Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Opinia: Ubisoft między młotem a kowadłem

37 postów w tym temacie

A może po prostu dać marce odpocząć i przygotować kolejną część na za dwa/trzy lata i przestać wywierać presję na zespole odpowiedzialnym za grę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Najprostszym rozwiązaniem byłoby poczekać z premierą wersji konsolowych aż wersja PC
> będzie gotowa.
To nie jest żadne rozwiązanie. Wydawca liczy na zyski, wypuszczając grę na konsole ruszy sprzedaż a ten kto miał kupić na PC i tak poczeka. Zresztą zyski na konsolach są o wiele większe i dla Ubisoftu są one priorytetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wersja PC może wyjść nawet z półrocznym opóźnieniem, byle gra była wtedy odpowiednio dopracowana. Ubisoft słynie z tego, że robi co może, żeby zmieścić się w terminie, co później odbija się na jakości gry.

Zresztą to nie taki odosobniony przypadek, wszyscy wiemy w jakim stanie do sklepów trafił Batman ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Paradoksalnie, u mnie najlepiej działała premierowa wersja Unity, pierwszego dnia, bez patcha lub z patchem one day, już nie pamiętam. Kolejne patche tylko psuły tę grę i ograniczały ją graficznie.
Z nowym Batmanem też nie miałem większych problemów ( dwie zwiechy na całą grę ) w przeciwieństwie do takiego Mad Maxa, w którym cały czas występują mikro przycięcia, zwłaszcza podczas jazdy samochodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2015 o 16:00, Muradin_07 napisał:

A może po prostu dać marce odpocząć i przygotować kolejną część na za dwa/trzy lata i
przestać wywierać presję na zespole odpowiedzialnym za grę?


Przecież te gry i tak nie powstają w rok. AC w produkcji jest co najmniej 2 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi bardziej o przerwę dla marki, bo fakt - proces produkcyjny danej gry może trwać dwa lata, ale i tak przy wychodzeniu rok w rok kolejnej odsłony wygląda na to, że nic w tej serii się nie zmienia. A chciałbym np. dostać jedną grę na dwa-trzy lata, ale taką, na którą będę czekał. Nigdy nie byłem wielbicielem "seriali" jak np. Call of Duty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2015 o 16:00, Muradin_07 napisał:

A może po prostu dać marce odpocząć i przygotować kolejną część na za dwa/trzy lata i
przestać wywierać presję na zespole odpowiedzialnym za grę?


W 100% popieram. Nie nadążam kupować xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej od początku wmawiać ludziom, że gra ukaże się w grudniu/styczniu, a kilka miesięcy wcześniej ogłosić, że prace poszły lepiej niż myśleli i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wypuścić ją wcześniej (choć nieformalnie od początku celowali w listopad). Gracze poczują się dopieszczeni, a Ubi poprawi se opinię. A jeśli prace trzeba będzie przedłużyć, to nikt im nie zarzuci opóźniania premiery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2015 o 20:43, Moooras napisał:

Najlepiej od początku wmawiać ludziom, że gra ukaże się w grudniu/styczniu, a kilka miesięcy
wcześniej ogłosić, że prace poszły lepiej niż myśleli i nic nie stoi na przeszkodzie,
żeby wypuścić ją wcześniej (choć nieformalnie od początku celowali w listopad).


To bardzo ryzykowne. Z jednej strony nie może być rażących błędów, bo wtedy ludzie będą mówić: "no i po co ta wcześniejsza premiera? Powinniście to robić do końca". Z drugiej strony, chyba nawet ważniejszy, dochodzi kwestia planowania akcji. Data wydania nigdy nie jest przypadkowa - trzeba patrzeć na gorące okresy, ale także na działania konkurencji. Wypuszczanie dwóch gier AAA w jednym miesiącu jest bardzo, bardzo ryzykowne, zwłaszcza jeśli są to gry z jednego gatunku. A więc wyjście nagle z informacją - "hej! skończyliśmy grę szybciej, będzie w sklepach dwa miesiące wcześniej!" paradoksalnie może przynieść odwrotny skutek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem najlepiej zamknąć studio w Kijowie i przekazać prace nad wersjami PC bardziej kompetentnemu studiu.

> Przecież te gry i tak nie powstają w rok. AC w produkcji jest co najmniej 2 lata.
3 lata. Nigdy nie słyszałem o grze AAA powstałej w 2 lata.

> Ale nadal nie rozumiem co ta przerwa miałaby dać? xD Przecież czas produkcji się nie zmieni i tak.
Nawet jeśli po raz któryś sprzedaje się to samo, efekt "łał" dla fana serii po 1-2 latach jest większy niż po 6 miesiącach (kolejną część zawsze pokazują na E3, nie?). No, a ubi ma tyle dobrych marek, że mogliby przystopować z AC. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.09.2015 o 15:17, Noxbi napisał:

Nawet jeśli po raz któryś sprzedaje się to samo, efekt "łał" dla fana serii po 1-2 latach
jest większy niż po 6 miesiącach (kolejną część zawsze pokazują na E3, nie?). No, a ubi
ma tyle dobrych marek, że mogliby przystopować z AC. :P


Dokładnie, tym bardziej że można z tego zrobić coś w rodzaju "przekładanki".

