TKord

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    1
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O TKord

  • Ranga
    Obywatel

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Zdecydowanie wybieram Zielonego Rangera, godzillo-podobny zord zawsze mi się podobał. W dodatku Zielony wojownik zachowywał niezależność, co w dzieciństwie bardzo mi imponowało. Na podwórku zawsze kłóciliśmy się, który Ranger jest silniejszy, czerwony czy zielony. Często dochodziło do obrażania się na siebie z powodu ostrej wymiany zdań, na szczęście zazwyczaj godziliśmy się bardzo szybko(zabawa była ważniejsza). Pamiętam też wyjątkowe gumy do żucia, w których to były naklejki z Power rangers, przyklejaliśmy je na rowery. A no i niektóre wredne nauczycielki porównywaliśmy do "Rity". Och to były czasy. Teraz muszę wybrać się do kina na film. Pozdrawiam serdecznie.