Renchar

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    2202
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Renchar


  1. Kafar napisał:
    piomink napisał:

    Ale soundtrack już tylko cyfrowy. W wiedźminie 3 była płytka.

    :D co to jest u licha płytka i kto tego w tych czasach używa.

    Ja jak kupuje gry z bonusami to wole jak mogę sobie coś postawić na półce. Mogę tego nigdy nie użyć, ale chce mieć to w ręce. Za parę lat można odsprzedać lub trzymać dalej.  Tak samo edycje kolekcjonerskie gier gdzie często zamiast jakiś fajnych gadżetów połowa edycji to jakieś DLC czy inne cyfrowe barachło.


  2. Ja się zawiodłem w porównaniu z pierwszą częścią ta wypada kiepsko. Po za Iron manem, Thorem i Kapitanem reszta bohaterów mogła by wo gule nie być pokazana w finałowym starciu. Ponieważ mieli jedną lub 2 sceny gdzie i tak nic nie zaprezentowali. Dodatkowo przydupasy Thanosa Ten mag Ebony Maw w pierwszej części klepał ich jak szmaty, a w End Game nie uczynił nic stał by stać noż żal przecież on miał lepsze moce niż dr Strange. Człowiek liczył na rozpierduchę na maxa, a tu potencjał wielu osób został skreślony do 2 scen.

    Film ratowały wstawki komediowe. Kapitan Marvel zadufany w sobie babsztyl dostał strzała no i jeszcze walka trójki z Thanosem więcej plusów nie pamiętam.

    3 godziny filmu było za mało powinna być jeszcze z godzina by każdy bohater miał swoje 5 min. Ponad 2 godziny seansu to sama gadka i planowanie. Przeniesienie w czasie znowu gadka no nic się nie dzieje emocjonującego. Jestem fanem Marvela, ale ostatnie Avengersy są dla mnie rozczarowaniem 7/10 jeszcze bym zrozumiał bo da się oglądać, ale jak niektórzy dają 9/10 lub 10/10 to ja tego nie rozumiem. Najwidoczniej już ludzi byle co zadowoli.


  3. Illidian_Stormrage napisał:

     Epicstore to żenujący złodziejaszek który kradnie developerów mamoną a nie lepszą jakością dla konsumentów wiec nie dziwię się że sprzedaż gier na ich platformie jest tak żałosna co widać z resztą po niespadającym zainteresowaniu steamem 15-19mln jednocześnie zalogowanych ludzi w niektórych momentach.

    Podparł byś czymś swoją wypowiedź bo jedna niedokończona gra która się nie sprzedaje to żadne uzasadnienie. Przecież Metro Exodus sprzedał się lepiej niż poprzednie części na Steam. The Division 2 też ma bardzo dobrą sprzedaż, World War Z to samo. Nie wszyscy twórcy cierpią. W życiu też czasem nie pyknie, a oni wyczerpali limit szczęścia. Ciągle się dziwie że ktoś kupował ten symulator kozy O_o


  4. No jeszcze pierwszy Xbox miał trochę gier co bym ograł, 360 pożyczyłem dla 2 tytułów. Co do XOne mam podobne zdanie dla normalnego konsumenta konsola jest nie opłacalna jak się ma W10. Praktycznie wszystkie tytuły już odpalimy na PC. Żadnej znaczącej  gry nie wydali w 2018 jak pamiętam i w 2019 ma być podobnie. Nie powiem podobało mi się co zrobili bo zagrałem w kilka gierek co mnie interesowały, ale konsoli bym od zielonych nie kupił. Fanem ich nie jestem, ale jak bym był to bym się trochę wnerwił. Nie ufam im za szybko skreślili nowego xboxa na korzyść W10 i swojego sklepiku. W sumie na 360 też dość szybko mieli wywalone jojca. Ciekawe po jakim czasie zaciukają nadchodzącą Scarlett.


  5. Mati-PL1993 napisał:

    Czegoś tu trochę nie rozumiem, dużo osób narzeka na Epic Store i im złorzecze, pomimo że chyba jedyny problem jaki sprawia to to że trzeba zainstalować ich aplikację i założyć na Epicu konto. Czy naprawdę to sprawia aż takie problemy żeby tak nienawidzić Epic'a ?

    Oczywiście nie jestem zwolennikiem systemu exclusive'ów i wolałbym żeby takich nie było, ale na szczęście są to exclusive'y czasowe a patrząc z perspektywy twórców to propozycja Epica jest dla nich niesamowicie korzystna.

    Dla samych graczy niewiele się zmienia, trzeba zainstalować innego klienta i kupić na nim grę, ale dla twórców zmienia się sporo bo dostają więcej kasy na przyszłość.

    Może ktoś ma nieco więcej info na temat przyczyny takiego stosunku do Epic Store, chętnie się dowiem.

    Pozdrawiam

    Mam 2 znajomych którzy zaliczają każdą grę na steamie na maxa dla tych osiągnięć i odznak. Epich store dla nich więc nie istnieje. Myślę że jest jeszcze sporo osób co żadnej gry tam nie kupią bo nie ma wyzwań.


  6. CzystyHary44 napisał:

    I co z tego ,że to była przedpremierowa wersja? Gra dawno skończona to co było grane i pokazane to finalny kod, nikt dwa tygodnie przed premierą nie pokazuje bety.
    Tak samo chyba nikt nie wierzy w cud ,że From Software znajdzie jakiś magiczny sposób w ciągu tych dwóch tygodni by było stałe 60fps w 1080p, albo przeskok na 1440p,szczeóglnie ta firma.
    Strach pomyśleć jak to będzie działać na PC, a wizualnie szczęka nie opada nie umywa się do DMC5.

    Nie ma co patrzeć na grafikę bo ta i tak jest całkiem dobra skoro nie kaleczy oczu to nie ma co narzekać. Ważne że From Software idzie naprzód jeżeli chodzi o system walki. Nie jest taka toporna jak w Soulsach i szybsza niż w Bloodborne. Dodatkowo możliwość skradania się dodano. Co do spadku klatek nie fajnie. No i jak mówisz ciekawe jak na PC będzie.


  7. Posiadam faktycznie płyta rozczarowuje. Plakat który miał być dodawany do pre orderów okazuje się być zwykłą książeczką z CD-Keyem w dodatku jest malutki. Podsumowując Wersja pudełkowa to kpina 1/10 bo tu nie ma czego pochwalić.

    Co do gry to postarali się  mnóstwo tekstu przeciwnicy gadają o naszych wyczynach złych i dobrych jak i o pierdołach. Kompani z metra czasem jak się rozgadają to samo słuchanie potrafi zająć 5-7min. Optymalizacja dobra Trzeba przyznać że na 5 letnim sprzęcie mam parametry na ultra czego się nie spodziewałem, a gra bardzo płynnie chodzi. Błędy zdarzyły się miałem dwóch niewidzialnych przeciwników ,ale było widać broń i maskę gazową jak lewitują :D, parę razy ktoś przechodzili przez ścianę i nas z dupy atakował. Raz zdarzył mi się nieśmiertelny gul czy zombi pociski przez niego przelatywały. Mimo wszystko to pomniejsze błędy co w sumie nie psują rozgrywki( jest ich za mało). Grę mogę uznać w pełni grywalną exploracjia daje frajdę, modernizacja broni i misje poboczne też. Metro Exodus zachowało poziom poprzednich odsłon.


  8. Numenpl napisał:

    Dobra zobaczymy miesiąc po premierze co będą gadać, bo tym posunięciem praktycznie załatwili się na Amen. I to nie jest żaden fake to oficjalna postawa twórców gry w dodatku potwierdzona.

    Właśnie jak sprzedaż była by słaba mieli by możliwość olania PC. Żadnych paczy czy dodatków zapewne. Tak robiło Square Enix z Automatą zero paczy , FF XIV też słabo potraktowany został. Skoro nie ma odbiorców po co wydawać kasę na portowanie. Łatwiej zrobić grę pod dwie specyfikacje sprzętu niż bawić się z blaszakami gdzie każdy jest inny i zawsze komuś coś nie chodzi. Teraz to pewnie PS5 i nowy Xbox by był pod nowy tytuł.

    W sumie powiedział co myślał po co się z dzieciarnią bawić mieli prawo olać steama i mieli by prawo olać nasze PC. Jak by olali następnym razy blaszaka założę się że wiele osób by jęczała że coś nie wyszło na PC.

    CDProjektRED miało to samo ludzie pisali w komentach nie kupie waszego Cyberpunka jak nie dacie widoku TPP. Sami powiedzieli twardo to ich wizja i nikt na nich nie wymusi zmiany widoku.

    morcinwnek napisał:

    Oho, Czyżby optymalizacja na PC miała leżeć ?

    Po 2 tygodniach pewnie łatki przestaną wychodzić, albo dociągną do końca i jak mówią więcej nic na PC nie zobaczym :D.


  9. MisioKGB napisał:

    O ile Sony utrzyma poziom - kupuję na pewno, i to nie na premierę, ale... pewnie kilka lat później. Dlaczego? Bo na konsoli się, uwaga...gra. I żeby mieć w co grać to trzeba troszkę poczekać

    Fakt ja tak zrobiłem przy PS4 wziąłem na premierę zapowiedziane gry miały być do miesiąca czasu. Potem jedna została całkiem skasowana dwie przesunięte o pół roku, a 4 z tych co mnie interesowały została wydana rok później. Te co wyszły mnie nie interesiły i 7 miechów konsola stała bo nie miałem w co grać. Ps5 zakupie dużo później gdy to co mnie kusi do kupna sprzętu na pewno wyjdzie :P.

    • Upvote 1

  10. johnyguliano napisał:
    Gregario napisał:

    Trzeba przyznać, że trochę sobie na to zasłużyli.

    Nawet trochę bardzo sobie zasłużyli. Choć to trochę gówniarska zemsta, to niestety Steam jeszcze nie przewidział opcji recenzowania wydawców/producentów, więc to chyba jedyna dostępna forma upustu emocji. Oczywiście poza nie kupieniem Exodusu w sklepie Epica, ale spodziewam się że większość krzykaczy i tak pobiegnie potem grzecznie kupić tam grę.

    Ludzie skreślają kogoś kto dopiero wszedł na ten rynek i jeszcze nie wiadomo jak to się potoczy. Może Epikowi ten sklepik nie wyjdzie to ciul z tym każdy ma prawo coś tworzyć czy mu to wypali to inna historia. Developer wydaje swoją grę jak mu się podoba. Gdy graczowi coś nie pasuje to gry nie kupuje koniec kropka. Ludzie odwalają dziecinadę teraz z tymi komentarzami w starszych tytułach.

    Trochę dowalili z tym że praktycznie 3 tygodnie przed premierą mówią że zmieniają platformę docelową. Mimo to mają prawo wydawca jest bogiem on sponsoruje tytuł. Producent jest tylko wykonawcą nie ma wiele do gadania. Ja jestem w grupie ludzi co akurat nie płaczą i na premierę kupuje. Z tyłu mam graczy co płaczą za Steamem dobra gra sama się obroni. No i jak mówisz wielu płaczków nie wytrzyma i tak kupi znając życie :P


  11. 24 minuty temu, fenr1r napisał:

     

    Można oczywiście dyskutować, czy 30% udział to mało, czy dużo, natomiast ostatecznie jest to problem między wydawcą i pośrednikiem. Dla mnie jako gracza, wejście Epic na rynek nie przyniosło żadnych korzyści (a na pewno nie w przypadku Metro). Właściwie jest to argument za tym, żeby poczekać rok i kupić na Steam za pół ceny z już zaimplementowanymi poprawkami. Z tego co obserwuję, nie będę sam w takim podejściu. Ostatecznie, może się okazać, że Deep Silver sporo na tym straci.

    Czy tracą może trochę graczy poczeka rok. Reszta nie wytrzyma i kupi po miesiącu. Dobrze to przemyśleli nawet jak stracą te trochę graczy to oni już są wrzuceni w koszta platformy . Czyli w te 18% zarobku który by musieli oddać Valve, a tak nie muszą. Mają szansę że gra będzie mieć bardzo dobre opinie w śród użytkowników to większa część nie będzie czekać tak długo z kupnem.

    Czy mnie to boli że nie wydają na steamie jakoś nie. Choć odblokowywał bym osiągnięcia. Pamiętam jeszcze czasy jak człowiek narzekał że kupowało się boxa , a musiał wszystko na jakimś Steamie instalować, a teraz bez tej platformy ludzie żyć nie mogą :D


  12. CorbenDallas napisał:
    KadwaO napisał:
    Kash28 napisał:

    Dlatego to się nazywa beta ... Ja jestem spokojny i wiem że gierka będzie zacna. Co do wymagań okaże się po premierze. Ludzie chcecie grafikę a narzekacie na wymagania... Mi do szczęścia wystarczy stabilne 40 FPS. 

    To jest demo wersji, która trafiła już do tłoczni, więc po za day-one patchem to jest to ostateczna wersja. 
    Pytanie czy będą te wszyskie błędy łatać, czy oleją bugi - jak to wygląda w Inkwizycji i Andromedzie

    Udostępnione demo jest kompilajcą gry sprzed 3-4 tygodni więc nie jest tak jak piszesz...jaki wydawca pakował by wesje demo jako finalną. Oficialne Info o statusie Gold było z ubiegłego tygodnia wiec gra dopier wtedy była skończona...

    Sam chyba nie wierzysz że oni to poprawili pewnie nawet nie mieli takiego błędu i wyszedł dopiero teraz. W Andromedzie im się nie chciało poprawiać postaci. Nie mieli tego nawet w planach. Teraz pewnie szykują łatkę na start pełnej gry nie mogą sobie pozwolić na wtopę. BioWare ma pętlę na szyi bo Anthem może się okazać ostatnią grą tego studia jak zawiodą EA.


  13. MisioKGB napisał:

    Boże drogi, gracze potrafią być okrutni... okey, pada to i tamto, ale widziałem już pierwsze gameplay'e z dema i moim zdaniem jest...nieziemska petarda. To latanie po mapie jest niesamowite, do tego widowiskowość, wszędobylskie wybuchy, fauna i flora. No moim zdaniem petarda tylko jest jedno ale... optymalizacja leży i kwiczy. Tak to jest demo, zdaję sobie z tego sprawę, ale gość gra na RTX 2070, R7 1800x i...64GB RAM, a gra kwiczy na ultra 1080p. Spadki do 50 klatek, a zużycie RAM, jedyne 13 GB. xd

    Też obejrzałem demo faktycznie graficznie ładnie + efekty, ale rozgrywka moim skromnym zdaniem jest słabsza niż w Mass Efekcie. Kto nie gra to idzie totalnie na rambo zero jakiegoś podejścia taktycznego. Prujesz ile wlezie do wszystkiego co się rusza. Patrząc po filmikach myślę że ta gra rozwija skrzydła tylko na najwyższych poziomach trudności. Na niskich to taka sobie strzelanka bez głębi.

    No i bez dobrych recenzji nie kupie skoro już ludziom twarze się rozmywają. Po ostatnim ME zapala się lampka ostrzegawcza :D.