Zabrajin

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    716
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O Zabrajin

  • Ranga
    Przodownik

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. https://www.youtube.com/watch?v=rNiK1_9BeeM pierwszy w 2019
  2. Co sądzicie o płycie Peji "Czarny Wrzesień"?
  3. Ponieważ Szatan istnieje również w religii chrześcijańskiej, więc zainteresowanie by pewnie wykazał :)
  4. Bardziej zainteresowałyby mnie jego argumenty, dlaczego wspomniane przez Ciebie opętania i egzorcyzmy miałyby być bajeczkami.Zaś jeśli o definicję chodzi, to chciałem przekazać, że inaczej postrzegam Szatana, niż sataniści. Brnąc dalej, w moim przekonaniu uznają za symbol wartości źródło zła, tak więc dla mnie nie jest to dobry, godny naśladowania czyn. "Satanizm laveyański, zwany też filozoficznym, uznający Szatana za symbol pewnych idei, takich jak siła woli i postępowanie według swoich pragnień zależnie od własnego systemu wartości i norm moralnych." - czyli wg. tego człowiek ma prawo robić co chce, o ile takie ma pragnienie i system wartości, norm moralnych. Złe, prowadzące do nieprzyjemnych skutków działania mogą zgodnie z tą zasadą również być dokonywane. Mimo to w satanizmie funkcjonują przykazania, których istnienie podważa samą definicję tegoż satanizmu laveyańsiego, bowiem nie każdy ma wolę je przestrzegać. Natomiast satanizm teistyczny to siłą rzeczy wiara w Szatana jako fizycznie istniejącą istotę i uważanie go za bóstwo. Jest to równoznaczne z przeciwstawianiem się naukom Kościoła i czczeniem diabła.
  5. "Na potrzeby medialno-propagandowe LaVey stworzył mit własnej osoby i sfałszował swój życiorys, dorabiając do niego wydarzenia, które w rzeczywistości nie miały miejsca, a inne fakty przeinaczając[1]. M.in. twierdził, że jego dziadkowie mają korzenie gruzińsko-alzacko-rumuńskie, a jego babka była Cyganką - w rzeczywistości jego rodzina była w większości pochodzenia żydowskiego i przybyła do USA z Węgier, a jego babka była Ukrainką. Podawał, że w wieku piętnastu lat został drugim oboistą w San Francisco Ballet Symphony Orchestra - w rzeczywistości taka orkiestra w ogóle nie istniała. Głosił, że w 1948 roku był kochankiem Marilyn Monroe - naprawdę jednak nigdy jej nie poznał. Miał być konsultantem Romana Polańskiego podczas kręcenia w 1968 filmu Dziecko Rosemary i grać w tym filmie rolę Szatana gwałcącego główną bohaterkę - w rzeczywistości nigdy nie znał Polańskiego i nie miał żadnego udziału w kręconym przez niego filmie[2]. Również datę założenia przez siebie Kościoła Szatana zafałszował - określił ją na Noc Walpurgi 1966 - naprawdę jednak Kościół Szatana zaczął się formować pod koniec tamtego roku." Tak więc już na starcie widzimy, że mamy do czynienia z łgarzem wymyślającym kłamstwa na potrzeby medialno-propagandowe. Gdzie widzisz tu jakieś pozytywne działania, czy godne czyny? Uważasz, że po tym, co ten człowiek zmyślał, dalej sataniści powinni wierzyć w jego słowa? W świetle wcześniejszych czynów tego faceta aż odechciewa się czytać, co za bzdury powypisywał w tej całej Biblii Szatana. Z resztą, jak widzisz, osoba, która przeczytała, uważa ją za bełkot, więc coś w tym musi być. "Według LaVeya Szatan jest raczej ciemną, ukrytą siłą natury odpowiedzialną za bieg ziemskich spraw, siłą, której nie potrafi wyjaśnić ani nauka, ani religia, duchem postępu, inspiratorem wszystkich wielkich ruchów, które wniosły wkład w rozwój cywilizacji i postęp ludzkości, duchem buntu wiodącego do wolności oraz ucieleśnieniem wszystkich herezji, które prowadzą do wyzwolenia." Kościół Katolicki inaczej niż LeVey postrzega Szatana. Jednak jak ten mężczyzna wyjaśniłby opętania, jeśli uważał go za ukrytą siłę natury? Jak wiemy, na osobach opętanych wykonywało się egzorcyzmy. Służyły one do usunięcia bezpośredniego wpływu Szatana na kogoś - to z kolei nasuwa stwierdzenie, iż jednak jest on istotą istniejącą fizycznie. "Szatan – w judaizmie, chrześcijaństwie i islamie jest to anioł, który zbuntował się przeciwko Bogu, główny sprawca zła na świecie (inne określenia: upadły anioł, demon, diabeł)." Moja religia jak widać jasno zakłada, kim on jest - upadłym aniołem, który zbuntował się Bogu. Trzeba dodać, że to również źródło wszelkiego zła. Źródło: wikipedia.org
  6. Zabrajin

    Metallica

    Ile kosztują bilety na ten koncert? PS. Już wiem - zajrzałem na stronę.
  7. A co złego i głupiego widzisz w zgadzaniu się z Kościołem Katolickim czy katechetą od lekcji religii? Wyjaśnij mi, po co g*wno rozdrabniać na atomy, gdy można prosto wyrazić swą opinię, a nie jak, co poniektórzy mówią, "lać wodę"? Gdy widzi się jakąś sytuację, wystarczy trzeźwo, wzorem zwykłego człowieka, ją ocenić. Staram się nie skupiać na jednostkach, bo to zazwyczaj daremne. A czym nazwiesz skupianie się jednakowo na wszystkich ludziach, którzy mogą mieć jednak różne względem siebie poglądy? Jest to traktowanie ich jako ogół. Ponadto, z tego co widzę, na internetowym forum uprawiasz nieinwazyjną "krucjatę", mającą zachęcić ludzi wierzących do zmiany wiary na ateizm - sądzę, że tylko marnujesz czas, robiąc to, bowiem wątpię, że jest ktoś na tyle głupi, by przez jedną osobę zmieniać swe poglądy i wierzenia. Dobrze więc, pozostańmy przy tym, iż każdy ma prawo do własnego wyznania i poglądów, więc sataniści nie łamią prawa. Jednak religia, na której opieram swą wiarę, uważa szatana za kwintesencję zła i istotę nakłaniającą do grzechów, pokus (złych czynów). Kościół Katolicki wyraża zdecydowany przeciw satanistom - mi natomiast oni nie przeszkadzają, ale w moim przekonaniu nie czynią dobrze (dlaczego, podałem już we wcześniejszych postach).
  8. Caelethi, zrozum, że ktoś może mieć inne niż Ty poglądy a to wcale nie musi oznaczać, że jest ograniczony, bądź słaby. Nie wiesz o mnie nic, a na podstawie mej wiary oceniasz, kim jestem - tak więc uświadamiam Cię, że nie szukam pociechy w pośmiertnym raju, tylko wierzę, że taki istnieje. Mam wrażenie, że odebrałeś to jak atak na Ciebie (pomijając już, iż to była odpowiedź na post innej osoby) - poza tym, twa wypowiedź tyczy się właściwie wszystkich duchownych, którzy wierzą w twoim mniemaniu "w coś nieistniejącego", więc jesteś ateistą. Nie wierzysz w Boga, ale w Polsce jest wolność wyznania, na którą nic nie poradzisz. Zaś co do złych czynów - nie miałem na myśli zabijania w obronie własnej, czy też kradzieży dla przetrwania. Chodziło mi tu o odbieraniu życia bez powodu i kradnięciu dla posiadania większego majątku (ogólnego lepszego samopoczucia). Więc jestem nienormalny. Lepsze to, niż bycie organiczonym, pozbawionym własnego zdania i indywidualnej moralności. Staram się prowadzić rzeczową dyskusję, bez niepotrzebnych epitetów skierowanych w drugą stronę. Jak już pisałem, nie znasz mnie, więc nie możesz oceniać choćby indywidualnej moralności po innych niż Twoje poglądach. Co do szatana, to jak może on być pozytywnym, godnym naśladowania symbolem jakichkolwiek wartości, jeśli jest kwintesencją zła? Dobro i zło dotyczą człowieczej moralności, więc w większości przypadków nie da się jednoznacznie stwierdzić czy coś jest pozytywne w skutkach lub nie. To tylko kwestia perspektywy. Spojrzenie z innego punktu widzenia - tak bardzo tego brakuje wielu ludziom pokroju Ciebie i Tobie podobnych. Tak więc ciekaw jestem, jak wygląda twoja perspektywa na sytuację, w której psychopata włamuje się do domu czyjejś rodziny, po czym wszystkich brutalnie zabija (przed śmiercią osoby zaatakowane przez jakiś czas cierpią)?
  9. Bóg jest istotą doskonałą, która wszystko widzi, słucha i wie, tak więc z dojrzeniem, co czynią jego ludzie, problemu nie ma. Zaś przedstawiciele to tylko ludzie, mogący sobie mówić, co chcą - ważne, by nauczali, mówili o Jezusie, Bogu i chrześcijaństwie. Poza tym, rację tę opierają w większości na słowach Chrystusa, stąd uważają, iż się nie mylą. Dla mnie najbardziej liczy się Bóg, a nie zwykli, stworzeni przez niego śmiertelnicy, będący duchownymi - ich zadaniem jest głównie rozgłaszać o Nim i o Jego naukach na dalsze pokolenia. Wytłumacz mi, do czego dążysz? Dlaczego zależy Ci na pierwotnej i niezmienionej treści Biblii? Większość ludzi ma podobne zdanie, co do dobra i zła, bowiem łatwo jest stwierdzić, co czym jest. Czy widzisz dobro w zabijaniu, kradzieżach i gwałtach? Jeśli ktoś je widzi w tych czynach, to oznacza, że ten człowiek nie jest normalny i trzeba go uświadomić, że nie na tym ono polega. To samo tyczy się satanistów - ludzie Ci są zdemoralizowani (źli), ponieważ za bóstwo uważają kwintesencję zła, cierpienia, bólu i nienawiści, nie wspominając już o upodabnianiu się charakterem do szatana.
  10. Zacznijmy od tego, że Kościół nie może decydować za Boga, tylko kieruje się jego naukami (mam tu na myśli Jezusa Chrystusa) - kontynuując, tworzą go zwykli ludzie, którzy mogą sobie wymyślać najróżniejsze rzeczy (i przy okazji się mylić), ale w ogólnym rozrachunku najważniejszy jest Pan, bowiem to On zadecyduje, co jest grzechem, a co nie. Natomiast z samych grzechów zawsze można się wyspowiadać, tak więc mienienie się katolikiem ma wtedy sens. > Jak wiemy, ludzie nie są istotami idealnymi - wiara jednak sprowadza się koniec końców do zdania Ojca, które jest jedynym słusznym i niepodważalnym. Trzeba też dopuścić możliwość mylenia się Kościoła Katolickiego w sprawie nauk Chrystusa. A co by zmienił fakt, iż się zachowała? Na podstawie stylu pisma nie da się również (jeśli ktoś nie wierzy), czy była pisania pod natchnieniem czy nie. Z resztą, w tamtych czasach napisanie czegoś tak ogromnego i pracochłonnego nie było łatwym zadaniem - można rzec, że Duch Święty pomógł im w jakiś sposób to zrobić.
  11. Nie każdy musi mieć takie same poglądy jak Kościół Katolicki - nawet członek tej wspólnoty. Tak więc każdy może mieć swoje zdanie na temat zła i dobra (co jest złe, a co dobre), co z kolei obala twierdzenie, iż religia służy do manipulacji. Moim zdaniem osoba wierząca różnie może dawać wyraz swej wiary - nie musi to być bezgraniczne oddanie się Kościołowi. Zaś co do Pisma Świętego, to owszem, spisali je ludzie, ale pod natchnieniem Ducha Świętego.
  12. Zabrajin

    Masz zły dzień? Zniszcz komuś marzenie

    ...a po 3 godzinach nie znosisz swego sąsiada, którego pies nasiusiał ci na trawnik. Dostałem nowy telefon i schowałem go do szafy...
  13. Zabrajin

    Prince of Persia: The Two Thrones

    Dokładnie o to :) Potem zwyczajnie zapisujesz grę na którymś z pustych (albo nie) zapisów gry.
  14. Zabrajin

    Prince of Persia: The Two Thrones

    Musisz podejść do fontanny z wodą, a następnie, gdy już przy niej będziesz, nacisnąć któryś z klawiszów myszy :) Zaś co do samych fontann, to są one umiejscowione w różnych lokacjach (najczęściej po wydarzeniach ważnych dla fabuły gry).
  15. Troszkę nie rozumiem sensu wstawiania takiego newsa, ponieważ jakie ma znaczenie, co Bleszinski sądzi o wyglądzie dzieci w Heavy Rain? Ot, zwykły człowiek, jak każdy inny - nie trzeba być ekspertem, by zauważyć słabo zrobiony model postaci :)