Dragoniasek

Dzisiaj oficjalnie anuluję zamówienie na kolekcjonerkę Wiedźmina 3 na PC. Pierwszy raz w życiu Redzi mnie zawiedli. Za to, że sprzedali się tym [m] z Microsoft, nie kupię ich gry. Ściągam pirata i [m] im w plecy.

DrakeBurn --> Szkoda, że do twojej głowy nigdy nie dotarło ani trochę kultury. "[...] siedzi na tyłku cały dzień i narzeka, bo mu poziom gry spadnie [...]" --> Śmieszą mnie tacy ludzie. Aby napisać tak obszerny i szczegółowy komentarz, chyba właśnie ty musisz siedzieć cały dzień na dupie i grzebać przy klawiaturze. Tak więc nie wiem do kogo ty to piszesz. Koniec tej bezcelowej dyskusji. Pogadamy jak wyjdzie Rogue. Wtedy ludzie zobaczą, czym Ubi zapycha starą generację konsol.

> Dobrze, że Risen nie jest od EA, bo gdyby oni wsadzili do jakieś gry "ekstra wdzianko" > za 12 euro to przez forum przelała by się fala lamentów. A tutaj proszę, "tanio", "całkiem > dobre te ceny". Następne będą magiczne kalosze za 15 euro i też się wszyscy ucieszą bo > to nie od EA. Mistrzu, to jest cena za wszystkie 3 dodatki.

> Idiotyzm. Gdzieś na świecie dzieci umierają z głodu, a tu ludzie narzekają, że wychodzą > 2 gry? Nie chcą niech nie kupują. To co się z ludźmi dzieje jest straszne. Gdzieś na świecie dzieci umierają z głodu, a ty narzekasz na marudy. Teraz ty możesz narzekać na mnie i tak w kółko... Ludzie mają rację. Ubi robi z serii sieczkę rozdrabniając ją na coraz więcej części. W tym roku akurat 3 - Liberation HD, Unity. Rogue. Kasa płynie, poziom spada, a kto jest zadowolony? Ubisoft oczywiście. Bo jak się dobrze przyjrzysz, to Rogue jest DLC (taki brat Freedom Cry), do którego wyjdzie jeszcze więcej DLC. Błyskotliwość marketingowa na poziomie gównianego EA, ale skuteczna.

"To Battlefield 4 w pełnej krasie" To bardzo ciekawe, ale 70% zawartości znajduje się w DLC.

Dopóki można wejść na YouTube i normalnie posłuchać muzyki, to nie zauważę żadnych zmian. A z Twitcha nie korzystam, więc leję na to.

Spokojnie, z początkiem 2015 roku gra ukaże się również na PC i nowych konsolach. Przenieśli taki ochłap jak Liberation, to i Rogue przeniosą. Ubi nie przepuści okazji na niemal podwójny zysk.

Porażka. Powód? Spłycenie gry pod bezmózgich konsolowców, którzy gubią się w elementach RPG jak dzieci we mgle. Za to pokazuję środkowy palec twórcom. Mam nadzieję, że poniosą ogromne straty.

> mnie się wydaje że będzie coś w stylu że wszyscy zrzucą winę na clem tj christa i pewnie > kenny też i to cała końcówka będzie :X Ja bardziej kierowałbym się w stronę, że wszyscy jej towarzysze zginą i mała znów zostanie sama. Choć zgadzam się z tym, że mogą się obrócić przeciwko niej.

No niestety, Amid the Ruins to najsłabszy odcinek ze wszystkich z serii TWD. Zupełnie nic się nie dzieje, okropnie wieje nudą, bohaterowie są jacyś pokręceni. Całkowicie się zawiodłem. Oby ostatni epizod pokazał klasę. Liczę na jakiś epicki zwrot akcji, który wywróci całą fabułę 2 sezonu do góry nogami. Co do loadingów w minusach - grajcie na PC, wszystko ładowane jest w tle i niemal niezauważalne. Jak myślicie, jak zakończy się sezon? Trzeba pamiętać o tym, że dalej nie odnalazła się Christa. Z pewnością spotkamy ją w Wellington. Może dokładnie się dowiemy, co się stało z dzieckiem. Spoiler: Według mnie w starciu z ruskimi wszyscy zginą, przeżyje jedynie Clem, Kenny i Luke. Dalej sytuacja pomiędzy towarzyszami stanie się tak napięta, że mała bohaterka będzie musiała wybrać pomiędzy nimi. Po dotarciu do Wellington spotkamy Christę. Tu już nie mam pomysłu, ale liczę na zajebiście mocną końcówkę.

Niby premium, niby taniej. Ale pomyślcie - jaki interes w tym może mieć EA? Na pewno zrobią tak, że i tak trzeba będzie więcej zapłacić niż normalnie. Poczekajmy na szczegóły.

A gameplaya jak nie było tak nie ma. Wieje małą ściemą na kilometr. Cóż, ja ograłem TLoU na PS3, posiadacze PS4 mogą na razie obgryzać paznokcie z niecierpliwości.

Bo jest tak, że większość gier sportowych/bijatyk trafia wyłącznie na konsole. Mnie osobiście to nie przeszkadza, sport to ja mam na Orliku a bijatykę na dzielni :)

> No genialnie czyli zapewne pierwsze 2-3 godz. skradanka a potem opcja na chwałę ACM czyli > totalny rozpierdziel. Na serio coraz bardziej czarno to widzę. Obawiam się, że może być tak jak mówisz. W niejednej grze obiecywano, że można ją przejść po cichu, nie będąc zmuszonym zabijać nikogo. A potem co? Do finału zawsze docierałem z maszynówką w ręku, zostawiając za sobą stertę trupów. Albo gra sama cię zmusza do używania broni, albo przejście jej po cichu to masochizm i kwestia boskiego cudu.

Według mnie to również jest ściema. Przecież Naughty Dog dopiero co mówili, jakim koszmarem jest przenoszenie gry z PS3 na PS4, a teraz nagle gra ma cudownie działać w 1080p/60fps i posiadać podrasowane tekstury? No proszę was bardzo...