Sarturias
Gramowicz(ka)-
Zawartość
2268 -
Dołączył
-
Ostatnio
Reputacja
0 NeutralnaO Sarturias
-
Ranga
Sekretarz
-
GTA V już mam dawno za sobą i wiem o tej grze wszystko. Teraz chicałbym spróbować na kompie. Czy w takiej - marnej bo marnej - konfiguracji pójdzie w ogóle: Core i5 4200M, Radeon R5 M230 (1GB), 8GB RAM ?
-
Potrzebuję wsparcia: mam Windę 8.1, zainstalowałem dziś Ubuntu, ale podczas rozruchu kompa nie mam menu wyboru między systemami. Jak w takim razie mam włączyć Linuxa?
-
Polska wersja gry to wg mnie taka, na pudełku której widnieje naklejka PL. Jeśli można wybrać eng menu to dobrze - pytam nie w swoim imieniu, dzięki za odpowiedź :) @Ring5 myślałem, że jeśli piszesz o oryginalnym angielskim to w menu nie było opcji polskiej, teraz już wszystko wiem =]
-
@Ring5 - thx! A czy ktoś kto ma polską wersję gry może to sprawdzić :) ?
-
Witajcie - czy możecie mi napisać, czy kupując polską wersję gry mamy możliwość włączyć menu po angielsku + angielskie napisy?
-
Sierra po latach niebytu powraca do świata żywych
Sarturias odpisał Gram.pl na temat w Archiwum tekstów
Zdaje się, że Sierra odpowiada za kapitalną grę Faraon. Swojego czasu zagrywałem się w to godzinami :) -
Posiadłości można mieć dwie. W każdej z nich możesz mieć po 10 aut, czyli łącznie 20.
-
Return to Castle Wolfenstein.
-
Ten samochód jest normalnie dostępny w garażu w trybie single, jak i zresztą wszyskie dodatkowe pojazdy z DLCków, ale w trybie Online nie można go już kupić, można nim jechać podczas dosłownie kilku wyścigów.
-
W garażu Lincolna? Masz na myśli "Roosvelta"? Ok, może w trybie single ale w Online już nie.
-
Czy ktoś mógłby mi wykonać logo? Haha chyba nie wiesz o co prosisz, za logo graficy biorą po kilka tysięcy - o ile jest proste. Nie sądzę, że ktoś będzie poświęcał swój czas na wolontariat.
-
Tak. Itemy można było kupić tylko podczas tamtego czasu.
-
YouTube pozwoli na odtwarzanie filmów w 60fps, na pierwszy ogień idzie zwiastun Battlefield: Hardline
Sarturias odpisał Gram.pl na temat w Archiwum tekstów
Nie widzę żadnej różnicy. -
Takie kambaki kończą się tylko jedno/dwurazowym wydawnictwem, po czym okazuje się, że rynek już jest stabilny, konsumenci lojalni i sprzedaż została wypchana tylko zwykłym zaciekawieniem. Żaden tytuł, w dobie vlogów, blogów, recenzji za darmo w necie, rankingów, fanowskich filmów etc etc, nie ma szans z nowym wydaniem. CD-Action istnieje tylko dlatego, że rozwaliło konkurencję i jest jedynym czasopismem o grach na peceta na poziomie. Nowa krew nie ma szans, a odgrzewany kotlet tym bardziej.
-
Jeśli to prawda to beka z pracowników CD Projekt. Ale w ogóle czemu oni pracują na usługach Google zamiast na firmowych kontach?