Persona 5 - duże ograniczenia w udostępnianiu materiałów z gry

[Gram.pl 3]

LM

Twórcy chcą ograniczyć spoilery, żeby nie zepsuć zabawy potencjalnym nabywcom.

Przeczytaj cały tekst "Persona 5 - duże ograniczenia w udostępnianiu materiałów z gry" na gram.pl

[jedisaiyanpl 0]

Sami pchają się na widły graczy ;)

Filmiki z gier = darmowa reklama, na którą nie musieli wydawać grosza.

Jeśli  tak bardzo mają ból dupy to po co w ogóle sami wystawiali trailery, gameplaye? Beka z durni w krawatach.

 

[Karczort 0]

jedisaiyanpl napisał:

Sami pchają się na widły graczy ;)

Filmiki z gier = darmowa reklama, na którą nie musieli wydawać grosza.

Jeśli  tak bardzo mają ból dupy to po co w ogóle sami wystawiali trailery, gameplaye? Beka z durni w krawatach.

 

Problem jest głębszy niż Ci się wydaje. Dużo ludzi po prostu "ogląda fabułę" na youtubue a gry już nie kupuję.

[Kresegoth 1]

Karczort napisał:

jedisaiyanpl napisał:

Sami pchają się na widły graczy ;)

Filmiki z gier = darmowa reklama, na którą nie musieli wydawać grosza.

Jeśli  tak bardzo mają ból dupy to po co w ogóle sami wystawiali trailery, gameplaye? Beka z durni w krawatach.

 

Problem jest głębszy niż Ci się wydaje. Dużo ludzi po prostu "ogląda fabułę" na youtubue a gry już nie kupuję.

I to ma być usprawiedliwienie? Bo jak nie obejrzą tego na YT to na pewno kupią? Prędzej pójdą obejrzeć co innego.

[Cygi 5]

Karczort napisał:

Dużo ludzi po prostu "ogląda fabułę" na youtubue a gry już nie kupuję.

Dobra gra sama się obroni, dobra gra sama się sprzeda.

Czyżby twórcy gry się czegoś bali pokazać, czy co? Bo wtedy to jest większy problem.

[dariuszp 2]

Trik polega na tym że Persona to jest bardzo fajny jrpg (jeżeli ktoś lubi tego typu gry). Wczoraj spędziłem z grą koło 4h (2 po przyjściu do domu i 2 między 1 a 3 rano... :-( ) i nawet przez moment się nie nudziłem. Niektóre rozwiązania mogą wydawać się europejskiemu graczowi dziwne ale jak mówiłem - trzeba lubić jrpg.

I podobnie jak np Nier Automata, spoilery naprawdę mogą mocno zepsuć wrażenia z całej gry.

Nie wiem czy poziom utrzyma się do końca gry bo jej nie skończyłem (trzeba poświęcić kupę godzin na ukończenie tej gry) ale po tym ile rzeczy mam kompletnie nie wyjaśnionych i nie powiedzianych w twarz jak to się robi w amerykańskich produkcjach wkurzył bym się niezmiernie gdyby ktoś mi rzucił jakimś poważnym spoilerem.

Podobnie z Nier. Znająć poprzednie gry z tej serii unikałem spoilerów z sieci jak ognia.

[Skelldon 5]

Byłbym w stanie to zrozumieć, bo sam wszelakich spoilerów unikam jak ognia (nawet najmniejszych, przez co więcej, niż kilku minut nieoficjalnych gameplay'ów nie oglądam), ale od razu kompletnie zakazywać streamowania? Śmierdzi mi tu Nintendo. Ja jak nie chcę widzieć tych materiałów to po prostu ich nie oglądam...