tymus1

ktoś jeszcze gra w stare gw?? ja mój avatarek mam z czasów gdy wychodziło prophecies... kurde, po paru latach odpaliłem spowrotem pod wpływem nostalgii a bardziej promocji ze sklepu cdp (wczesniej sprzedalem konto, teraz zakupiłem sobie za grosze nightfall i GWEN w którego nie miałem okazji zagrać) nie mam zamiaru tracić życia na GW2, ale miło wspominałem tę gierkę i chciałem zobaczyć jak wygląda GWEN. a tu takie pustki... tylko na amerykańskich dystryktach parę ludzi... szkoda. myślałem, że jeśli wciąż sprzedają te wydania "complete" to jacyś nowi ludzie przybędą...

hmm, czyli przy nidii występuje to rzadziej, chociaż nie jest całkiem wyeliminowane (patrz ofiucjalne forum bethesdy wątek techniczny), np tu http://forums.bethsoft.com/topic/1363249-frame-rate-limiter-microstutter-fix/ ofc fix zaproponowany polegający na limiterze latek pomaga tylko na mouse laga, stutter pozostaje... muszę kupić kartę nidii :P z moim szczęściem pewnie i tak będzie mi szarpać, kamon, ta gra jest oparta o technologię z 2006 roku!

ale nawet nie chodzi o optymalizację płynności, z tym zawsze był problem, ale o nieusuwalny i obecny we wszystkich grach po morrowindzie bug produkujący "wypadanie" klatek. przez to, nieważne ile klatek na sekundę komputer jest w stanie wyprodukować, gra nigdy nie jest płynna!!! czy ma ktoś z was komp, w którym to zjawisko nie występuje?? dzieje się tak tylko w widoku z oczu, weźcie w łapę np dwuręczny topór i powoli poruszajcie kamerą od góry do dołu i z powrotem, tak aby wiedzieć ręce, postaci w ruchu - widać wtedy najlepiej o co mi chodzi. no czy to jest normalne?

dobra, mam już dość, nie kupię już nigdy gry od bethesdy, to jest kpina. najpierw fallout + new vegas, teraz to dziadostwo. te gry są praktycznie xboxowymi exclusiami, bo na pc i ps3 nie da się grać. cholernie żałuję, że pozbyłem się xboxa (pamiętam że grałem wyłącznie w oblviiona i fallout goty), bo na moim pcie, i na żadnym innym sobie w te gry nie pogram. o co chodzi?? o tzw microstuttering, albo nawet "macrostuttering", bo tak widoczne to jest. mogę mieć szybkiego kompa (jak na te gry) i pierdylion fpsów i tak nie będę miał płynnej rozgrywki. oczywiście developer udaje że tematu nie ma, i zapewne TES VI wyjdzie znów na tym samym silniku z 64Hz bugiem. tymczasem sprzedaje miliony kopii naiwniakom, którzy jak już się natną na ten szajs, to nie mogą gry nawet opchnąc dalej (STEAM). oficjalne patche nie tylko nie pomagają, ale pogarszają problem, z update''u na update jest coraz gorzej w tej materii. tymczasem na forach dziesiątki tematów, i ludzi, którym na i5 2500K i radeonach 6970 gra szarpie (przy stałych 60FPS oczywiście) przerobiłem już wszystkie możliwe fixy, sterowniki, mody, edycje biosu, struty pierduty, te gry są po prostu całkowicie i nieodwracalnie zepsute od samego początku. jestem naprawdę rozgoryczony, istnieje w ogóle jakaś konfiguracja, na której nie wystepuje gubienie klatek??? dlaczego mając stale 45-60 FPS na ultra w 1080p (bez AA i AF na maksa, oraz cienie na high jedynie) gra szarpie jakby bylo 10 fps?? czy oni słyszeli o betatestach?? przecież nie jestem odosobnionym przypadkiem?

heja, czy cdp zostało pozbawione praw wydawniczych do nwn2??? bo chciałbym kupić, a nigdzie nie ma, gra nie jest tak stara powinna być w klasyce albo w platynie, WTF??

no wlasnie wiem jak to dziala, bo bawilem sie laptopem z kartą 9400GT i tam była ta opcja - natomiast wiem, że w modelach zintegrowanych często tego nie ma, ba, na mojej stacjonarnej karcie 9600GT też nie ma tej opcji!! zawsze rozciąga, ale mam za to monitor z guzikiem odpowiednim :) więc pytam, który netbook może miec możliwość tego ustawienia, bo to rzadkość jednak

Mam zamiar kupić sobie netbooka do notowania na uczelni, i korzystania z hotspotów w mieście. ale fajnie by było w wolnej chwili pograć w baldursa - od wieków sobie obiecuję, że sobie przejdę w końcu - na moim stacjonarnym stare gry tego typu się kaszanią dzięki uprzejmości zdupy sterów nvidii. ale do rzeczy: czy znacie jakiś model netbooka, którego integra graficzna umożliwiałaby granie w rozdzielczościach 4:3 i nie rozciągała ich (tzw czarne pasy po bokach ekranu) bo jak wiadomo, gry typu starcraft czy fallout chodzą tylko w 640:480 - i większość laptopów i nie tylko zawsze rozciąga to do panoramy - a ja tak nie chcę i stąd moje pytanie.

http://forums.epicgames.com/showthread.php?t=586465 więcej ludzi ma z tym problem. chyba problem czysto software''owy. niestety z tego co czytałem, zmiana procka na np. amd X2 6000 (2x 3 GHZ) nic tu nie zmieni, a niektórym dzieje sie to samo nawet na Quadzie. COś spieprzone ze sterownikami..... no i teraz lypa...

więc co, vista mi zwalnia?? to jest naprawdę dziwne, bo widać, że ta karta do gry wystarcza. gra nie lubi się z AMD?? niby jest logo C2D na początku... nie wiem o co kaman, nawet z botami jest cięzko grać... mam viste 64 bity

witam, mam problem z ut3. tak jak wszyscy, po zagraniu w demo myślałem, że nie ma lepiej zoptymalizowanej gry. myliłem się. mam athlona x2 4200+, 2GB ramu, GF9600GT (galaxy lekkie oc fabryczne) I co?? Jajco. gra nie jest grywalna. Co z tego, że na max detalach w natywnej rozdzielczości monitora (1440x900) mam z grubsza płynnośc, skoro na większości map są takie miejsca, że choćby mapa była pusta i malutka (jak shangri-la), to jak jesteś zwrócony w tę stronę, to fps spada nawet poniżej 30. robiłem testy, nawet na minimalnych ustawieniach, w 800x600 nie ma żadnej różnicy. taka mapa Gateway, śliczna (tam gdzie jest zima i ta zielona kraina naraz) - idealna płynność. żadnych spadków. ale znowy takie sanctuary, czy deimos. bardzo szczegółowe otoczenie, dalsze plany mapy ok, ale gdy jesteśmy zwróceni w stronę głównej ''budy'' na mapie, to choćby mapa była pusta, i w obojętnie jakich ustawieniach, jest klapa. niby mam za słaby procesor. podkręcałem, dwa rdzenie po 2,6 GHz spełniają już zalecane wymagania. i to samo. mam płynność 60FPS na większości momentów na mapach, nawet dużych jak warfare, ale na innych nawet malutkich i prostych grać się nie da, bo w akcji jest nawet poniżej 30. może to wina visty?? gra chyba chodzi teraz w dx10, da się ją uruchomić w dx9?? będzie wzrost wydajności?? normalnie paranoja, wydawało się że będzie super, a tu taka kaszana... ;(

Mam problem z MGS2 Sons of Liberty: Gra powinna się zacząć Snakiem na statku... ale gdy zacząłem grać od początku (wybierając stopień trudności ''nie grałem jeszcze w te gre'') to od razu mam platforme i Raidena.... tymczasem wszędzie pisze, że powinno sie zacząć na statku, a na rozmaitych wideo walkthrough''ach też widać, że na początku jest statek, deszcz etc. tymczasem u mnie gra zaczyna się od Raidena. O co chodzi?? Mam normalne stare wydanie sons of liberty z płytą dvd z filmem.

no wlasnie, jak bezstresowo przekazać klamoty z postaci na postać?? bo skrzynka nie działa jak w guild wars... trzeba na ziemie upuszczać zawsze? czy jest jakiś jeszcze sposób??

gram ofkoz na closed bn. teraz zrobilem sobie paladyna od nowa (+ sprytnie przekazalem mu sprzęt i kase ze starego), bo tamtemu głupio skile rozmieścilem... no i gram na swoim serwerze sam, z hasłem, tak że warunki są jak w singlu. po prostu chce mieć fabułe po kolei, bez jakichś zmian, a jednocześnie robić sobie postać do gry online.

witam, zacząłem grać w diablo 2 lod po battlenecie- w sumie w singla też :D zrobilem sobie w singlu barbarzynce, a w battlnecie paladyna. i jakos rownolegle przeszedlem nimi I akt. i teraz dziwna sprawa: singlowy barbarzynca po standardowej pierwszej gadce z kimśtam w lut gholein dostal pierwszego questa i tyle (tego z radamenesem czy cuś :D ). natomiast battlenetowy paladyn gadał z tymi samymi NPCami, ale rownocześnie jakoś odblokowałem sobie czwartego z kolei questa, do którego dostęp powinien być dopiero za jakiś czas.... (dopiero wylądaowałem w lut gholein). miałem zamiar przechodzić sobie singla już na battlenecie, na prywatnym zahasłowanym serwerze, bo expienie nie szło by na marne i już by była fajna postać, ale widzę, że są w multiplayerze jakieś odstępstwa w fabule??? oświećcie mnie o co chodzi...

halo, kupiłem sobie gamepad manta hunter, normalny gamepad z dwoma analogami - chciałem pograć w enclave na padzie i tu problem - najpierw pozytywne zaskoczenie - wszystkie menusy mogę obsługiwać z pada! nawet moge przełączać opcje analogami. odpalam grę - gamepad nie działa!! no to wchodzę do konfiguracji sterowania - tam faktycznie ustawione klawisze klawiatury, no to ustawiam sobie jakiś klawisz, chcę przyporządkować przycisk pada - nie działa!! rozumiecie?? ustawiam to padem, gałką wybieram przycisk, nasikam ''kółko'' na padzie, podświetla mi się dana akcja żeby nacisnąć przycisk kontrolera, ale tu już reaguje tylko klawiatura! to jakieś chore!! to gra z xboxa, widać że pada rozpoznaje bo w menusach mogę zrobić wszystko padem oprócz przyporządkowania przycisków - jakiś pomysł?? to sa jaja normalne.