KadwaO

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    172
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O KadwaO

  • Ranga
    Przodownik
  1. Wygląda jak połączenie nowej zeldy i fire emblema, choć pytanie czy twórcy sporstają...
  2. Test nudny i kiepsko wykonany, powninni kogoś chyba zatrudnić do robienia ankiet :P W szczególności, że jako gracz singlowy wyszło mi, że gram w gry, by porozmawiać z innymi ludźmi :D Co ciekawe jak wykona się dodatkowo test "osobowości" to pytania o hazard i zakupy niemalże identyczne jak te związane z grami -_- Jakby kogoś interesowało jak podzielili motywacje grających: Social motivation - You are mostly a social gamer. You like the pleasure of getting to know people, being with others, and playing together with other fellow gamers. Escape motivation - You are the type of gamer that enjoys being immersed in an alternative and fun reality. You enjoy this aspect because it makes you forget what is going on around you in real life. Competition motivation - You are the type of gamer that loves the adrenaline of competition. This means you take competition within games very seriously. You probably enjoy some player vs. player as it allows you to compete with other gamers and defeat them, so you can feel a sense of achievement. Coping motivation - You are the type of gamer that enjoys the powerful way in which gaming helps you cope with life in general. For you gaming is like a remedy because it allows you to better manage your emotions and mood. As a consequence, you probably play to feel better about yourself. Skill development motivation - You are the type of gamer that enjoys developing your own skills. For you, gaming is like a tool that helps you to improve yourself. You enjoy how gaming helps you to improve your coordination, concentration and other skills. Fantasy motivation - You are the type of gamer that enjoys stepping out of your usual identity. You like trying new identities in a different fantasy world and trying things that you cannot do in real life. You may enjoy playing role-playing games as these games allow you to achieve this. Recreation motivation - You are the type of gamer that simply enjoy how gaming can be a powerful tool for killing boredom. You probably play because you like to be entertained, so you enjoy a lot of recreation offered by games.  
  3. Ludzie płacą za to, że będą pracować nad modem, a ci się dziwią, że przy okazy czegoś od nich wymagają XD *surprised-pikachu
  4. Jeżeli sprzedaż cyfrowa wlicza klucze dodawane w promocji przy kartach nvidi to się nie dziwię
  5. Studio FOW jest jednym z najbardziej znanych jeżeli chodzi o takie 'animacje', a za czerwonego kapturka wylecieli z patronite :P .... znaczy kolega mi powiedział... A w sumie skoro o tej grze wspominacie, to czy będzie jej recenzja ? :P
  6. Takie pytanie do autora - co ma do zmiany pc na konsole ma Prawo Moore'a ? Co do stremingu mamy go obecnie zapewnianego przez sheilda i jakoś nie widać, by ludzie się na niego rzucali... Szczerze mając ten 'słabszy' sprzęt: "(o wartości poniżej 1000 dolarów)" łatwiej mi wydać te 1,5 k plnów na upgrade niż 2 - 2,5k na konsolę (wedle przecieków). Co do rynku kart graficznych to pojawiło się to malowanie światłem i teraz jest wyczekiwanie na to, by twórcy gier tego zaczęli używać. Reasumując, chyba coś za dużo doplaczy przyjęli pisząc te przewidywania.
  7. Lust from Beyond - czyli kontynuacja Lust for Darknes też już zebrała to czego potrzebuje na kickstarterze :P
  8. Jak dla mnie jest to gra na takie, krótsze relaksujące posiedzenia. Eksploracja jest spoko, lecz brakuje jakiś stad zwierząd przemieszczających się po mapach, czy ogólnie czegoś innego po roślinami i skałami i wrakami. Co do recenzji to nie mogę się zgodzić z interfacem, według mnie to jeden z najbardziej przejżystych i wygodnych rzeczy jakie znalazłem w grach tego pokroju.
  9. Ot co się dzieje, jak do serii, która stawiała na fanserwis i fabułę usunięto te elemnty... Swoją drogą to już 5 trochę nadszarpnęła reputację masą dlc kosztujących krocie.
  10. Zacznijmy od tego, że steam ma bardzo dużo opcji i rozbudowaną społeczność, czego o epicku powiedzieć nie można. Wiele promocji, rozdawanie gier za darmo oraz możliwość dodwania gier ze stron trzecich pozwala kupować gry znacznie taniej. Steam'a z jednej strony można nazwać śmieciowiskiem, ale to de facto jedyne miejsce gdzie jesteśmy w stanie znaleźć masę nisz (jak choćby japońskie gry, czy VR). Łatka słabej pomocy technicznej przyległa do steama na samym początku jego istnienia, obecnie jest znacznie lepiej (jeżeli chodzi o standarowe przypadki). Według mojej subiektywnej opinii: Patrząc na to jak "zareagowały" inne paltformy niż tylko steam, to stawka epicka jest niekonurencyjna i jak padnie złota kura pod postacią Fortnite to będą się utrzymywać jedynie z tego co teraz uzbierają, a obecne podejście do graczy i budowania z nimi jakiejś więzi jest no cóż... marna... ciekawe czy jak im się spadnie z rowerka będą tak samo oskarżać innych o swoją porażkę - jak miało to miejsce przy innych osobach podobnie wypowiadających się jak media epica. A tym czasem zwiastuje powrót de pajrat beja, jak ma to miejsce przy rozdrabnianiu się ofert streamingowych filmów i muzyki :)
  11. Epic jest w stanie ciągnąć swój launcher tylko dzięki tym kontenerom gotówki załatwianej przez fortnite... bardziej niż skucesu i 'rewolucji' spodziewam się może nie upadku, ale to, że on właśnie będzie się zrównywał z konurencją. . Co do steamingu to on raczej #nikogo, dlaczego ? cóż mamy dobrze działające nvidia shield, a sukces tego rozwiązania jest raczej umiarkowany. Jedyne do czego nie mam większych zastrzeżeń to model subskrypcji w dobie robienia w miarę krótkich jendorazowych gier jest doś przyjmeny i wygodny.
  12. Chyba mam nowego mistrza od pisania najbardziej niedorzecznych rzeczy na tym portalu pod tym kątem ten artykuł to mistrzostwo XD Szczególnie, że artykuł ma charakter marginalizowania opinii użytkowników, a stwierdza, że portale recenzenckie mają jedyny słuszny punkt widzenia. Zacznijmy od wyjaśnienia sobie, dlaczego recenzje na steamie są przez większość osób uznawane za najbardziej miarodajny system oceniania gry: gracz by móc napisać recenzje musi posiadać tą grę. Na metacriticu tego nie ma i to tam dopierow widać omawiane zjawisko. (PS: Xbox Store też ma recenzje, ale głównie jak jest jakaś recenzja do gry to ma charakter raczej ostrzegający :P) Recenzje z racji braku innej możliwej drogi stały się również systemem do oceniania wydawców / develperów - forma rozliczenia z pracy i kierunku w jakim dane firmy podchodzą do klienta. Dlaczego to jest ważne ? Znów wracamy do gier-usług, kierunek w jakim idzie firma zarządzająca przeważnie mocno determinuje to co z tą grą będzie się działo, co za tym idzie dostajemy niekiedy lampkę: "teraz jest ok, ale zaczyna się pier...", a to już jest bardzo ważna informacja dla potencjalnego kupca. Czy przeszkadza to nam ? Nie, przeszkadza to graczom, którzy widzą bieżącą informacje, w którą stronę rozwój gry idzie, a łopatologiczna obecna możliwość wyłączenia spamowych komentarzy pozwala przesiać wszystko czego nie potrzebujemy. Wilk syty i owca cała... no nie do końca... To kto na tym traci ? Wydawcy / developerzy, zgaduje, że po za sprzedażą, oceny na portalach i steamie są jednym ze sposobów weryfikacji do załóżmy premi CEO jakieś firmy. Nie mówiąc już o tym, że każda antyreklama szkodzi, a w momencie nasycenia rynku grami i wysokiej konkurencji jest to coś czego trzeba się wystrzegać. Dlaczego steama to interesuje ? Cóż odpowiedź jest prosta - pojawiła się konkurencja i trzeba utrzymać co się da, bo teraz nie konsument staje się oczkiem w głowie a właśnie wydawcy / developerzy. Wybrane najciekawsze według mnie kwiatki (kolejność losowa): - Google Play jest bardziej miarodajny niż recenzje na steamie. - Prawie każdy twórca używa botów by wystawiać wysokie oceny swoim produkcjom. - Pisanie w jednym akapicie, że zmiana już wystawionej recenzji jest bezasadna, a w następnym obalanie tego stanowiska z konkluzją, że w sumie najlepiej to recenzje usunąć. - Mnie to śmieszy szczególnie, w kontekście tego, że znajdujemy się na portalu, starającym się pisać recenzje. - Stwierdzenie, że jeden element nie może spowodować, że gra przestaje nam się podobać. - "Znam jednak całe mnóstwo przykładów bardzo słabych gier, które na Steamie mają w większości pozytywne recenzje." - to że uważasz jakąś grę za słabą nie oznacza, że nie wypełnia ona jakiejś niszy.... - "Jak postarałem się udowodnić, review bombing jest nie tylko szkodliwy, ale i ma najczęściej bardzo irracjonalne powody." - gdzie? ja widzę tylko próbę marginalizowania argumentów drugiej strony... - "(Recenzje) są dla graczy, dla których jest to podpowiedź czy warto zainwestować w daną grę czy lepiej sobie ją odpuścić. Review bombing uderza więc w nich, ponieważ powoduje dezorientację." - gdzie jest przytoczony jakiś dowód na to? Od razu mówię, że dowód anegndotyczny zawarty trochę wyżej to nie jest dowód. Już nie mówiąc, że akapit później przytaczane są przykłady mówiące, że to raczej uderza w wydawców / develepoerów niż w graczy...
  13. Mam w sumie takie pytanie do autora tekstu: Po co 3 tekst de facto o tym samym w przeciągu niespełna miesiąca?
  14. Co do Anthema: Jestem ciekaw, czy te 6 mln kopii to też te dodawane obecnie do RTXów, jeżeli tak, to wynik sprzedażowy jest raczej do osiągnięcia. Co do Battlefield'a: Ciekawie tłumaczą raczej nie udany marketing "Nie podoba się? Nie kupować". Z recenzji jasno wynika, że gra jest ok, ale trzeba poczekać na więcej zawartości (map, broni itp).  Co do wspomnienia o diablo:  Według mnie trochę inaczej - blizz sam budował hype na diablo na ten blizzcon i to od chłodno przyjętego nekromanty, czyli mieliśmy snowballa sięgającego 2 lata i nic nawet w najmniejszym stopniu nie zostało spełnione. Co do Apex Legend: Pytanie jak długo bum na grę się utrzyma, w szególności, że gra potrafi mieć problemy techniczne (serwerowe i wywalanie z powodu erroru engine'u). Jeżeli na tej samej architekturze będzie działał Anthem to może być śmiesznie. Co do licencji SW: Disney mógł się zawsze zabezpieczyć w umowie (lub ją w taki sposób renegocjować), zakładając dane cele, które gra ma spełniać i jeżeli się nie uda to dostają rekompensatę. Ewentualnie kolejna umowa nie będzie już tak korzystna dla EA.   Ogólnie, według mnie teraz jest ten moment, gdzie EA mierzy się ze stworzonym przez siebie wizerunkiem firmy stawiającej jedynie na gry multi z agresywnymi mikrotranzakcjami zakrawającymi na p2w, która zabija studia tworzące świetne gry. A próba iścia w zaparte i nie przyznawanie się do błędów jakoś tej sytuacji nie ratuje. Ciekawie może wyglądać przyszłość EA, ponieważ studiów odpowiedzialnych za gry na PCty i konsole (nie licząc sportówek) zaczyna mieć mało. Być może za kilka lat będziemy mówić o nich jako wydawcy gier stricte mobilnych?
  15. Co do kopiowania serii GTA: Za czasaów VC i SA każdy chciał mieć swoje GTA... i właśnie tutaj można mówić o "fenomenie", który utrzymuje się z odsłony na odsłonę. Warto wspomnieć, że prawie każda część była na swój sposób kultowa i pojawiały się wysypy gier GTApodobnych. Z WoW'em jest podobnie co z GTA, to była silna zanim pojawiła się gra, Warcrafty były kulowymi strategiami, aż dziw, że nie ma tutaj słowa o Hearthstone... Po za tym dziwnie się czyta jak gra 'konkurująca z fenomenem' wowa wyszła 4-5 lat po wowie, szczególnie, że jego fenomen był raczej na początku życia... (chyba bardziej zasadne byłoby wymienienie u nas kultowego Metina 2).  Zostając jeszcze chwilę przy mmo: Gdzie tibia? " Gdzie nie spojrzeć, tam był Minecraft. W tym przypadku aż ciężko było kopiować. Najmocniej próbował Warner Bros. z LEGO Worlds." Sami twórcy minecrafta przyznawali, że wzorowali się klockami lego... Warto również zaznaczyć, że kiedyś istniały gry Lego Creators, które właśnie były takim pomysłem (choć nie pamiętam czy były multi). Z tytułów walczących o miano kultowego wraz z minecraftem był roblox. Co do Lola i doty 2 to pierwszy był mod do w3 pod tytułem dota, potem był lol, który na początku był prawie kopią 1:1 - po za zmianą grafiki, lol ewolułował, a dota 2 wróciła do korzeni. Szkoda, że autor naprawdę nie pokusił się jakieś szukanie cech wspólnych i wyciągnięcia z tego wniosków, ponieważ wymienienie tylko trybu multi ... cóż jest  mało wnoszącą konkluzją.