TTTr96

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    401
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

1 Neutralna

O TTTr96

  • Ranga
    Delegat
  1. Microsoft nie może sobie teraz pozwolić na ubijanie studiów. Wykupili ich, bo rewolucja Kickstartera okazała się zabójcza dla ambitnych studiów. Teraz być może długo nie powstaną nowe Pillarsy, być może produkcja Wasteland 3 zejdzie na któryś tam tor, ale nie oszukujmy się, ilu fanów izometrycznych 'retro' RPG-ów by nie było to były one kasowymi koszmarkami. Właśnie dlatego MS ma duże pole do popisu, bo zwyczajnie ma kasę. Co to oznacza dla Obsidianu i inXile? No że będą teraz musieli robić gry pod dyrygenturę Microsoftu, ale szczerze wątpię, żeby to były projekty w 100% wymuszone. Pewnie obydwa studia będą szukać propozycji projektów, które by się mogły sprzedać, a jednocześnie pochłonęłyby dużo więcej kasy niż mogliby sobie życzyć na Kickstarterze. Gdzieś tam oczami wyobraźni marzy mi się, żeby obydwa studia połączyły teraz siły i razem stworzyli jakiegoś mocarnego RPG-a, który by ustawił te wydmuszki od BioWare'u w kącie, ale pewnie to się nie stanie. Pozostaje więc czekać na rozwój wydarzeń, zapowiedzi projektów itd. Swoją drogą, jak usłyszałem w filmiku Obsidianu gadkę o rodzinie to nieźle mnie tym rozbwali. Wiem, że to wyszło od Microsoftu, żeby w takim tonie robić te filmiki, ale po całej akcji z Chrisem Avellonem powinni unikać słowa rodzina jak ognia, bo właśnie się spalili.
  2. Bardzo chciałbym uzyskać odpowiedź na pytanie - czego autorka tej recenzji oczekiwała po tej grze? Bo do jasnej cholery, to przecież nic innego, jak gierka, do której robi się tematyczne klocki i podmienia teksturę postaci i tadam - mamy grę w innym uniwersum. No ale, pewnie taka gra powinna posiadać tematyczną kampanię, może nawet w pełnym 3D, renderowane cut-scenki i pełny voice acting. A to wszystko oczywiście za jedyne 0zł!!! Nie no, to tak nie działa. W Sklepie Play z pewnością jest sporo fajnych darmowych gier, ale UbiSoft nie mógłby sobie pozwolić na wydanie fabularnej gry w uniwersum w postaci takiej popierdółki. To nie jest gra do garnia godzinami, a do odpalenia na 10-15min, jeśli ktoś podchodzi do niej jak do gry, przy której spędza się całe doby to nie wiem co trzeba brać... (a takie odnoszę wrażenie z tej recki). Nie wiem też jaki trzeba mieć sprzęt, żeby taka gra zawiesiła sprzęt. U mnie na Xiaomi Redmi 4X (3/32) i Nvidii Shield Tablet LTE nie było żadnych problemów, więc może po prostu wystarczy mieć dobry sprzęt, z ogarniętym softem, a nie śmietnikw kieszeni.
  3. News nieco skrótowo mówi o pewnych rzeczach (w zasadzie - dla osób, które nie interesują się Siegem zapewne to wygląda jak ból du*y dla bólu du*y), więc parę rzeczy wyjaśnię. Dlaczego ludzie są oburzeni brakiem polskiego sezonu? Przede wszystkim dlatego, że to jedyny sezon, który ucierpiał na skutek nowych pomysłów UbiSoft wobec rozwoju gry. Hong Kong został jedynie opóźniony, a Korea Południowa zadebiutuje formalnie zgodnie z planem (a czyż to nie ona jako ostatnia powinna ucierpieć najbardziej? tak przynajmniej podpowiada logika). Do tego, każda operacja to niejako święto dla danej jednostki. Pojawia się tematyczna mapa, tematyczne wyzwania i zawieszka na koniec sezonu (w takim kolorze jaką najwyższą rangę się zdobyło w danym sezonie). Dlatego tu nie chodzi tylko o zawartość, bo sami operatorzy się pojawią, ale bez całej tej otoczki wokół tego, co dla mnie odbiera trochę sens ich wprowadzania, bo stają się 'dodatkiem' do tych krajów, które swoje 'święto w Siege'u' dostają. Kolejna sprawa to ilość postów o tym, że posiadacze season passa chcą zwrotu kasy. To nieco bardziej skomplikowana sprawa. Formalnie rzecz ujmując każdy posiadacz SP otrzyma to za co zapłacił, czyli operatorów na tydzień przed premierą i specjalne skórki na nich. Jednak samych operatorów da się odblokować za walutę w grze, z tego też powodu season pass w tej grze jest traktowany nieco jak lojalka, płacisz te 15-30€ (zależy czy bierzesz od razu czy czekasz na koniec sezonu, żeby złapać taniej i dostać prawie wszystkie profity) i sporo osób w Polsce kupiło właśnie tego season passa, żeby dać sygnał Ubi, że im się podoba, że będzie cały polski sezon. Tylko że nikt wtedy nie mówił, że polski sezon może wypaść. Bo tu właśnie nie chodzi o to części składowe sezonów - chodzi o całość. Jeśli czegoś braknie, to dla wielu graczy traci to nieco sens. Dlatego właśnie ludzie czują się oszukani. Inna kwestia, to że poprawki dla tej gry są bardzo potrzebne, tylko że gracze prosząc się o nie raczej nie prosili się też o zmarnowanie trzech miesięcy gry i zniszczenie jednego sezonu. Ubi zatrudnia dość ludzi, żeby powiedzieć krótko i jasno, że mają tam najwidoczniej sporo nierobów lub olewusów, bo taki stan rzeczy się nie godzi. To co, jak zapowiadali Rok 2, to nie brali pod uwagę tego, że mogą nie zdążyć z projektowaniem rzeczy (pojawiła się informacja, że operacja Health pojawia się m.in. dlatego, że Hong Kong nie byłby gotowy na 23 maja)? No coś tu nie halo. Oczywiście, bardzo szybko pojawiły się też spekulacje, że to polska operacja ucierpiała, bo wybory prezydenckie we Francji wygrał kandydat, który krytykował Polskę za zachowywanie normalności w całym tym unijnym śmietniku, więc jeśli dołożym do tego widmo Vivendi, to można sobie tak teoretyzować, ale na potwierdzenie tej tezy brak mocnych argumentów, oprócz tej rzeczonej jednej wypowiedzi E. Macrona. Do mnie to nie trafia, ale argument pojawia się na tyle często i jest tak chętnie powtarzany, że wspominam o nim z przyzwoitości. Więc tak wygląda ta sprawa z mojej perspektywy, sam mam w Siege'u ponad 600h i naprawdę dobrze się bawię, bo to świetna gra (a od wszelakich innych shooterów online się tylko odbijałem), więc śledzę temat i liczę, że coś zmieni. Ironia sytuacji polega na tym, że w kolejny weekend w Katowicach odbędą się finały rozgrywek Pro League w Siege'u, podobno wtedy też ma się pojawić 'poprawiony roadmap dla Roku 2', jeszcze 'nowszy' niż ten który Ubi zamieściło w swoim newsie o Operacji Zdrowie. A jeśli mam zaproponować rozwiązanie od siebie, to powiem tylko tyle, że Ubi powinno przenieść którąś z operacji na pierwszy sezon roku trzeciego i zaproponować częściową refundację SPY2, jeśli chcesz go zachować lub całkowitą, jeśli przesunięto jednostkę, na której Ci zależało (wraz z usunięciem contentu jaki otrzymałeś do tej pory z SP2).
  4. Za każdym razem jak powraca kwestia Vivendi i UbiSoftu widzę jak niedoinformowani są ludzie... Zacznijmy jednak od samego UbiSoftu. Która ich gra, nawet od powstania firmy, była tak zła, że nikt nie chciał mieć z nią cokolwiek do czynienia? Że ją olali, że nie odnalazła swojej niszy? Szczerze wydaje mi się że żadna. I jasne, bieganie za EA odbiło się UbiSoftowi naprawdę straszną zgagą, ale po dołku jaki zaliczyli przy okazji Assassin's Creed Unity i Watch_Dogs widać naprawdę spory postęp. No ale, dla niektórych UbiSoft zawsze będzie zły, bo to firma zatrudniająca tysiące pracowników, a ilość studiów i podstudiów pozwala np. na wypuszczanie Asasynów co roku (i szczerze mówiąc - żaden z nich nie jest crapem, ta seria miewa gorsze części, ale żadna nie ssie po całości). Dlaczego więc problem z Vivendi jest tak często poruszany w mediach? Bo Vivendi swego czasu miało większość w Activision i był to najgorszy okres dla tej firmy. Dopiero jak udało im się połączyć Blizzardem to się wykupili od tego molocha i tak jakby kolejne CoD-y znowu stały się lepsze. Co się stanie jak Ubi zostanie przejęte przez Vivendi? No cóż, zacznie się trzepanie kasy na każdej marce. Pewnie wielu graczy chciałoby powrotu Prince of Persia, ja bardzo bym chciał i nie wątpię, że po uzyskaniu większości decyzyjnej w Ubi przez Vivendi taka marka by powróciła, tylko naprawdę wątpię, czy to by była gra, która mogła być dorównać choćby przecietnym Zapomnianym Piaskom, nie mówiąc już o oryginalnej Trylogii Piasków czy części z 2008 roku. Tak samo, każda marka, która kiedyś wywoływała jakiekolwiek emocje i do której Ubi ma prawa nagle by powróciła. Czy to w ramach gównianych mobilek czy gównianych gier na PC i konsole w cenie nowych dużych gier. To właśnie wtedy UbiSoft osiągnąłby taki poziom do jakiego aktualnie wielu hejterów tej firmy go przyrównuje. Do tego warto wspomnieć, że Vivendi nie trzymałoby 'nadmiaru pracowników', nie nie nie, w Ubi zacząłby panować pełny wyzysk, minimum osób potrzebnych do ukończenia projektu w danym terminie, testów jeszcze mniej niż obecnie itd. Naprawdę potencjał na katastrofę jest niemały, ale wiem, to Ubi i to straszne, ze ich bronię. Whatever, to co się dzieje wokół Ubi i Vivendi zasługuje na naszą uwagę, a my jako gracze powinniśmy to śledzić i kibicować UbiSoftowi. Naprawdę, jeśli myślicie, że teraz Ubi robi złe gry i prowadzi koszmarną politykę, to nawet się nie spodziewacie jakie gó**o będzie jak Vivendi będzie miało większość decyzyjną.
  5. Ujmę to tak, doskonale wiem czym się różni PS4 i PS4 Pro, chodziło mi bardziej o zwrócenie uwagi na to, że to ciągle ta sama platforma. Różnice wewnątrz niej są minimalne, a w sklepie też nie znajdę gier ekskluzywnych dla PS4 Pro, kupując dowolną grę na PS4 odpalę ją na dowolnym PS4, niezależnie od tego czy to Classic, Slim czy Pro. Pisanie więc w newsów PS4 i PS4 Pro obok siebie w liście platform jest więc błędem i na to chciałem zwrócić uwagę, bo ten błąd się powtarza. Rozumiem gdyby jakaś informacja prasowa trafiła do nie-growych mediów i tam taki błąd się pojawił, ale tutaj? Na serwisie O GRACH i DLA GRACZY (żeby nie było, na większości polskich serwisów, które przeglądam ten błąd się powtarza). A sam gram na PeCecie i bardzo dobrze mi na tej platformie.
  6. Proszę o wyjaśnienie czym sie różni MEA na PS4 i PS4 Pro, że oba te sprzęty są wpisane niczym 2 oddzielne platformy.
  7. Odnoszę wrażenie, że jestem jakimś dzieckiem szczęścia, bo w Siege'u mam ponad 300 przegranych godzin i nie miałem żadnych większych problemów z grą. Być może czas nauczyć się obsługiwać komputer albo wybrać dostawcę Internetu, który nie partoli swojej roboty?  Aczkolwiek... są też dobre informacje dla Was. System matchmakingu ma ulec gruntownej zmianie, UbiSoft zapowiedział to w trakcie turnieju Invitational w ostatni weekend. Jak sami stwierdzili, kod ten będzie krótszy, przez co będzie w nim mniej błędów. ;) Zapowiedzieli też, że więcej funkcji przeniosą na serwery dedykowane (na tę chwilę np. serwery odpowiedzialne za voice chat stoją u graczy, którzy są w meczu), więc chcą to zintegrować i masowo usunąć błędy z tym związane. W ogóle, pokazano wiele planów na rozwój tej gry w trakcie bieżącego roku, więc gra raczej będzie zmierzała ku lepszemu.
  8. Jestem pośród tego dziwnego grona ludzi, którzy nie mieli większych problemów z pierwotnym portem Mortal Kombat X. Przeważnie miałem 60 klatek, większość walk właśnie w takiej płynności, a raptem raz albo dwa odpalił się jakiś lock na 30 klatek, z którym nie dało się nic zrobić (sprawdziłem nawet czy w tle się coś nie dzieje na komputerze). Dla mnie więc jedyną zmianą w MKXL na PC było to, że dodano zaległe postacie i uporządkowano nieco zawartość tej gry (każdy kto pamięta jak wyglądał oryginalny spis DLC do gry będzie wiedział o czym mówię). Więc zakładam, że dobry, polski QLOC nie spalił roboty i mam nadzieję, że jeśli przyjdzie im portować InJustice 2 to też będzie git. :) Chociaż póki co, ciągle marzę o naprawdę solidnym porciku BAK, bo ten oryginalny jest tak żałosny, jak to tylko możliwe.
  9. @UnEsCo Film jest jak najbardziej kanoniczny względem gier. A książka to przepisany scenariusz filmu, więc każdy kto widział film raczej nie powinien się przejmować tym dziełem.
  10. Cóż za zdolności dedukcyjne... Co się na tym serwisie wydarzyło przez te wszystkie lata. Dragon Age Inqusition też nie miało Season Passa, a dostało 3 dodatki fabularne (z czego jeden to absolutnie chamska wycinka z podstawki). Prawdopodobnie więc BioWare znowu obierze tę drogę i znowu dostaniemy kilka dodatków płatnych, bez opcji zakupu ich taniej w pakiecie. Co innego dodatki do trybu wieloosobowego, który dostawał darmowe rozszerzenia. Dokładnie takiej samej polityki się więc można spodziewać w przypadku MEA.
  11. @Oustish Mylisz się, nie będzie Izraela. :P Będzie za to właśnie Polska. Potwierdzone info z oficjalnej strony Rainbow Six Siege: http://rainbow6.ubi.com/siege/en-GB/news/detail.aspx?c=tcm%3A154-275000-16&ct=tcm%3A148-76770-32
  12. > Polskich wydawców gry serdecznie proszę o nie wycinanie oryginalnej zawartości. > Polska wersja językowa jako wybór a nie przymus. Zdajesz sobie sprawę, że EA jako legendarny ''najlepszy wydawca'' i tak ma w dupie Twój post powtarzany milion razy? :D Swoją drogą, MEA i tak nie będzie ''pobłogosławione dubbingiem'', a jedynie dostanie kinową wersje polską, więc nie ma bidy. Z drugiej strony, po strasznie słabiutkim ME3 i single-mmo DAI ktokolwiek czeka na ten twór, który znowu będzie rozciągnięty w nieskończoność? Po DAI nawet gry Ubi zaczęły mi się wydawać przemyślane w każdym calu...
  13. > > > Lubię UbiSoft, nawet jeśli robią ostatnio ''bezpieczną copy-pastę'' to w każdej > > > z nich > > > odnajduję coś dla siebie, a teraz się to zmienia na naszych oczach. Wystarczy > spojrzeć > > > > > na ich kilka ostatnich tytułów - Assassin''s Creed Syndicate to jeden z najlepszych > > > Asasynów > > Heh dobre sobie :D, jeśli chodzi o fabułę to Syndicate ssie, jak ja grałem w Syndicate > > > czułem się jak bym grał w jakiegoś grindownika MMORPG a nie Singleplayera z ciekawą > fabułą... > > to już Unity bije na głowę fabułą niż Syndicate za to natomiast Unity jest mega > niedopracowane > > technicznie... a za to Syndicate jest mega dobrze zrobione technicznie :). > > Uwielbiam Unity, mój CPU 100% mocy oczywiście, ale to nic, gram aż pad się w ręce pali. > Jestem w połowię gry i chcę coraz więcej. Stąd imoUbi robi dobre gry, mają swoje minusy, > i to ogromne tak jak w przypadku pierwszego Watch Dogs i durnego zakończenia w PoP, które > pamiętam do dziś, ale robią dobre gry. EA również zaczyna otwierać się na ludzi, Origin > jest tego dobrym przykładem, niski abonament i świetne gry. Świat zaczyna się obracać > w drugą stronę, nie mam pytań :). Nie wiem czy oby na pewno graliśmy w te same gry... Syndicate zebrał większość zalet AC od czasów II części i starał się to upakować w najładniejsze opakowanie jakie UbiSoft mógł zaoferować, a do tego dostaliśmy ciekawe postacie, które napędzały fabułę. Podczas gdy dialogi w Unity były pełne pustki, tak przekomarzania się rodzeństwa w Syndicate''cie są świetne, aż chce się tych dialogów słuchać. Z tego też faktu ciężko mi nie docenić fabuły ACS, w tym kilka naprawdę nostalgicznych misji, jak ta w posiadłości Kenwayów. Natomiast Unity to jakieś nieporozumienie fabularne. Gra co chwile próbuje udawać remake AC2, ale robi to kompletnie nieudolnie. Do tego wątki Asasyni-Templariusze są kompletnie niewytłumaczone. Zostajemy wrzuceni w nowe realia, bez większych informacji. Jedyny interesujący tam wątek to Arno i Elise, szczególnie to jak go wyciągnięto w DLC Dead Kings, ale poza tym, nie znalazłem tam w 100% tej gry, której szukałem. Syndicate za to mi to zrekompensował.
  14. Lubię UbiSoft, nawet jeśli robią ostatnio ''bezpieczną copy-pastę'' to w każdej z nich odnajduję coś dla siebie, a teraz się to zmienia na naszych oczach. Wystarczy spojrzeć na ich kilka ostatnich tytułów - Assassin''s Creed Syndicate to jeden z najlepszych Asasynów jakie wyszły, być może ciągle w schemacie odbijania miasta i pierdyliona znajdziek, ale fabularnie jest to jedna z przyjemniejszych części. Rainbow Six Siege - ktoś się spodziewał, że ta gra odniesie sukces? Ja szczerze mówiąc nie, ale gra się w to fenomenalnie. Tak samo warto wspomnieć o nadchodzących Steep i For Honor, kto chciał ten zagrał w wersje testowe i obie zapowiadają się wyśmienicie, oczywiście dla niszy dla których są kierowane te gry. Natomiast w kwestii przejęcia przez Vivendi, poczytajcie komentarze ludzi z Francji. Ciężko tam znaleźć pozytywne opinie o Vivendi. Biznes to biznes jak to się mówi, ale w przypadku Vivendi nie ma już żadnych skrupułów. Nawet Activision od nich uciekło, a chyba gorszego wydawcy na rynku zwyczajnie nie ma. Więc po prostu, liczę że UbiSoftowi się uda, bo właśnie odbijają się od robienia w kółko tej samej copy-paste''y i zaczynają szukać nowych rozwiązań. Nawet jeśli nie są to zmiany gwałtowne, to wystarczająco duże, żeby je zauważyć i odczuć ich wpływ na rozgrywkę w ich nowych produkcjach. No i należy też pamiętać o mniejszych gierkach typu Rayman Legends, Child of Light albo Valiant Hearts - przecież każda z nich to małe arcydzieło! Tak samo optymistycznie patrzę na Beyond Good & Evil 2. Naprawdę, nie martwiłbym się o drogę, którą obiera teraz UbiSoft, a bardziej martwię się o to, że jednak rak zwany Vivendi wygra i zniszczy wszystko co pozostało dobre w tej firmie.
  15. Warto dodać, że za spolszczenie odpowiada ekipa Graj Po Polsku, która na co dzień tłumaczeniami zajmuje się czysto fanowsko (co często owocuje w efekty znacznie lepsze niż masa oficjalnych tłumaczeń). Dla osób zainteresowanych, na stronie GPP można przeczytać o tym krótką notkę: http://grajpopolsku.pl/dead-age-oficjalne/