StarAlone

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    71
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O StarAlone

  • Ranga
    Przodownik
  1. Szkoda, że mimo postu tego typu z serii "nowości" z wot Protest jaki ruszył przez polską stronę wot'a odniusł się tu bez echa. Po krótce, nowy event, pod czas którego proporcjonalnie są rozdawane nagrody, czyli w np. w USA 3 czołgi z serii black, a u nas jako główna nagroda 3 dni premium, które zdobędzie chyba.... 1000 osób? (rosja i azja to samo) co przelało szalę P2W, dojenia europy i najgorszego traktowania, mnóstwa błędów, ograniczania kosztów infrastuktury europejskich serwerów (ostatnio przy mniejszej liczbie osób, padają)  i wystartował bunt, ale nie taki zwykły, bo oprócz setki graczy z polski, którzy już się zdeklarowali o przyłączeniu, dołączyło także dużo osób z czech i niemiec. Mamy także wsparcie CC, stron zajmujących się informacjami jak Dom1n,czy rykoszet. Doszło do tego stopnia, że staff wg do as pisał (co było beznadziejne, bo pisały osoby, które nie grały w wot'a, ba próbowały się z nami porozumieć w dyskusji bez wgl jej wcześniejszego przeczytania), a dodatkowo WG ma podobno oficjalnie się o tym wypowiedzieć, ale coś czuję, że znów zrobi z nas tych złych pozdrawiam i liczę, że coś się pojawi na ten temat, bo gracze z całej europy się powoli zaczynają jednoczyć i każdy rozgłos się przyda
  2. Nie wiem jak inni, ale ja naprawdę czekam na tą grę, myślę, że każdy rozumie epickość tych zdarzeń, kto śledzi przygody tego chłopaka, który (anime) jest z nami od 2002 roku. Wszystko co go spotkało, jak rósł z nami, wszystko kończy się tu, dawno nie kupowałem gier, nie grywałem w te nowe tytuły, ale myślę, że jeśli będzie na PC - to kupię kolekcjonerkę może nawet :) https://youtu.be/yCD7UYR-ziQ?t=1m4s - epickość :)
  3. Gdzieś pod czas rozmów, co zapoczątkował chyba jeszcze lucas - właśnie to było głównym założeniem przy początku produkcji. Rozumiem, że nawet dla EA w sumie to już dawno temu, ale wciąż nie "kupuję" tego, że to nowa seria. Tym bardziej przeszkadzają mi ewidentne braki w porównaniu do poprzedniej części - i to nie minimalne, których stratę da się przeboleć, bo wiele z nich to właśnie coś przy czym się spędzało/spędza głównie czas - jak np. tryb "instant action"
  4. Wciąż powątpiewam w tą cześć i przygrywam w 2''kę oraz myślę, że zrobienie zwykłych bitew kosmicznych nie byłoby żadnym wyzwaniem, nie wspominając już o spełnieniu swoich obietnic i zrobieniu trybu gdzie atak miał przechodzić przez fazy: bitwa w kosmosie, atak na planetę, bitwa na planecie - bo w końcu to było główne założenie 3''ciej części battlefronta...
  5. Nareszcie coś się dzieje, już obserwuję to mmo od jakiegoś pół roku, bo mam chrapkę na mmo od dłuższego czasu, a to się zapowiada super :)
  6. > Byle tylko Anglia z okresu "Kuby Rozpruwacza" dała rade i będę w 250% zadowolony xD > Czekam na taką cześć serii jak koń na marchewkę, chciał bym ją dostać dopięta na ostatni > guzik - reszta się nie liczy ^^ [no ok, może klimaty Japonii z okresu panowania Nobunagi > jeszcze bym chciał wciągnąć równie mocno co w/w Anglię] Co do Japonii - dokładnie się z tobą zgadzam, to mogłoby być genialne ^^
  7. Dalej trzymam się swojego zdania, które rozpisałem pod ostatnim news''em, że ta gra z Battlefrontem ma tylko wspólny tytuł i uniwersum
  8. Hmmm... widzę tą samą przypadłość co np. w przypadku DayZ Standalone, przypomnę, że celem jego stworzenia było przeniesienie dayz na nowy silnik oraz by wszystko działo się po stronie serwera, by odciążyć komputery = by uniemożliwić cheatowanie. Przy Battlefront''cie widzę tą samą zależność, gra ma tylko znany tytuł, ale cała zawartość to całkowicie inna sprawa. Głównym założeniem kolejnej części miały być bitwy kosmiczne (których ma w ogóle nie być - jedno wielkie WTF EA), które miały być częścią ataku na planetę, gdzie dalej miała toczyć się bitwa. A w tym momencie się dowiaduję, jak napisałem, że bitew kosmicznych nie będzie w ogóle, samych planet będzie tylko 4 (CO?! W podstawowym było ich naście czy nawet dzieścia (nie chce mi się odpalać teraz by sprawdzić :P ), zwykłych randomów też ma nie być (stare dobre tzw instant action), bo po co się męczyć nad A.I., a całość ma być Multiplayerem, a gdyby było mało, same bitwy mają być w porywach do 32 graczy i to tylko niektóre tryby... No sorki, ale jak napisałem wcześniej, tego Battlefront''em nie nazwę Nie powiem, żebym się tego nie spodziewał kiedy to EA dostała SW w swoje łapki, ale było już tylko gorzej od upadku Lucas Arts...
  9. Nie dziwi mnie to tak samo jak ostatnia wy*ebka na graczy przez te większe studia. Ostatnie miesiące to zwykle sama olewka twórców gier, było pare wyjątków, ale popatrzmy sami na to co się dzieje. Już wstrzymam się od komentowania EA, czy Ubisoftu, bo szkoda strzępić język, ale np. tak jak widzimy, zaczęło się to szerzyć także w rejonach gier indie/crowdfoudingu, gdzie przykład mamy opisany w tym artykule
  10. > Mam dokładnie takie same odczucia co Myszasty. > Parę dni temu dane było mi protestować sobie porządnie ten wynalazek. > Dwa tytuły zrobiły niesamowite wrażenie czyli Elite i Vox. > Słowo imersja nabiera nowego znaczenia. > > Dwa wnioski nachodzą w tym momencie. Oculus jest stworzony do symulatorów oraz potrzebuje > dedykowanego oprogramowania. Starsze gry nie dawały już takich efektów. > > W moim przypadku jeszcze jeden problem wyszedł na światło dzienne. Mianowicie FPS-y powodują > u mnie nudności :(. > Kiedy siedzę w kabinie myśliwca jest w porządku ale jeśli chce sobie pochodzić to mój > błędnik zaczyna wariować. > > EDIT: No i rozdzielczość DK2 jest wielce niezadowalajaca. Boje sie ze wersja konsumencka > ze swoja dwa razy wieksza rozdzielczoscia tez bedzie niezadowalajaca. grałem na wersjach od tej pierwszej rozesłanej w publike dla firm itd. i skoro sam grałeś powinieneś to zauważyć, że nawet na tej słabej rozdzielczości jak grałem, wystarczył 2-3min i już nawet tego nie zauważałem, choć to oczywiste, że przy grze takiej niedawno wypuszczonej byłoby to o wiele bardziej zauważalne
  11. Co do Half Life''a grałem w niego na Intel Extreme Masters w ubiegłym roku, razem z innymi graczami na multi (kilka stanowisk podpiętych) oraz z karabinami w rękach, naprawdę świetne uczucie podobno byłem nawet jednym z lepszych graczy, ale to nie był taki wyczyn, bo większość z graczy nie dawała sobie rady z jednoczesnym unikaniem pocisków i celowaniem do wroga :P
  12. I znowu to samo, ale kuszą by w końcu zakupić konsolę jakąś, najchętniej zagrałbym w jakiegoś jRPG''a, ale także w inne typu anime ale jak na razie nie ma co myśleć, póki mam pc
  13. Eh, no kuszą kuszą, co raz bardziej gdzieś mi chodzi po głowie zakup PS4 choć dużo też myślałem o 3DS''sie Chętnie bym pograł w wiele gier z serii anime (jrpg itd) bo przez to, że japonia jest na szczycie pod tym względem, PC''ty są tutaj naprawdę biedne Może ktoś poleci coś?
