Czy walczyłeś kiedyś z bogiem? - recenzja Guild Wars 2: Path of Fire

[Gram.pl 3]

Małgorzata Trzyna

Crystal Desert czeka - a na niej bóg ognia i wojny, Balthazar, którego musimy powstrzymać za wszelką cenę.

Przeczytaj cały tekst "Czy walczyłeś kiedyś z bogiem? - recenzja Guild Wars 2: Path of Fire" na gram.pl

[Fang 1]

Heart of Thorns było dla mnie rozczarowujące ale ten dodatek jest dużo lepszy.

Plusy:

- Wspaniale wykonane olbrzymie mapy. Nie tylko piękne wizualnie ale zawierają też wiele ciekawego contentu.

- Mounty są naprawdę fajne

- Masa, po prostu masa smaczków dla fanów jedynki których gracze nie grający w pierwszą cześć nawet nie zauważą (na przykład na pierwszej mapie można obudzić trzy duchy które budziliśmy w jedynce w misji Elona Reach jako bonus)

- Mastery nie są tak uciążliwe jak w pierwszej części

Wady:

- Nadal słaba fabuła (ale lepsza niż poprzedni dodatek). Jest strasznie nierówna są lepsze momenty ale niektóre są idiotycznie nielogiczne i czasem mam wrażenie że rzeczy z pierwszych gier są wyciągane na siłę.

- Mastery jest mało i wszystkie są powiązane z mountami fajnie jak były by jeszcze jakieś inne

- Brak nowej rasy (ja się pytam gdzie są Tengu) chociaż z powodu budowy gry prawie na pewno nigdy nie dodadzą (fabuła level 1-30 jest różna dla każdej rasy i było by za dużo pracy)

Ostatecznie to dla mnie słabe 8/10. I nie mogę się zgodzić co do tempa robienia "serduszek" może coś zmienili w patchu ale robi się je stosunkowo szybko w porównaniu do wcześniejszych map.

Edytowano Październik 1, 2017 przez Fang