Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Najciekawsze awarie kompa.

56 postów w tym temacie

Dnia 01.11.2005 o 20:22, Sarafan_Knight napisał:

Problemy zaczynają się przeważnie
od 70 stopni w górę.


Problemy zaczynają się w przedziale 85-90 :]. Niestety mój Duron tak "chłodził", więc skończlo się na zdjęciu obudowy i przystawienia wentylatora (ale w nogi za to było zimno ;])

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 01.11.2005 o 20:29, RobeN napisał:

stary przypadek??? Jeszcze jak miałem ATARI 65 XE => mglisty zimny dzień, otwarte okno, monitor tuż przy oknie i w momencie
wlączenia... masa czarnego dymu i mini płomień :D


widocznie twój komputer uznał że za zimno masz w pokoju i postanowił cię "rozgrzać" mój kochaniutki komputer tak o mnie dba że nawet w lato gdy było gorąca to w obawie o odpowiedniał temperaturę przepalił kondensatory na płycie głównej i "chłopak" wylądował na "oddziale intensywnej terapi" czyli w serwisie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2005 o 20:30, Arkadiusz napisał:

u znajomego naprawialem kompa
objawy: przez pol roku komp sie uruchamial i dzialal, jednak jezeli sie go zresetowalo to
juz nie chcial sie uruchamiac, dopiero po godzinie znowu sie uruchamial i dzialal az do momentu resetu lub wylaczenia i
ponownego wlaczenia (wtedy znowu nie chcial sie uruchamiac)

przyczyna: niedzialajacy wiatrak na procesorze (chyba byla
sprawdzana temperatura procka, ale tylko przy starcie kompa, wiec po wlaczeniu procek byl zimny i komp sie uruchamial, jednak
po pewnym czasie sie nagrzewal i wtedy plyta glowna nie pozwalala sie procesorowi wlaczyc)

obrazenia: bolesne poparzenie
palcow przy probie zdemontowania niedzialajacego wiatraczka

rada na przyszlosc: sprawdzic temperature radiatora zanim sie
go mocno chwyci celem demontarzu wiatraka :P

procesor duron 700 jest bardzo odporny i moze dzialac bez radiatora :)



Taaa duronek, jak w moim 650 spieprzył się wentylator to poparzyłem se palce na radiatorze :P a najlepszy był program do pomiaru temp. któru sie zawieszał na 90 stopniach :D (tak 90 stopni)
Teraz mam P4 i cóż, to jest piec a nie procesor, w lato nie moge w żadne gry pograć, bo gdy temp. przekroczy 31.2 stopnia pc speaker zaczyna piszczeć (10 minutes until self destruction :] ). Z histori TOTALNIE ODJECHANYCH ... zepsuł mi sie raz komp, no i patrze w bebechy, wszystko sprawdzam, i nic ... dawno po gwarancji, qrde wołam ojca. Ojciec popatrzał to tu to tam i jak dmuchnoł to komp sie zaraz włączył ! no szok totalny, sam nie wiem jak to sie stało i dlaczego grzebiąc w kompie nie wyłączyłem go :] .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2005 o 22:11, Widek napisał:

A mnie inna rzecz poryła... Wiecie kompa sie moze sam wyłączyc itp. spadek napiecia... Ale jak do cholery on sie sam moze
włączyc?!?! Przeciez trzeba wcisnac przycisk;/



moze :)

ma wlaczone wake on lan (tzn jak ktos w sieci wysle "magic packet" to komp sie uruchomi)

albo

ma wlaczone wake on keyboard/mouse (i jak udezysz w stol a mysz sie przesunie to komp sie wlaczy :P:P:P)

albo ma ustawiona w biosie godzine o ktorej ma sie wlaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi kiedys komp nie wrzucal rozdzielczosci innej niz 640x480.. 3 informatykow formatowalo dyski, zmienialo karty graficzne, a jak sie okazalo... we wtyczce monitora zagial sie jeden bolec xDDDDDDDDDDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja właściwie miałem problem ze starym monitorkiem(8 lat bidulka miała:)). Obraz robił się fioletowy i taaak bolały oczy, ze się znieść nie dało. Solucja? Walnąć mocno ręką i kolory wracały do normy:) za którymś tam razem przestało działać(ręka bolała). Ale to podobno domena starych monitorów, jak coś takiego jest to oznaka, że wymiana się zbliża:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 01.11.2005 o 20:14, Sarafan_Knight napisał:

Co
do awarii kompa, to siedzę sobie przy maszynce, a tu nagle zaczyna zajeżdżać palonym plastikiem. Pomyślałem, że to coś na
dworze hajcują i się nie przejąłem. :D Po chwili słyszę jak coś w komputerze strzeliło i obraz zgasł z monitora, a spod
obudowy zaczął wydobywać się dymek. :) Okazało się że to zasilacz się "wysadził". Na szczęście szlag trafił tylko zasilacz,
bo taka awaria może "pociągnąć" ze sobą praktycznie wszystkie podzespoły z płytą główną na czele...


Tez tak mialem, tylko ze niemialem za tyle szczescia. Spalily sie 2 dyski(40 i 80gb) i naped DVD(mozna powiedziec ze byl zabytkowy bo az 4 letni;). I kiedys jak chcialem zainstalowac nero to plytke wsadzilem nie do nagrywarki tylko do zwykego napedu, instalator sie uruchomil, po czym sie zawiesil, a jak chcialem wyjac plyte to ta sie troche rozpedzila i wyleciala z niego z dosc duza predkoscia prosto w mojego brata, ktory w iscie matrixowskim stylu uciekl z toru lotu pocisku(czytaj plyty cd;p).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2005 o 23:31, Lampek napisał:

Ja właściwie miałem problem ze starym monitorkiem(8 lat bidulka miała:)). Obraz robił się fioletowy i taaak bolały oczy,
ze się znieść nie dało. Solucja? Walnąć mocno ręką i kolory wracały do normy:) za którymś tam razem przestało działać(ręka
bolała). Ale to podobno domena starych monitorów, jak coś takiego jest to oznaka, że wymiana się zbliża:D


Ja miałem coś podobnego. Mianowicie obraz był ciemniejszy niż mu było wolno :) W NFS:U dało się grać, ale jakoś gdy się robiło za ciemno to było przewalone. Monitor ustawiony, że jaskrawośc - maks, jasność - maks. I co ? I trzeba było nowy kupić, ale i tak CRT jak 8 lat mają to dużo ( podobno ich standardowa wytrzymałość to 3-4 lata ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mojej siorze kiedyś przepali się zworek byem wtedt may siadem do jej kompa popstrykaem cos niecos w biosie i się naprawio niestety nienadugo z jakies 4 dni znowu siadlo tym razem byl potrzebny informatyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hehe powiem Ci, że mi także drukarka L*x*a*k dchciała drukować sama, ale akurat nie miałem papieru :) Kosmici? Pozatym bardzo często jest tak, że kursor myszki sam powolutku rusza się na ekranie :/ Wkurza mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2005 o 18:30, Tomi_323 napisał:

Hehe powiem Ci, że mi także drukarka L*x*a*k dchciała drukować sama, ale akurat nie miałem papieru :) Kosmici? Pozatym bardzo
często jest tak, że kursor myszki sam powolutku rusza się na ekranie :/ Wkurza mnie to.


koledze drukarka wydrukowala kilka pusty stron, a na ostatniej w dolnym prawym rogu wydrukowala znak zapytania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2005 o 18:30, Tomi_323 napisał:

Hehe powiem Ci, że mi także drukarka L*x*a*k dchciała drukować sama, ale akurat nie miałem papieru :) Kosmici? Pozatym bardzo
często jest tak, że kursor myszki sam powolutku rusza się na ekranie :/ Wkurza mnie to.

Tak jest chyba tylko z kulkowymi ja mam optyczna i nic takiego sie nie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2005 o 18:32, Arkadiusz napisał:

koledze drukarka
wydrukowala kilka pusty stron


Nie jestem sam... pujdźmy wszyscy do Archiwum X.

Kiedyś siedziałem u kumpla i razem graliśmy w Diablo II :) (wtedy to nowosc była ahhh :P) a tu nagle smierdzi coś ;) Okazało się, że od karty graficznej odlepił mu się wiatraczek (był na klej przyklejony) To chyba była Riva. Potem regularnie wiatraczek się odklejał (miałem z tego niezłą BK, bo musiał co 5 min grania schylac się pod biórko, żeby sprawdzić czy wiatraczek się trzyma) aż wreszcze kumpel się wku**** i kupił sobie Geforca 2 MX :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.11.2005 o 18:37, Ponury rzniwiaż napisał:

Tak jest chyba tylko z kulkowymi ja mam optyczna i nic takiego sie nie dzieje


Ależ właśnie tak jest ze słabymi myszkami optycznymi :P


Ja miałem taki przypadek:

Jakiś miesiac po kupieniu pierwszego komputera spalil mi sie zasilacz :P
Dowiedzialem sie o tym po 5-ciu latach :D, kiedy zmienioalem kompa.
Komp przez 5 lat chodzil ze spalonym zasilaczem - czesto sie wieszal i dziwnie syczal :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2005 o 18:50, =PtaQ napisał:


> Tak jest chyba tylko z kulkowymi ja mam optyczna i nic takiego sie nie dzieje

Ależ właśnie tak jest ze słabymi myszkami
optycznymi :P


Ja miałem taki przypadek:

Jakiś miesiac po kupieniu pierwszego komputera spalil mi sie zasilacz :P
Dowiedzialem
sie o tym po 5-ciu latach :D, kiedy zmienioalem kompa.
Komp przez 5 lat chodzil ze spalonym zasilaczem - czesto sie
wieszal i dziwnie syczal :D:D


Ale chodził a ja mm jedynego w swoim rodzju zasilacza liteona bez wiatrazczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem taki przypadek ze podczas czytania forum (to jeszcze na starym) to mi z monitora a dokładnie to obraz mi sie zwąszył i był kształt Klepsydry i przez 2 tyg. niemiałem monitora... ale co tam i przez te 2 tyg. to jechałem ta TV 14 lacowy to jest ostra jazda co sie prawie nic nie widzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować