Demagol

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    4583
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O Demagol

  • Ranga
    Wróg ludu

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Łojeju, jakie dobre wydawnictwo ;____; http://www.ektoplazm.com/free-music/smooth-genestar-utopolis Dla fanów lounge i downtempo.
  2. Demagol

    MODERATORZY: jacy są naprawdę?

    Mylisz się. O ile w mainstreamie faktycznie darmowa muzyka to rzadkość (co ciekawe kupując ją wspiera się wytwórnie, a nie muzyków, ale to temat na inną dyskusję), ale w Internecie roi się od darmowych netlabeli, które od dawna stały się synonimem zbiorów muzyki dobrej, a darmowej (co najwyżej proszą o datki co łaska), jest archive.org, jest sonicsquirrel.net, jest przecież i Bandcamp z tonami płyt za darmo, a co najwyżej za "co łaska"...
  3. To nie jest TR tylko spin-off. Poza tym Guardian of Light był fantastyczny, ta gra też ma szansę taka być.
  4. Tu się w pewnym sensie zgodzę, bo "definicja szaleństwa" to taka wymuszona "catchphrase" i "memorable quote", a sam bohater ma trochę słabo napisane dialogi, ale nadrabia to grą aktorską Michaela Mandalorianina. Mam jednak wrażenie, że pomimo bycia "poster boyem" wcale nie jest nam narzucany na siłę i jego czas na antenie jest odpowiednio wyważony.
  5. http://narodowcy.net/europa-i-swiat/9813-polski-rzad-bedzie-wyplacal-zydom-zasilki
  6. ME2 jest miażdżone przez Tyriana 2000. Tyrian 2000 miażdży całą trylogię tak naprawdę.
  7. Bo ME2 to jest już rasowa post-gearsowa strzelanka z otwartym światem i elementami gier 4X, a nie Action RPG czy inna rzecz tego typu. Zresztą dwójka i tak jest lepsza niż jedynka pod wieloma względami, bo ma bardziej dopracowane elementy gameplayu, w tym strzelanie.
  8. Strzelanie w ME jest równie ważne co dialogi i scenariusz (pomijając to, że jest odtwórczy itp.). Nie ma tak, że się wkłada byle jak wykonane elementy do gry, bo tylko ona na tym cierpi. Albo się wkłada tyle samo serca w każdy element gry albo się je wywala.
  9. Nie jest to żadne arcydzieło, niestety. Dobra gra (wtedy), ale nie przetrwała próby czasu.
  10. Nie zgadzam się - długość (czy może raczej krótkość) nie oznacza gorszej jakości. Co jest lepsze - 2 godziny bardzo dopracowanej rozgrywki czy 40002000000 godzin źle zrobionego sandboxa będącego wielkim, a pustym światem z losowo porozmieszczanymi elementami, nudnego i odtwórczego?
  11. Nie zgadzam się. RPG może być sandboxem bez konkretnego celu i też będzie RPG. Zaraz, RPG to w ogóle sandbox tak naprawdę i to dopiero byłby role-play! Jeśli natomiast o gry komputerowe chodzi to ja mówię stanowcze nie wywyższaniu jednego elementu składowego ponad wszystkie inne, bo to błąd.
  12. No, i z taką krytyką się zgodzić mogę i podpisać pod nią obiema rękami.