Oxygar

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    1216
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Oxygar

  1. Teraz to wywołałeś wilka z lasu. Xelos zaraz Ci zacytuje definicje słowa RPG, stworzoną przez siebie oczywiście. Potem stwierdzi że Wiedźmin ma ograniczenia, więc nie może być RPG, całkowicie ignorując że każda gra je ma. Na koniec postawi granice pomiędzy RPG i grami akcji akurat w takim miejscu, żeby pasowało to do jego definicji. Przerabiałem to już kilka razy z nim.  Tak, pamiętam, czytałem wasze dyskusje :D
  2. To mi pokaż inną typową grę tpp z takimi animacjami. 
  3. A co, chcesz mi powiedzieć, że nie odgrywałem Geralta, w taki sposób w jaki moim zdaniem on powinien się zachowywać? Pomijając pewne sytuacje, które ze względu na oczywiste ograniczenia mi to uniemożliwiały.  Tak, Wiedźmin 3 to jest RPG. 
  4. Dobra dobra. Ja chcę przecenę za remastery poprzednich części na ps 4 bo muszę nadrobić 
  5. Ahh, nagość. Gołe kobietki z syntetycznymi półdupkami. Ale i tak wolę sukkuby ^^
  6. Ten karabin z tego o tutaj zdjęcia to moja ulubiona broń w grze. A w ogóle to moja postać będzie czlonkiem Psychosquadu. Policjantem. No, czy coś.
  7. Oxygar

    E3 2018: Spider-Man z nowym gameplayem

    Widać inspirację batmanem. I dobrze. Pewne rzeczy dla gier o superbohaterach muszą być wspólne. Trochę to okrutne, że to ma być exclusive.
  8. Podoba mi się. Walka świetnie wygląda. I klimat, krajobrazy. No,no...
  9. Przecież to wygląda jak sekwencje qte albo przerywniki filmowe. Widzicie jak ona opiera pistolet o ziemię? Pod samochodem? A ta walka wręcz w tym garażu... Jak postacie ruszają się po przyjęciu strzału. Jejciu, szkoda, że sama gra to nie moje klimaty. Chyba. Ale niech twórcy zaczną tak robić animacje. Zwłaszcza w rpgach. I do tego prawdziwe podnoszenie przedmiotów, a nie klik i mam xd Pytanie dla bardziej zaznajomionych: Jakie jest prawdopodobieństwo, że to co widać na materiale jest wyreżyserowane?(nie mówię o sposobie w jakim grający np. obraca kamerę, bo to oczywiste, że na pokazie przykłada się do tego wagę) Naprawdę, aż mi trudno uwierzyć jak to wszystko do siebie pasuje, zachowanie postaci w zależności od tego co znajduje się obok.  
  10. W niektórych komentarzach, tam i tu, słusznie można spotkać stwierdzenie, że wielu ludzi spodziewało się stałej nocnej pory i samych tylko wieżowców, po pierwszym trailerze. Właściwie mnie też najbardziej urzekły te dwa elementy, ale przecież w 2055 roku słońce powinno jeszcze świecić. A doszukiwanie się GTA.. Na takiej samej zasadzie można się go doszukiwać w każdym sandboksie. Czy Rockstar ma wyłączność? Od GTA San Andreas wszystkie następne części moim zdaniem są coraz słabsze.  Ilość szczegółów, biotyki, zepsucia i moralnego upadku aż bije po oczach z tego najnowszego materiału. Jak narazie mnie kupili. Jedna wątpliwość mnie jednak nachodzi... Czy ta gra w założeniu miała być RPGiem takim z krwi i kości, statystykami, profesjami, drzewkiem rozwoju? Bo z tym akurat ten film z E3 mi się nie kojarzy, a chciałbym to wszystko. A nie chciałbym właśnie dostać gry w takim cyberpunkowym świecie, mając tylko postać, fabułę, bronię.. Wtedy pierwszy zacznę wyzywać cyberpunka od kopii Gta. I nawet rzucę kamieniem. 
  11. Dobra, teraz to już ktoś na dole popłynął. Przecież to by był idiotyzm gdybyśmy na konkretnej mapie mogli biegać z kilkoma tylko rodzajami broni. A ma ich być jak najwięcej. TheDoc, grałeś w jakiegoś Bf kiedyś?  Jeśli o kolimatory chodzi to chyba tylko luneta na materiale była. Kolimatora nie zauważyłem żadnego. W materiale nie spodobało mi się to dziwne zderzenie samolotów, bez konsekwencji. Ale to bug prawdopodobnie. Sposób poruszania się postaci, znowu na kucaka dziwnie od lewej do prawej się przesuwają, jak w csie. Mogliby twórcy przy tego typu poruszaniu się (zbyt intensywnie w jednym momencie) utrudnić oddawanie strzału. Fajnie, że wchodzeniu do transportera towarzyszą animacje.  Rzeczywiście, po filmiku wysuwam podobny wniosek, że to nadal ten sam battlefield. Trochę szkoda. Nie ciągnie mnie już do tej serii, myślę, że to przez mniejszą ilość czasu, która każe mi go poświęcić na bardziej wartościowe gry. I nic mnie w tych nowych częściach nie zachęca. Zdaję sobie świadomość, że battlefield nigdy nie był symulatorem, ale sposób w jaki oddaje pole walki do mnie nie przemawia i czuję niedosyt. Na niektóre rzeczy przy starszych częściach można było przymknąć oko i sobie mieć nadzieję, że gdy technologia pozwoli to kolejne części będą coraz lepsze i lepsze. Ale tutaj oprócz oczywistych elementów i kilku mniejszych nowości, wszystko jest takie samo. Gdyby battlefield 5 oferował powiedzmy.. Tak z conajmniej 128 graczy na jednej mapie, a mapy nie były by ani za duże ani za małe - wtedy uznałbym to za krok naprzód. Zwłaszcza przy drugiej wojnie, gdzie zawsze uważałem, że mapy są zbyt puste.   
  12. Ja nie spodziewałem się GTA 2077, a na to wygląda niestety. Kolejna gra którą mogę przestać się interesować. Bo ma otwarty świat i pojazdy?
  13. Ostatnio wielkie wrażenie zrobiło na mnie Horizon: Zero Dawn. Wcześniej Wiedźmin 3. Chciałbym, żeby ta gra też wywołała u mnie "wow". Takie szczere wow. Jeśli gra będzie oferowała tylko widok fpp to uznam to za mały minus. Chociaż jak sobie wyobrażę widok fpp, który czuje się równie dobrze jak w Far Cry, przechadzając się przez miasto z trailera.. Minus mógłby przestać być minusem. Jednak należę do grupy tych graczy, którzy lubią oglądać postać i podziwiać poszczególne elementy ubioru. Paradoksalnie jest mi się wtedy łatwiej wczuć. Nooo, chyba, że animacje w fpp będą zrobione lepiej niż w jakiejkolwiek dotychczasowej grze. Zobaczymy. 
  14. Oxygar

    BioWare powróci do serii Mass Effect

    Chciałbym kiedyś jeszcze zobaczyć nową część, równie epicką jak trylogia. Bioware musi jakoś wrócić na właściwe tory bo szkoda potencjału. 
  15. Conajmniej tak powinien wyglądać pierwszy trailer. Conajmniej. Idioci z ea. 
  16. O nie.. Znowu metro. Znowu będzie spam apteczkami, granatami, fragami w tych ciasnych podziemiach
  17. Tak, gra była bardzo udana. Złapałem za jakieś.. 25 zł? Na ps4. Telewizor mi się zalał epickością, było warto. Ta muzyka.. Grafika, odgłosy podczas walki. Świetna odskocznia od Dark Souls, które jest oczywiście bardziej wymagające i większe. 
  18. Ło jak to cudnie wygląda. Wiadomo może ile armii ma się w grze znaleźć? 
  19. I dobrze. Żołnierze powinni wyglądać dosyć jednolicie. 
  20. Znowu artykuł kontrujący komentarze oburzenia z powodu kobiety na okładce. Których to(komentarzy)  z tego co ja zauważyłem jest mniejszość. Większość zarzutów dotyczy ogólnej realizacji trailera i obaw z nim związanych. Ale już pomijając to.. Naprawdę, porównywać coś takiego jak jedną osoba sterującą czołgiem, który to element nie zakłóca immersji na wirtualnym polu walki do sposobu, w jaki gracz może spersonalizować postacie, które mają na nasz odbiór gry większy wpływ? Bez przesady Sławku. Ja po trailerze boję się widoku dziwnie ubranych żołnierzy. Skinów które zakłucą moje poczucie, że strzelam do nazistów, aliantów, japońców. Bo płeć kobieca jak najbardziej niech sobie w grze jest. Jednak gdybym miał na to wpływ to bym z tego zrezygnował w multi. W Tomb Raidera lub Horizon: Zero dawn jak i wiele innych gier też nie wyobrażam sobie grać facetem. Tak samo uważam, że większość również wirtualnych żołnierzy w Battlefieldzie powinna być facetami. Jednak jak już mówiłem, nie kobieta mi na trailerze przeszkadza. Ani trochę. 
  21. Ja też czytałem komentarze na różnych portalach. Nie zwracam uwagi na zarzuty odnośnie obecności kobiety w grze o 2 wojnie. Takie mało kiedy są jakieś rzetelne. Z mojego punktu widzenia oraz tego co sam czuję, chodzi o to, że wielu z nas, graczy battlefielda, pragnęło powrotu do drugiej wojny w stylu bardziej zbliżonym do dawnej 1942. Oczywiście, z lepszą grafiką, większym arsenałem, personalizacją postaci. Przewidywalne nowości, jak to w nowej grze. Oburzeni po prostu mają dość udziwnień. Pragną poczuć klimat tej drugiej wojny. Bez protez, kolorowych skinów, malowań broni, akcją jak w filmie marvela, chociaż 2 wojna, nawet w battlefieldzie była spokojniejszą rozgrywką.  Przeciwnicy tych oburzonych argumentują to w ten sposób: "przecież w battlefield zawsze przyjmowało się garść kul na klatę, reanimowało każdego w dwie sekundy" itp. No tak, ale to są rzeczy, które nie psują klimatu ani wczuwania się. Więc proszę się nie dziwić, że gracze, którzy do tej pory w battlefieldach czuli mimo wszystko pewną wiarygodność pola walki, nie chcą aby tę wiarygodność jeszcze bardziej zakłócano. Protezy i kobiety to mimo wszystko na wojnie nie jest tak powszechne zjawisko. A w każdym razie nie było. I niech takie elementy zostaną zachowane dla Single Player lub innej gry.  Dziennikarze mieli zamknięty pokaz produkcji, a my tylko trailer. Który powinien zachęcić, a zrobił coś odwrotnego. Skoro źle wywiązuje się ze swojego przeznaczenia i pokazuje grę w innej postaci niż ona przyjmie to zrozumcie tych oburzonych. Chociaż większość. Tych, którzy mają zastrzeżenia do innych rzeczy niż kobiety z okładki.  Ja jestem spokojniejszy bo czytałem co podobno w grze się ma znajdować. I dobrze, róbcie artykuły i mówcie nam co widzieliście na tych pokazach dla was. Macie możliwość nas uświadamiać o faktycznym wyglądzie gry. Pozdrawiam
  22. Oxygar

    Battlefield V oficjalnie zaprezentowany

    No tak, trailer mnie napewno nie zachęca. Ale to o czym piszecie koledzy na dole, już tak. Jestem bardzo ciekaw. Dawno już nie było rewolucyjnej części battlefielda. 
  23. A więc zjawisko pokory u twórców gier jest aż tak powszechne? Bo jakoś nie zauważyłem. Zazwyczaj gdy gra wychodzi i jest słaba to taka pozostaje. Ale No Mans sky pomimo tego jakim bublem było na początku, teraz jest całkiem niezłą grą. Co więcej, nadal ma być wspierana darmowymi aktualizacjami(póki co) więc ciesze się, że do gry jeszcze nie raz wrócę, by móc doświadczać nowych elementów. I szczerze? Pomimo intencji twórców, tego jak od początku miała gra wyglądać, a jak rzeczywiście wygląda, ja jestem zadowolony. Bo o ile npców w grze nie brak to jednak czuć taką samotność. I fajnie. Przez 60 ponad godzin tułam się sam po kosmosie, nawet fauny na mojej planecie nie ma. A kto wie, niedługo w końcu może spotkam jakąś prawdziwą żywą duszę. W tego typu grach fajna jest ekspansywność jej wydawania. Twórcom może to jeszcze wyjdzie na dobre. Życzę im teraz jak najlepszej sprzedaży. Zaliczyli wtopę, ale próbują się zrehabilitować. Nie ważne, że to ich gra, mało który twórca czuje odpowiedzialność za wydawanie bubla, już nie mówiąc o próbach odzyskania zaufania graczy. 
  24. Czekaj, czekaj. To według Ciebie mamy cisnąć twórców bo próbują wynagrodzić graczom zawód i cały czas tworzą nową zawartość do gry? Akurat ja się cieszę. Nie śledziłem gry od pierwszego pokazu. Kupiłem po ostatnim patchu i nabiłem 60 godzin. Jestem zadowolony, zwłaszcza, że gra jest przyszłościowa i czeka nas kolejna aktualizacja.