Poza tym na razie rok przerwy wydaje się robić dobrze dla Need For Speeda od EA, gdzie po wszelkich materiałach widzę to "wow" i jestem strasznie nahypowany na betę. Mam jednak nadzieję, że nie będzie tak jak z BF:Hardline, gdzie zagrałem i było tak sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gracze to w większości pieniacze i płaczące mięczaki. Mało, która grupa klientów jest tak kapryśna i skrajnie niestabilna emocjonalnie. Wielka tragedia się dzieje takiemu, że nie zagra w kolejną gierkę w tym miesiącu tylko trochę później.
Kolejny powód na wielkie dysputy na forach, okazywanie oburzenia i w ogóle ZDRADA i HAŃBA.

... ratunku, świat zwariował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Francuska firma wręcz przyzwyczaiła już pecetowców do traktowania ich gorzej niż właścicieli konsol, czy to przez umyślne działania, czy własną nieudolność. A nie jest to przyzwyczajenie, w którym wspomniana grupa graczy chciałaby trwać."

Raz w życiu PCtowcy dostają po tyłeczku zamiast konsolowców i nagle wielka krzywda się dzieje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Gracze to w większości pieniacze i płaczące mięczaki. Mało, która grupa klientów jest
> tak kapryśna i skrajnie niestabilna emocjonalnie. Wielka tragedia się dzieje takiemu,
> że nie zagra w kolejną gierkę w tym miesiącu tylko trochę później.
> Kolejny powód na wielkie dysputy na forach, okazywanie oburzenia i w ogóle ZDRADA i HAŃBA.
>
>
> ... ratunku, świat zwariował.

Nie wydaje mi się, by chodziło o samo przesunięcie, a po prostu o równe traktowanie. A co do części ironicznej komentarza, cytat z tekstu: "Przesuwanie terminu wydania o miesiąc nie jest zbrodnią" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Teoria trochę rozbija się o to, że w przypadku takiego AC IV, wersja na konsole nowej generacji również wyszła z miesięcznym opóźnieniem w stosunku do wersji PS3/X360. Ale to tak na marginesie.

"Gorsze traktowanie pecetowców" to też przesada, i to gruba. W przypadku konsol, jeśli gra odpali się na jednej, to odpali się na wszystkich. Działa na PS4? Super. Czyli będzie działać na PS4 w Europie, w Stanach, w Azji. A na kompach? Tu intel, tam AMD; tu Nvidia, tam Radeon; tu 4 giga RAMu, tam 16; tu Win7, tam Win8; tu wersja sterowników sprzed pół roku, tam najnowsza. I tak dalej. I na tym wszystkim gra musi chodzić, to wszystko trzeba przetestować. Bo jak się niedostatecznie przetestuje, to będzie tak, jak z ostatnim Batmanem.

Oczywiście wydawca mógłby wstrzymać wersję konsolową do czasu, gdy wersja pecetowa będzie gotowa, tylko pytanie PO CO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Teoria trochę rozbija się o to, że w przypadku takiego AC IV, wersja na konsole nowej
> generacji również wyszła z miesięcznym opóźnieniem w stosunku do wersji PS3/X360. Ale
> to tak na marginesie.

Nie wydaje mi się, by teoria się przez to rozbijała, bo jednak wersja PC ukazała się później niż pierwotne wydania, a takimi były właśnie wersje PS3/X360.

> "Gorsze traktowanie pecetowców" to też przesada, i to gruba. W przypadku konsol, jeśli
> gra odpali się na jednej, to odpali się na wszystkich. Działa na PS4? Super. Czyli będzie
> działać na PS4 w Europie, w Stanach, w Azji. A na kompach? Tu intel, tam AMD; tu Nvidia,
> tam Radeon; tu 4 giga RAMu, tam 16; tu Win7, tam Win8; tu wersja sterowników sprzed pół
> roku, tam najnowsza. I tak dalej. I na tym wszystkim gra musi chodzić, to wszystko trzeba
> przetestować. Bo jak się niedostatecznie przetestuje, to będzie tak, jak z ostatnim Batmanem.

W pełni się z tym zgadzam, oczywiście, że na PC z oczywistych względów trudniej to wszystko poskładać do kupy. Tylko znowu podnoszę argument przywołany już w tekście: jak to jest, że wiele firm potrafi wydać swoje gry AAA jednocześnie na PC i konsolach bez większych wpadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować