LifaR

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    3418
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O LifaR

  • Ranga
    Robotnik
  1. LifaR

    Forumowa Mafia

    - Hmm, to ciekawe, myslalem ze graliscie duzo wczesniej niz ja (na forum cdp mam na mysli), a ja zaczynalem u Virgo, wiec jednak mam kilkuedycyjna przewage :) Jak juz wspominamy, to ja najlepiej wspominam wiezienna edycje Cerma, z podzialem Kosy/Szpaki o ile dobrze pamietam nazwy (bylo dawno, uczestniczylem w niej jedynie jako czytelnik, wiec jest spora szansa ze sie myle :) - chyba najlepsza edycja jaka czytalem, przynajmniej pod wzgledem przyjemnosci plynacej z czytania, zarowno postow MG jak i graczy.
  2. LifaR

    Forumowa Mafia

    - Pamietam edycje z godz 22.28, to byly czasy :D Budo -> A''la szybcy i wsciekli to chyba edycja Sajmona byla ? Nie pamietam dokladnie jak sie pisalo jego ksywke, kiedys probowalem go pare razy zaprosic do gry (i do konkursu wizytowek), ale sie opieral twardo ;) Nie gralem jeszcze wtedy, ale czytalem juz wtedy, to byly czasy... Na szczescie tez moge mowic ze gralem juz na starym forum, przynajmniej troche lapie sie do pokolenia dinozaurow ;) [z drugiej strony - z czego sie cieszyc, ze ma sie coraz wiecej lat na karku ;]
  3. LifaR

    Forumowa Mafia

    - Nie wiem sam dokladnie ;P Siedzialem sobie na forum, widze ze Shudo ma umrzec, wg. mnie byl niewinny (on zawsze tak miesza starajac sie zmobilizowac innych do dyskusji, z tego co pamietalem przynajmniej), ari wydawal mi sie podejrzany (ciezko go nie podejrzewac, to troche jak Yarra ;) no i remis sam sie zrobil. Czekanie do ostatniej chwili tez jakos samo wyszlo ;]
  4. LifaR

    Forumowa Mafia

    To ja proponuje nagrode Trzeciego dla Buda, za calkowite zaslepienie, zastanawialem sie, czy ty w ogole czytales moje posty ;P Ale chetnie tez taka nagrode przyjme ;] Co do mafii - Yarra podejrzewalem, wlasnie ze wzgledu na obrone mnie - szczerze mowiac po takiej zagrywce jaka zrobilem, to taki gracz najbardziej przydalby sie wlasnie mafii ;) Ale co do tego, czy bym na niego zaglosowal, jeslibym przezyl - pewnie nie, bo dowod jakis ciezko byloby znalezc, a jednak limit sluchania intuicji sie wyczerpal przy remisie ;) Zreszta i tak obstawialem mafie Yarr - Ninja Seba, wiec Lampek mialby u mnie spokoj do konca edycji i nawet jakby zginal Yarr, to dzieki mojej pomocy mafia i tak by wygrala ;) Sadzilem ze niemozliwe, by az dwojka mafiozow bronila mnie, bo to jednak bylo spore ryzyko. Z drugiej strony, po co ubijac tak pomocnego gracza ;) Co do samego remisu - gdybym mial okazje zrobic go ponownie, majac to samo przeczucie , ze gracz ktorego remisu jest zdrajca, zrobilbym go znowu. Moze niektorzy lubia grac zachowawczo, ja na pewno nie - chyba ze nie mam za bardzo czasu. @ariwederczi - sorry za doprowadzenie do Twojej smierci, nie bylem na forum, a wiec i w FM prawie rok, gdybym wiedzial, ze to bedzie juz trzecia Twoja wczesna smierc z rzedu, moze bym do remisu nie doprowadzil ;) Edit: Aha, ogolnie oczywiscie gratulacje dla mafii :) Dla MG takze, za dobre prowadzenie, ale jednoczesnie spory minus, za brak regulaminu - brakowalo mi standardowego przypietego posta z zasadami. Nie wiadomo bylo co w przypadku remisu, ile razy katani moze sprawdzic ta sama osobe, czy moze sprawdzac siebie - przyzwyczailem sie do tego i uwazalem to za standard.
  5. LifaR

    Forumowa Mafia

    Lifar wiedzial juz co go czeka, nikt nie kryl sie z tym, na kogo odda swoj glos, gdy "major" o niego poprosi. Nie pozostalo mu nic innego, jak spokojnie czekac na koniec reailty show dla niego - choc inny, niz ten ktorego sie spodziewal... Wyjal ksiazke i kontynuowal po cichu lekture... "Znam go, znam Giaura wściekły Hasan woła – Znam go, poznałem ze smagłego czoła, Poznałem czarne złowrogie źrenice, Jego nikczemnej zdrady pomocnice" *** Mi pozostaje jedynie przeprosic miasto za moj blad - jak napisalem, nie uwazalem Shudo za winnego, w przeciwienstwie do ariego. Co z tego wyszlo wszyscy widzieli, kogo podejrzewam, tez juz zdazylem napisac (mam jeszcze innych podejrzanych, ale nie moge zarzucic im nic wiecej niz przeczucie, a to juz raz mnie zmylilo - i starczy). Mam tylko nadzieje, ze Ci co glosowali na mnie przejrza na oczy - Ci z nich, ktorzy nie sa zdrajcami.
  6. LifaR

    Forumowa Mafia

    - Gumis swojego glosu nie oddal. Jesli nie odda to skaze sie na smierc, jesli odda, to na mnie. Ja nie mam zamiaru sie bronc glosujac na niego, bo wiem do czego doprowadziloby to jutro - "obronil sie w linczu, zabil niewinnego, mowilem ze jest zdrajca", co nic miastu nie da - jedynie kolejny dzien w plecy, a gdy glosujacy na mnie zauwaza ze bylem niewinny, bedzie niestety za pozno.
  7. LifaR

    Forumowa Mafia

    - Mialem sobie zyly podciac ? Odpowiedzialem na Twoje "argumenty", a ze nie w postach skierowanych do Ciebie - jesli czytasz tylko to co ktos napisze o Tobie, to Twoja sprawa, ale nie wypisuj glupot "ze sie nie przejal". A jesli chcesz klamac, to rob to przynajmniej dobrze, tak zeby nie dalo sie Ciebie na tym klamstwie zlapac.
  8. LifaR

    Forumowa Mafia

    *** lincz -> Ninja Seba Za: za to co wypisalem wczesniej - nagly wzrost aktywnosci, dziwna jak na mieszkanca gadka o katanim (chcial sie ukryc, wiec wyjawie jego plan) i dziwny spokoj. Ninja Seba: wiem, ze juz na te zarzuty odpowiedziales, przyjmuje Twoje odpowiedzi do wiadomosci, ale nie przekonuja mnie one, stad moj glos.
  9. LifaR

    Forumowa Mafia

    - Jestem zdecydowany - co innego bycie aktywnym ciagle, a co innego stawanie sie aktywnym, gdy wymaga tego sytuacja. - To nie jest zaden dowod - po prostu moja opinia.
  10. LifaR

    Forumowa Mafia

    - Nie tyle odkrecam kota ogonem, co staram sie pokazac, ze byc moze moja wina, nie jest tak oczywista jak sadzisz. Bo gdyby byla, to mialbym na koncie te 8 glosow. A opinie o mojej niewinnosci pokazywaly sie, zanim sam zaczalem sie bronic, ba, sam przeciez (choc zmieniles zdanie) napisales z wlasnej inicjatywy ze raczej nie jestem winny. Sam mogles tak uwazac, a innych tak myslacych bedziesz bral za moich pomocnikow (tzn. jedna z tych osob, przeciez zdrajcow jest tylko dwoch) - wskazuje jedynie, ze uwazam to za dziwne. - A jakby napisal to by to cos zmienilo ? Ari nie byl/nie jest wyrocznia, pelna wiedze o mojej winie/niewinnosci wczorajszego dnia mieli jedynie zdrajcy, a ari zdrajca jak wiemy nie byl. - Rozumiem, przesadzilem faktycznie z tym gdybaniem. - Tak samo nie wiedzilibysmy tego, jakby nie bylo listy. Byc moze wystarczylaby teoria o zabijaniu malo aktywnych, by malo aktywny zdrajca (zdrajcy) stal sie (stali sie) aktwny (aktywni). To wszystko o czym mowimy to tylko teorie i nie ma pewnosci, ze taka lista zachowana na pozniej, bylaby lepsza niz ujawniona wczesnie. - Widzialem oboz z dyskusja oparta o fabularke, podobnie jak Kalenos ktory przyczepil sie mojej wypowiedzi, ze z Furrem mam juz spokoj. Uwazam ze moja lista, a jeszcze bardziej Shudo swoimi wypowiedziami, sprawila, ze dyskusja nawet nie jesli w ogole rozpoczela sie, to rozpoczela sie wczesniej. - To nie alternatywna rzeczywistosc tylko moja opinia. Zeby byla jasnosc - nie uwazam ze ciagle doprowadzania do bezkrwawego remisu, bylo dobra opcja. Po prostu - jest do dyspozycji remis i mozna z niego skorzystac.
  11. LifaR

    Forumowa Mafia

    - Nie. Uwazam, ze im wiecej ktos mowi tym lepiej. Tylko zauwazam zmiane aktywnosci in plus (spora zmiane) w sytuacji, gdy w liscie aktywnosci zostala zaznaczona aktywnosc kazdej osoby oraz padla teoria o zabijaniu malo aktywnych osob. Uwazam, ze zmiana taka mogla wynikac bardziej z tego, ze malo aktywni sa zdrajcami, choc przyjmuje do wiadomosci Twoje wyjasnienia, jak i fakt, ze po prostu mieszkaniec mogl sie przestraszyc bycia zamordowanym. Ale z tych kilku mozliwosci musze wybrac jedna, nie moge uznac za prawdziwe wszystkich. - Nie podoba mi sie to co mowisz. Wskazujesz, ze byc moze Ari byl katanim i celowo o tym nie powiedzial (CELOWO !), po czym sam wywlekasz taka mozliwosc na wierzch, jakby robiac mu na zlosc, co nie wiem jaki mialoby sens, jesli jestes mieszkancem. Strzelasz, ze rozumiesz intencje kataniego (chec ukrycia swojej tozsamosci), po czym je wyjawniasz zdrajcom ? Prawdopodobnie moj glos dzis poleci wlasnie na Ciebie. Z jednego powodu o jakim napisalem wyzej, a z drugiego przez Twoje opanowanie. Druga z osob ktora wymienilem, czyli Budo, wydaje mi sie byc mieszkancem, zbyt zywo reaguje na sytuacje z jaka mamy do czynienia, zarowno dzis, jak i zywo zareagowal wczoraj (chocby na post Kalenosa), a Ty jestes zbyt spokojny i opanowany, jakby wiedzac, ze skoro nic Ci na razie nie grozi, to nie musisz sie za bardzo przejmowac.
  12. LifaR

    Forumowa Mafia

    - Przepraszam, rozumiem, ze nastepnym razem zanim sie odezwe, mam poczekac az ktos powie cos tylko do mnie, bo juz nie mozna komentowac slow, wypowiedzianych do innych osob ? - Sam raczysz zartowac. Jesli dostane dzis 8 glosow, to chocbym nie wiem jak sie staral nie dam rady sie uratowac, zmieniajac glos chocby i o 22:59:59. - No i co ze wspomnial ? Shudo wspomnial Ciebie - czy to znaczy z automatu ze jestes winny ? - Myslilem sie na pewno co do winy ariego, byc moze sie mylilem co do remisu, bo nie wiadomo, czy drugi z remisowanych nie zginalby dzis. Gdyby tak sie stalo, nasza sytuacja na pewno nie bylaby lepsza (choc o tym nie myslalem gdy doprowadzalem do remisu). - Zadalem konkretne pytanie - w jaki sposob bys ja wykorzystal ? Rownie dobrze ja moge powiedziec ze mielismy korzysc z ujawnienia mojej listy, ale bez poparcia tego argumentami, jest to tyle samo warte co Twoje zapewnienia. Pytam wiec jeszcze raz, o Twoje zdanie: co bys wyciagnal z informacji o aktywnosci poszczegolnych osob, gdyby taka lista nie zostala przeze mnie ujawniona pierwszego dnia ? Przeciez wiedza wynikajaca z list bylaby dokladnie taka sama - ktos jest jednego dnia bardziej aktywny, ktos mniej. Uwazasz, ze ujawnienie listy wplynelo na zachowanie zdrajcow ? To lista jest tym bardziej wartosciowa, skoro jej ujawnienie spowodowalo zmiane sposobu gry mafiozow. - Korzyscia bylo rozpoczecie dyskusji, zamiast pisanie o koniecznych umocnieniach, staniu na wartach i innych rownie duzo pomagajacych nam znalezc zdrajcow rzeczach. - W plecy, o jeden losowy lincz ? Nie uwazam, by to byla wielka strata, szczegolnie jesli taki remis doprowadzilby do uratowania niewinnego. - Dokladnie. Plus takiej sytuacji to poznanie tozsamosci jednej osoby, ale wybor osoby, calkowicie losowy, nie pozostawia zadnego pola do wyciagania wnioskow z glosowania. - Wlasnie dlatego oddalem moj glos o 22:59, zeby mafia nie miala nic do gadania. Nie wierzysz - zlinczuj mnie, choc poki bede przy zyciu i poki bede mial czas, bede Cie przekonywal (jak i innych) o mojej niewinnosci.
  13. LifaR

    Forumowa Mafia

    - Zarowno moglby, jak i nie moglby. Tak jak i Ty moglbys byc zdrajca. Albo nie moglbys. - Ok, jest 10 osob, w tym 2 zdrajcow - np. ja i ktos jeszcze. Nie widze sposobu, jak te dwie osoby moga wplynac na wynik glosowania (poprzez samo glosowanie). Owszem, moga innych przekonywac do swojego toku myslenia, ale to samo powinni robic mieszkancy. Rozumiem, ze kazdy kto bedzie uwazal mnie teraz za niewinnego, to bedzie moj "chlopak do pomocy" ? To co piszesz jest szczegolnie dziwne, jesli wezmie sie pod uwage to co napisales wczesniej: "Takie zagranie zdrajcy jak zrobił LifaR byłoby... zbyt pochopne i ryzykowne." Szybko zmieniles zdanie. - Dzieki za nazywanie mnie przyglupem. Czasami warto podjac pewne ryzyko. Tym razem sie mylilem i wyszloby byc moze dla miasta lepiej, gdybym nie zmienil glosu. - Tak, tylko gdybym tabelki nie ujawnil, mielibysmy dokladnie taka sama sytuacje - zdrajcy mogliby grac bardziej aktywnie, mniej aktywnie, albo jeden tak, a drugi srak. Wedlug tego co piszesz, to taka lista aktywnosci jest calkiem bez sensu. Co bys wyciagnal z dzisiejszej listy matiza (ktora sporzadzilem tez sobie sam, bez wywieszania jej - jedynie napisalem we wczesniejszym poscie co z niej wynika), gdybym nie ujawnil swojej dzien wczesniej ? Bylaby przydatna ? Jesli tak, to w jaki sposob ? - Uratowanie dwoch niewinnych, w sytuacji gdy, o czym pisalo wczoraj kilka osob, pierwsze glosy to strzaly, to opcja beznadziejna ? Nietypowa opinia jak na mieszkanca. Poza tym - ja wczoraj nie mialem wiedzy o tym, ze na 100% zarowno ari jak i Shudo sa niewinni, jedynie wg. mojej opinii Shudo byl niewinny, a ari winny. Ty taka wiedze miales ? To tez by bylo ciekawe.
  14. LifaR

    Forumowa Mafia

    - Coz, zawsze mniejsza konkurencja w naszym reality show... *** Popelnilem najwyrazniej blad, uznajac ariwedercziego za zdrajce. Jestem gotow poniesc tego konsekwencje, zreszta, to wasza decyzja, wiec i tak nie mam nic do gadania, tylko pamietajcie, ze moja smierc nic nie zmienie, dalej nie bedziecie znac tozsamosci zadnego ze zdrajcow. Wyjasniajac moje dzialanie - nie wiedzialem do czego remis doprowadzi, ale podjalem ryzyko, bo uwazalem ze ari moze byc zdrajca. Nie majac pewnosci do czego prowadzi remis, nie doprowadzilbym do niego, uwazajac ze ari jest niewinny. Zalozylem, ze jest zdrajca, a wtedy, tak jak napisalem oddajac glos, oba rozwiazania - uratowanie Shudo jak i zabicie ariego bylyby dla nas korzystne. Ale mylilem sie. Moje podejrzenia na dzis, to Ninja Seba i Budo - opierajac sie jedynie na liczbie postow - ich nagly skok aktywnosci wydaje mi sie dziwny - gdyby zachowywaliby sie jak dnia poprzedniego (zakladajac ze sa zdrajcami), a wiec w zasadzie siedziliby cicho, to wydaloby sie podejrzane ze gina milczacy i nagle nastepuje zmiana mordow na aktywnych - bo nie mordowaliby przeciez sami siebie, a liczba milczkow sie w zasadzie skonczyla (zostal Gumis juz tylko). Ale to opierajac sie tylko na liczbie postow, nie na ich tresci, nia zajme sie pozniej i mozliwe, ze doprowadzi mne to do innych wnioskow.
  15. LifaR

    Forumowa Mafia

    Doszlo do uszu Lifara. Za odpowiedz postanowil jedynie odczytac swojemu rozmowcy fragment powiesci, do ktorej mial spory sentyment. "Lecz wprzód zostaniesz na ziemi upiorem I trup twój, z grobu wyłażąc wieczorem, Pójdzie nawiedzać krainę rodzinną, Powinowatych spijać krew niewinną."