Zaloguj się, aby obserwować  
Protohoplita

Co kryje się pod Rockiem, Powiedzcie nie SATANIZMOWI

73 postów w tym temacie

Teraz kilka słów o wolnej miłości tej z czasów hippisów - szkoda, że i w tamtych czasach została ona źle zinterpretowana

U podstaw tego terminu tak naprawde leżała pewnego rodzaju walka z polityką społeczną i rodzinną w początkowej fazie ruchu hippisowskiego z okresu lata wolności ludzią chodziło o to:

- jak jakiś świstek papieru w urzędzie, słow księdza przed ołtarzem mogą decydować o tym z kim ja jestem
- dlaczego zbytnia biurokracja ma decydować o adopcji dziecka przez kogoś kto chce mu zapewnić opieke i dach nad głową
- dlaczego państwo ingeruje w instytucje rodziny np: przez powszechny obowiązek oświaty dla młodych (tu wspomne, że hippisi żyli w komunach źródłami chcieli powrócić do natury)

i inne tego typu poglądy. To, że pogląd ten został zinterpretowany w ten sposób, który jest nam znany to już inna sprawa

Mówisz, że na wolną miłość wpływ ma wychowanie - ciekawe, że większość hippisów pochodziła z dobrych katolickich powiedzieć by można porządnych domów - na Free Love wpływ miało wiele czynników.


Piszesz tu o wychowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie piszę o wolnej miłości wtedy bo mnie na świecie nie było gdy ten ruch powstał i rozkwitał - po prostu go nie znam. Ja piszę o "wolnej miłości" dziś, i nie bez powodu używam znaków "".

Może nie powinienem używać tego terminu, który rzeczywiście ma historię i ma bardzo mocne znaczenie zarówno prawdziwe jak i stereotypowe. Wyrażę się zatem jasno: chodzi o najzwyklejsze w świecie puszczanie się z byle kim i byle gdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Byłem na Przystanku Woodstock i nie widziałem by ktoś z kimś się puszczał byle gdzie i byle z kim - jeśli jużto jakaś para (jak dla mnie raczej robią tak technomuły na dyskotekach po toaletach), a to, że chłopak z dziewczyną skoczą w krzaczki to nic złego - ciekawe bo taki AIDS rozwinoł się właśnie w nocnych klubach z muzyką Disco a nie na festiwalach rockowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tu i tu są "rodzyneczki". Ja nie wnikam w to, gdzie jest ich więcej i nie traktuje wszystkich jak te "słodkości" ale wiem, że są bo miałem kontakt i z tymi i z tymi. I podkreślam, że chodzi zarówno o "te" jak i o "tych".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W takich czasach przyszło nam żyć, że dziewic i prawiczków po 18 roku życia to ze świecą można szukać i nie znajdziesz ich wielu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Phi, takie "cuś" to jeszcze nic, kiedyś znalazłem stronkę o szkodliwości metalu, diabła, bla, bla, że normalnie mózg staje... najgorzej to że to na serio pisali, takie głupoty jak niechęć metali do słońca O_o, albo że polski zespół "Wilki" to zespół satanistyczny bo nazwę wzieli od wilkołaków XD, albo w ogóle były opisane czarne msze i wyszło na to że prawdziwy metal
a) Chodzi na czarne msze
b) Musi tam wypić litr krwi, zgwałcić 5 dziewic, zjeść kota i uprawiać orgie przy puszczonej od tyłu muzyce LOL!!!!

Najgorsze że były tam porady dla rodziców, co ich dzieci słuchają metalu/rocka. Chyba nie muszę przekonywać że opisali tam metody jak za świętej inkwizycji.

A wszystko to było na serio na stronie "dla prawdziwych katolików"O_o

To co tu piszą to przy tym NIC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

o czym tu gadać satanizm i mity - dzisiejsi "wyznawcy diabła" tak naprawde w niego nie wierzą z tego co czytałem robią to dla seksu - werbują ją spijają alkoholem i pod przykrywką rytuału inicjacyjnego wykorzystują seksualnie często prowadząc do wielkich orgi - a tak naprawde to zwykłe dupki co w inny sposób panienki nie mogą sobie znaleść.

Podciąganie satanizmu pod rocka jest jakimś chorym wymysłem bądz to zniewieściałych młodziaków bądz też niezorientowanych starszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szatan? On już nie istnieje, zaraz mu złoję skórę w Painkillerze ;) Słucham deathu, thrashu i heavy metalu, ale jakoś nie uśmiecha mi się jedzenie kotków, a tego typu artykuły traktuję jako dobry żart. Dzieciakom które po słuchaniu takiej muzyki się zabijały/gwałciły proponowałbym poświęcić troche więcej uwagi przez rodziców, szczerze porozmawiać, zamiast ruszać na krucjatę przeciwko rockowi/metalowi.

PS. Popieram hippisów, za dużo biurokracji!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Leci teraz program na MTV o Marlin Mansonie to co on robi przekracza ludzkie pojęcia - drze biblie :/ a chodził do chrześcijańskiej szkoły :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2007 o 22:11, Ari Zmc napisał:

Leci teraz program na MTV o Marlin Mansonie to co on robi przekracza ludzkie pojęcia - drze
biblie :/ a chodził do chrześcijańskiej szkoły :/


a nie pomyślałeś że może to być jakaś forma zwrócenia na siebie uwagi czy też heppeningu, która z rzeczywistym postrzeganiem Boga przez tego artyste nic nie ma. Bo jednak jest on swego rodzaju produktem z określonej pułki i dla określonej grupy odbiorców więc musi sie jakoś sprzedać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2007 o 22:11, Ari Zmc napisał:

Leci teraz program na MTV o Marlin Mansonie to co on robi przekracza ludzkie pojęcia
- drze biblie :/ a chodził do chrześcijańskiej szkoły :/


No ba ! Przekracza ludzkie pojęcie ? No niewiem. Prawdą jest że to co zrobił Manson (podobno zadeklarowany satanista) i Nergal jest głupim wybrykiem, ale nie jest to jakieś nadejście antychrysta itp. Po drugie zrobili to pewnie dla kapuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować