Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Do kogo wolno, a do kogo nie wolno strzelać? Felieton Trafienie Krytyczne

29 postów w tym temacie

1 godzinę temu, KeyserSoze napisał:

To nieistotne, że petycja jest trollingiem. Są miliony ludzi, którzy myślą dokładnie w taki sposób.

Na podstawie rzetelnego źródła "bo tak mi się wydaje", jak mniemam? I pewnie całkiem przypadkowo większość z nich znajduje się w przeciwnym obozie myśli politycznej/światopoglądowej? ;)

Parafrazując - są miliony redaktorów, którzy myślą, że piszą dobre artykuły. Jest to równie ważki problem społeczny, nad którym należy się pochylić.

  • Upvote 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do Rusków zawsze można jeszcze strzelać. To przecież odwieczne zło tego świata przed którym tylko amerykański żołnierz może nas wybawić.
Powiem szczerze, że gdyby wyszła nawet średnia gra, ale za to z możliwością wcielenia się w żołnierza dowolnego kraju w któym strzelamy do amerykańskich żołnierzy to biorę na premierę. Jeszcze żeby nie była to pusta sieka tylko narracja w niewymuszony sposób przedstawiałą punkt widzenia takiego taliba czy Rosjanina, który walczy za swój kraj. Tylko dlatego, że ktoś miałby odwagę to wydać ma we mnie kupca. Już rzygam tą poprawnością polityczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O-ho, putinowskie gadziny dotarły nawet na gram.pl... Ja jednak wolę amerykański punkt widzenia i rozwiązywania konfliktów, niż ruski czy talibański. Jak mawiał pewien komik - oni napadną, ale chociaż potem przeproszą (i jeszcze sypną kasę na odbudowę z nawiązką). I co ma do tego poprawność polityczna? O ile mi wiadomo, jest co najmniej kilka gier, w których możesz sobie hasać w ruskich walonkach, koreańskich (północno) słomiakach albo niemieckich mundurach przeciw aliantom, więc nie opowiadaj bajek (jak mniemam - nie kupiłeś jednak tych pozycji, czas do sklepu, bo stracisz wiarygodność, Wania).

Edytowano przez Aurelinus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, Aurelinus napisał:

O-ho, putinowskie gadziny dotarły nawet na gram.pl... Ja jednak wolę amerykański punkt widzenia i rozwiązywania konfliktów, niż ruski czy talibański. 

Jezeli łudzisz sie ze amerykanie sa lepsi niz reszta swiata, to widac masz konkretne klapki na oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

    Aurelinus napisał:

    O-ho, putinowskie gadziny dotarły nawet na gram.pl... Ja jednak wolę amerykański punkt widzenia i rozwiązywania konfliktów, niż ruski czy talibański. Jak mawiał pewien komik - oni napadną, ale chociaż potem przeproszą (i jeszcze sypną kasę na odbudowę z nawiązką). I co ma do tego poprawność polityczna? O ile mi wiadomo, jest co najmniej kilka gier, w których możesz sobie hasać w ruskich walonkach, koreańskich (północno) słomiakach albo niemieckich mundurach przeciw aliantom, więc nie opowiadaj bajek (jak mniemam - nie kupiłeś jednak tych pozycji, czas do sklepu, bo stracisz wiarygodność, Wania).

Putinowskie gadziny? Wania? Jesteś takim kretynem, że nie potrafiłbyś nawet na chwilę wyjść ze swoich poprawnie politycznych kątów, by W GRZE poznać inną narrację, inny punkt widzenia? Zagranie w wymyśloną historię i tak nie zaszkodzi ci bardziej niż już to zrobił brak edukacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, Nalfein napisał:

A gdzie mozna podpisać petycję przeciw propagowaniu polityki w serwisie o grach?

U Serafina na czole, tylko go musisz wczesniej złapac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mieszanie gier i polityki nigdy nie wychodzi dobrze. Również pisząc o grach. Jeśli ktoś chce to rbobić proponuję odejsć i zatrudnić sie w dowolnym dzienniku/tygodniku powszechnym.

P.S. "To nie ich wina, że są Obcy" #rippleydisapproves

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bizonsky87 napisał:

" (...) Nie, nie jest dobrze, tak jak jest teraz. Jest lepiej niż było, ale nadal nie dobrze. Nie dla wszystkich. Nadal są rzesze ludzi, którzy czują się dyskryminowani. A jeśli się czują, to znaczy, że są. I jeśli akurat nie należymy do żadnej z tych poszkodowanych grup, to nie odmawiajmy im praw, tylko dlatego, że nie ich nie rozumiemy i nie wiemy o co im chodzi, bo przecież wszystko jest dobrze(...)"

cytat pochodzi z artykułu Serafina http://www.gram.pl/artykul/2017/03/12/trafienie-krytyczne-9-przeklenstwo-poprawnosci-politycznej.shtml

Proszę autora felietonu o podanie stanowiska czy w świetle tego cytatu grupa Amerykanów może się domagać swoich praw bo wyraźnie czują się dyskryminowani ich negatywnym przedstwieniem w grze? Czy może Serafin jednak ich "nie rozumie i nie wie o co im chodzi"?

Faktycznie to by było bardzo ciekawe. W świetle tekstów o tym, zę za mało Murzynów nw nominacjach do Oskarów to asizm, a w wiezieniach powinny byc parytety rasowe, bo rasizm wiemy, ze cytat jest bzdurą, bo przez wypaczona wersję nauki świadomosci społecznej pewne grupy ZAWSZE będą uważać się za poszkodowane (bo im sie tak wmawia), ale skoro autor tak uważa? Pomijajac oczywiscie, że to gry.Nie mam pojęcia jaki jest wasz wiek. Ja gram od 20 lat i nawet jeśli w grach bywały jakieś polityczne Easter Eggi, to ani ja, ani znani mi gracze nigdy nie mieszaliśmy swoich poglądów politycznych z grami. To niezdrowe dla środowiska. No, ale cóż. Środowisko jak widać już zostało skażone. Polityk, poprawność polityczna i inne bzdury, które powinny omijać rozrywkę szerokim łukiem już wlazły do filmów, ksiażek, gier... Wkróce okarże sie, ze misja lojalnosciowa Jacoba Taylora w ME2 była be, bo Czarny był zły, a gry typu Tower Defence uczą nietolerancji wobec imigrantów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować