Ziw

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    354
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

1 Neutralna

O Ziw

  • Ranga
    Brygadzista
  1. Nie wydaje mi się, aby Redzi byli zainteresowani taką ofertą, jego książki są po prostu słabe. Sanderson to taki typowy wyrobnik współczesnego bylejakiego fantasy w amerykański stylu. Epickie, pełne patosu, przefantazjowane, pozbawione sensu, niezbyt ambitne. Raczej nie to, w co celują Redzi. 
  2. Wsparłem ich podczas akcji Dark Soulsa. Do dzisiaj nie otrzymałem nic poza core setem, z którym i tak spóźnili się ponad rok. Nigdy więcej. 
  3. Wszystko fajnie, ale mam już serdecznie dosyć kreskówkowej grafiki.
  4. Az trudno uwierzyć, jak nisko ta seria upadła. 
  5. Sądząc po zwiastunie, bardziej przypomina japońskie fantasy niż europejski folklor. Inspiracje ostatnią Zeldą aż nazbyt widoczne.
  6. Ktoś jest w stanie powiedzieć, czym to się różni od Magic Duels?
  7. Jestem ciekaw, czy go zaraz nie skasują ze względu na licencję, zwłaszcza przy obecnym układzie z Netfliksem. Mogą mówić, że to fanowski projekt, ale jednaj jakieś zyski z niego czerpią. 
  8. Bardzo chcę wierzyć w tę grę, ale im więcej materiałów z niej widzę, tym większe mam wrażenie, że to będzie przerost formy nad treścią. 
  9. Przecież to żadna nowość, większość ras z pierwszego TW:Warhammera też jest podzielonych na osobne frakcje (każda ze swoim legendarnym lordem) i można grać nimi w kooperacji. Wyjątkiem jest tylko imperium i chyba krasnoludy. 
  10. Istnieje cienka granica pomiędzy inspiracją a kopią. Ta gra wygląda niemal identycznie jak Grimrock. 
  11. Ja pitolę, ręce opdają przy obecnej skali ocen. Cała recenzja to litania samych negatwów, a ocena 7, czyli gra dobra. Błagam, zacznijcie używać pełnej skali albo zmieńcie ją na 1-3.
  12. Pomysł na turowy system walki z pierwszej osoby całkiem fajny i na pewno lepiej zrealizowany niż w Might & Magix X, ale jak dla mnie jest tam za dużo jakichś dziwacznych efektów. Sama stylistyka postaci, przeciwnikówi i humor jakoś do mnie nie trafiają. A szkoda, bo brakuje mi dobrych dungeon crawlerów. 
  13. Gdyby to była gra w stylu XCOMa, byłoby cudownie, ale Necromundę robią twórcy Mordheima, czyli możemy się spodziewać beznadziejnego konsolowego interface'u i sterowania zza pleców bohatera, które zamiast umożliwić taktyczne planowanie, zmusi nas do biegania w kółko, w celu znalezienia przyzwoitej pozycji. No ale za to może chociaz klimat 40K zostanie dobrze oddany, tak jak udało się to z WH w Mordheimie. 
  14. Świat, postacie, potwory wyglądają super. Wszystko moim zdaniem psuje "azjatycki" system walki.