak tu
gra jest mi kompletnie obojętna. Obejrzałem trailer, trochę poczytałem i odpuszczam sobie.
Ani mnie nie ciekawi ta epoka, ani miejsce.

Zamiast stolicy kulturalnej świata wolisz brudne, cuchnące rumem zakamarki karaibskich miast? Shame on you! ;D

A na poważnie. Czwórka podobała mi ze względu na główny nacisk na żeglarstwo i wojnę na morzu. W trójce też mieliśmy tego namiastkę. We wcześniejsze części nie grałem. Tutaj mamy okres historyczny najbardziej zbliżony właśnie do trzeciej odsłony serii, choć teatr działań zupełnie inny. Jeśli wymagania gry nie pójdą ostro w górę, w stosunku do IV, to pewnie się w nią zaopatrzę, bo architektura i sam wygląd lokacji na pewno będą robić wrażenie. Jeśli jeszcze wątek główny będzie ciekawszy i bardziej rozbudowany niż w Black Flag to możemy mieć kolejną bardzo dobrą odsłonę serii.

[Ring5 0]

Dnia 24.03.2014 o 11:26, Wszystkozajete napisał:

Zamiast stolicy kulturalnej świata wolisz brudne, cuchnące rumem zakamarki karaibskich
miast? Shame on you! ;D

A jak się wjeżdża na terytorium Macedonii (wiem, wiem, nie ma takiego państwa, jest FYROM), dostaje się wiadomość sieciową "witamy w Macedonii - kolebce cywilizacji" :D Jaka kultura, taka stolyca :P

Dnia 24.03.2014 o 11:26, Wszystkozajete napisał:

A na poważnie. Czwórka podobała mi ze względu na główny nacisk na żeglarstwo i wojnę
na morzu.

Czwórka mnie wessała właśnie pirackim klimatem. Prawie ćwierć wieku już uwielbiam tę epokę (złoty wiek piractwa na Karaibach), od pierwszej styczności z Sid Meier''s Pirates! na C64. Brakowało mi dobrych gier pirackich, bo remake Piratów zupełnie mi nie pasował swą cukierkowością.

Dnia 24.03.2014 o 11:26, Wszystkozajete napisał:

Jeśli jeszcze wątek główny będzie ciekawszy i bardziej rozbudowany niż w Black
Flag to możemy mieć kolejną bardzo dobrą odsłonę serii.

Pewnie tak, ale mimo wszystko na początku sobie odpuszczę. Później, w promocji - pewnie wezmę, ale na chwilę obecną Unity nie ma do zaoferowania nic, co by mnie interesowało na tyle, by kupić premierówkę (dla porównania, AC IV mam Edycję Bukaniera). Dla mnie rezygnacja z klimatów feudalnej Japonii jest błędem, bo tu również brałbym pewnie kolekcjonerkę. Ale trudno, może AC V tam umieszczą.

[lis_23 2]

Dnia 24.03.2014 o 08:05, Ring5 napisał:

Choć na AC IV czekałem z niecierpliwością, napalony jak szczerbaty na suchary, tak tu
gra jest mi kompletnie obojętna. Obejrzałem trailer, trochę poczytałem i odpuszczam sobie.
Ani mnie nie ciekawi ta epoka, ani miejsce. Zdecydowanie bardziej bym wolał, by wydano
jeszcze kilka dodatków do AC IV (lub by pojawiły się tytuły podobne do tego, czym Revelations/Brotherhood
były dla dwójki). Pod względem atrakcyjności i klimatu IV jest dla mnie najlepszą częścią
(choć przyznaję, że pod względem "asasyńskości" jedynki nic nie przebije) i trochę szkoda,
że potraktowano ją odrobinę po macoszemu.

A z Unity poczekam sobie na jakieś wyprzedaże. Nie spieszy mi się, a w końcu będzie za
euracza z hakiem ;)

Moim zdaniem, w Black Flag trochę przeszarżowano z tym, co w AC III było świetnym uzupełnieniem rozrywki, czyli z żeglugą i z bitwami morskimi - jako dodatek były one bardzo fajnym i ciekawym urozmaiceniem ale jako główne danie, szybko nużą ...
Unity to powrót do tego, co w AC najlepsze: duże miasto / miasta /, mnóstwo budynków do zwiedzania i do wspinania się nań, ciekawy okres historyczny ( choć wolałbym jakiś dalszy okres historyczny, nawet Średniowiecze ), mam tylko nadzieję, że postarają się dodać jeszcze coś nowego, coś co odróżni tę część od poprzedniczek ale już i tak jest to najlepsza miejscówka w całej serii ( prócz Ziemi Świętej z jedynki ).

[Ring5 0]

Dnia 24.03.2014 o 21:31, lis_23 napisał:

Moim zdaniem, w Black Flag trochę przeszarżowano z tym, co w AC III było świetnym uzupełnieniem rozrywki

Nie powiem, że przeszarżowano, bo to mi się akurat podobało. Zamiast tego powiem inaczej - to, co stworzono jako AC IV, powinno było powstać jako kompletnie nowa, odrębna marka, skupiająca się na życiu pirata. I tyle. Ok, niech będzie to spin-off AC, niech nasza postać nawet ma sobie jakieś umiejętności asasyńskie, ale "prawdziwym" AC to raczej nie było. Żeby była jasność - uważam, że to świetna gra, spędziłem przy niej sporo czasu i nie żałuję ani złotówki wydanej na kolekcjonerkę, natomiast nie pasuje ona do reszty. Gdyby zrobiono z tego coś nowego, UBI pewnie by miało kolejną serię, przynoszącą góry złota, bo gier pirackich mamy jak na lekarstwo, a tu klimat wręcz wyciekał z monitora. Szkoda, że zdecydowali się na to, by była to przygoda jednorazowa (w przeciwieństwie do AC II), przechodząc od razu do kolejnej odsłony, czyli właśnie Unity.

Nie neguję, że AC:U może być ciekawa, po prostu jest to coś, co zupełnie do mnie nie przemawia (podobnie jak i trójka). Dlatego tę część przesiedzę na ławce rezerwowych, cały czas po cichu marząc o asasynach w Japonii oraz, w perspektywie, na Dzikim Zachodzie ;) No i oczywiście o kolejnych DLC do AC IV :D

[lis_23 2]

Dnia 24.03.2014 o 21:58, Ring5 napisał:

Nie neguję, że AC:U może być ciekawa, po prostu jest to coś, co zupełnie do mnie nie
przemawia (podobnie jak i trójka). Dlatego tę część przesiedzę na ławce rezerwowych,
cały czas po cichu marząc o asasynach w Japonii oraz, w perspektywie, na Dzikim Zachodzie
;) No i oczywiście o kolejnych DLC do AC IV :D

Ja akurat trójkę wspominam najlepiej i wolałbym dodatki właśnie do trzeciej części - wolę Connora od Ezio i tomahawk od szabli i szpad ;) - a od Dzikiego Zachodu akcję dzieli jakieś sto lat ale to te same tereny, tyle ze wcześniej i trzeba przyznać, że gry nie eksploatują tego okresu.

[Noxbi 0]

Gdzieś czytałem, że Yannis Mallat (CEO montrealskiego Ubi) rozważa pociągnięcie tematów z Black Flag i Blood Dragon w oddzielnych seriach. Ostatnio nawet plotkowało się o tym, że już pracują nad Blood Dragon 2, więc kto wie? Może zaskoczą nas nową piracką serią?
No tak, plotki są plotkami, ale w wielu jest ziarnko prawdy. Jedna z rzeczy, która szczególnie nastraja mnie pozytywnie do plotek odnoszących się do Ubi (o ile rzeczywiście brzmią sensownie) to ta, że już 6-7 lat temu (chyba zaraz po przejęciu Massive Entertainment przez Ubisoft) mówiło się, że Ubi stworzy MMO w świecie Toma Clancy. No i teraz mamy The Division, właśnie MMO z tym wielkim nazwiskiem w tytule. Nie wierzę w przypadki. :P