Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Styx: Shards of Darkness - i jak tu lubić tego złośliwego goblina? - recenzja

5 postów w tym temacie

No i mi pasuje, jestem na pierwszej misji, wściekam się niemiłosiernie bo gra trudna jest, no ale przejdę na pewno. Już teraz bardziej podoba mi się niż 1 część.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Tak jest: jeśli Styx zginie, jego piękna inaczej morda pojawia się na ekranie, by nawrzucać graczom, że są pozbawieni rozumu albo ponarzekać na projektanta lokacji. Z założenia przełamywanie w ten sposób czwartej ściany miało być zabawne - mnie niespecjalnie przypadło do gustu. Styx jednak taki właśnie jest: wredny i złośliwy, nie próbuje zyskać niczyjej sympatii. Trudno, nie muszę go lubić."

Autorka jakaś przewrażliwiona na swoim punkcie. Gra jest przekozacka i nie mówie tu tylko o fabule, mechanice ale właśnie o zachowaniu Styxa, o przełamywaniu tej czwartej ściany i jego tekstach. Wystarczy mieć do siebie troche dystansu. Ale właśnie tak jest, jak człowiek jest sztywny jak księgowy w gipsie. Wystarczy kiją wyciągnąć wiadomo skąd. Założę się, że autorka po jednym dniu spędzonym ze mną zamknąłaby się w domu i płakała całą noc w poduszkę. Nie pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.05.2017 o 17:54, kolekk napisał:

Autorka jakaś przewrażliwiona na swoim punkcie. 

Albo po prostu jest do niczego jeśli chodzi o skradanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować