Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Mass Effect Andromeda - przegląd ocen. Nie będzie tytułu gry roku

33 postów w tym temacie

Bioware już dawno postawiło poprzeczkę najgorszej gry RPG jaką zrobili. Właściwie co grę ją podwyższali więc widzę że trend się utrzymał. Może kiedyś likwidacja studia zakończy tą szopkę a pewni ludzie utworzą nowe studia gdzie będą mogli tworzyć ambitne rozbudowane dzieła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lis_23 napisał:

Największą kpiną są nagrody dla najnudniejszego RPG a w historii, czyli dla Skyrima. To ja już wolą Andromedę

Nic nie wiesz Johnie Snow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Pajonk78 napisał:

Niestety obawiam się, że możesz mieć rację - przeraża mnie wizja tego, że tytuł gry roku być może zdobędzie po raz kolejny jakiś wybrakowany produkt, jak to miało miejsce z "Fallout" 4. :/

Fallout 4 dostał od ING ocenę 9.5 a to coś co udaje ME dostało 7.7 więc w tym wypadku jedyne co ta gra może dostać to złota malina:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafar napisał:

Bioware już dawno postawiło poprzeczkę najgorszej gry RPG jaką zrobili. Właściwie co grę ją podwyższali więc widzę że trend się utrzymał. Może kiedyś likwidacja studia zakończy tą szopkę a pewni ludzie utworzą nowe studia gdzie będą mogli tworzyć ambitne rozbudowane dzieła.

Tak, tak. A prawda jest taka, że pewnie będzie kolejna dobra gra (jak parę poprzednich, ale co ty masz powiedzieć jak spędzasz czas pisząc bzdury po forach), ale niektórzy muszą wypisywać bzdety dla zasady ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, chacaron napisał:

Tak, tak. A prawda jest taka, że pewnie będzie kolejna dobra gra (jak parę poprzednich, ale co ty masz powiedzieć jak spędzasz czas pisząc bzdury po forach), ale niektórzy muszą wypisywać bzdety dla zasady ;)

No szczegolnie ich ostatnia, klasyk o którym beda pamietac nasze wnuki. Ale co ty masz powiedziec jak spedzasz czas piszac bzdury po forach.

  • Upvote 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dariuszp napisał:

A później mnie naczelnym hejterem nazywają bo mówiłem że popsuje Andromedy. Btw, tej gry nawet nie robił core team tylko jakiś zespół co robił średniaki. Dali im Andromede i zmienili nazwę na Bioware cośtam

Czekam na oceny graczy. Pewie wyjdzie dobrze, tak samo jak ME3.

Poza tym - Bioware Montreal odpowiada za połowę ME2, wszystko co do tej gry wyszło po premierze i ME3. Nic innego nie wypuścili, a zostali otwarci (w 2009) jako studio mające pomagać głównemu w Edmonton. Więc skąd bajeczka o średniakach i zmianie nazwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TigerXP napisał:
7 minut temu, chacaron napisał:

Tak, tak. A prawda jest taka, że pewnie będzie kolejna dobra gra (jak parę poprzednich, ale co ty masz powiedzieć jak spędzasz czas pisząc bzdury po forach), ale niektórzy muszą wypisywać bzdety dla zasady

No szczegolnie ich ostatnia, klasyk o którym beda pamietac nasze wnuki. Ale co ty masz powiedziec jak spedzasz czas piszac bzdury po forach.

Ostatnia? Czyli DA:I? Ja jednak widzę więcej pozytywnych ocen niż negatywnych. Zwłaszcza u dziennikarzy, a przecież na tej podstawie oceniacie teraz Andromedę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chacaron napisał:
TigerXP napisał:
7 minut temu, chacaron napisał:

Tak, tak. A prawda jest taka, że pewnie będzie kolejna dobra gra (jak parę poprzednich, ale co ty masz powiedzieć jak spędzasz czas pisząc bzdury po forach), ale niektórzy muszą wypisywać bzdety dla zasady

No szczegolnie ich ostatnia, klasyk o którym beda pamietac nasze wnuki. Ale co ty masz powiedziec jak spedzasz czas piszac bzdury po forach.

Ostatnia? Czyli DA:I? Ja jednak widzę więcej pozytywnych ocen niż negatywnych. Zwłaszcza u dziennikarzy, a przecież na tej podstawie oceniacie teraz Andromedę :)

Ja oceniam Andromede na podstawie 10 godzin gry ktore z nia spedzilem i jest srednia. Innymi slowy to dobra gra ale nie hicior. Dopiero po skonczeniu bede mogl powiedziec ze jest naprawde dobra czy letnia... W tej chwili obstaje za ocena dobra czyli jak na ME 4 jest bardzo zle bo po tym tytule spodziewasz sie poziomu Wiedzmina 3 a tego nie da sie do W3 w zaden sposob przyrownac... Wiem ze nie kazdemu sie W3 podobalo ale patrzac na dialogi, postacie, fabule az do tad,animacje, klimat i nawet grafike to nie da sie porownac do W3 niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, chacaron napisał:

Ostatnia? Czyli DA:I? Ja jednak widzę więcej pozytywnych ocen niż negatywnych. Zwłaszcza u dziennikarzy, a przecież na tej podstawie oceniacie teraz Andromedę :)

To teraz pomyśl - skoro DA: I potrafili wybaczyć błędy, bo BioWare, bo świat, bo historia, bo coś tam jeszcze, a tutaj nie darują wpadek technicznych to jak musi być średnio, żeby nie powiedzieć: źle.

