Heroes of the Storm - recenzja

[hammerfall87 0]

Dnia 13.06.2015 o 19:46, Adjatha napisał:

@fenr1r
> Nie będzie takiego win ratio bo to gra zespołowa, w której gra 5 osób. Co z tego
że jedna osoba gra dobrze, > skoro 2-3 beznadziejnie.
Ale jeśli grasz dobrze to w Twoim teamie może być tylko 4 leszczy, a w przeciwnym 5.
;)
Poza tym są ludzie którzy dobijają r1 w ~50 gier, czyli da się mieć takie win ratio jednak.
To jak to jest?

Bo grają w premade np po 3 osoby , mój znajomy który był zawodnikiem competetive w docie 2 stwierdził ,że w hotsie bardzo cieżko carruje się solo przez to ,że exp jest druzynowy i niema farmienia golda dlatego nie dochodzi do sytuacji gdy jeden champion może kosić przeciwników solo jak mu się podoba.

[Adjatha 0]

Dnia 13.06.2015 o 21:02, hammerfall87 napisał:

Bo grają w premade np po 3 osoby

Nie wspominałbym o takich, ludzie robią takie rzeczy solo.

Co do reszty posta to prawda, dlatego warto też zwracać na to uwagę i nie oceniać gry pod kątem pogrania kilka godzin z przypadkowymi osobami a faktycznie zabrać się za zorganizowane 5v5 - ale to w sumie każda gra drużynowa ma to do siebie, natomiast z obserwacji (niestety aktualnie jedynie obserwacji :P) stwierdzam, że jest ogromna różnica, nawet przy meczach solo przy r1.

[fenr1r 2]

Dnia 13.06.2015 o 19:46, Adjatha napisał:

Ale jeśli grasz dobrze to w Twoim teamie może być tylko 4 leszczy, a w przeciwnym 5.
;)
Poza tym są ludzie którzy dobijają r1 w ~50 gier, czyli da się mieć takie win ratio jednak.
To jak to jest?

Smerfy? W Dota2 ludzie po kalibracji wbijają ~4500mmr bo grają na alternatywnym koncie. Nic z tego nie wynika. Jak trafisz do zespołu, w którym 2-3 osoby kompletnie nie ogarniąją, a przeciwna drużyna gra na przyzwiotym poziomie to nie wygrasz. Bardzo dużo zależy od MM.

[kostrowski 0]

> >
> > To NIE jest recenzja sponsorowana.
> >
> > Recenzja to forma SUBIEKTYWNA.
> >
> > Wiedźmina recenzował inny autor.
> >
> > Dziękuję :)
>
> To po co te cyferki na dole tekstu? Stosowanie numerycznej skali daje wrażenie, że istnieją
> określone kryteria według których ocenia się gre, oraz że skala stanowi bazę porównawczą
> wobec innych tytułów (przynajmniej w rozsądnym spektrum). Dlaczego HotS dostał 9,8 a
> nie 9,7; 9; albo 10? Nie wiadomo.
>
> Dobra recenzja będzie zawierała elementy obiektywnej oceny tam gdzie da się je zastosować.
> Dobry recenzent będzie potrafił docenić określone rozwiązania czy projekt bez względu
> na to czy trafia w jego gust czy nie. Niestety teksty w których dokonuje się rzetelnej
> analizy i krytyki na gram.pl zdarzają się bardzo rzadko. Z drugiej strony często autor
> zamiast wyłumaczyć się ze swojej oceny stosuje popularny zabieg w postaci "opinia jest
> subiektywna, inny recenzent".
>
Chwila, chwila, to ja jestem recenzentem :) Fett (Paweł Borawski, redaktor naczelny) po prostu zwrócił uwagę, że autor tekstu ma wolną rękę w wystawianiu grze oceny.

Dla mnie HotS to jest gra absolutna w swojej kategorii - ciekawa, odważna, świetnie zrealizowana. Można się ze mną zgadzać, albo nie, proszę bardzo. Nie jestem odosobniony w swojej opinii, ani nie wydałem werdyktu naprędce, ani bez posiadania wiedzy na temat konkurencji. Dlaczego tak wysoka ocena? Nie mogłem znaleźć wad Heroes of the Storm, jak bardzo bym się nie starał. Powinienem był odjąć punkty z uwagi... na co? Na to, że LoLowcy wypominają grze, że jest za prosta? Starcraftowcy wypominają LoLowcom brak skilla, ale nie czytałem w żadnej recenzji LoLa, że gra jest za prosta. Wysoka ocena ma uzasadnienie w tekście. Dwie dziesiąte punktu odjąłem głównie ze względu na sprawy techniczne i potrzebujący lekkiego liftungu balans.

Wypowiadający się w wątku Sławek Serafin ma prawo mieć swoje zdanie, również jest specem od MOBA, chociaż moim zdaniem nie ma racji.

[Zekzt 0]

Twoje drugie [i ostatnie] Ostrzeżenie za chamstwo i wycieczki osobiste.

[Luzac 2]

Dnia 13.06.2015 o 22:12, kostrowski napisał:

Nie mogłem znaleźć wad Heroes of the Storm, jak bardzo bym się nie
starał. Powinienem był odjąć punkty z uwagi... na co? Na to, że LoLowcy wypominają grze,
że jest za prosta?

Znaleźć wady za Ciebie?

- Technicznie gra kuleje wielu osobom (wysoki ping, ścinki w animacji, czy magicznie spadające FPS), wszystko to zawdzięcza silnikowi StarCrafta 2;
- Matchmaking jest kulawy, w Quickmatchu nie istnieje w ogóle, przez co totalne zera lądują w kotle wraz z doświadczonymi graczami (jak wspominałem wcześniej, po wyjściu z bety nie miałem meczy QM w którym nie byłoby Novy, która dzięki swojej niewidzialności jest ideałem pubstompera);
- Do Hero League, które jest odpowiednikiem gier rankingowych w innych mobach można wpaść całą gotową ekipą, pięciu zorganizowanych ludzi przeciwko ekipie randomów - w QM proszę bardzo, ale nie w trybie który służy mimo wszystko do pokazania twoich indywidualnych umiejętności;
- Trzeba odblokowoywać postacie albo za wirtualną albo prawidziwą kasę, w dobie istnienia gry która oferuje bazę 110 postaci za darmo;
- Wirtualną kasę zdobywa się powoli, pomijając początkowy zastrzyk rodem z gry Freemium czy tak jak teraz event z dodatkowym XP, który niechybnie za tydzień się zakończy. Owszem są daily questy, oraz gold z postaci, ale to ostatnie nie jest takie fajne w momencie gdy gra się postacią której się nie lubi, a piąty wbić trzeba żeby dostać te 500g, a dodatkowo granie taką postacią w obecnym stanie QM jest dodatkową torturą;
- Funkcja "reconnect" w tej grze to jakiś przykry żart, raz że zamiast połączyć się od razu z grą, mielimy jej replay aż dojdziemy do czasu serwera, dwa że poponownym połącznieniu możemy pożegnać się z doświadczeniem i złotem,
- Brak możliwości wyboru mapy w QM. HL rozumiem, ale naprawdę nie mam ochoty grać po raz enty Haunted Mines z ludźmi którzy możliwie grają w tą grę od paru godzin. Zresztą i tak nie cierpię tej mapy;
- Balans jest kiepski, teamy z healerem mają przewagę nad tymi bez, każda nowa postać jest bardziej przegięta od poprzedniej, Blizzard jak na taki mały roster ma też problemy z balansem tych które są (Illidan Stormrage never forget);

Nie chcę już wchodzić na poletko samej rozgrywki ponad to co powiedziałem o balansie postaci.

Dnia 13.06.2015 o 22:12, kostrowski napisał:

Starcraftowcy wypominają LoLowcom brak skilla, ale nie czytałem w
żadnej recenzji LoLa, że gra jest za prosta.

LoL wyszedł pięć lat temu, a jego jedynym konkurentem na rynku był wówczas Heroes of Newerth, a obydwa bazowały na zasadach ciągle popularnej Defense of the Ancients. Obecnie gier typu MOBA czy jak kto woli dotopodobnych jest jak psów, większość zrzynająca archetypy właśnie od LoLa, bo to on eksplował popularnością.

Porównywanie StarCrafta do League of Legends mija się z celem, bo gry dotopodobne praktycznie eliminują skalę makro. Pełnoprawna gra strategiczna czasu rzeczywistego zawsze będzie wymagała większego "skilla" od gry w której (przeważnie) kierujemy jedną postacią. Tak samo Dota 2 zachowała system sterowania z RTSów, więc opanowanie jej mechaniki będzie trudniejsze niż opanowanie mechaniki LoLa gdzie jesteśmy przykuci do jednej postaci (co oferuje z kolei rozwiązania, jakie w Dota 2 nie mają miejsca). LoL przy tym nie też jest banalny, jak niektórzy twierdzą, bo to nadal 125 postaci rozrzuconych po różnych pozycjach, ze zróżnicowanymi matchupami, są też runy i masterki więc jak ktoś chce opanować tą grę na zasadzie "chcę grać w League of Legends" a nie pograć sobie normale, to też czeka go dużo roboty (żeby nie było, jestem z grupy osób które chcą sobie tylko pograć normale).

Zresztą, nie widzę absolutego sensu w recenzowaniu i wystawiania oceny tytułowi który nieustannie przechodzi ewolucję. Wystawienie opinii na podstawie tego "co jest", jak najbardziej jest na miejscu, ale dorzucanie do tego oceny, podczas gdy równie dobrze za dwa miesiące Blizzardowi może kompletnie odpieprzyć i gra będzie wywoływała kompletnie inne wrażenia.

[Frezko 0]

Nie zasługuje, bo raz że minusy podane są już wystarczające żeby ocena była niższa, a do tego problemy techniczne potrafią być upierdliwe. HotS zasługuje na 6, może 7/10 na chwilę obecną. Przy czym jeśli poprawi się te wady (co oczywiście może mieć miejsce) to oczko w górę na spokojnie będzie można dać.

Moim zdaniem zasługuje z tego co wiem to mało która gra wychodzi bez błędów w końcu później po to są patche że by łatać te gry. A negatywna opinia ludzi z tego forum to typowi lolowcy którzy nie umieją się odnaleźć w hotsie.


Eee, no offense, ale to zdanie nie ma sensu... Lol jest zdecydowanie mniej przystępny niż hots. Mimo że i tak jest całkiem łatwo przyswajalny.
Oczywiście że to ma sens bo hotsa jest trudniej przyswoić dana osoba która wcześniej grała w inne moba będzie się zachowywać inaczej grając w hotsa np taki gracz lola będzie siedział na linni swojej często i latał po mapie a tutaj trzeba się współgrać drużynowo np podczas oddawania dublonów lub pilnowania by drużyna przeciwna tego nie zrobiła gracz z innego moba będzie starał się bardziej grać samodzielnie do tego dochodzą jeszcze talenty które trzeba wbić i taka osoba będzie przez to przegrywać i na tej podstawie wyrobi sobie opinie o hotsie.

I co z tego wynika? Że wejście było za darmo więc się wszyscy rzucili? Zobacz widownię na LCS/LCK albo na Worldsach. Jakimś cudem dzieciarni tam nie uświadczysz - to jak to jest?
Btw, a jak na następnym IEM będzie HotS, wejściówki będą za darmo i będą "pędziły armie gimbów" to zmienisz zdanie o grze? :D
Argument tak samo prawdziwy jak stwierdzenie po kilku godzinach gry w hotsa że ta moba jest płytka i causalowa :D

Aha, bo w HotSie tego nie ma? Bądźmy poważni. Może być tego mniej tylko dlatego, że nie ma [all] chatu ani chatu pomeczowego. Poziom który ludzie prezentują jest dokładnie taki sam.

Nie w hotsie tego nie ma nie spotkałem się przynajmniej z tym że by ktoś wyzywał w stylu twój stary/twoja stara ani pisał słowo easy :D lecz jeszcze w tedy kiedy grałem w LoLa w mojej drużynie podobne wyzwiska dosyć często się zdarzały. Co w hotsie jest miłą odmianą.

To jest kwestia sporna, LoL w każdym kolejnym sezonie coraz bardziej wymusza teamplay i kontrolę mapy. Obie gry mają własną specyfikę i te same elementy rozwiązują na różne sposoby - sam fakt, że mapa w lolu jest większa wymaga dużego skupienia na planowaniu ruchów na mapie, gdzie w hotsie można zareagować szybciej. Z drugiej strony push w hotsie jest szybszy, bo skille działają na budynki więc z wieloma pickami nie trzeba nawet specjalisty pod ręką żeby skasować fort. I tak dalej.

- Dynamika - Dynamika jest większa bo gra wymusza od ciebie walkę o event przez co masz bardzo częste team fighty. Podczas gdy podstawą w hotsa są eventy to podstawą w lolu jest farma mobów.
- Gra jest bardziej taktyczna z kilku względów możesz tutaj grać na wiele sposobów i stosować wiele zróżnicowanych taktyk np Grać na dwóch supportów lub tanków czy też supporta przerobić na damge lub hybrydę co praktycznie w LoLu nie ma możliwości czy też masz coś takiego jak specialista przy którym można wykonywać kolejną universalną taktykę czasami również na wiele sposobów.
- Gra drużynowa również jest większa ponieważ wymusza to gra podczas gdy w LoLu częściej latasz swobodnie.

Jest mi przykro, że pomimo zgrywania takiego inteligenta, popisujesz się umiejętnością składania i pisana wypowiedzi na poziomie jamochłona. Jesteś śmieszniejszy od tych "gimbusów z LoLa", powinieś za rok poprosić Polsat czy możesz wziąć udział w Kabaretonie.

Ja wiem że tacy ludzie jak ty którzy mają uraz psychiczny na punkcie składni i innych pierdołów tego typu lubią obrażać bez powodu ale może spróbuj to leczyć może to jest uleczalne ?

[Adjatha 0]

Dnia 14.06.2015 o 01:21, Frezko napisał:

Argument tak samo prawdziwy jak stwierdzenie po kilku godzinach gry w hotsa że ta moba
jest płytka i causalowa :D

Dobra, przyznaję się bez bicia, dotrwałem do tego miejsca. Raz, że nie dostałem odpowiedzi (i tak, argument jest prawdziwy, ale się nawet do niego nie odniosłeś, więc...), a dwa, że taki styl pisania jest męczący i wykazuje brak szacunku dla rozmówcy. I że pozwolę się odnieść do odpowiedzi do luzaca - nie, składnia i stawianie przecinków to nie są pierdoły, tego uczą w podstawówce i bez tego tekst jest najzwyczajniej w świecie nieczytelny.
W związku z tym pozwolę sobie nawet nie czytać dalej.

[Luzac 2]

Dnia 14.06.2015 o 01:21, Frezko napisał:

Moim zdaniem zasługuje z tego co wiem to mało która gra wychodzi bez błędów w końcu później
po to są patche że by łatać te gry. A negatywna opinia ludzi z tego forum to typowi lolowcy
którzy nie umieją się odnaleźć w hotsie.

Dziwne, jako typowy LoLowiec bardzo szybko odnalazłem się w HotSie. I pewnie dalej bym się odnajdywał, gdyby mój ping nie był w tej grze niczym z kosmosu, a fps nie żonglowały od 5 do 50 gdy tylko zadzwoni gong rozpoczęcia gry. I to nie ważne czy stoję w pustej lokacji czy w środku teamfighta.

Dnia 14.06.2015 o 01:21, Frezko napisał:

Oczywiście że to ma sens bo hotsa jest trudniej przyswoić dana osoba która wcześniej
grała w inne moba będzie się zachowywać inaczej grając w hotsa np taki gracz lola będzie
siedział na linni swojej często i latał po mapie a tutaj trzeba się współgrać drużynowo
np podczas oddawania dublonów lub pilnowania by drużyna przeciwna tego nie zrobiła gracz
z innego moba będzie starał się bardziej grać samodzielnie do tego dochodzą jeszcze talenty
które trzeba wbić i taka osoba będzie przez to przegrywać i na tej podstawie wyrobi sobie
opinie o hotsie.

Wiesz, siedzenie na linii w HotSie jest jednak ważną częścią gry, bo drużyna zyskuje więcej doświadczenia jeśli na każdej linii stoi bohater gdy w jego pobliżu padają stwory. Początek gry więc nie jest wcale taki super różny od tego złego LoLa, trwa tylko krócej. Poza tym każdy przeciętny LoLowicz nie ma problemów z talentami bo sobie znajdzie buildy z najbardziej optymalną kombinacją talentów, tak jakby szukał builda do LoLa.

Dnia 14.06.2015 o 01:21, Frezko napisał:

Argument tak samo prawdziwy jak stwierdzenie po kilku godzinach gry w hotsa że ta moba
jest płytka i causalowa :D

A jeśli powiem Ci że jest płytka i casualowa po 50 godzinach gry + oglądaniu gier wysoko rankingowych streamerów i kilku turniejów, w tym Twitch Invitationala gdzie gracze z LoLa i Dota 2 smarowali sobie kanapki resztą konkurencji.*

Dnia 14.06.2015 o 01:21, Frezko napisał:

Nie w hotsie tego nie ma nie spotkałem się przynajmniej z tym że by ktoś wyzywał w stylu
twój stary/twoja stara ani pisał słowo easy :D lecz jeszcze w tedy kiedy grałem w LoLa
w mojej drużynie podobne wyzwiska dosyć często się zdarzały. Co w hotsie jest miłą odmianą.

Bo serwer europejski HotS różni się od serwera europejskiego LoLa. Z Twoich opisów wynika, że grałeś na EUNE, gdzie Polaków jest całkiem sporo, to i słowaińskiego temperamentu nie brakuje. Ja gram na EUW i od wprowadzenia kar na czat bardzo sporadycznie trafiam na gości z "easy" czy rzucających wyzwiska na prawo i lewo.

Poza tym, grając w HotSa też się naczytałem jakimi to ludzie są debilami, idiotami i kretynami, choć pewnie dopiero uczyli się zasad tej gry. Więc to nie jest tak że HotS nie ma swojej "elyty". Ona się po prostu jeszcze nie wyklarowała. Jak zaczynałem pięć lat temu grać w LoLa to też wszyscy byli mili i fajni.

Dnia 14.06.2015 o 01:21, Frezko napisał:

- Dynamika - Dynamika jest większa bo gra wymusza od ciebie walkę o event przez co masz
bardzo częste team fighty. Podczas gdy podstawą w hotsa są eventy to podstawą w lolu
jest farma mobów.

Z mojego doświadczenia w HotSie prawdziwą podstawą jest farma doświadczenia do 10 i 20 poziomu. Dodatkowe cele? Owszem są. I mogą znacznie ułatwić życie, bo niektóre, jakby chociaż golem w Haunting Mines, to królestwo snowballu. Ale jeśli uda się utrzymać przy życiu przegrywającej drużynie do 20, to jaka by sytuacja nie była (no może poza przeciwnikami łupiącymi już Twój Core), to gra się do pierwszego błędu.

Dnia 14.06.2015 o 01:21, Frezko napisał:

- Gra jest bardziej taktyczna z kilku względów możesz tutaj grać na wiele sposobów i
stosować wiele zróżnicowanych taktyk np Grać na dwóch supportów lub tanków czy też supporta
przerobić na damge lub hybrydę co praktycznie w LoLu nie ma możliwości czy też masz coś
takiego jak specialista przy którym można wykonywać kolejną universalną taktykę czasami
również na wiele sposobów.

W LoLu też masz wiele taktyk, od poke compów, poprzez juggermawa, 1-3-1 itd. I te taktyki zmienają się wraz z patchami, bo Riot wiecznie coś miesza, przez co raz wszyscy biegają z Black Cleaverami, a innym razem gra zaczyna przypominać World of Tanks. A "specjaliści" to nic więcej jak supporty skrzyżowane z pusherami plus parę ciekawych eksperymentów jak LV czy Abathur.

Dnia 14.06.2015 o 01:21, Frezko napisał:

- Gra drużynowa również jest większa ponieważ wymusza to gra podczas gdy w LoLu częściej
latasz swobodnie.

Gra drużynowa jest większa, bo jest wymuszona. W LoLu musisz się tego nauczyć, podczas gdy w HotS jest to odgórnie narzucone.

Dnia 14.06.2015 o 01:21, Frezko napisał:

Ja wiem że tacy ludzie jak ty którzy mają uraz psychiczny na punkcie składni i innych
pierdołów tego typu lubią obrażać bez powodu ale może spróbuj to leczyć może to jest
uleczalne ?

Jest to równie nieuleczalne jak Twoje zaślepienie nienawiścią do LoLa bo miałeś nieprzyjemność grać z gorszą częścią tego community.

* - Tak jestem świadomy, że nie grali z przeciwnikami najwyższej rangi, ale pokazali że potrafią się HotSie odnaleźć. XD

[kostrowski 0]

> > * - Tak jestem świadomy, że nie grali z przeciwnikami najwyższej rangi, ale pokazali że potrafią się HotSie odnaleźć. XD

No... nic dziwnego. Podobnie jak gracze Starcrafta bez problemu odnajdywali się w LoLu. Nie ciężko znaleźć graczy, którzy w SC2 ledwie dawała radę się przebić do poziomu "pro" wymiatała w LoLa.

Twierdzenie, że LoL jest lepszy do HotSa bo jest bardziej skomplikowany to jak twierdzenie, że futbol amerykański jest lepszy od piłki nożnej z tego samego powodu.

[Luzac 2]

Kontrowałem jedynie argument koleżki, że LoLowcy się w tej grze nie odnajdują. Nigdzie nie stwierdziłem, że HotS jest gorszy od LoLa bo jest prostrzy.

[marekl1975 1]

Polubiłem Diablo III i Star Crafta II. Czy to zainteresuje mnie? Chyba nie...