  14. Ha!, chciałem już coś im opowiedzieć pod filmikiem, ale widzę pomyśleli i wyłączyli komentarze :P Napociłem się ostatnio pod artykułem z dayz i rocket''cie, wiec teraz sobie już daruje :P
  15. > > > chamski sarkazm, zważywszy na ostatnie informacje o DayZ > > Zero sarkazmu, bo to nie moja opinia, a słowa Deana. Poza tym - zespół jest przygotowany, > mają swoją "mapę drogową" i będą ją rywalizować w założonym tempie. A że gracze chcieliby > szybciej? Nie wszystko tak się da. Gra MMO to wiele aspektów i masa pracy, która wymaga > czasu. Dla mnie to brzmi jakbyś próbował ich usprawiedliwić. Zauważyłem, że przez ostatnie miesiące wszystkie firmy (te duże, jak i mniejsze) mają ostatnio graczy w szerokim poważaniu, to się robi dla nas <graczy> naprawdę niebezpieczne. Co do dayz, przypomnę, że cała idea miała na celu stworzenie wersji dayz obliczeniami po stronie serwera, a o ile pamiętam było tak, że po pierwszym roku zbierania pieniędzy "zastanawiał się nad wydaniem alphy", po czym Rocket wyjechał sobie na wakacje w góry (bo się przecież napracował), a następnie rok później wydał (to o jakiej alphie on mówił za pierwszym razem? działające już menu?!) alphe, kóra była okrojoną wersją dayz moda z lepszymi teksturami, był to "zaktualizowany mod" z arma''y 2 na arma''e 3, z tego co czytałem co do tego "braku cheatów", wystarczyło na początku nawet napisać 3 linijki w notatniku, by otrzymać "darmowe" itemki w grze... Dla mnie to czysta żenada Ale wracając do głównego tematu (i nie trzymając się tak Rocketa), tak jak powiedziałem, zauważyłem tendencję wszystkich firm do ignorowania graczy już pomijając żale do EA (może trochę :P ), która to stoi na czele wszystkiego (eh, boję się strasznie o tego battlefrona 3 (2 powoli zaczyna się nudzić po tylu latach :P)), jak nie za simcity i tą "100% symulację", czy za całokształt BF4, czy genialnego hardline''a, który jest genialnym pomysłem na grę, oryginalnym i oczywiście widać ile pracy w to włożyli (dla specjalnych - sarkazm), np. Ubisoft - ostatnio się dowiedziałem, że nawet w przypadku Watch Dogs pod względem sprzedaży Hype miał duże znaczenie, bo sama gra zawiodła oczekiwania (nie kupiłem z powodu kompa, opinia pochodzi z czytanych artykułów). Oczywiście seria Assasin''s Creed. Co to powiedzieć, warto wspomnieć setny raz o wypluwaniu przez nich, to kolejnych części. po pierwszych częściach, III była jeszcze ok dla mnie, bo bardzo mi się podobają klimaty całej kolonizacji ameryki, IV - tylko dla statków, bo zejście na ląd już po chwili wywoływało znudzenie. W najnowszą odsłonę nie grałem (mimo, że rewolucja francuzka to także jeden z moich uluionych momentów w historii) i nie zamiarzam, z tego co się nasłuchałem, jest to konkurencja dla BF4 pod względem grywalności i błędów. Far cry jedynie trzyma fason, choć też już parę złych słów słyszałem np. o wymaganiach maksymalnych, by w nią pograć. Kolejny nóż w serce, seria gier tytułowana imieniem Toma Clancy''ego... ah ten Vegas... dobre wspomnienia, cieszyłem się na wieści o Patriots, wyglądało także świetnie, ale jak zwykle było zbyt dobrze i skończyło się na porzuceniu gry x razy (przynajmniej oficjalnie) i zakończyło się na tytule Siege (choć przypomina CS+, to i tak będę obserwował ten tytuł z uwagi na tytuł) Co dalej? By się nie rozpisywać może rzucę na koniec nazwę Gearbox, tak, są oni odpowiedzialni za stworzenie genialnego cyklu (w sumie można powiedzieć 2 gier) nazwanej Borderlands, co mogę tutaj dodać... Pre-sequel, możecie powiedzieć, że się czepiam, mimo, że jak to przystało na mnie, czekałem na tą grę z niecierpliwością, ale tylko do jednego momentu - do pierwszego gameplay''u, cały mój zapał został momentalnie przygaszony przez ten sam HUD (poprawka, został dodany pasek tlenu...), tą samą grafikę, czy mechanikę. Tak jak inne studia (nie można zarzucać na 100% tego 2k, może to był "pomysł" ze strony Gearbox) kolejne DLC, pod nazwą nowej części. Gry oczywiście nie kupiłem, niestety mój kolega (także fan) kupił, co prawda przez pierwsze parę dni się zachwycał, ale potem lekko zwyzywał tą część z powodu braku wszelakiego kontentu, czy ilości samej broni!!! (to w końcu jeden z ważnych elementów serii B.). Jedynka, czy dwójka oczywiście brak zastrzeżeń (przy 2''ce wygrane 170h i wciąż nie przeszedłem w 100% ;) ). Także mimo obaw, zostałem miło zaskoczony przez Borderlands''a od Telltale (ale im ufałem bardziej za TWD, czy TWAU). Po drodze, szczególnie przez ostatnie 2 lata spotkało nas, jako gracz, naprawdę sporo nieprzyjemnych sytuacji i zawodów (pamiętny Alien: Colonial Marines, czy też sprawa z Oculusem, wypięcie się na kickstartera i sprzedaż go facebook''owi). Co bardziej mnie martwi, że brak jako takiej konkurencji, będzie prowadził tę branżę tylko w dół (a jedyne co zostanie na wysokiej półce to prace nad trailerami w wersji cynematic...). Chciałbym być dobrej myśli, ale... <pozwolę sobie darować porównania do naszej ojczyzny, które mi właśnie przyszły do głowy by nie rozwałkowywać ich po raz x> ...ale... cóż, liczę, że to tylko okres przejściowy, że jakaś firma w końcu zrobi arcydzieło, by zmusić innych do rzetelnej pracy nad swoimi dziełami, co zaowocuje złotym wiekiem dla graczy... sorrki za to, że się tak rozpisałem :P