JohnSnake

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    770
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O JohnSnake

  • Ranga
    Delegat
  1. Problem z Toxikk jest jeden: Ta gra jeszcze nie została wydana, a już umarła. Wybaczcie, ale statystyki nie kłamią - http://steamcharts.com/app/324810 W okolicach marca, kiedy średnia liczba graczy wynosiła 22 osoby, twórcy na forum odpowiedzieli, że ich gra jest na tyle fajna, że sama się rozreklamuje: http://forum.toxikk.com/viewtopic.php?f=2&t=2276#p19254 Surprise, surprise - aktualna liczba graczy spadła do... niecałych 8 osób. Ja rozumiem - to jest dopiero Wczesny Dostęp, reklama pod żadnym pozorem nie jest teraz priorytetem, ale jednak potrzeba czegoś więcej niż fajnego trailera raz na kilka miesięcy, żeby ktoś o grze usłyszał. Mamy do czynienia z grą online, w której częścią testów POWINNO być sprawdzanie rozgrywek siecowych, w których uczestniczą żywi ludzie. Patrząc pod tym kątem, ciężko o miarodajność, kiedy w ciągu dnia można spotkać ze 2-3 osoby... Życzę twórcom sukcesu, sam chętnie bym spróbował rozgrywki - czuję "niedosyt" od kiedy przejechałem się na UT3. A to już kawałek czasu. Szkoda by było, żeby powrót do korzeni nie wypalił z tak prozaicznego powodu jak brak ludzi do gry.
  2. Ciekawie się robi, jak zaczniemy czytać komentarze na fanpage''u Secret Service pod omawianym wpisem: Firma Bronwald z Warszawy ( http://www.krs-online.com.pl/bronwald-sp-z-o-o-krs-62845.html) zarządzana jest przez panią Bronisławę Nowak - matkę/żonę Waldemara "Pegaza" Nowaka, no chyba że to jest gigantyczny zbieg okoliczności (Bron-Wald na nazwę pewnie też przypadkowo wzięte od pierwszych liter imion tych osób...). Wychodzi na to, że "Pegaz" ma z tym wszystkim więcej wspólnego, niż nam się wydaje. W ten oto sposób wszyscy fani Secret Service dali się zrobić w balona, bo ktoś zarobił na ich sentymencie, by chwilę później pokazać swoje prawdziwe kolory. Tak oto się robi interesy w Cebulandii. Nawet (a może tym bardziej) w branży growej trzeba wyrzucić sentymenty do śmietnika...
  3. > Trailer ładny, ale jakoś mnie nie przekonał. Zainteresowani arenowymi shooterami niech > obadają Reflex: https://www.kickstarter.com/projects/191095869/reflex Fajne to to. Dużo lepsze od tego całego Toxikk - z każdym kolejnym materiałem o tej grze przekonuję się, że będzie to uboga kalka UT 2k4/UT III (Raptory... ekhm... Phantomy) - żeby to jeszcze miało cząstkę klimatu tych Tournamentów, ale nie... to jakiś mutant jest, żerujący tylko na oldschoolach.
  4. "Endless Legend oferuje świeże podejście do tematyki gier fantasy. Twórcy tego tytułu zrywają z klasycznym, Tolkienowskim podziałem na rasy, co powinno tchnąć w ten segment nowego ducha." Doprawdy? Krasnoludy, Elfy, Zergowie, Nomadzi, Barbarzyńcy (tylko że magiczni), Jaszczuroludzie i Nieumarli - tylko że to wszystko pod inną nazwą. Rozumiem, że ciężko współcześnie o oryginalność, ale w tym jest tyle pomysłu i świeżości co w obieraczce do warzyw.
  5. Wyjdę na czepialskiego, ale dla mnie 7.7 to nie jest ocena dla lekko monotonnego, pełnego nienaprawionych błędów "mocnego średniaka". Siódemka (bah, ósemka niemal!) powinna wskazywać na tytuł bardzo dobry, ale nie rewolucyjny. Tymczasem DR3 chyba nim nie jest, co nie? Za konwersję na PC Capcom powinien dostać ostro po tyłku - no ale z drugiej strony DR3 utwierdził mnie tylko w przekonaniu, że ta firma to banda partaczy, mająca graczy w głębokim poważaniu. Forum gry od kilku dni pęka w szwach od postów ludzi, którzy cierpią na crashe albo przecieki pamięci, a developer jest jedynie w stanie napisać "zainstalujcie sobie sterowniki sprzed 2 lat, odprawcie taniej Boga Słońca i czekajcie na cud; my wiemy, że problemy istnieją, to super że wy też jesteście tego świadomi, a teraz spadajcie na bambus"..
  6. JohnSnake

    The Sims 4 - recenzja

    > Ta gra to kopiuj wklej z Simsów 3, zmieniony tylko lekko design i cyferka przy nazwie > gry. To nawet ja jestem "Simsowym Januszem" i nie przepadam za serią, a wiem, że The Sims 4 to absolutny kastrat w stosunku do którejkolwiek poprzedniczki, nawet antycznej jedynki. Z tego co widziałem, to ta gra może co najwyżej pomarzyć o tym, by pochwalić się contentem na równi z trójeczką. Także bzdury panie opowiadasz. No ale pisać dla samego pisania też można, prawda? ;-)
  7. Volvo nie zrobi absolutnie nic, ponieważ już dawno dało do zrozumienia, że gry dostępne w EA nie muszą zostać ukończone. Spełnienie wizji zysku (tak jak kolega powyżej napisał) to jedno, co destabilizuje pracę nad grą. Druga sprawa to brak doświadczenia. Dewsi, którzy zarobili na swoją grę poprzez crowdfunding, często po prostu przegrywają z presją społeczności. Nagle się okazuje, że danej produkcji nie można już tworzyć przez najbliższe 3-5 lat (vide Project Zomboid), bo wszyscy klienci wymagają tempa pracy jak w ogromnych studiach tworzących gry "AAA". Problem w tym, że wskazanie winnego wcale nie jest takie proste i oczywiste. Można zwalić wszystko na developera, argumentując to tym, że firmy pokroju Keen Software House wypuszczają spore aktualizacje co tydzień (Space Engineers) i jakoś dają radę. Można też psioczyć na Valve, że ze Steama zrobiło śmietnik. Albo na siebie, że byliśmy tak naiwni i wydaliśmy hajs na niedokończoną grę - ale to już w grę nie wchodzi, no bo jak to - przyznać się do swojej głupoty?
  8. JohnSnake

    Afterfall: Reconquest - pierwsze wrażenia

    "Mimo wszystko trzymam kciuku za twórców z Intoxicate Studios, bo jest w tym wszystkim jakiś potencjał." No absolutnie się nie mogę z autorem zgodzić. Z ręką na sercu przyznam, że nie grałem w Reconquest, a jedynie widziałem różne gameplaye. Twórcy zaserwowali graczom monotonną, prostacką strzelankę w mhrocznym świecie post-apo - gdzie tutaj jest potencjał? Nie dość, że sztampa, to jeszcze kiepsko wykonana. A dzielenie tego na epizody to już w ogóle kpina. Wparowałbym do tego Intoxicate i batem pogonił tych śmierdzieli leniwych, żeby debilnego TPS''a jeszcze rozdrabniać na części i wołać pieniądze od ludzi za techniczne demo. Niedługo na Early Access będą trafiać gry składające się jedynie z głównego menu, bo do tego to wszystko dąży. Wrr.
  9. > Boże, jacy wy ludzie jesteście wszyscy rozpieszczeni przez Pixar i Dreamworks. Kiedy > nie ma super-duper wodotrysków i super-idealnej perfekcji, to wszyscy od razu mówią "Gie > nie z tej ziemi, 0/10 nie obejrzałbym nawet gdyby mi zapłacili". [...] Pixar i Dreamworks? Sranie w banie. Można zrobić film animowany (zarówno 3D jak i 2D) który technologicznie nie jest dziełem sztuki, ale posiada ''swój'' styl graficzny, który rekompensuje braki - z głowy powiem o Metropii, Walcu z Baszirem czy Persepolis. Teraz będzie szybkie wrażenie laika, który w Heavenly Sword nie grał: Umówmy się - cut-scenki z Heavenly Sword NIE BYŁY lepsze od tego, co zaprezentowano na tym trailerze - dzisiaj Heavenly Sword jest kanciasty i brzydki, ale na moje oko nadrabia klimatem, w pewnym sensie artyzmem i specyficznym humorem. Tego samego nie mogę powiedzieć o trailerze nadchodzącego filmu, który jakimś cudem te elementy utracił - to nie pierwszy raz, kiedy mając gotowca na talerzu, reinterpretację ktoś po prostu spier****ł (Uwe Boll, ekhm). Porównanie do Foodfight jest nie na miejscu, z tego co wiem to ten film był po prostu jednym wielkim ''wałkiem'', by Charlie Sheen i przyjaciele mogli zarobić kilka(set) tysięcy baksów na szybko. Heavenly Sword z kolei będzie (zapewne) nieudolnym dziełem początkującego reżysera, ''zwalonym'' przez brak doświadczenia, którego ekipa pana Gun Ho Janga nabierze kiedyś, jeżeli dostanie drugą szansę. A zanim ktoś poruszy kwestię spisywania filmu na straty po samym trailerze: W dobie współczesnych produkcji nazwałbym to nie zdziecinniałym podejściem do tematu, a po prostu pesymizmem/sceptycyzmem - współczesne filmy z dobrymi trailerami są równie kaszankowate co ''dzieła'' z beznadziejnymi zwiastunami. Nie ma zasady, ale nie ma też czasu na obejrzenie wszystkiego. A krytykować warto. Takie życie.
  10. JohnSnake

    Sniper Elite III: Afryka - recenzja

    Tych elementów skradankowych to bym tak nie zachwalał, bo co najwyżej ''ujdą w tłoku''. Raz rzucisz kamieniem i usłyszy to tylko najbliższy strażnik, a za drugim razem cały obóz budzi się ze snu (i nie, nie występują wtedy żadne ''zagłuszacze'' typu dźwięk silnika czy burza). Do tego nasza postać nie potrafi np. zrobić stealth killa z automatycznym podniesieniem trupa - a często od wykrycia potrafią nas dzielić dosłownie ułamki sekundy. O tym, że wróg potrafi dostać w hełm i pozostać zaalarmowanym tylko przez pół minuty(analogiczna sytuacja następuje po wykryciu martwego towarzysza) to nawet nie wspomnę. Gierka ogólnie jest spoko, ale to taki dość hamburgerowy tytuł - o ile nie gramy na najwyższym poziomie trudności z wyłączonym UI, to pozostaje nam pojarać się że gramy w ''prawie'' skradankę i ''prawie'' symulator snajpera. Do tego luźno podchodzącego do tematyki II Wojny Światowej.
  11. Skoro Hardline jest taki nowatorski i cudowny, to dlaczego nie było tego widać podczas bety? Z tego co kojarzę, to udostępnili jedną - i do tego niesamowicie słabą - mapę, oraz jeden tryb rozgrywki, który momentami był praktycznie niegrywalny.
  12. Fizyka biustu, czyli ''selling point'' nowego Wieśka już znamy. ^^ https://www.youtube.com/watch?v=Okn2d1b2Jj4
  13. A ja myślałem, że Sosnowiec to dzika cebula...
  14. Pewnie dostanę za to ''wirtualnie'' po łbie, ale uważam, że właśnie wyrzucono 100''000$ w błoto. Nowe pomysły w grach MMO są zawsze w cenie, ale tytuł, w którym głównym celem jest podnoszenie statusu społecznego i plotkowanie? Pamiętam, że czytałem o Ever, Jane już kilka miesięcy temu i jest zaskoczony, że ta stara, nawiedzona dewotka zdołała zebrać pieniądze na ten ''projekt''.
  15. Stwierdziłem, że z nowym kompem wstrzymam się jeszcze dalej jak do lipca i wtedy już na prawdę ''przyszłościowy'' sprzęt sobie kupię. Natomiast do tego czasu jednak chciałbym sobie trochę umilić życie i dokupić - jeżeli się da - częsci do starego kompa. Moja płytka - http://www.gigabyte.pl/products/page/mb/ga-g31m-s2l/specs/ - chciałbym wrzucić tutaj 2x2 GB RAM (DDR2 i chyba 800Mhz). Do tego może nieco lepszy procesor, mój był niskobudżetowy już w momencie swojej premiery. Zastanawiam się nad tym http://allegro.pl/procesor-intel-core-2-duo-e8400-2x3-00ghz-6mb-gwar-i3026571293.html - ale to używka i nie wiem jak w ogóle by się sprawowała. ;/