Gdyby wszystko grało to oceny od największych poniżej 8 by nie schodziły, a recenzje byłyby w stylu "ale super, co za fabuła, co za postacie. No, animacje są słabe, ale nie o to w grze chodzi, można wybaczyć!" A są takie? No nie są, czyli gra musi nawalać też tam, gdzie powinna błyszczeć. Taka gra dostajaca od IGN 7,7 to tak, jakby gdzie indziej dostała 5, maks 6.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Z recenzji wynika, że BioWare stworzyło ogromną grę, ale niedopracowaną." Doąłdnie jak 90% gier AAA na rynku. "Czekam na oceny graczy. Pewie wyjdzie dobrze, tak samo jak ME3." Słabą masz pamieć Chacaron ME3 zjechano za zakonczenie, zjechano za to, zę pewien gracz dogrzebał sie w plikach podstawki plików z DLC...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może to nie miejsce na wylewanie żali, ale coś napisać muszę. Z braku czasu dopiero parę dni temu zaczęłam robić research MEA przed zamówieniem i krótko mówiąc: jest mi totalnie smutno. Od dzieciaka jestem fanem BioWare, przegrałam na 10 stronę praktycznie wszystkie ich produkcje jako hmm.. dość niedzielny gracz, który grając zwraca uwagę na rzeczy, które dla innych są obojętne, wręcz nieistotne, ponadto początkowo zawsze skupia się na fabule, interakcjach i stronie wizualnej, odkrywanie szczególików walki itp pozostawiając na kolejne podejścia do gry. Zawsze przez palce parzyłam na komentarze dotyczące polityki EA w stosunku do graczy i jakości ich produktów, trudno było powiedzieć, że nie mają podstaw, ale mój umysł trochę je ignorował, motywując to tym, że nie wymagam od ich gier tego, co przeciętny gracz. Praktycznie w ciemno je kupowałam, wiedząc, że prawdopodobnie mi się spodobają, nawet po rozczarowaniu DA2, gdzie dla mnie realny content gry to jak 1/3 poprzedniej części; zakończeniu ME3, które nie do końca przypadło mi do gustu; nieumiejętnie ukrywanej pustce, nudzie i wtórności otwartego świata z DA:I. Wszystko to okraszone komentarzami twórców, jakiego to 'oha i aha' nie udało im się tym razem stworzyć, jakie to wszstko nie będzie piękne i ociekające miodem. Po przejściu Wiedźmina 3 (nawet starając się wykluczyć brak obiektywizmu spowodowany tym, że jestem fanką uniwersum od kiedy dostałam pierwszą książkę Sapkowskiego) nadszedł czas- spóźnionych- refleksji. Po lekturze recenzji Andromedy, obejrzeniu gampleyów, gdzie jedyną ładną żeńską postacią jest turianka, zobaczeniu ceny gry i komentarzy samych twórców, którzy najwyraźniej nie mają zamiaru naprawiać problemów nie będę już pobłażliwa. 'Dziwne' animacje twarzy mogą się wydawać błahostką, ale mnie wstyd byłoby wypuścić coś takiego jako finalny produkt. Koszmarnie smutne jest to, że EA chyba już otwarcie uważa część nas za idiotów, którzy kupią wszystko (w czym mieli trochę racji, vide: ja, ale wcześniej robili to jakoś bardziej subtelnie ;) ). Nie zamawiam swojego egzeplarza gry. Poczekam, aż potanieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NemoTheEight napisał:

"Z recenzji wynika, że BioWare stworzyło ogromną grę, ale niedopracowaną." Doąłdnie jak 90% gier AAA na rynku. "Czekam na oceny graczy. Pewie wyjdzie dobrze, tak samo jak ME3." Słabą masz pamieć Chacaron ME3 zjechano za zakonczenie, zjechano za to, zę pewien gracz dogrzebał sie w plikach podstawki plików z DLC...

Zakończenie - kwestia obiektywna. Pliki dlc w podstawce - cóż, 99% grających osób nie ma pojęcia o tworzeniu gier. Tak, dlc zaczyna się tworzyć przed końcem produkcji podstawki bo połowa osób jak nie więcej nie ma wtedy nic do roboty jeśli studio nie prowadzi innego projektu jednocześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować