Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Paranautical Activity usunięte ze Steama ze względu na publiczne grożenie śmiercią Newellowi

21 postów w tym temacie

Lol, cena kart skoczyła dziesięciokrotnie. A ja kurna wydropiłem je w weekend, to się nazywa niefart. XD

Grę dostałem w jakimś bundlu, nawet nie grałem, bo z opinii tych którzy grali nie rysował się najlepszy obraz, zarówno gry jak i jej twórców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2014 o 08:59, DeithWX napisał:

Powinien założyć studio z Philem Fishem.


Heh.. dokładnie to samo pomyślałem. Się obrażają jak dzieci, wielcy tFurcy ;)
Ja rozumiem, że może Steam zagrał słabo nie sprawdzając czy gra dalej jest w Eearly Access i jeszcze jakoś mu tam podpadł, ale trzeba być kompletnym debilem, żeby pisać, że "ktoś umrze".
Echh.. ma na co zasłużył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trzeba mieć niezle spartolone w głowie by pisać coś takiego "„Zabiję Gabe''a Newella. On umrze”".

Powinni to zgłosić gdzie trzeba to dziecko by się nauczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem. Steam zawalił sprawę ewidentnie - to jest jasne i wynika z tekstu: grę w pełnej wersji wrzucono jako "early access", wina leży po stronie sklepu. Niekompetencja jakiegoś pracownika Valve jest tu widoczna gołym okiem.

Deweloper się wkurzył, co jest dla mnie zrozumiałe. Wkurzył się ponad miarę, co już zrozumiałe nie jest. Nerwus, furiat, burak, cham - to nasuwa mi się samo.

Czy to jest powód, żeby usuwać grę, w momencie kiedy podpisało się umowę. IMO nie. Czy "grożenie" szefowi śmiercią jest powodem, żeby usuwać grę ze sklepu ? Po raz kolejny - nie. Deal to deal, emocje odkłada się na bok. Pracownicy Valve zachowali się jak Jarząbek - trener drugiej klasy. Wybrali najgorsze rozwiązanie z możliwych. Jeśli "groźby" tego faceta potraktować poważnie, to należało zgłosić sprawę na policję. Przede wszystkim. A tak ... to jest rozwiązywanie problemu od dupy strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Twórca miał prawo być wkurzony, bo jednak duża część graczy, całkiem słusznie zresztą, ma uczulenie na tytuły z Early Access = Maulbeck przez to mógł mieć o wiele mniejsze zyski ze sprzedaży gry.
Natomiast reakcję Valve rozumiem. Ostatnio na topie jest GamerGate, więc nie dziwię się, że zareagowali tak a nie inaczej.
Tak swoją drogą, zamiast wałkować temat Hatred po raz n-ty i robić grze darmową reklamę, ktoś z gramu powinien opisać o co chodzi z wyżej wymienioną aferą. To o wiele większy problem dla branży niż kolejna brutalna gra komputerowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Groźba śmierci?
> No tak, usa. Zaraz mu dołożą proces sądowy i opiekę psychiatry.
To nie USA. W polskiej części neta grożono mi śmiercią i rękoczynami, grożono mojej rodzinie, wyzywano ich członków i moje niektóre koleżanki od najgorszych. Dla picu i wykorzystując "anonimowość". Co z tego, że mógłbym się przez nią przebić? Ludzie maja głęboko posty trolli. To dzieci z upośledzeniem psychicznym.

Kłopot w tym, że tu mamy przypadek grożenia śmiercią osobie o publicznej tożsamości przez osobę również bardzo konkretną. Skąd wiesz, czy to wyraz frustracji, czy wyznanie świra? Pomijając, że tak czy siak facet JEST świrem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2014 o 10:08, Lordpilot napisał:

No nie wiem. Steam zawalił sprawę ewidentnie - to jest jasne i wynika z tekstu: grę
w pełnej wersji wrzucono jako "early access", wina leży po stronie sklepu. Niekompetencja
jakiegoś pracownika Valve jest tu widoczna gołym okiem.


No i w takich sytuacjach normalny człowiek klnie na czym świat stoi w zaciszu domu, ale "na zewnątrz" po prostu wysyła maila do sklepu i wyjaśnia sprawę. Jeżeli gra miała być cześcią promocji na Halloween to swoje by jeszcze zarobił, a tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2014 o 13:16, Kadaj napisał:

Hehe, upiekli indyka. ;p


Huehuehue

A tak na serio, to tego typu teksty powinien zachować dla siebie. Jak ktoś nie potrafi zapanować nad emocjami, to niech się skieruje do odpowiedniego specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze trochę info ode mnie.
Dev zaczął wylewać swoje gigantyczne żale na kilka minut przed automatyczną aktualizacją statusu gry gdyż strona główna aktualizuje się raz na 10-25 minut a dev wydał grę właśnie pomiędzy aktualizacjami. Oczywiście zamiast się skontaktować z supportem (co zajęłoby mu kilka minut, wystarczających by strona główna zmieniła informację o grze) postanowił zrobić shitstorm na twitterze mimo, że w pewnym momencie ludzie zaczęli mu pisać, że gra wyświetla się im normalnie - bez dopiski o early accsess.
źródło - http://www.neogaf.com/forum/showpost.php?p=135189319&postcount=118

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, Steam zawalił sprawę, ale czy nie wystarczyłoby po prostu skontaktować się z pracownikami sklepu? :P Tak byłoby o wiele prościej. Wylewanie żalów na Twitterze to najgorszy możliwy sposób, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto to przeczyta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować