Tablica osiągnięć

No i spoko. A ja i mający trochę zdrowego rozsądku gracze będziemy traktowali Take-Two, jakby nie istniało. Tym bardziej, że "Chcemy, by opcjonalne, powtarzające się opłaty dla zaangażowanych graczy pojawiły się w każdym tytule, jaki wydajemy." nie brzni nawet jak mikrotransakcje, a na "Teraz gry, które ludzie kochają, stają się częścią ich życia, wymagając nieustannego zaangażowania każdego dnia, każdego tygodnia." nie mam czasu,, bo nie mam 12 lat i musze sie zajmwać sutdiami, pracą, ogarnac om itd. I obawiam się, że w tym sporze może wygrać tylko jedna grupa. Nikt nie potrzebuje gier. Taka prawda. Nawet jak WSZYSTKIE firmy zejdą do tak niskiego poziomu (wątpliwe, dalej są i take, któe graczy nie traktują jak dojne krowy na farmie przemysłowej) to w ostatecznosci mozemy zająć sie czytanie ksiażek, albo grami planszowymi. Ale przemysł potrzebuje kasy. Więc to nie przemysł dyktuje warunki. Oni nie moga nam dac nic co jest nam niezbędne, co najwyżej coś co chcemy, a w obecnej sytuacji mozemy po prostu czerpać z innego źródła, choćby od Fatshark, Overkill, albo CDP.