meryphillia

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    9918
  • Dołączył

  • Ostatnio

meryphillia ostatnio wygrał w dniu: 24 Czerwiec 2017

meryphillia miał najwięcej polubień!

Reputacja

3 Neutralna

O meryphillia

  • Ranga
    Moshic For Life

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. meryphillia

    World Of Tanks

    W Wocie staty były wyzerowane globalnie tylko i wyłącznie przy przejściu z open bety. Jeśli pytając o community masz na myśli ludzi stąd, to siedzimy na discordzie.
  2. Jeśli ojciec lubi historię, to może warto zainteresować go strategiami Paradoxu. Zręczności nie wymagają, a choć próg wejścia mają spory, to mimo wszystko interesującego się historią potrafią zaintrygować na tyle, że ogarnie podstawy mechaniki dość szybko.
  3. meryphillia

    Modelarstwo

    Pracownik firmy, którą reklamował w linku, tudzież wynajęty człowiek do pisania pozytywnych komentarzy i reklamowania danej firmy ze zlecenia. Ot uroki obecnych czasów w internetach.
  4. meryphillia

    Modelarstwo

    To był zwykły spamer reklamowy, którego modele mało co interesują najprawdopodobniej.
  5. meryphillia

    Factorio z milionem sprzedanych egzemplarzy

    O rany. W końcu jakieś info o fabryczkach... "Dwóch twórców", to było przez kilka pierwszych miesięcy. Później zespół rozwijał się stopniowo i obecnie liczy kilkanaście osób, bez udziału których gra raczej nie rozwinęłaby się aż do takiego poziomu.
  6. Przecież rozbudowanie i skomplikowanie rozgrywki w kosmicznych 4X ma główne znaczenie właśnie. Przekłada się to przecież na mnogość taktyk możliwych do rozegrania. O grafice nie ma co rozmawiać w przypadku tych gier, bo ma ona trzeciorzędne znaczenie, wiec przewaga najnowszych gier na tym polu jest mało istotna. Ratuje je tylko (konkretnie chodzi mi tutaj o Stellaris) rozbudowanie opcji wpływu na inne cywilizacje, w tym te mniej rozwinięte. Na tym polu faktycznie Stellaris króluje, ale to jest tylko jedna z atrakcji kosmicznych 4X. Na głównym polu, czyli ekonomii czy taktyki walki, DW:U zjada wszystkie dostępne gry na rynku i nie ma tu nawet o czym dyskutować. Oczywistym jest, że jednemu coś będzie podobało się bardziej, niż drugiemu, ale stawianie na łatwość i widowiskowośc rozgrywki, nie przytłoczonej opcjami, brzmi bardzo słabo jeśli chodzi o kosmiczne 4X. Nie twierdzę, że gry takie są kiepskie, bo oczywistym jest że nie są, ale Stellaris już zdaążył mi się znudzić, gdy w DW:U gram nieprzerwanie już od kilku lat...
  7. Zdaję sobie sprawę, że nie każdy musi na tyle lubić kosmiczne 4X, by zapoznać się z każdym tytułem. Tym bardziej, gdy kosztuje on gdzieś w okolicach 300zł. Ale nazywanie Stellaris "królem kosmicznych 4X" jest śmieszne dla każdego kto grał zarówno w Distant Worlds: Universe, jak i nadal darmową Aurorę. ;] Próby stawiania Stellarisa i ES2 na tronie, przy akompaniamencie słów: czy przy twierdzeniu, że automatyczne walki ze śladowymi opcjami są OK, bo inaczej byłoby zbyt mozolnie ; świadczą tylko o jednym. Że obie gry idealnie trafiają do niedzielnych miłośników strategii... Może to i nawet lepiej, bo tym samym twórcy "Distant Worlds 2" i "Aurora 2" mogą spokojniutko rozbudowywać swoje gry o kolejne dziesiątki opcji, na które prawdziwe tygryski kosmicznych 4X czekają z utęsknieniem. ;] By nie było, ES1 jest całkiem sympatyczną, ale jednocześnie niezwykle prostą i łatwą strategią 4X i pewnie taka sama jest nowa odsłona. Ale by te casualowe gierki stawiać na piedestał gatunku...
  8. meryphillia

    Szukam strategii ekonomicznej

    Może nie konkretny ekonomik, ale do wspólnego coopa przeciwko AI, A.I. War wraz z dodatkami nadaje się idealnie. Gra wręcz służy do wspólnej rozgrywki przeciwko niezwyciężonym komputerowym przeciwnikom. I służy ku temu nad wyraz wspaniale.
  9. /.../tworzy cyfrową adaptację tej produkcji/.../ A nie byłoby lepiej napisać, dokładniej odnosząc się o pierwowzorze: "adaptację tej gry fabularnej". Co do samej gry, ciężko wymyślić coś bardziej ambitnego w świecie Wilkołaka, niż standardową grę akcji z elementami RPG. I taki model zresztą sprawdziłby się chyba najlepiej, więc może źle nie będzie.
  10. Pecetowa adaptacja Nekromundy w systemie turowym z edytorem do tworzenia własnych bitew. Rozmarzyłem się...
  11. Polatać polatamy na bank, w końcu Aeroloty serii AV, to jeden z symboli gry (w oryginale rolplejowym) i raczej ciężko byłoby zrezygnować z tak charkaterystycznego ficzera, tym bardziej, że jego implementacja nie jest czymś wybitnym.
  12. Nie mówię przecież o jakiejś tam wybranej partii, które jak widać po PSL, SLD, czy PO mogą łatwo zniknąć z politycznej sceny i stać się jakimś zapomnianym przez wszystkich folwarkiem... Mówię o całościowym obrazie krajowej polityki po '89, której ów marazm zakończy się pewnie dopiero po zejściu z tego świata ostatniego człowieka z rocznika 1990. ]:>
  13. Obawiam się coraz bardziej, że nadchodząca kolejna światowa konfrontacja jest jednak bliżej, niż się nam wszystkim wydaje... Wtedy też przekonamy się który z nas miał rację. Jednakże nadal nie za bardzo rozumiem Twoje wytrwałe analizowanie współczesnego świata politycznego w oparciu o warunki sprzed siedemdziesięciu lat. Polska może być niewiele znaczącym "Bantuistanem Europy" w oczach co niektórych, ale chociażby pompowanie miliardów Euro/$ przez Zachód powinno dawać do zrozumienia, że nie jesteśmy traktowani jak potencjalne mięso armatnie, znowu mające jako swój jedyny cel, uchronić Europę przed zalewem bolszewizmu. Czasy się zmieniły diametralnie i obecnie wiodącym motywem kreowania polityki światowej jest kasa, kasa i... kasa. Europa nie ma żadnego interesu w odpuszczaniu w jakimkolwiek stopniu, agresorowi na dowolne państwo wchodzące w skład cywilizowanych struktur, nawet jeśli atakowanym miałaby być jakaś Andorra, a już w ogóle państwo członkowskie EU/NATO. Potencjalne straty, są dużo większe niż zyski z obecnego stanu rzeczy. Oczywiście, że może zdarzyć się, że EU w obecnej postaci rozpadnie się, wracając do "beneluksowego" stanu początkowego, ale jednocześnie sprawi to, że Europa przestanie się tak na prawdę liczyć w jakimkolwiek stopniu. Ostatnio tak się nawet zastanawiam, czy nie jest w rzeczywistości absurdalnie "teoriospiskowo" i Kaczyński nigdy nie śnił mokro i "wschodnioeuropejskim" sojuszu, tylko ma znacznie większe rozeznanie w nadchodzącej ruchawce i wszystkie aktualne wydarzenia tylko usprawniają kolejną "bratnią pomoc". Być może aktualny neoPRL ma całkiem głębokie podłoże. ]:> Hieny dziennikarskie istniały od zawsze. Ale chyba na serio nie chcesz sugerować przeważającego pozytywu odgórnego, partyjnego nakazu "sztuki dziennikarskiej" nad wszelkimi innymi formami? Teoretycznie do zeszłego roku miałem podobne podejście, głosując od wielu lat w każdych wyborach zawsze na Większe Zło, czyli Cthulhu. Aktualne wydarzenia krajowe w końcu przemówiły mi do rozsądku i obiecuje już nigdy nie zmarnować mojego głosu...o ile przy okazji najbliższych jakichkolwiek wyborów będę nadal mieszkał w tym smutnym jak p... kraju. Tobie też radziłbym się jednak zastanowić głębiej nad przyczynami marazmu politycznego w Polsce, bo aktualnie nie wiadomo nawet czy jakiekolwiek wybory jeszcze się odbędą... ;D
  14. Ależ chodzi jak najbardziej, z tego co widzę jak widać nie tylko ja. Przekomarzaliśmy się o tym zresztą już z dwa lata temu i jak na razie nie widać po działaniach EU i NATO, by celowali w potencjalną granicę z nebolszewikami rosyjskimi na Odrze. Jak widać nadal nawet celują nieśmiało w większą strefę buforową między Zachodem i Wschodem i zdecydowanie chcieliby, by oprócz Polski buforem tym była Ukraina. Nie rozpaczałbym też nad stanem kondycji przywódców europejskich. W razie dużej i groźnej ruchawki, wątpię by nawet sympatyzujące z Putinem rządy, chciałby Nowego Porządku na prawach dziczy sowieckiej, a nie kultury zachodniej. ;] Lepszy dziennikarski pan życia i śmierci mający możliwość pokazywania nam żrącego prostaka na sali sejmowej, czy głosującego na dwie łapy, niż zawierzania w normalność rządu, który mógłby bez rozgłosu nawet i sprzedać niepodległość całego kraju, a samemu ogłosić się Jezusami królami Polski...
  15. Opiłem się całkiem pysznym porterem Black Boss, dobijam teraz ostatnio moim ulubionym Komesem i śmieje się oglądając ten cyrk na kółkach. Więc jest dopsze...