Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Sony stworzyło specjalne kontrolery dla dzieci

9 postów w tym temacie

1 minutę temu, Oscar_Oks napisał:

A może by tak lepiej dać dziecku książkę zamiast pada?

Moje dzieci (7 i 9 lat) mają i książki w ręku i pady. Te ostatnie - raz w tygodniu, w trakcie weekendu - mają specjalnie wydzielony czas na granie. I oboje świetnie radzą sobie ze standardowymi Dual Shockami. Niedawno właśnie dokupiłem drugi, żeby mogły wspólnie bawić się w Knacka i kontynuację, Little Big Planet i inne tego typu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Colidor napisał:
12 godzin temu, Oscar_Oks napisał:

A może by tak lepiej dać dziecku książkę zamiast pada?

Moje dzieci (7 i 9 lat) mają i książki w ręku i pady. Te ostatnie - raz w tygodniu, w trakcie weekendu - mają specjalnie wydzielony czas na granie. I oboje świetnie radzą sobie ze standardowymi Dual Shockami. Niedawno właśnie dokupiłem drugi, żeby mogły wspólnie bawić się w Knacka i kontynuację, Little Big Planet i inne tego typu

Colidor jesteś kozak rodzic :) Dobrze, że dzieciaki mają wyznaczony czas na granie, to jest raczej rzadko spotykane, w dobie tej całej elektroniki przecież można już grać na czymkolwiek, a dzieci są mega podatne na wszystko co je otacza. Wystarczy, że w przedszkolu jeden z drugim sobie telefon pokaże i jakąś grę i już zadyma w domu bo mały chce to samo. Opisuje tutaj przypadki znajomych, sam jeszcze dzieci nie mam. Z drugiej strony czy ja za dzieciaka miałem w ogóle wyznaczany czas na granie?Nie. Ja w wieku 7 lat potrafiłem godzinami grać w Wormsy na Amidze, jak również w piłkę na boisku czy też jeździć po całej wiosce na swoim małym rowerku (kozak był)... rodzice nie bardzo zwracali uwagę, mieli swoje zajęcia no i ja tak dorastałem :P

Edytowano przez MisioKGB

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, MisioKGB napisał:

Ja w wieku 7 lat potrafiłem godzinami grać w Wormsy na Amidze, jak również w piłkę na boisku czy też jeździć po całej wiosce na swoim małym rowerku (kozak był)... rodzice nie bardzo zwracali uwagę, mieli swoje zajęcia no i ja tak dorastałem

Znam to z autopsji :) Z rozrzewnieniem wspominam czasy, kiedy wracało się ze szkoły, odrabiało lekcje, odpalało Amigę i przez kolejne kilka godzin łupało w różne tytuły :) Ale wspomniany przez Ciebie rowerek też był, były i całodzienne nasiadówy na podwórku, skąd wyganiała nas dopiero nocka i fakt... jakoś tak człowiek dorósł w międzyczasie, dojrzał i nic mu się nie stało :)

Jeśli chodzi o dzieciaki, to staram się, żeby miały zróżnicowany czas wolny. Same sobie wybierają co roku zajęcia dodatkowe (noga, siatkówka, basen, tańce itd.), grają rzecz jasna, bo ojciec fanatyk rozrywki elektronicznej od kilku dekad, ale jest też czas i na spacery i na sklejanie modeli, planszówki, czytanie... Nie jesteśmy monotematyczni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

i właśnie o to mi chodziło: o rozsądek. cieszy mnie, że jesteście z tych odpowiedzialnych rodziców, ale ilu jest do Was podobnych? ostatnio głośno zrobiło się o tym, że rodzice posyłają chore dzieciaki do szkoły (zapewne przy okazji nieszczepione), bo idą do pracy. i w du**e mają choroby, jakie ich dzieci roznoszą po całej szkole. 

mini pad zapewne został stworzony właśnie dla nich - daj dziecku grę i niech się odwali, bo nie mam czasu/ochoty się nim zając. dziecko to odpowiedzialność - ja nie mam świadomie, nie czuję się na tyle odpowiedzialny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Oscar_Oks napisał:

i właśnie o to mi chodziło: o rozsądek. cieszy mnie, że jesteście z tych odpowiedzialnych rodziców, ale ilu jest do Was podobnych? ostatnio głośno zrobiło się o tym, że rodzice posyłają chore dzieciaki do szkoły (zapewne przy okazji nieszczepione), bo idą do pracy. i w du**e mają choroby, jakie ich dzieci roznoszą po całej szkole. 

mini pad zapewne został stworzony właśnie dla nich - daj dziecku grę i niech się odwali, bo nie mam czasu/ochoty się nim zając. dziecko to odpowiedzialność - ja nie mam świadomie, nie czuję się na tyle odpowiedzialny. 

Oscar, bo to jest mega ciekawy temat tak nawiasem mówiąc. Moich rodziców zahartowały czasy, w których dorastali, teraz to młodzi, w tym i zapewne ja, są rozpieszczeni kapitalizmem. Liczy się to by mieć, a nie być, a młodzi rodzice niekiedy są głupsi od swoich dzieci. Lenistwo i komfort stoją na najwyższym poziomie. Mój tato w wieku 16 lat wymurował dwa gospodarcze razem z moim dziadkiem, a po szkole do wieczora pracował w polu a była ich 6 razem w jednym domu. Dzisiejsze dzieciaki by chyba zemdlałyby z wycieńczenia po dwóch dniach roboty w polu. Problem jest bardzo złożony i bez polemiki nie obejdzie się, nie jest to temat stricte gamingowy więc nie będę offtopował, choć nie ukrywam, że rozmowa na temat zachować dzisiejszych młodych rodziców jest bardzo ciekawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować