Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Assassin''s Creed: Origins ma największy świat pod kątem zawartości

11 postów w tym temacie

Pewnie plywajac po Nilu napotkasz mnóstwo malych wysepek na ktorych bedzie ukryte po 23 rupie, czy jakos tak. Ubisoft pewnie zrobil wiekszy swiat, by "bardzo dobrze" poukrywac skrzynie z super zawartoscia. Co jak co, ale assassyni najlepsi byli tylko przy 1, ostatecznie przy 2 (zdarzaja sie perelki: Ac4, ktore do dzis wspominam i co jakis czas powracam). Jeszcze pewnie z 3 czesci i nawet fani tej serii beda rzygac kolejnym hitem od ubisoftu. 

Denerwuje mnie to tak, gdyz ostatnio w games with gold zgarnalem ac:revelations, ac3, a od kumpla kupilem ac:revelations i w promocji ac:rogue. Oprocz tej ostatniej reszta to skok na hajs w cholere (chociaz rogue to kopiuj wklej ac4). Pododawane tylko pojedyncze bronie. Denerwuje mnie to tak bardzo, iz jestem idealistą, to znaczy, iz nie moge, po prostu nie moge pozostawiac w danej grze zadnych skarbow. A ubisoft zachowuje sie jakby byl pijany: porozrzucal skrzynie niemal obok siebie, jakby mial jakis limit do wykorzystania i gdy wyrzucil wszystkie w bardzo poukrywane miejsca, to musial gdzies reszte podziac, wiec rzucil obok siebie 8 skrzynek lub pozostawial na srodku wyspy "z du*y" skrzynke. Tyle ode mnie. Opinia gracza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Bocian-stork napisał:

Pewnie plywajac po Nilu napotkasz mnóstwo malych wysepek na ktorych bedzie ukryte po 23 rupie, czy jakos tak. Ubisoft pewnie zrobil wiekszy swiat, by "bardzo dobrze" poukrywac skrzynie z super zawartoscia. Co jak co, ale assassyni najlepsi byli tylko przy 1, ostatecznie przy 2 (zdarzaja sie perelki: Ac4, ktore do dzis wspominam i co jakis czas powracam). Jeszcze pewnie z 3 czesci i nawet fani tej serii beda rzygac kolejnym hitem od ubisoftu. 

Denerwuje mnie to tak, gdyz ostatnio w games with gold zgarnalem ac:revelations, ac3, a od kumpla kupilem ac:revelations i w promocji ac:rogue. Oprocz tej ostatniej reszta to skok na hajs w cholere (chociaz rogue to kopiuj wklej ac4). Pododawane tylko pojedyncze bronie. Denerwuje mnie to tak bardzo, iz jestem idealistą, to znaczy, iz nie moge, po prostu nie moge pozostawiac w danej grze zadnych skarbow. A ubisoft zachowuje sie jakby byl pijany: porozrzucal skrzynie niemal obok siebie, jakby mial jakis limit do wykorzystania i gdy wyrzucil wszystkie w bardzo poukrywane miejsca, to musial gdzies reszte podziac, wiec rzucil obok siebie 8 skrzynek lub pozostawial na srodku wyspy "z du*y" skrzynke. Tyle ode mnie. Opinia gracza.

Koledze chodziło o to, że jest perfekcjonistą, a nie idealistą. Poza tym zgadzam się, tzw.znajdzki w Assassinkach są tak głupie, że nigdy ich nie zbieram. Przechodzę główny wątek, poznaję mapę, zbieram trochę hajsu (wirtualnego) coś tam kupuję w grze i koniec przygody. Dobrze mi z tym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tam lubię zbierać skrzynki, nigdy za to nie zbierałem na 100% piórek i innego badziewia ;)

Dla mnie, w AC najważniejszy jest setting i klimat danej epoki, miasta, itp. Po to się ogrywa tę serię.

Z perspektywy czasu, wiele zyskało w moich oczach "Unity", które ma nie tylko piękny i świetnie odwzorowany Paryż ale także wraca do korzeni konfliktu Assasynów i Templariuszy, znów, jak w trójce pokazuje obie strony konfliktu, ulepsza system poruszania się, skradania i walkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja podziwiam fanów tej gry. AC nie oferuje absolutnie niczego:

- walka? trzeba być upośledzonym umysłowo albo nie mieć rąk żeby przegrać jakąkolwiek potyczkę. I żeby było śmiesznie nie ma znaczenia czy przeciwników jest 2 czy 20 bo atakują pojedynczo. Wymagana jest tylko cierpliwość żeby tego nie wyłączyć.

- exploracja? nie daje absolutnie NIC a świat jest pusty, nieciekawy i generyczny. Najlepsze na co możesz liczyć to skrzynka co daje więcej kasy niż inne.

- zadania? wszystkie oprócz głównego wątku są copy pastego, tzn 4-5 aktywności powstarzanych w nieskończoność. Definicja szaleństwa tu mocno podpada. A i główne zadania są mieszaniną pobocznych. Tu podsłuchaj, tu podążaj, tu zabij.

Nie wiem jaka jest jedna pozytywna rzecz w formule ubisoftu, formule którą powtarzają przy innych grach jak far cry czy watch dogs. Te gry są nudne jak flaki z olejem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, dariuszp napisał:

Ja podziwiam fanów tej gry. AC nie oferuje absolutnie niczego:

- walka? trzeba być upośledzonym umysłowo albo nie mieć rąk żeby przegrać jakąkolwiek potyczkę. I żeby było śmiesznie nie ma znaczenia czy przeciwników jest 2 czy 20 bo atakują pojedynczo. Wymagana jest tylko cierpliwość żeby tego nie wyłączyć.

- exploracja? nie daje absolutnie NIC a świat jest pusty, nieciekawy i generyczny. Najlepsze na co możesz liczyć to skrzynka co daje więcej kasy niż inne.

- zadania? wszystkie oprócz głównego wątku są copy pastego, tzn 4-5 aktywności powstarzanych w nieskończoność. Definicja szaleństwa tu mocno podpada. A i główne zadania są mieszaniną pobocznych. Tu podsłuchaj, tu podążaj, tu zabij.

Nie wiem jaka jest jedna pozytywna rzecz w formule ubisoftu, formule którą powtarzają przy innych grach jak far cry czy watch dogs. Te gry są nudne jak flaki z olejem.

Przecież linia fabularna (AC II, Unity), zarys postaci (AC, AC2 oraz Unity) oraz czas akcji i przedstawienie danego okresu (AC, ACII, Unity i Syndicate) są tak kapitalne, że nie sposób obok tych gier przejść obojętnie. Z szacunku do kolegi napiszę, że o gustach się nie dyskutuje. Oczywiście, że walka jest ułomna, mają ją wreszcie poprawić w Origins. Eksploracja? Mało która gra jarała mnie tak bardzo jak Assassiny, wystarczy polatać po tych wszystkich budynkach, a ich wnętrza (Unity) wyglądają wręcz zjawiskowo. Zadania poboczne są żałosne, zgadzam się, ale mi to nie przeszkadza gram dla głównego wątku. Najbardziej kuleje optymalizacja, ten silnik jest po prostu potężny i albo go nie ogarniają, albo im się nie chce nad nim zapanować.

Edytowano przez MisioKGB

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MisioKGB napisał:
4 minuty temu, dariuszp napisał:

Ja podziwiam fanów tej gry. AC nie oferuje absolutnie niczego:

- walka? trzeba być upośledzonym umysłowo albo nie mieć rąk żeby przegrać jakąkolwiek potyczkę. I żeby było śmiesznie nie ma znaczenia czy przeciwników jest 2 czy 20 bo atakują pojedynczo. Wymagana jest tylko cierpliwość żeby tego nie wyłączyć.

- exploracja? nie daje absolutnie NIC a świat jest pusty, nieciekawy i generyczny. Najlepsze na co możesz liczyć to skrzynka co daje więcej kasy niż inne.

- zadania? wszystkie oprócz głównego wątku są copy pastego, tzn 4-5 aktywności powstarzanych w nieskończoność. Definicja szaleństwa tu mocno podpada. A i główne zadania są mieszaniną pobocznych. Tu podsłuchaj, tu podążaj, tu zabij.

Nie wiem jaka jest jedna pozytywna rzecz w formule ubisoftu, formule którą powtarzają przy innych grach jak far cry czy watch dogs. Te gry są nudne jak flaki z olejem.

Przecież linia fabularna (AC II, Unity), zarys postaci (AC, AC2 oraz Unity) oraz czas akcji i przedstawienie danego okresu (AC, ACII, Unity i Syndicate) są tak kapitalne, że nie sposób obok tych gier przejść obojętnie. Z szacunku do kolegi napiszę, że o gustach się nie dyskutuje. Oczywiście, że walka jest ułomna, mają ją wreszcie poprawić w Origins. Eksploracja? Mało która gra jarała mnie tak bardzo jak Assassiny, wystarczy polatać po tych wszystkich budynkach, a ich wnętrza (Unity) wyglądają wręcz zjawiskowo. Zadania poboczne są żałosne, zgadzam się, ale mi to nie przeszkadza gram dla głównego wątku. Najbardziej kuleje optymalizacja, ten silnik jest po prostu potężny i albo go nie ogarniają, albo im się nie chce nad nim zapanować.

Są. Sęk w tym, ze seria ma wiećej problemów niż zalet. Jest wtórna jak darmowe gry przeglądarkowe, poza fabułą i wygladem mało ci się zmienia. DLC są coraz droższe i coraz gorsze. Bugów coraz więcej. Walka? Chyba w jedne części miałem ze 2 razy problemy,reszta to wyżynanie debili. Do tego masz takie kwiatki jak 400 skrzyń na mapę (rzez co pół twojej gry na 100% to ich zbieranie), albo Unity i jego coop, gdzie po pierwsze niemal zawssze ktos noobował, bo zbierał punkty, dwa po aktualizacji w jednej misji, która w teorii powinna być najłatwiejsza potrzebowalaś najwyższego rozwiniecia wytrychów. Już wielkich bestii na trailerze Origins może nie komentujmy. Ani sensu kupowania lepszej broni w grze, gdzie 90% wszystkich walk to kontry zabijajaće 1 ciosem. Pamieam jak ktos twirdził, zę ukrytym ostrzem nie da sie walczyć jak mieczem, bo coś. Ja kiedys walczyłem tylko nim. Kontrowałem. Grafika jest suer. Główna fabuła też. Tylko wiesz co? Książki kosztują 25-50 zł. Bilet do kina 16. AC noramlnie kosztuje ok. 2 setki pls DLC. Więc wiesz co? Jak bedzie promocja i dostane za 16 zł to będę sie zachwycać grafiką i fabułą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Edit: Sorry. Standardowa edycja AC:O kosztuje 250 zł. Za 20 zl wiecej mogę dostać skina, wielbłąda, 2 bronie (pewnie rózwnie bezużyteczne jak w AC IV), 3 punkty mmiejetnosci i 1 misję (pewnie równie długą jak te w DLC do BF). Gold z SP kosztuje 360. Edycja z figurką to 430 lub 650 zł (są 2 różne, nawiasem chyba nie mają Season Passa, wię dodaj ceny DLC), a edycaj z dużą figurką i SP kosztuje 3 250 zł. Czyli za pełna grę musialbym zapłacić tyle co za 22 bilety do kina i jeden popcorn lub 14 ksiażek i jedną w promocji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, NemoTheEight napisał:

Są. Sęk w tym, ze seria ma wiećej problemów niż zalet. Jest wtórna jak darmowe gry przeglądarkowe, poza fabułą i wygladem mało ci się zmienia. DLC są coraz droższe i coraz gorsze. Bugów coraz więcej. Walka? Chyba w jedne części miałem ze 2 razy problemy,reszta to wyżynanie debili. Do tego masz takie kwiatki jak 400 skrzyń na mapę (rzez co pół twojej gry na 100% to ich zbieranie), albo Unity i jego coop, gdzie po pierwsze niemal zawssze ktos noobował, bo zbierał punkty, dwa po aktualizacji w jednej misji, która w teorii powinna być najłatwiejsza potrzebowalaś najwyższego rozwiniecia wytrychów. Już wielkich bestii na trailerze Origins może nie komentujmy. Ani sensu kupowania lepszej broni w grze, gdzie 90% wszystkich walk to kontry zabijajaće 1 ciosem. Pamieam jak ktos twirdził, zę ukrytym ostrzem nie da sie walczyć jak mieczem, bo coś. Ja kiedys walczyłem tylko nim. Kontrowałem. Grafika jest suer. Główna fabuła też. Tylko wiesz co? Książki kosztują 25-50 zł. Bilet do kina 16. AC noramlnie kosztuje ok. 2 setki pls DLC. Więc wiesz co? Jak bedzie promocja i dostane za 16 zł to będę sie zachwycać grafiką i fabułą.

No tak, wszystko oprócz tego co ja wymieniłem a co podał kolega jest złe i psuje immersje, zgadzam się w stu procentach też co do ceny, gry UBI są za drogie. Ja po prostu omijam te wszystkie pierdoły, skrzynie, nowe bronie, kupowanie posiadłości itd i gram głównie dla fabuły i tak zgadzam się sama fabuła i świat przedstawiony za 250 zł to zbyt wiele. Pozdrówka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

1 godzinę temu, MisioKGB napisał:

No tak, wszystko oprócz tego co ja wymieniłem a co podał kolega jest złe i psuje immersje, zgadzam się w stu procentach też co do ceny, gry UBI są za drogie. Ja po prostu omijam te wszystkie pierdoły, skrzynie, nowe bronie, kupowanie posiadłości itd i gram głównie dla fabuły i tak zgadzam się sama fabuła i świat przedstawiony za 250 zł to zbyt wiele. Pozdrówka!

No to teraz będziesz miał cholerny problem w AC:O, bo zrobili z gry action RPG gdzie wszystko trzeba ulepszać by móc nawet zabijać po cichu. Tak jak masz sztylety level 1 to nie uda ci się zrobić ciosu w plecy kolesiowi level 3 gdy chcesz załatwić gościa po cichu. Sama walka dla mnie jako osoby co grała w Wiedźmin 2: Zabójcy Królów, Wiedźmin 3: Dziki Gon, God of War 1, DMC3, DMC4, Darksiders II, AC 3, PoP:WW, serię Arkham to AC:O wygląda dosyć biednie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Walka ma być akurat wzorowana na Wieśku a elementy RPG są jak najbardziej na plus i może dzięki temu będzie trudniej?

Większość narzeka na te elementy gry, które mnie nie kręcą:

- zadania i aktywności poboczne? Wolę główny wątek

- zbieranie wszystkiego na 100%? A po co?

- multi? Nie, dziękuję. Podobnie co op.

Dla mnie liczy się świat przedstawiony, konkretna epoka historyczna i eksploracja, przebywanie w tym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować